Przed meczem: Korona – Lech

Za 4 dni w sobotę, 30 marca, o godzinie 20:30, Lech Poznań w swoim pierwszym meczu po marcowej przerwie na kadrę zagra na wyjeździe z Koroną Kielce. „Koroniarze” to nasz sąsiad w ligowej tabeli, który po 26 kolejkach ma tyle samo punktów co Kolejorz, a jego celem w najbliższym czasie również jest awans do grupy mistrzowskiej.



Korona Kielce od początku rozgrywek plasuje się w górnej połówce tabeli tuż za podium. W ostatnich tygodniach podopiecznym Gino Lettieriego idzie jednak trochę gorzej niż jesienią. Cel „Koroniarzy” oczywiście nie zmienia się. Nadal jest nim awans do grupy mistrzowskiej po to, aby zapewnić sobie spokojne utrzymanie w lidze. Mecze Korony Kielce obfitują w tych rozgrywek w wiele goli, których można spodziewać się również w sobotni wieczór.

Po 26 kolejkach LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019 najbliższy rywal Lecha Poznań z bilansem 10-9-7, gole: 34:36 i z 39 punktami na swoim koncie jest na 9. miejscu w tabeli. Przed własną publicznością Koronie Kielce wiedzie się średnio – 5-5-3, bramki: 19:18. Gracze Lettieriego w 4 ostatnich meczach stracili aż 12 goli. Po porażce u siebie z Wisłą Kraków aż 2:6 przyszło niespodziewane zwycięstwo nad Jagiellonią w Białymstoku 3:1, które trochę poprawiło humory w Kielcach.

Korona ma ostatnio problemy w meczach przed własną publicznością. Na swoim obiekcie nie wygrała żadnego z 5 ostatnich spotkań po raz ostatni triumfując w Kielcach dnia 24 listopada 2018 roku. Najlepszym strzelcem najbliższego rywala Kolejorza jest Elia Soriano (9 goli). W ostatnim czasie formą imponuje też reprezentant Gruzji, Vato Arveladze. Początek sobotniego meczu Korona Kielce – Lech Poznań o godzinie 20:30.



Korona Kielce wiosną 2019:

Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1:3 (0:2)
Bramki: 77.Imaz – 37.Arveladze 43.Pućko 90.Brown Forbes
Skład: Hamrol – Rymaniak, Marquez, Kovacević, Gardawski (68.Skrzecz) – Petrak, Żubrowski – Kosakiewicz, Arveladze (65.Cebula), Pućko – Brown-Forbes (90.Malarczyk).

Korona Kielce – Wisła Kraków 2:6 (2:2)
Bramki: 14 i 28.Arveladze – 24, 51 i 80.Drzazga 37.Błaszczykowski 54.Savicević 65.Burliga
Skład: Miśkiewicz – Rymaniak, Kovacević, Bjelica (68.Kosakiewicz), Gardawski – Gnjatić (52.Sewerzyński), Petrak (57.Jukić) – Arveladze, Żubrkowski, Pućko – Soriano.

Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 4:1 (1:1)
Bramki: 19.Nowak 53.Udovicić 56.Mygas 90.Mraz – 35.Soriano – k.
Skład: Miśkiewicz – Rymaniak, Marquez, Kovacević, Bjelica – Gnjatić, Petrak (57.Żubrowski) – Jukić, Arveladze (46.Brown Forbes), Pućko (57.Cebula) – Soriano.

Korona Kielce – Pogoń Szczecin 1:1
Korona Kielce – Lechia Gdańsk 0:0
Arka Gdynia – Korona Kielce 1:2

Zimowe sparingi Korony Kielce:

Politehnica Iasi 3:0
Ferencvaros Budapeszt 3:2
Banik Ostrava 3:3
Puszcza Niepołomice 0:1
Stal Mielec 1:2

Zimowe transfery Korony Kielce:

Przyszli: Ognjen Gnjatić (Roda Kerkrade), Joonas Tamm (Sarpsborg), Aleksandar Bjelica (KV Oostende)

Odeszli: Mateusz Możdżeń (Zagłębie Sosnowiec), Elhadji Pape Diaw (Angers), Zlatko Janjić (SG Sonnenhof Grossaspach)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. 07 pisze:

    Lech – idealny rywal na przełamanie. Kolejorz ostatnio eliminował błędy w Opalenicy więc moim zdaniem pierwszy gong w pierwszym kwadransie i skończy się 3-0. Lech podtrzymie formę z ostatnich spotkań i dostanie 3-kę.

  2. J5 pisze:

    Po tym co Lech pokazał wiosną trudno o optymizm przed meczem z tak niewygodnym rywalem jak Korona. Kielczanie pewnie będą chcieli wywalczyć trzy punkty z będącym w kryzysie Kolejorzem, więc Lech będzie miał szansę na grę z kontrataku, jedynego systemu jaki od czasu do czasu daje drużynie punkty. Koroniarze będą musieli wykazać się wyjątkową nieskutecznością oraz pechem aby nie wygrać tego meczu i to wysoko. W tym i w konsekwencji w grze Lech może upatrywać swojej szansy, o ile części pilkarzy nie podciął skrzydeł dzisiejszy sabotaż wykonany rękoma zarządu. Jeśli tak by się stało, to na boisku możemy spodziewać się wyjątkowo dziwnych sytuacji pod naszą bramką. Słaba forma zespołu i ogłoszenie przez zarząd pilkarzy do odstrzału mogą mieć wplyw na poziom gry i wynik sobotniego meczu