Wspomnień czar: 3 mecze kilkanaście lat temu + FOTO
W cyklu „Wspomnień czar” przy okazji wybranych meczów w nieco nietypowy sposób wracamy w artykułach do przeszłości wspominając na luzie krótko dawne mecze Lecha Poznań z danymi rywalami. Nie zabraknie filmików, naszych osobistych wspomnień i odczuć czy starych fotek z archiwum KKSLECH.com dotyczących dawnych spotkań Kolejorza. W zależności od rywala czasem jeden odcinek będzie ciekawszy, a czasem drugi trochę mniej. W każdym razie przypomnicie sobie występy Lecha Poznań przeciwko danemu klubowi od tej najciekawszej strony.
W dzisiejszym odcinku z cyklu „Wspomnień czar” krótko tekstowo-fotograficznie wracamy pamięcią do 3 wygranych pewnie meczów z Górnikiem Zabrze w sezonach 2006/2007, 2007/2008 i 2008/2009. Lech Poznań w tamtych rozgrywkach nie zawsze grał o najwyższe cele, jednak regularnie zdobywał punkty w starciu z ekipą z Górnego Śląska.
Sezon 2006/2007, Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:0
Na wstępie z góry warto przeprosić kibiców Lecha Poznań za jakość poniższych zdjęć. Trzeba jednak pamiętać, że są to fotografie z początków tego serwisu mające prawie 13 lat. Dnia 28 października 2006 roku na oczach blisko 13 tysięcy ludzi Lech pokonał u siebie Górnika 2:0 po golach Zbigniewa Zakrzewskiego w pierwszej odsłonie oraz Marcina Wasielewskiego w drugiej połowie. W tamtym meczu na boisku w zespole Lecha pojawił się m.in. Artur Marciniak, natomiast w ekipie gości zagrał były lechita Dariusz Stachowiak.
Sezon 2007/2008, Lech Poznań – Górnik Zabrze 4:1
11 sierpnia 2007 roku Lech Poznań podejmował u siebie Górnika Zabrze już na początku sezonu. Debiut na oczach 22 tysięcy ludzi notował wtedy Ivan Djurdjević, a Kolejorz sprał Górnika aż 4:1, choć długo nic nie wskazywało na taki wynik. Do 53 minuty było 0:0. 10 minut później lechici prowadzili już 2:0 po trafieniach Piotra Reissa i Jakuba Wilka. W 73 minucie kontaktową bramkę strzelił Dawid Jarka, ale zaledwie sekundy później na 3:1 podwyższył Hernan Rengifo. Na koniec w 89 minucie wynik meczu na 4:1 dla poznaniaków ustalił Marcin Zając. W tamtym spotkaniu wystąpił widoczny na zdjęciu poniżej obecny selekcjoner polskiej kadry, Jerzy Brzęczek, a także m.in. Tomasz Hajto, Adam Danch (obecnie Arka) czy Mariusz Pawelec (aktualnie Śląsk).
Sezon 2008/2009, Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:0
To spotkanie zostało rozegrane 23 sierpnia 2008 roku po wygranej w Białymstoku 3:0 oraz rozgromieniu Grasshoppersu Zurych 6:0. Lech wygrał z Górnikiem przy Bułgarskiej rezultatem 3:0 (2:0) a ozdobą meczu była piękna bramka Roberta Lewandowskiego już w 10 minucie. W tamtym spotkaniu, które z trybun śledziło ponad 15 tysięcy widzów w Górniku ponownie zagrali Tomasz Hajto, Jerzy Brzęczek, Adam Danch, a nawet Michał Pazdan, Grzegorz Bonin czy były lechita Przemysław Pitry. Mecz sędziowany przez Japończyka odbywał się w bardzo ładnej, letniej pogodzie dzięki czemu udało nam się wykonać kilka efektownych zdjęć w tym cieszynek lechitów po golach. Niektóre fotografie umieściliśmy poniżej.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Wspomnienia piękne, ale w obecnej sytuacji nie wiem czy jest sens rozbudzać apetyty kibiców. Może lepiej byłoby pokazać jakieś przegrane mecze z Górnikiem, wszak to także historia Kolejorza, by kibol się później nie rozczarował, a ewentualny sukces w meczu byłby miłą niespodzianką. A tak w obecnej sytuacji oglądać triumfy z Robertem Lewandowskim w niebiesko- białych barwach, bolesne
Tylko takich meczów było jak na lekarstwo. Górnik to historycznie baaardzo wygodny rywal w Poznaniu.
Ja tam uważam, ze jak jest szansa powiedzieć czy powspominać jakies pozytywy to warto. Tych negatywnych doznań/informacji ostatnio nam niestety nie brakuje. Trzeba się jakoś bronić przed depresją?
Jak tak dalej pójdzie,to kibic Lecha będzie miał problem , żeby przypomnieć sobie jakiś sezon zakończony sukcesem.
Lata porażek tak utkwią w głowie i wyprą z pamięci dawne sukcesy.
Ktoś ze słabą pamięcią , już może mieć problem,MP za Skorzy.
Młody kibic,nowy kibic ,nie pamięta zwycięskiego Lecha.
Pokolenia kibiców się zmieniają.