Przedłużające się inwestycje

Kilka dni temu zarząd KKS Lech Poznań opublikował 2 w historii audyt obejmujący 3 ostatnie sezony. Dzięki sprzedaży wychowanków za granicę za sumę kilkunastu milionów euro klub w sezonach 2015/2016, 2016/2017 i 2017/2018 osiągnął rekordowe przychody, choć w tych 3 rozgrywkach nic nie wygrał będąc często obiektem drwin w całej Polsce.



Powiedzenie „pieniądze szczęścia nie dają” idealnie sprawdza się w przypadku Lecha Poznań. Jego przychody nic przeciętnemu kibicowi Kolejorza nie dały. Nikt nie spełnił swoich nawet realnych marzeń, a w 3 ostatnich latach każdy mógł tylko najeść się niewyobrażalnego wstydu m.in. w maju 2017 i 2018 roku. Ludzie w Wielkopolsce mają wiele zastrzeżeń do władz Lecha Poznań jeśli chodzi o sportowe zarządzanie klubem o którym pisaliśmy już wiele razy. W Kolejorzu przedłużają się również inwestycje o których swego czasu zarząd sam mówił planując budowę kilku rzeczy choćby rok czy 2 lata temu. Do dziś te inwestycje nie zostały zrealizowane.

Muzeum stoi…

8 sierpnia 2016 roku w „Bliżej klubu” prezes Lecha Poznań zapowiedział budowę muzeum – „Muzeum powstanie tej jesieni na trybunie numer I na pierwszym piętrze, w strefie premium. W tej chwili trwają prace projektowe nad wystrojem Sali Legend, w której będzie się ono znajdować. Ze względu na zmianę charakteru samego miejsca, włączone w nie zostaną też trasy wycieczek.” – powiedział Karol Klimczak.

Blisko rok później dnia 15 lipca 2017 w tym cyklu mówił podobnie, jednak muzeum znów nie powstało będąc w fazie projektu. W lutym 2018 roku w końcu coś się ruszyło. Klub poinformował, że muzeum Lecha Poznań, którego koszt realizacji wyniesie kilka milionów złotych będzie miało powierzchnię około 600 m² i składało się z kilku części. Klub układ muzeum konsultował nawet z portugalskim FC Porto, a do kwietnia 2018 trwała zbiórka pamiątek. Mamy już 8 marca 2019 roku, rekordowe przychody Lecha Poznań za 3 ostatnie lata, muzeum nadal jest w fazie projektu.

…boiska treningowe nie

Oprócz muzeum stoi też budowa boisk treningowych pod lasem nieopodal ulicy Ptasiej. W lipcu 2017 roku zarząd na temat tej inwestycji wypowiadał się następująco: – „To dla nas bardzo duża inwestycja, która w tej chwili jest na etapie kompletowania dokumentacji, pozwoleń i tak zwanej roboty papierkowej, oraz choćby pomiarów budowlanych. Jeśli wszystkie procedury budowlane będą uzgodnione, to ruszymy z budową. Być może nawet w tym roku. Jest już kosztorys, dwa boiska będą z naturalną murawą. To znacznie zwiększy nasze możliwości treningowe w Poznaniu, zarówno dla pierwszej drużyny, jak i zespołów akademii, czy LPFA.” – mówił Karol Klimczak.

Blisko 2 lata po tych słowach boisk nie ma, natomiast tereny przy Ptasiej są częściowo zastawione przez samochody zaparkowane tam przez jedną z firm motoryzacyjnych.

Dużo gadania, mało działań

Od ponad roku włodarze Lecha Poznań mówią o jeszcze innej, dość tajemniczej dla kibiców inwestycji. Na terenach akademii chcą zbudować centrum badawcze. Klub wciąż nie dostał potrzebnego dofinansowania o które walczy. Nie ruszyła również budowa nowego internatu, która jest niezbędna do dalszego rozwoju akademii Kolejorza. W ciągu ostatnich 2 lat z ważnych rzeczy udało się w Popowie wybudować pełnowymiarowe boisko ze sztuczną trawą.

Głęboko schowani

Zarząd Lecha Poznań ostatni raz publicznie wystąpił w maju po zakończeniu sezonu 2017/2018. Wtedy Piotr Rutkowski przyznał m.in. „że się nie podda i będzie walczył dalej”, a „Ivan Djurdjević jako osoba przygotowywana przez klub do roli trenera przez kilka lat ma 100% wsparcie zarządu do przeprowadzenia potrzebnych zmian”. Od tamtej pory zarząd nie wypowiada się publicznie na bieżące tematy. W ostatnich miesiącach spotkał się co jedynie z uczestnikami programu „Lechici”, prezes Karol Klimczak był obecny m.in. w materiale „Witaj w klubie” opublikowanym niedawno na Canale Plus Sport, a w imieniu zarządu choćby w Radiu Poznań wypowiadał się ktoś kto pełni rolę rzecznika władz, czyli Tomasz Rząsa.

Sam zarząd Lecha Poznań sprawia wrażenie jakby był obrażony na całe otoczenie, na kibiców, na media i na to, że nikt nie rozumie ich filozofii budowania mocnego klubu finansowo, akademii oraz sprzedaży wychowanków jeszcze przed osiągnięciem sukcesów sportowych. Zdanie kibiców na temat władz jest niemal identyczne. Kibice różnie reagują jednak na schowanie się zarządu w gabinetach. Jedni są z tego faktu bardzo zadowoleni uważając, że zarząd i tak nie ma już nic sensownego do powiedzenia czekając tylko na sprzedaż kolejnego juniora a inni chętnie by mimo wszystko poznali nowy plan skoro ten słynny „2020” poszedł do śmieci.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







45 komentarzy

  1. Ostu pisze:

    Skoro się obrazili i zachowują się jak dziecioki to.ich sprawa…
    A my ich jak dziecioki będziemy traktować…
    Aha… I jeszcze jedno – akademia Lecha nie jest już jedyną i jak widać wcale nie szkoli najlepiej – przynajmniej dwie mają większe sukcesy w promowaniu swoich wychowanków…
    I coś mi się mocno wydaje, że jak wszystko czego dotykaja Księgowy i ten drugi ito akademia skończy się klapą sportową…

    • Grimmy pisze:

      Klapą to nie, po prostu piłka nożna to biznes oparty na niezwykłej konkurencyjności i rywalizacji. Konkurencja nie śpi. Podpatruje i próbuje wdrażać u siebie co lepsze pomysły innych. Sam pomysł oparcia rozwoju klubu o prężnie rozwijającą się akademię nie był złym pomysłem. Jak na tamten czas był pomysłem rewelacyjnym. Problemy zaczęły się nawarstwiać później. Zabrakło determinacji (pójścia za ciosem) oraz odwagi i szybkości w działaniu. Zabrakło myślenia wielotorowego. Okej, akademia akademią, ale co możemy zrobić, aby rozwijać się równie prężnie w innych aspektach. To jak w biznesie, gdzie dywersyfikujesz portfel inwestycyjny, co skutkuje redukcją ryzyka specyficznego poszczególnych aktywów, a w konsewkencji uniezależnia powodzenie swojego finansowego sukcesu od jednego źródła dochodu. Przespaliśmy naszą szansę na (przynajmniej czasową) dominację na naszym podwórku. Myślę, że rok 2017, po sprzedaży wychowanków, był tym momentem, kiedy trzeba było odważniej zainwestować, podjąć ryzyko – spróbować odskoczyć konkurencji. Oczywiście – piszę to z pozycji kibica. Doskonale rozumiem, że Rutkowscy inaczej widzą rozwój klubu i realizują zupełnie inne cele aniżeli chciałby tego kibic Lecha. Rozwój i wzrost finansowo-organizacyjny =/= ze wzrostem i rozwojem sportowym klubu. A dla nich ten pierwszy ma priorytet. Tyle było już napisane na ten temat, że szkoda się powtarzać.

    • Ostu pisze:

      I znowu jesteśmy zgodni… Prawie…
      W tym sensie klapą, że akademia przestanie być samonapedzajacym się wehikułem – dodatkowo napędzającym 1 drużynę…
      I co wtedy…?

    • Grimmy pisze:

      „że akademia przestanie być samonapedzajacym się wehikułem – dodatkowo napędzającym 1 drużynę…” A dlaczego miałoby się tak stać? Jedyne co się zmienia to to, że przestajemy być jedyną dobrze szkolącą akademią w Polsce. Po prostu inni nas dogonią/doganiają. Czyli plan, o ile takowy kiedykolwiek był, zdominować rozgrywki krajowe za hajs za wychowanków przestanie być aktualny.

      Tutaj masz coś z polskiego fanpage’a Ac Milan:
      „Rino Gattuso na konferencji prasowej zapytany o 'polską szkołę napastników’: Pytasz tylko o „szkołę napastników”, a jest jeszcze wiele innych szkół. Jest choćby 'szkoła (polskich) skrzydłowych’, którzy na boisku mogą Cię przyprawić o ból głowy. W ostatnich latach 'polska szkoła’ bardzo się rozwinęła. Czasami zapominamy, że w Serie A gra – poprawcie mnie, jeśli się mylę – około 17-18 polskich piłkarzy. Jeśli się zastanowić, to ludzie, którzy nigdy nie narzekają. Udzielają niewielu wywiadów. Mają bardzo wysoką kulturę pracy. To bardzo ciekawe. Zmienił się także sposób gry (ich) reprezentacji – są dobrze zorganizowani, starają się rozgrywać, nie tracą piłki. „Polska szkoła” ciągle się rozwija. Najbardziej podoba mi się ich podejście do tego sportu, bo jak wspomniałem – mało mówią, dużo pracują i są bardzo zdyscyplinowani.”

      Okej, można polemizować z Gattuso na temat polskich piłkarzy. Jednak tu nie chodzi o to czy on ma rację, czy jej nie ma, opisując polskich piłkarzy. Chodzi wyłącznie o markę jaką wytworzyli sobie we Włoszech. W marketingu nie liczy się faktyczna jakość/użyteczność/niezbędność/wartość produktu, tylko jakie wyobrażenie o nich ma strona kupująca. Im lepsze, tym więcej będzie skłonna zapłacić. Włochy przekonały się do polskich piłkarzy. Bednarek w Anglii reklamuje młodych polskich piłkarzy, ale przede wszystkim akademię Lecha. W Niemczech jest Lewy, który u nas grał, być może Kownacki zacznie pracować na dobre imię naszej młodzieży. Jak tak dalej pójdzie, to za 5 lat, piłkarze od nas będą grali w każdej z lig TOP5. Nie widzę raczej możliwości, aby to wszystko trafił szlag. Chyba jedynie w przypadku, gdyby nagle przyszło załamanie szkolenia w Lechu, gdyby nasz klub przestał być zdolny do ściągania tutaj najzdolniejszej młodzieży z regionu. To jednak wszystko wydaje mi się mało prawdopodobne.

    • Ostu pisze:

      Właśnie o to chodzi, że najzdolniejsza młodzież już zaczęła nas omijać – pisałem o tym w niedzielnym „obiadowym” poście…
      A skoro o wywiadach piszesz to proszę przeczytaj wywiad z Łukaszem Bejgerem – bardzo pouczający – wiele wniosków można wyciągnąć….
      A o paru sprawach Łukasz mówi wprost…

    • Grimmy pisze:

      @Ostu,
      Nie on (Bejger) pierwszy, nie ostatni który odejdzie od nas za granicę w wieku 16 lat. Pod niego chyba z rok przed transferem Manchester Utd robił podchody, a Łukasz miał cały pokój wyklejony plakatami Czerwonych Diabłów. Z takim klubem jak MUTD żaden polski klub nie może się mierzyć. Zresztą, jeszcze kilka lat temu z naszej akademii wyjechało kilku młodych na zachód, a w pewnym momencie krążyły takie słuchy, że Karol Linetty i Dawid Kownacki to ostatni wartościowi wychowankowie. Później miało nie być długo, długo nic. Chyba aż tak źle z tymi wychowankami nie jest, co nie? A że wiele rzeczy da się zrobić lepiej? Przecież to oczywiste. Mnie najbardziej ciekawi dlaczego Rutkowscy mając tyle kapusty nie sprowadzą na koordynatora akademii któregoś z trenerów młodzieżowych takiego choćby Ajaksu, czy kogoś z Belgii (choćby Genk). Nie musi to być dyrektor ichniejszych akademii, ale jakiś zdolny trener, który tam był trochę czasu i zna ich cały 'know-how’. Zaproponować mu tu lepszą posadę (koordynator akademii, dyrektor od spraw szkolenia itp), lepsze (a nawet dużo lepsze pieniądze) i wdrożyć u nas sprawdzone już wzorce. A nie wymyślać futbol na nowo, czyli wyważać już otwarte drzwi. Przecież to by im się opłaciło.

  2. inowroclawianin pisze:

    Ot cały zarząd i Rutki. Dużo obiecują a mało robią. Miała być pierwsza 50 w Europie, nie ma, miała być średnia frekwencja 30 tysięcy widzów, nie ma, muzeum miało być, nie ma itd. I niech się nie dziwią, że brać kibicowska się wkurza na nich i krytykuje bo nic oprócz zyskow nie potrafią robić.

  3. Michu73 pisze:

    Pamiętamy co obiecywał Jacek Rutkowski wchodząc do LECHa. Chu…a z tego wszystkiego wyszło. Plan 2020? Powod do śmiechu i drwin z naszego ukochanego klubu. Jestem ciekawy, czy nasi włodarze zrobią jakiś bilans osiągnięć w odniesieniu do planów, jakies „resume”, jakiś raport itd. Itp. Plan 2020 jest faktem, jakoś należałoby się do tego odnieść. Ciekawe co z tego wyjdzie. Ja czekam.

  4. leftt pisze:

    W audycie nic nie było o płynności. Zresztą to audyt za rok 2017/18.

  5. bezjimienny pisze:

    A sami kibice nagle tęsknią za wypowiedziami zarządu, mimo, że ilekroć się wypowiada przeważają teksty, że, źle i najlepiej, żeby się nie wypowiadali wcale. Ot, paradoks.

    • Ostu pisze:

      Ja nie tęsknię…

    • luck pisze:

      @Ostu-bezjimienny też nie tęskni, bo przy każdej okazji leci się z nimi spotkać. Ot, tu piwko, tu gwizdek z lokomotywą…

    • bezjimienny pisze:

      W lokomotywę to Ty chyba łbem przywaliłeś.

  6. Michu73 pisze:

    Nie sądzę, żeby ktoś tęsknił za ich wypowiedziami, chodzi po prostu o rzetelne odniesienie się do swoich planów/zamierzeń/wypowiedzi. Jak był plan 2020, ogłaszany z wielką pompą, to należałoby się jakoś do niego odnieść – rzeczywistość w stosunku do zamierzeń i wnioski/ocena sytuacji i swoich osiągnięć. Nic więcej. Normalna praca. Standard w biznesie jakim jest tez piłka nożna.

  7. bombardier pisze:

    Wniosek nasuwa się sam – LECH dzisiejszy to trup!
    @Ostu teraz napisał prawdę, ale za parę minut będzie analizował pracę trenera i piłkarzy.
    Inni będą już dodawać 3 punkty za mecz w Legnicy. Pytam się po co?
    Nil melius (est)quam cum ratione tacere.

    • Ostu pisze:

      Wnioski oparte o rzeczowe analizy są wskazane…
      Ale do tego musi być wlasciwa syntetyzacja…

  8. Pawelinho pisze:

    To tylko pokazuje jedno, że ten obecny zarząd jest zarządem totalnych nieudaczników i ludzi pozbawionych ambicji, ale również honoru skoro się schowali, a jak się schowali to dla mnie jest jednoznaczne z ucieczką a tym samym brakiem od odpowiedzialności za swoje czyny oraz Lecha Poznań, który niestety pod wodzą tej dwójki stacza się w przeciętność bez nadziei na to, że cokolwiek się zmieni na lepsze. Szkoda, że papa rutek podpisuje się pod tym syfem, a to jest jednoznaczne z tymże jego synuś jest nie do ruszenia na chwilę obecną.

  9. 07 pisze:

    Swego czasu Niemcy mimo, że nie mieli kolonii oraz przegrali obydwie wojny światowe to i tak pozwoliło im stać się 4 gospodarką świata. Dlaczego to pisze? Dlatego, że kluczowe jest tu słowo – zarządzanie. W tym temacie przy takim potencjale jaki ma Poznań, Wielkopolska to obecny zarząd osiąga wynik około 20% możliwości. I ma jeszcze podczas audytu powód do dumy….. bez komentarza.

    • arek z Debca pisze:

      Niemcy i zarządzanie? My dostaliśmy sowietów w walonkach, oni dostali miliardy od żydowskiej finansjery i gospodarkę kapitalistyczną. Nie wiem czemu tu przytaczasz Niemców.

    • 07 pisze:

      @arek z Debca- Ty piszesz o planie Marshala, a ja o ich gospodarczym przyspieszeniu w XIX wieku. Niemcy skapitulowały w I wojnie, ale linia frontu nie przekroczyła granic ich państwa w momencie kapitulacji. Szybko się pozbierali, a potem przyszedł Hitler z miał w pewnym momencie bezrobocie na poziomie 1%……piszę to bo kluczem do ich obecnej pozycji było zarządzanie, czyli taki czynnik który kompletnie nie pasuje do tego co wyrabia Rutkowski z Klimczakiem. Wiele razy wypominaliśmy tu, że grojki pozorują grę. Ok, ale te dwa elementy z zarządu co robią? Przy innym sterowaniu mielibyśmy dziś kilka trofeów w gablocie więcej i miejsce w europejskiej piłce. Niestety potencjał klubu jest niewykorzystany, ale na audycie generalnie zachwyty, bo nie ma długów….

    • inowroclawianin pisze:

      Po I wojnie w Niemczech była bida z nyndza. Wielkie bezrobocie itd. Dopiero Hitler zaczął ich podnosić z kolan. Niemcy to taki złodziejski naród. Podczas II wojny okradali napadnięte państwa, teraz też okradają w świetle prawa unijnego itd.

    • arek z Debca pisze:

      07, mało wiesz o tamtych czasach. Nie wiesz na przykład skąd rząd Hitlera miał pieniądze na zbudowanie potęgi militarnej Niemiec, która mogła zawojować cały świat gdyby zdobyła Leningrad i Moskwę. A przypomnę, że po I wojnie światowej to był bankrut z ogromnym zadłużeniem i jeszcze musiał spłacać reparacje wojenne. Bynajmniej nie drukowali pieniędzy i nie doszli do takiej potęgi dzięki mitycznej perfekcji w zarządzaniu, ale to nie dyskusja na temat, a ci do marnowania potencjału klubu przez Rutkow to pełna zgoda.

    • J5 pisze:

      Niemcy mieli kolonie, Niemiecka Afryka Wschodnia, NA Poludniowo Zachodnia, Kiaoczou w Chinach czy wyspy na Oceanie Spokojnym. W Afryce Wschodniej sily kolonii walczyly do końca l wojny światowej, z wieloma murzynami w szeregach. Przed wojną czerpali z kolonii zyski, tak jak inne państwa kolonialne, a posiadlości zamorskie ostatecznie stracili po l wś

    • 07 pisze:

      @inowrocławianin – musieli spłacać, ale kraj nie zaznał zniszczeń. Nie ucierpieli jeśli chodzi o infrastrukturę. Proste.
      @arek z Debca – historii nie musisz mnie uczyć – znam ją dobrze. Mógłbym ci kilka faktów opowiedzieć.
      @- J5 – kolonie Niemieckie w porównaniu z koloniami Angielskimi czy innymi są niewspółmierne. To były ułamki.
      Czepiacie się detali chłopaki. Chciałem dać przykład dobrego zarządzania które u naszego sąsiada jest na wysokim poziomie.

    • arek z Debca pisze:

      J5, Kolonie to mieli Anglicy i do tej pory czerpią z tego bogactwo. Niemcy gówno mieli oprócz kilku mało znaczących afrykańskich dzikich krajów z którymi zaczeli praktykować obozy koncentracyjne. Niemieckie bogactwo okresu międzywojennego wzięło się z innego źródła. Jest to fakt przemilczany historycznie i celowo zakłamany bo nie jest to na rękę tych, którzy do tej pory rządzą światem.

  10. Erwin pisze:

    Oni są jak politycy, dużo obiecują, żeby przyciągać wiare na trybuny i później tylko kase robią, czasami coś z tych obietnic spełnią, żeby nie było ale tylko czasami i bardzo mało. Pierdolą jak to zależy im na klubie, a gdy tylko mogą coś osiągnąć to i tak nie wykładają sianka, wręcz przeciwnie(np.Tetteh). Fakt faktem oglądamy same maski czy to zarządu, słupa Rząsy czy trenera na konferencjach, dlatego nie ma co brać na poważnie nikogo w tym klubie.

  11. Pawel68 pisze:

    A JA napiszę jako już b.stary kibic Kolejorza,że ja swoim rozumem nie ogarniam tego co się dzieje w tym klubie.Nie rozumiem jaki jest plan rozwoju,plany???Nie rozumiem jak Nawałka ustala skład na mecz?Jak oni dokonują transfery też nie rozumiem?Nie rozumiem też dlaczego Robak strzelił właśnie 2 bramkę Jadze,Pawłowski odżył,Majewski odżył,pozbyto się Drygasa ,który za chwilę trafi do kadry?Niech Rutkowski nam wytłumaczy co się dzieje?Czy tylko mają w głowie maksymalne zdrenowanie tego klubu?Piotruś obraził się ,że prawdę mu wykrzyczano na stadionie?A ten audyt to niech sobie oprawią w ramkę w swoim domu w Niemczech!Stary Rutkowski jest kłamcą-niech sobie przypomni co mówił jak przejmował klub?Niedługo stulecie klubu,a my rok w rok zostajemy Mistrzem Wielkopolski….

  12. kibol z IV pisze:

    Po raz kolejny pochylamy się nad słowami obecnego zarządu. I po raz kolejny mamy jawny obraz tego że zarząd kłamie. Kłamie w żywe oczy i nie ponosi z tego tytułu jakichkolwiek konsekwencji. Po raz kolejny mamy dowód na to jak postrzegają nas obecni włodarze. Nie znaczymy dla nich nic. Jesteśmy potrzebni jako klienci nie jako kibice. Zarobione przez klub pieniądze nijak nie mają przekładni na jego progres sportowy. Miast inwestycji mamy totalny regres na każdy polu. Szwankuje wszystko…pozytywów brak.Pieniądze ze sprzedaży młodzieży nie idą na rowój klubu. Na co więc idą ? Niedawno czytałem na tym forum dyskusje w temacie „Na chłodno – Gorzko” Dyskusji ciekawej i uwypuklającej wiele obecnych problemów. Najbardziej zainteresowały mnie opinie odnośnie Kotła. Trybuny która powinna być sercem Lecha.Osobiście jestem rozczarowany postawą tej trybuny. Trybuny dla której dobro Lecha powinno być celem nadrzędnym.
    Wyznaczającym trendy , kierunki i cele.Odnoszę wrażenie że ta trybuna zadowala się tym czym karmi ją zarząd.A celem nadrzędnym pozostaje układ z dwójką sabotażystów , a głównym założeniem bezkonfliktowość z nim. Mamy więc cholernie chory organizm w którym to najbardziej wpływowi ludzie nie chcą …wyzdrowieć. Dziś przeczytałem iż kibice Erzgebirge Aue zagrozili bojkotem jesli ten klub rozegra zaplanowany sparing z RB Lipsk.Tworem znienawidzonym w Niemczech.Korporacją nie klubem.Tworem typowo nastawionym na zysk nie na kibiców. Tworem nie dla kibiców a klientów. Taki klub chce stworzyć w Poznaniu obecny zarząd i co najgorsze za przyzwoleniem kilku ludzi z Kotła. Ludzi którzy ponad dobro klubu przekładają swój własny interes.”Mamy kurwa dosyć” okazało się totalną bzdurą tak jak wymienione w tym tekscie obietnice zarządu. Słowa bez pokrycia..a wszystko to pod szyldem Lecha Poznań.Nikogo nie interesuje to co mowią , to że ośmieszają nie siebie a Lecha . Bo tak naprawdę to Lech jest głęboko w dupie. Ten klub z odpowiednimi ludzmi skazany jest na sukces.Ale muszą to być ludzie oddani Lechowi…Ludzie zdrowi…

  13. arek z Debca pisze:

    Tego muzeum cwaniaczkom z Wronek to nigdy nie zapomnę. 22 mln zysku na czysto a muzeum stoi w lesie. Oprócz tego, że żałują kasy to może im wstyd, że nie mają tam niczego wsadzić za ostatnie lata, choć wątpię w to. Pewnie i tak mają wszystko w du…. oprócz swoich słupków i milionów.

  14. John pisze:

    No spore obsunięcia w czasie.Ciekaw jestem dlaczego?
    A w planach jest to centrum szkolenia,czy jakoś tak , gdzie koszt to 30-40 mln.
    Może to przez przeciągające się decyzje o dofinansowaniu inwestycji.
    Ja tam się nie znam.
    Inwestycji tyle w planach, że 1 zespół Lecha chyba zmieni priorytety i z walki o MP , będzie walczył o utrzymanie.
    Ale jak to wszystko zrealizują,to Lech będzie jak Ajax,szkoda , że nie za mojego życia.

    • Ostu pisze:

      Nie bój się, że Cię coś ominie – oni niczego nie zrealizują…

  15. 07 pisze:

    Oni Muzeum nie mogą zrobić za milion pewnie, a już marzą o Centrum Badawczym za 40 mln…… :))))) Ja też chciałbym robić własne piwo. Problem polega na tym, że na dziś mam inne wydatki dużo ważniejsze i nie bujam w obłokach….

  16. tolep pisze:

    Gdyby ten tekst – i duża część komentarzy pod nim – był satyryczny, to może nawet doceniłbym humor. To byłoby nawet zabawne.

    Jednak nie, to nie satyra, więc właściwe określenie to „śmieszne”.

    Jeśli dwa trzecie miejsca sz rzędu ą „niewyobrazalnym wstydem” to co będzie gdy kiedyś w przyszłości Lech zajmie czwarte miejsce w polskiej ekstraklasie? Te niewyobrażalnie (hehehe) żałosne turpistyczne metafory, do których PT Redakcja przekonana o swojej zajebistości tak bardzo się przywiązała, kiedyś się prawdopodobnie znudzą nawet najwierniejszym psychofanom. Nie moge się doczekać następnego pomysłu na nagłówki.

    Nie żeby mnie obchodziło jakieś muzeum czy samochody stojące na jakimś placyku, bo baza treningowa Lecha wydaje się być niezła i tak, ale zabrakło mi jakiegoś zdania w stylu „poprosilismy o informację, na jakim etapie są prace nad tymi projektami i nie dostaliśmy odpowiedzi”. Takie zdanie wskazywałoby, że rzeczywiście chodziło o dostarczenie czytelnikom informacji na temat klubu. Ale ponieważ go nie ma…

    • arek z Debca pisze:

      Tak, tolep, wiemy, że redakcja i piszący tu psują atmosferę. Postaramy się już nie śmiać z zarządu. Przepraszamy za wszystko wspaniały zarząd i oddanych pracowników klubu.

    • leftt pisze:

      A im bardziej Kubuś patrzył, czy jest muzeum, tym bardziej tego muzeum nie było.

    • Biniu pisze:

      @tolep, z całym szacunkiem, akurat zarzut o brak zapowiadanego muzeum jest zarzutem w 100% zasadnym. Wpadasz w pozę części forum która atakuje Klub/zarząd na każdym zakręcie bez umiaru i często bez racji (np.Bubel stadion) Ty zaczynasz bronić nawet w przypadkach ewidentnej winy. Pewnie można pisać, że muzeum obiecał dopiero ten właśnie właściciel i chwała mu za to, ale gdzie to muzeum jest do cholery (jeśli mimo wszystko niedługo powstanie, to Rutkowscy przejdą do historii Lecha jako tego muzeum twórcy). Jeśli chodzi o pytanie do klubu o termin otwarcia albo stopień zaawansowania, to nie żyjemy w świecie idealnym. Potraktuj ten artykuł jako słuszne zwrócenie uwagi na problem, albo naprawdę chwalebną chęć zmobilizowania zarządu do działania.

    • Jak ci tutaj tak źle to co tu jeszcze robisz? Miałeś się wynieść jakiś czas temu podobno szukając alternatywnego serwisu. Znalazłeś? I tak każdy ma cię tutaj za idiotę.
      Od dawna naskakujesz na wszystkich bez żadnych argumentów psując atmosferę.

    • inowroclawianin pisze:

      Takiego po…..ba jak tolep przez te wszystkie lata nie widziałem na tym forum i nawet ci z leglej komentujący tutaj nie mogą się z nim równać.

  17. J5 pisze:

    Te niedokończone inwestycje, niezrealizowane plany, słowa rzucane na wiatr wskazują, że ta dwójka z zarządu nie ma charakteru, i w wieu sytuacjach zachowują się jak dzieci. Jest zapał, jest entuzjazm a wszystko to wygasa przy pierwszych problemach. Do tego dochodzi wszechobecny minimalizm. Ciężko będzie drużynie osiągnąć jakieś cele z takim podejściem włodarzy.

  18. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Zakłamany zarząd i tyle, nic tego nie zmieni. Tym ludziom już nigdy w nic nieuwierze. Audyty, sryty niech se wsadzą no wiadomo gdzie. Niedosyć że mają wyniki w tyłku, to jeszcze się chwalą ile na nas zarobili, eh.
    Ja kibicuje klubowi piłkarskiemu, a nie jakieś firmie.

  19. arek z Debca pisze:

    To fakt, śmieją się nam prosto w twarz z tego na ile zrobili nas w chu…..Im więcej ludzi przejrzy na oczy tym lepiej.