Oko na grę: Christian Gytkjaer

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Christian Gytkjaer to piłkarz od którego trenerzy Lecha Poznań ustalają skład wyjściowy Kolejorza. Duńczyk zawsze jest niemal pewniakiem do gry od początku. Jego kolejny mecz od 1 minuty był dobrą okazją, by bliżej przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Ocena gry:

Christian Gytkjaer w Poznaniu a Christian Gytkjaer na wyjazdach to zupełnie inny napastnik. Na obcych terenach Duńczyk rzadko jest groźny i strzelił dotąd tylko 1 gola. Mecz w Gdańsku przeciwko najlepszej obronie w lidze mógł pokazać jego wartość. Pokazał? Nie! Już na wstępie krótkiej analizy jego gry można napisać wprost. Christian Gytkjaer rozegrał prawdopodobnie najsłabszy mecz w „niebiesko-białych” barwach zasługując po tym spotkaniu na solidną burę od trenera. Duńczyk przez 90 minut uwaga! wykonał tylko 9 podań w tym 4 celne. Wstyd, po prostu wstyd za taki wynik, który w sobotę zaliczył Gytkjaer nadający się do zmiany najpóźniej w okolicach 70 minuty. Reprezentant swojego kraju dosłownie przeszedł obok meczu po którym można by się nawet zastanowić, czy ten piłkarz nie zasługuje przypadkiem na karę finansową? Można zagrać słabo, można nie mieć swojego dnia, jednak nie można przespacerować spotkania, odpuścić sobie walki a to zrobił w Gdańsku nasz napastnik. Nie interesowała go pomoc drugiej linii czy zwykła walka o piłkę. Duńczyk przez 90 minut stał jak paw miotając się między obrońcami. Nawet kiedy po rajdzie Roberta Gumnego pod koniec I połowy mógł się wykazać, dołożyć nogę, jakoś wepchnąć futbolówkę do siatki, to oczywiście źle się ustawił. W II odsłonie przy okazji jednej z kontr zamiast zagrać piłkę na lewo lub na prawo do lepiej ustawionych kolegów zdecydował się na bezsensowny strzał z daleka, który nic nie dał. Prawonożny snajper zasługuje na mocną jedynkę i niewiele jego notę za mecz z Lechią podnosi 78% wygranych pojedynków 1 na 1 w tym 100% w powietrzu (3/3).



32. Christian Gytkjaer
Mecz: Lechia Gdańsk – Lech Poznań 1:0 (06.04.2019)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: napastnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 18
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 3
Podania: 9
Celne podania: 4
Strzały: 1
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 0
Pojedynki: 9
Wygrane pojedynki: 7
Odbiory: 0
Straty: 6

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







29 komentarzy

  1. Expert pisze:

    Mam wrazenie ze redakcja bardziej skrytykowala Christiana za ten mecz niz kiedykolwiek Vujacos lub Jajnickiego.

    • Expert pisze:

      Nie ze ja go bronie ale z ta kara finansowa to troszeczkę przesadziliscie, przez caly sezon jest jednym z nielicznych co podchodzą do gry w Lechu profesjonalnie

  2. Olka pisze:

    pojebane to i tyle w tamacie

  3. MaPA pisze:

    Oceniając Gytjeara de facto oceniamy nieudolność zarządu.Przecież Gytkjear nie ma wartościowego zmiennika z którym mógłby rywalizować o plac.Brak rywala w zespole rozleniwia.Ponadto nie ma w Lechu zawodnika który obsługiwałby napastników.Widzimy często że Gytkjear cofa się po piłkę na własną połowę.To że miał kupę niecelnych podań to nie dziwota.To nie jest rozgrywający,on jest dobry w polu karnym!Owszem zagrał z Lechią może słabiej niż można się spodziewać ale jego jakość występów jest w dużej mierze zależna od reszty zespołu.

  4. Tadeo pisze:

    Ile można z siebie dawać w każdym meczu.To tylko świadczy o kolejnej nieudolności zarządu i skautingu, że mamy tylko jednego wartościowego napastnika
    Chcę zapytać, po co wypożyczono Ruska, bo nawet nikt dobrze nie zna jego nazwiska, skoro nie daje mu się szans gry w wyjściowym składzie?Wczoraj nie było go nawet w 18 meczowej ,co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałą decyzją trenera.Sam Gytkiear meczu nie wygra , choć by był samym Ronaldo .Wczoraj po prostu znowu im się nie chciało.Można powiedzieć że mecz w Poznaniu , to był wypadek przy pracy,a nasi kopacze wrócili do szarej rzeczywistości.Z drugiej strony sezon stracony , więc może i dobrze , bo przynajmniej szmata się nie cieszy z wskoczenia na fotel lidera.

  5. arek z Debca pisze:

    Po strzeleniu bramki Lechia się cofnęła i czekała już tylko na kontry. Przy takiej zagęszczonej obronie i w grze z lepszym przeciwnikiem Gytka już nie pierwszy raz znika z boiska. W reprezentacji radzi sobie w takich sytuacjach lepiej bo gra z panami piłkarzami. Na pewno stać go na więcej bo akurat w tym meczu dostosował się jakością do większości spacerowiczów i podawaczy wzdłuż boiska.

  6. Alcatraz pisze:

    Gytkjaer odpowiada personalnie za dwa wielkie błędy ,strata gola błąd w ustawieniu w obronie oraz brak podania do wychodzącego na czystą pozycję Jevticia , akcja kończona idiotycznym strzałem z daleka.
    To są konkretne działania mające wpływ na wynik.
    Po za tym słabo

    • Pawel68 pisze:

      To wychodzi mi na sabotaż z tymi 2 sytuacjami.Zepsuł ustawienie przy bramce i nie podał w idealnej sytuacji?

  7. J5 pisze:

    Gytkjaer zagrał bardzo słaby mecz, ale nie jest to wynikiem celowego olania meczu jak pisze Redakcja, ale spadku formy tego napastnika który to obserwuję od jakiegoś dobrego miesiąca. Dotąd Redakcja usprawiedliwiala snajpera brakiem wsparcia od kolegów, ale dalo się już wcześniej zauważyć brak jego zaangażowania, walki o piłkę w środkowej strefie boiska, atakowania rywala przy pilce czy zwyklego biegania po boisku. Stracił nagle te cechy za które tutaj go chwaliliśmy. Jeszcze niedawno strzelał gole pomimo jakiegokolwiek wsparcia kolegów, a teraz sprawia wrażenie jakby pilka go parzyla . Trener musialby poświęcić trochę więcej czasu dla Gytkjaera, porozmawiać i poćwiczyć z zawodnikiem tak aby pomóc wyjść z dołka. Do awansu do górnej ósemki Gytek będzie bardzo potrzebny. Za wczorajszy mecz zaslużył na 1.

  8. El Companero pisze:

    właśnie mu wczoraj jedynkę zasadziłem, Duńczyk zagrał beznadziejnie, jednak problemem była ławka i brak odpowiedniego zmiennika. Polityka Rutka, żeby nie ściągnąć dobrego napastnika zebrała żniwo. Timur nawet do 18-tki się nie załapał.

  9. Didavi pisze:

    Tak, Gytkjaer zasłużył na jedynkę. Nie nie zasłużył na karę finansową. Duńczyk jest ostatnio w bardzo słabej formie. Wydaje mi się, że wynika to z frustracji. Wygląda jakby już miał dosyć grania w Lechu z tymi pseudopiłkarzynami.
    Rozliczamy go z bramek. Ile on wczoraj dostał prostopadłych podań, ile było dobrych dośrodkowań?! Zawsze będę Gytkjaera bronił, uważam go za bardzo dobrego napastnika. Musi niestety współpracować z pomocnikami, którzy nie potrafią wykreować pół sytuacji w meczu. Nasza gra ofensywna polegała wczoraj i nie tylko wczoraj na długiej ladze (niedokładnej) od Rogne. W jaki sposób Gytkjaer ma się pokazać przy takim graniu? On biega co mecz między obrońcami nie dostając okazji do gry. Każdy byłby sfrustrowany.

    • Jacek_komentuje pisze:

      Trudno o lepsze podsumowanie. Zagrał słabo, pomimo że nie zmarnował zbyt wielu sytuacji. Bo ich po prostu nie miał! A brak sytuacji nie obciąża wyłącznie Christiana.

  10. anonimus pisze:

    wczoraj mecz oglądany od 70 minuty więc trudno mi się odnieść do gry Gytka. Ogólnie wydaje się po wywiadzie z Nim w SE i tym że gra w Reprze Danii że odejdzie po tym sezonie. Nie będzie sobie wypruwał żył w bandzie przegrywów z którymi nic nie osiągnie. Ja tam mu się tak do końca nie dziwię že chce spierdzielić..

    • olos777 pisze:

      @anonimus
      A kto normalny z jakimiś ambicjami będzie grał z tymi leserami,parodystami i przegrywami?Patrząc na na Burica,Gajosa,Vujacośtam i Ukraińca to ci ludzie mają porażkę wypisaną na twarzy!

    • olos777 pisze:

      @anonimus
      Zarabiając jak na nasze realia górę pieniędzy to ci kopacze w każdym meczu powinni orać murawę przez 90min.Wymiana trawy powinna być co 2 tyg.?ale mając zarząd który niczego nie wymaga,grając prawie rok bez trenera i pozwalając sobie na zwolnienie x tam już trenera bez konsekwencji mamy obraz jaki mamy.Rozpieszczone pizdy które grają w jednym tempie przez 90min.Ciekawe czy którykolwiek z nich miał wczoraj spoconą koszulkę!Czy minie mnie gość z piłką,czy dojście do pressingu zajmie mi 20min,czy zaasekuruję kolegę czy nie i czy wykonam 2555 zjebane podanie czy centrę w pole karne to i tak mi nikt nic nie zrobi.Nie dostanę zjeby od trenera,kary finansowej,nie odsuną mnie od składu to po jaki chuj mam się męczyć i biegać i się starać jak wszyscy w tym klubie mają to głęboko w dupie!

  11. Tadeo pisze:

    Każdy ma swoje zdanie , fakt że Gitkjaer zatracił od pewnego czasu gdzieś formę. Jednak odpowiedź jest prosta , podobnie jak z Tobą. Ile można pytać na boisku , podczas gdy inni pseudo kopacze mają mecz i wynik głęboko gdzieś .

  12. olos777 pisze:

    Zgadzam się z większością piszących,że Christian zagrał słaby mecz,ale twierdzenie redakcji o karze finansowej to śmiech na sali!Duńczyk jako jedyny obok Tiby to Pan piłkarz w porównaniu do innych w naszym zespole!To może zadam pytanie na co zasługuje taki Makuszewski,który po wejściu na boisko był widziany jedynie w drodze do szatni po meczu,albo Ukrainiec ,który z dobrym wyprowadzeniem piłki z obrony,dobrym i celnym dośrodkowaniem jak i grze obronnej ma tyle wspólnego co ja z fizyką kwantową!A pan Trałka na co zasługuje po tym meczu,gdzie zagrał chodzonego i ruszał się jak żelbetonowy kloc?
    Jeżeli Christian zasługuje wedle redakcji na karę finansową to ci wymienieni jegomoście chyba na rozwiązanie kontraktu z winy kopacza!!!!!

    • Ocena Gytkjaera dotyczy meczu z Lechią i to on a nie na przykład Tiba czy Burić był bohaterem tego odcinka.
      Potem są uwagi w stylu „po co opisy cyklów albo do ocen”. Właśnie po to.

    • olos777 pisze:

      @Moderator
      Ja doskonale wiem co to jest za cykl artykułów.Chodzi jedynie o twierdzenie o karze finansowej!Nie chce mi się teraz szukać innych „Oko na grę” ale czy kiedykolwiek pisaliście tak o Trałce,Buriciu,Gajosie albo Ukraińcu?
      P.S.
      Z czystej ciekawości poszukałem ocenę np.Makuszewskiego czy nawet Raduta i tam redakcja nie pisała o karach za skandaliczne występy jedynie o mocnych 1 czy 0.Chodzi o niesprawiedliwą tezę o ukaranie Chrystiana i tyle

  13. Bart pisze:

    Moim zdanie Gytkjaer ma już wyjebane i latem będzie chciał uciec z tego syfu

  14. 100h2o pisze:

    Od… się od Burića. Sami kilka razy oceniając graczy wybieraliście go na najlepszego ( w tej mizerii) gracza Lecha ( to było 3? 4 razy?). Co do Gytkjaera to jeden z nielisznych PIŁKARZY w Lechu. Zagrał słabo, jak reszta zespołu ( no może poza Gumą i Józiem). Nie chciało mu się orać za Jevtića czy pozostałych. Nie dał minimum tzw dobrych chęci, prawda.
    To niestety choroba Lecha w tym sezonie. Za dużo „hobby playerów” w rodzaju Jevtića, Raduta, Aamarala, Tomasika, Makuszewskiego za mało ludzi po prostu biegających.
    I tu przeproście się z Tomczykiem, którego tak lekkomyślnie zesłano na trybuny do Gliwic.
    Debilna decyzja , a Wy cieszyliście się żę „będzie kłopot zgłowy” i wolne miejsce na ławce Lecha dla Ruska. Macie Ruska.
    Powiem jasno – jestem zdecydowanym kibicem Klupsia, Tomczyka, Gumnego ( bardzo go lubię), Jóżwiaka. Reszta to po prostu „ławcy fuch” grający tak by przetrwać do wypłaty i nie związani z naszym Lechem. Co oczywiste.
    Jak więc taki Gytkjaer nie WYKONUJE DOBRZE swojej pracy to powinien dostać kopa w dupę na zapęd! Bierze bejmy za kopanie piłki a nie filozofowanie czy dobre chęci. I nie pitolcie o Zarządzie bo mi się już rzygać chce.
    Może to że w Poznaniu zielone tramwaje to też wina Zarządu? Albo to że remont mostu na Warcie paraliżuje miasto to też wina Zarządu?
    Puknijcie się w głowę!

    • bombardier pisze:

      Ciebie tu jeszcze nie było i kilkakrotnie pukałem się w głowę. Powiedz mi adwersarzu KTO zatwierdza
      umowy, kontrakty czy jak tam zwał? KTO zatwierdza ostatecznie, że jakiś kopacz będzie „grał”?
      Czy to jest NORMALNE, żeby jeszcze surowy 20-to latek kasował co m-c minimum 60 tysięcy zł.?
      Cały ten klub to CYBORGI wykonujące polecenia zarządu nad którym jest ten co lubi mieszkać
      w Niemczech!
      Gdy Twoje Klupsie, Gumne i Jóźwiaki poczują woń eurasów z innej strony – zostaną w Lechu?
      NO WIĘC @100h2o DO PUKANIA W TEN ŁEB – WYSTĄP!

    • endrjiu pisze:

      „za mało ludzi po prostu biegających.”
      Świetna recepta na sukces! Wiesz, ja też sporo biegam. Tylko niewiele z tego wynika!

  15. 100h2o pisze:

    Bajki i tanie wytłumaczenie, że kafelkarz pierdoli robotę. Jaki byłby Zarząd to ( halo!) tylko Polska liga.
    Co zas do zarobków . Jak jesteś taki zorientowany to proszę poda dokładnie ile zarabiają plkarze Lecha i żródło twojej wiedzy.
    Pluć sobie każdy może wolna wola, ale jak coś piszesz podajesz liczby to nie powinno się zmyślać.
    A czy masz 90 lat czy 18 wcale nie znaczy że jesteś głupszy czy mądrzejszy. Więc nie wyjeżdżaj tu z tekstami kto gdzie był gdy ty zakładałeś ten portal !
    Ja pewnie grałem w piłkę.

  16. inowroclawianin pisze:

    Drugi słaby mecz Gytkjaera z rzędu. Może ma jakiś konflikt z resztą zespołu?? Oby nie. Ponoć zależy mu aby zostać w Lechu, no chyba że dostanie ciekawą propozycję z lig top 5 albo jeszcze ewentualnie jakaś Belgia, Holandia.

  17. jkl47 pisze:

    Według mnie on od ostatniego czasu jest sfrustrowany tym, że zespół jako całość nie ma wypracowanych żadnych schematów gry w ataku i jego szarpanie bieganie miedzy obrońcami nic nie daje. Dodatkowo wydaje mi się, że w tej mizerii gry pomocników każdy próbuje gać pod siebie a nie do niego.

  18. Wasiu pisze:

    Spokojnie. Wrócą Kurminowski, Sobol i Tomczyk 🙂