Sonda: To jak będzie wiosną?
Dokładnie za 7 dni w piątek, 8 lutego, o godzinie 20:30, Lech Poznań meczem z Zagłębiem Lubin przy Bułgarskiej najszybciej w swojej historii zainauguruje wiosenne zmagania. Straty Kolejorza do wicelidera i lidera po rundzie jesiennej są największe od wielu, wielu lat. Po tym co „niebiesko-biali” pokazali w drugiej połowie 2018 roku obecna pozycja na podium jest dość niespodziewana.
Największą bolączką Lecha Poznań jesienią były wyniki w pojedynkach z ekipami z miejsc 1-8. Dużo gorszych od siebie z lokat 9-16 zespół Kolejorza ogrywał już regularnie i głównie dzięki temu jest teraz tam, gdzie jest. Wielu kibiców Lecha Poznań niezbyt optymistycznie pochodzi do wiosny 2019, a nastroje przed startem rundy rewanżowej są najgorsze od lat.
7 dni przed startem oficjalnych zmagań w 2019 roku pora na okazjonalną sondę z zapytaniem, jak będzie Waszym zdaniem wyglądała runda wiosenna LOTTO Ekstraklasy w wykonaniu Lecha Poznań oraz którą dokładnie pozycję zajmą podopieczni Adama Nawałki? Patrząc na komentarze wielu z Was typuje grę o europejskie puchary. W ankiecie można jednak zaznaczyć opcję, jak według Was będzie wyglądała wiosenna walka o konkretne miejsce.
Nowa sonda potrwa 7 dni, będzie dostępna tutaj oraz w „Śmietniku Kibica” a jej wyniki zaprezentujemy za tydzień w osobnym newsie tuż przed starciem z „Miedziowymi”. Wszystkich internautów KKSLECH.com zachęcamy do wyrażenie swojej opinii.
—
—
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Słabo to widzę. Bez przesady jednak. 3-4 miejsce i puchary. Tyle rozsądek. Serce każe sądzić że jednak Mistrz.
Sam nie wiem
zaznaczyłem że zajmiemy 4 miejsce na koniec i że będziemy grali w pucharach. Majster rozstrzygnie się między Jagą a Legią czyli jak kolejny sezon.
Ja tak samo.
3. lub 4. miejsce. Może rzutem na taśmę wyprzedzimy Lechię i zajmiemy miejsce na podium. Puchary pewnie będą, bo któraś z czołowych ekip wygra PP.
Nic nie zaznaczylem bo ciężko cokolwiek przewidzieć. Najłatwiej niestety przewidzieć, że nie będzie MP bo niestety ważne pozycję nie zostały wzmocnione id pół roku. Ja typuje miejsca od 3 do 8. Najprawdopodobniej 4. Miejsce w eliminacjach do pucharów może będzie, a może nie. Zresztą i tak nie mamy składu na puchary. Oprócz ataku, praktycznie każda formacja wymaga wzmocnień, a najbardziej pozycję defensywne.
Zagramy w pucharach tylko dlatego,,że o M.P. i P.P grają te same zespoły. Lech będzie na granicy miejsca 3-4. Może się jakoś mocno nie wzmocniliśmy, ale i też nikt z podstawowej 11 nie odszedł. Mam nadzieje, że sporo dobrego wniesie młodzież i pokaże, że warto na nich stawiać. Niestety bez wymiany środka pola, z przeciętnymi bramkarzami oraz z słabiutką obroną na M.P. nie mamy najmniejszych szans. Za dużo jest słabych punktów.
Nie zagra w pucharach, bo nie mamy składu. Przyjedzie jakiś Stjarnan, czy Utrecht i zero awansu. Musiałaby być inna polityka transferowa i nacisk na MP i awans do LM, wtedy byłaby duża szansa by przynajmniej pograć w grupie LE.
4 miejsce i eliminacje do pucharów
Mistrz! Mistrz! Mistrz! I wtedy sie obudzilem w szarej Lechowej rzeczywistosci. Trzecie miejce po meczarnich to maks co moze z tego byc…
A ja optymistycznie stawiam na 2 miejsce. Albo inaczej- stwierdzam, że przy tak słabej konkurencji wstydem byłoby go nie zająć. Lechia będzie słabnąć, o to jestem spokojny. Z Legią gorzej, bo oni mają to do siebie, że w ważnym meczu mogą grać słabo, ale w 89 min. strzelą na 1:0 i zgarną 3 punkty.
Zatem Lech i Jaga powalczą o drugie miejsce wg mnie. Zadecyduje dyspozycja na przełomie kwietnia i maja.
Wstyd to zająć każde inne miejsce niż 1 w tej lidze, ale my mamy Piotrusia niestety.
Będzie jak zwykle. Pozorowana walka, ciułanie punktów w bólach i tradycyjny wpier…. z czołówką. Na koniec trzecie lub czwarte miejsce a potem męczarnie i możliwy blamaż z jakimiś półamatorami z Łotwy czy Macedonii.
Nic się od lat nie zmienia wiec trudno być oryginalnym z przewidywaniami. Podium „po walce”. Cel właściciela zostanie przez zarząd zrealizowany.
Brak wzmocnień (szczególnie obrona) nie rokuje dobrze. Sparingi wypadły tragicznie. Patrząc na wyniki z zespołami z pierwszej ósemki, po podziale możemy wylądować gdzieś na miejscach 5-8. Na dziś widzę, że Lechii i Legii nie dogonimy, Jaga przeszła rewolucję, więc jest trochę niewiadomą, ale raczej powinna nas wyprzedzić. O dziwo, mocnym przeciwnikiem może być Wisła Kraków – taki gang złożony z doświadczonych wyjadaczy, świrów niechcianych gdzie indziej i młodzieży, która chce się pokazać.
Na dziś widzę, że zespół nie został wzmocniony tam gdzie zdecydowanie brakuje jakości, a okres przygotowawczy został chyba schrzaniony (zaczęto z opóźnieniem, żeby grajki nabrali głodu piłki – w sparingach tego głodu widać nie było; mecze sparingowe służyły przeglądowi kadry, a nie wypracowaniu schematów).
Słabo to widzę, ale może w tym szaleństwie jest metoda, może na koniec będziemy w szoku mówić o Nawałce :Jak on, kurde, to zrobił?”.
Ciekawe co zrobi zarząd, jeśli znowu będzie kompromitacja. Tym razem zwolnienie trenera im nie pomoże, bo raz, że wywalenie Nawałki byłoby nader kosztowne, a dwa, że ile razy można skutecznie przeprowadzać tę samą zasłonę dymną. Obstawiam, że tym razem poleci głowa Karola (bo przecież nie potomka rodu Rutkowskich).
Tylko 2 transfery, brak większych wzmocnień, słabo wyglądające pod względem zarówno gry, jak i wyników sparingi, a do tego pozostające cały czas ponure nastroje połączone wraz z obojętnieniem. Na prawdę ciężko być optymistą w obecnej sytuacji. Zarząd z Piotrusiem na czele + Rząsa jako słup, nazywany dyrektorem sportowym, nie zrobili nic, by jakoś poderwać nas kibiców, zmotywować i poprawić nastroje i wlać choćby trochę nadziei w serca. 2 transfery – Letniowski, który nieźle grał w sparingach i może być z czasem wzmocnieniem, ale też i niewypałem oraz Timur, który również jak Julek ma papiery i potencjał do grania, ale również może wypalić lub nie. Innych transferów na pozycje, które powinny być wzmocnione jak 6 czy środek obrony brak. Na obecną chwilę wydaje mi się, że najbardziej realne jest miejsce na podium lub tuż poza nim. Czyli 3-4 miejsce. Mimo słabej obrony i braków na niektórych pozycjach uważam, że jeśli dalej będą grać słabo czy przeciętnie, ale ciułać punkty, głównie dzięki grze Tiby, Amarala i Gytkjaera, to podium będzie i załapiemy się do kwalifikacji do LE. Ale nie wydaje mi się, żeby było nas stać na coś więcej w tym sezonie. Oczywiście, to jest sport i wszystko jest możliwe, szanse zawsze są. Ale majster na razie pozostaje marzeniem. Lepiej według mnie pozostać realistą i nie rozczarować się, bo to już przechodziliśmy w poprzednich latach wielokrotnie, a już zwłaszcza rok temu. Pożyjemy, zobaczymy. 8 lutego pierwszy mecz i jestem bardzo ciekawy, jak w nim się zaprezentują oraz w kolejnych meczach. A później to ocenie na spokojnie.
Timur i Letniowski to nie wzmocnienia. Timur to uzupełnienie, a Letniowski to inwestycja, także żadnych wzmocnień nie było. Ten zarząd ciągle się kompromituje. Pół roku bez wzmocnienia obrony, która kuleje.
Ja nie powiedziałem, że to są wzmocnienia, tylko 2 transfery. Julek jest na razie inwestycją na przyszłość i może kiedyś wzmocnieniem. Timur jest na razie uzupełnieniem i jak się sprawdzi to może być wzmocnieniem. Może źle zrozumiałeś moją wypowiedź, ale teraz Ci to wytłumaczyłem.
Jak powiedział Grimmy „ponieważ jesteś inteligentnym facetem powinieneś zgadzać się z resztą” A ja inteligentnie powiem… BĘDZIE DOBRZE, no chyba że BĘDZIE NIEDOBRZE.
Przy okazji dałem wpis udowadniając moderatorom że nie jestem „martwą duszą” 🙂
Mnie się wydaje że kłamstwa, minimalizm, dyletantka i brak fachowości, sknerstwo nie wyjdą wroniarzom na dobre, los ich ukarze , Lech zajmie 4 miejsce bez awansu do okna wystawowego