Niepokojąca sytuacja kartkowa przed wiosną. Pauzy nieuniknione
Start rundy wiosennej LOTTO Ekstraklasy 2018/2019 dla Lecha Poznań będzie bardzo ważny. W 4 pierwszych spotkaniach aż 3 razy drużyna Kolejorza reprezentuje się przed własną publicznością podejmując przy Bułgarskiej zespół Zagłębia Lubin, Legii Warszawa oraz Arki Gdynia. Niestety sytuacja kartkowa w naszej drużynie jest bardzo niepokojąca.
Jesienią na 3 frontach co najmniej 1 żółtą kartkę obejrzało 20 różnych zawodników. Lechici byli karani przez arbitrów łącznie 51 razy w 28 meczach, a najwięcej (po 6 razy) Pedro Tiba oraz Łukasz Trałka. Sytuacja w LOTTO Ekstraklasie wygląda bardzo nieprzyjemnie. W 20 kolejkach „niebiesko-biali” ujrzeli 35 kartek, a zagrożonych pauzą jest w tej chwili aż 5 piłkarzy.
Obecnie na kartki muszą uważać Mihai Radut, Marcin Wasielewski oraz 3 podstawowych środkowych pomocników – Pedro Tiba, Łukasz Trałka i Joao Amaral. Przy dużym pechu cała ta trójka może wypaść ze składu na hitowy mecz z Legią Warszawa. Wtedy z odpowiednim następcą Trałki czy Tiby byłby problem, bowiem kolejne okienko transferowe z rzędu klub odpuścił sobie znalezienie klasycznej „6” w tym już nie rywala dla Trałki tylko w końcu jego następcy.
Aktualnie po 2 napomnienia na swoim koncie mają Tomasz Cywka, Paweł Tomczyk, Vernon De Marco, Christian Gytkjaer, Maciej Makuszewski oraz Robert Gumny przez co z pauzą tych piłkarzy w dalszej części rundy wiosennej 2018/2019 także należy się liczyć. Obecna sytuacja kartkowa w Lechu Poznań powoduje, że Adam Nawałka wiosną będzie zmuszony przeprowadzać zmiany w Kolejorzu, których nie planował.
Ekstraklasa (35 kartek)
3 – Radut, Wasielewski, Tiba, Trałka, Amaral
2 – Cywka, Tomczyk, De Marco, Gytkjaer, Makuszewski, Gumny
1 – Burić, Janicki, Orłowski, Jóźwiak, Gajos, Rogne, Goutas, Jevtić
Puchar Polski (4 kartki)
2 – Trałka
1 – Cywka, Kostevych
Liga Europy (12 kartek)
3 – Tiba, Makuszewski
1 – De Marco, Cywka, Rogne, Kostevych, Trałka, Jóźwiak
51 żółtych kartek, w 28 meczach, 20 zawodników:
6 – Tiba, Trałka
5 – Makuszewski
4 – Cywka
3 – Radut, De Marco, Wasielewski, Amaral
2 – Jóźwiak, Tomczyk, Gytkjaer, Rogne, Kostevych, Gumny
1 – Burić, Orłowski, Janicki, Gajos, Goutas, Jevtić
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Na teraz nie jest źle,nawet przy pauzach ma kto grać,nie Trałka to Cywka,Amarala czy Tibę mogą raz zmienić,Gajos,Marchwiński ,Letniowski,czy Jevtić.Każdy jakiegoś zmiennika ma ,wszyscy na raz nie wylecą.
Problem może być wtedy gdy dojdą kontuzje,ale i w takich sytuacjach trzeba sobie będzie radzić,będą grać młodzi wtedy.
zmiennicy może i są ale ich jakość ….lub raczej jej brak
Tiby, czy Amarala nie ma kim zastąpić, oni nie mają tak naprawdę konkurencji. Oby Letniowski odpalił już tej wiosny.
Na dłuższą metę pewnie byłoby ciężko,ale nie dawno Tiby w Lechu nie było i jakoś ten Lech musiał sobie radzić,a mecz czy dwa ,nie robił bym wielkiego problemu,już nawet ten Gajos,ale są inni Letniowski,Marchiński ,można kombinować z parą Trałka-Cywka,skoro u Nawałki Tiba miałby grać tego bardziej defensywnego,jest wiele wariantów.
A co do Amarala ,też spokojnie,bramki ważne strzelał ,ale naprawdę było kilka meczy, gdzie grał słabo,tracił wiele piłek, irytował swoją grą ,nawet będąc jednym z najsłabszych na placu.
W pomocy tych wariantów jest wiele,no może ten Jevtić będzie godnym rywalem,można zagrać na 2 napastników Gytkjaer-Timur,tak Nawałka grał w reprezentacji.
Jeśli nie będzie kontuzji,Nawałka sobie poradzić musi.Na razie luz.
Tu nie ma powodu do spokoju. Jesienią sędzia był w stanie ” wykartkować” czterech graczy Piasta przed ważnym meczem, tym bardziej mogą wykartkować Kolejorza. Wątpię aby Radut czy Gajos byli w stanie zastąpić Tibę i Amarala, a Cywka zastąpić Trałkę. Marchwiński na razie ma się uczyć i zbierać doświadczenie, może wchodzić z ławki na zmianę, może Letniowski dałby radę. Najwisjszą stratą przed meczami z silymi rywalami bylaby pauza Tiby, może nie powinien grać na szóstce przed meczem z przeciwnikiem będącym w tabeli przed Lechem. Już na poczatku rundy może zemścić się kunktatorstwo i głupota zarządu
Gajos jest cienki
Nie po to Lech płaci takiemu Gajosowi poważną kasę,żeby się byczył na trybunach…kilkanaście minut musi czasami pobiegać….. wypadałoby.
Zdajesz sobie sprawę że Gajosa nie powinniśmy już być co najmniej od zeszłego lata?
Ale jest i ma ważny kontrakt więc …. zapłać mu za rozwiązanie kontraktu – może odejdzie. 🙂
Biorąc pod uwagę ilość minut spędzonych na boisku ciekawe, że Radutowi udało się zebrać już 3 kartki a DeMarco i Tomczykowi po dwie. Dla Mihaia i Vernona to ich największe liczby w Lechu :(.
Braki umiejętności nadrabiają walką… zuchy 🙂
Najlepiej byłoby aby stopniowo co mecz ktoś się wykartkował, a nie hurtowo.