24. kolejka LOTTO Ekstraklasy – podsumowanie

Za nami już 24. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019. W tej serii spotkań lider ligowej tabeli porażką zakończył świetną serię. W sobotę zwycięską passę Cracovii zakończyła za to Wisła Płock, która wygrała wiosną pierwszy raz tej wiosny, natomiast w niedzielnym pojedynku przyjaźni na trybunach 2 zwycięstwo z rzędu odniósł Lech Poznań.



Na początek 24. kolejki LOTTO Ekstraklasy będący na fali Piast Gliwice zagrał z grającym w kratkę Śląskiem Wrocław. Niespodzianki nie było, gracze Fornalika wygrali pewnie 2:0 i umocnili się na 4. pozycji. W drugim piątkowym spotkaniu Legia Warszawa po 2 porażkach z rzędu zrehabilitowała się przy Łazienkowskiej w starciu z nierówną Miedzią Legnica triumfując 2:0. Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek.

W sobotę Zagłębie Sosnowiec zmierzyło się przed własną publicznością z nieobliczalną Koroną Kielce. Beniaminek tym razem zachwycił zwyciężając aż 4:1. Później o 18:00 Jagiellonia Białystok, która u siebie nie zachwyca podejmowała na Podlasiu Górnika Zabrze, który w środę odpadł z Pucharu Polski. Mimo 2-krotnego prowadzenia gospodarzy 2:0 mecz zakończył się remisem 2:2, a goście 1 oczko wyrwali golem w 90 minucie. Na koniec dnia mizerna Wisła Płock, która tej wiosny przegrała wszystkie mecze spotkała się z Cracovią Kraków mogącą wygrać 8 raz z rzędu. Do 59 minuty gospodarze mieli wszystko pod kontrolą. Prowadzili 2:0 i wydawało się, że nic im już nie może się stać. Później Adam Dźwigała zobaczył czerwoną kartkę, zrobiło się 2:2, ale ostatni cios należał do „Nafciarzy”, którzy po golu z karnego w doliczonym czasie gry wygrali 3:2. Gospodarze to spotkanie kończyli nawet w „9”.

Emocji nie zabrakło także w niedzielę. W jednym z hitów kolejki Wisła Kraków podejmowała przy Reymonta Pogoń Szczecin. Dobrze grająca Pogoń do przerwy prowadziła 2:0, po przerwie na 3:0 podwyższył Guarrotxena. W samej końcówce dwa gole dla Wisły autorstwa Bashy dały nadzieje kibicom z Krakowa na jeden punkt, ostatecznie jednak mecz zakończył się zwycięstwem „Portowców” 3:2. Następnie w pojedynku przyjaźni na trybunach, Lech Poznań przy bułgarskiej walczył z Arką Gdynia, która tej wiosny jeszcze nie wygrała. Podopieczni Adama Nawałki po niezbyt ładnym dla oka meczu skromnie pokonali gości z Gdyni 1:0. Jedynego gola na wagę 3 punktów zdobył jeszcze w pierwszej połowie Gytkjaer. Na zakończenie kolejki w jedynej poniedziałkowej konfrontacji Zagłębie Lubin podejmowało liderującą w tabeli gdańską Lechię, która w tygodniu awansowała do 1/2 Pucharu Polski. „Miedziowi” triumfem 2:1 zakończyli świetną serię lechistów bez porażki, a sami wciąż walczą o górną ósemkę.



Wyniki 24. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:

Piątek, 1 marca

Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:0
Legia Warszawa – Miedź Legnica 2:0

Sobota, 2 marca

Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 4:1
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 2:2
Wisła Płock – Cracovia Kraków 3:2

Niedziela, 3 marca

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 2:3
Lech Poznań – Arka Gdynia 1:0

Poniedziałek, 4 marca

Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk 2:1

Najlepsi strzelcy po 24. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:

15 goli – Igor Angulo (Górnik Zabrze)
13 goli – Flavio Paixao (Lechia Gdańsk)
12 goli – Marcin Robak (Śląsk Wrocław), Cristian Gytkjaer (Lech Poznań)
11 goli – Zdenek Ondrasek (Wisła Kraków)

Tabela po 24. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:

1. Lechia Gdańsk 49 pkt.
2. Legia Warszawa 45
3. Jagiellonia Białystok 40
4. Piast Gliwice 40
5. Lech Poznań 39
6. Pogoń Szczecin 38
7. Cracovia Kraków 36
8. Korona Kielce 36

9. Zagłębie Lubin 33
10. Wisła Kraków 32
11. Arka Gdynia 25
12. Śląsk Wrocław 24
13. Górnik Zabrze 24
14. Miedź Legnica 24
15. Wisła Płock 23
16. Zagłębie Sosnowiec 18

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







5 komentarzy

  1. J5 pisze:

    No to zobaczymy co zostanie z tej sobotniej mobilizacji, na klub słabszy i mniej medialny. Mam nadzieję, że zawodnicy tym razem nie zawiodą

  2. Ostu pisze:

    Tym razem obejrzę wszystkie spotkania eklapy – popatrzę z jakimi trendami grają poszczególne zespoły – i po kolejce zastanowię się nad kształtem pierwszej
    4-ki…
    Szczególną uwagę zwrócę na grę niektórych piłkarzy Lecha – potwierdza moja teorie czy nie – wtedy wyciągnę ostatecznie wnioski co do całej drużyny…

    • Biniu pisze:

      Mogłeś o tym nie pisać. Spadnie na piłkarzy, (szczególnie naszych) dodatkowa presja i mogą się pogubić.

  3. fox pisze:

    Tym razem wreszcie obejrzę Lecha na żywo bo, niedzielę nie pracuję.Tydzień temu nie oglądałem a tutaj proszę niespodzianka wygrali z Legią.Na szczęście miałem meczyk nagrany więc na drugi dzień sobie już na spokojnie obejrzałem.Na naszą ligę wszyscy patrzą przez pryzmat ,że jest słaba i to jest prawda,ale ma jedną zaletę w niej każdy może wygrać z każdym więc wyniki są bardzo nieprzewidywalne.Taki Piast np,powinien roznieść Śląsk ,podobnie jak lider Zagłębie Lubin.Czy tak się stanie mama wątpliwości.Lechia niby jest zdecydowanym liderem i pewnie kroczy po MP ale czy jej gra zachwyca,sami sobie odpowiedzcie.Stokowiec poukładał obronę więc bramek nie tracą a strzelą przeważnie jedną.Mnie tam się taka gra nie podoba, ale jest to skuteczne na naszą ligę oczywiście.