To co w tym sezonie wyróżnia Lecha
Po 11 kolejkach sezonu 2019/2020 piłkarskiej PKO Ekstraklasy zespół Lecha Poznań to cały czas średniak polskiej ligi aspirujący mimo wszystko do wskoczenia na podium już w III etapie jesieni. To czy uda się zająć Kolejorzowi wkrótce pozycję na ligowym pudle będzie zależało od kontynuowania pass w tym także indywidualnych. Po 2 etapach jesieni są rzeczy, które pozytywnie wyróżniają Kolejorza na tle słabej, wyrównanej Ekstraklasy.
Gytkjaer w formie strzeleckiej
Christian Gytkjaer, który w całym zeszłym sezonie ligowym strzelił 12 bramek teraz ma na swoim koncie już 7 goli w Ekstraklasie. Jest to 3 sezon Duńczyka w Kolejorzu i na razie najlepszy. 29-latek to wicelider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy tracący 1 bramkę do Jesusa Imaza. „Gyt” będący już najskuteczniejszym w historii Lecha Poznań zagranicznym napastnikiem ma duże szanse zostać w trwających rozgrywkach królem strzelców polskiej ligi.
Jóźwiak wyrównał rekord
Przesunięcie Kamila Jóźwiaka z lewej na prawą flankę świetnie mu zrobiło. 21-latek w ostatnich 2 meczach strzelił 2 gole i zaliczył 1 asystę. Spośród młodzieżowców grających w Ekstraklasie ma na razie najlepsze liczby (3 gole, 2 asysty). „Józiu” ma na swoim koncie już tyle samo trafień co w całym zeszłym sezonie.
Najlepszy dżoker
Najlepszy dżoker w lidze? Paweł Tomczyk i Christian Gytkjaer. Obaj po wejściu z ławki zdobyli dotąd po 2 gole. Duńczyk na strzelenie 2 bramek po wejściu z ławki rezerwowych potrzebował niespełna 30 minut.
Lepszy tylko Imaz
Darko Jevtić jest w tej chwili 2 w klasyfikacji kanadyjskiej Ekstraklasy (4 gole i 4 asysty) przegrywając tylko z Jesusem Imazem. Szwajcar to za to najlepszy asystent w lidze po 11 kolejkach.
Niespodziewanie najlepsi
W całym zeszłym sezonie ligowym Lech wygrał tylko 4 mecze wyjazdowe. W tym ma już na swoim koncie 3 zwycięstwa przewodząc niespodziewanie w zestawieniu wyjazdowym PKO Ekstraklasy. Jeszcze niedawno Lech nie mógł wygrać na obcym terenie przez ponad pół roku, teraz poza Bułgarską zbiera większość punktów.
+8
Lech ma obecnie najlepszą różnicę goli w lidze (+8). Taki wynik jest możliwy dzięki 2 wygranym u siebie rezultatami 4:0. W trwających rozgrywkach ligowych poznaniacy wygrali przy Bułgarskiej raptem 2 mecze i to z wiślakami różnicą 4 goli.
Już 9 wychowanków
W tym sezonie ligowym w Lechu zagrało już 9 wychowanków, którzy jednocześnie są młodzieżowcami. Mimo to, w tabeli Pro Junior System nasz klub nie jest nawet na podium, gdyż zawodnicy z rocznika 1998 nie są punktowani. Jakub Moder i Jakub Kamiński nie osiągnęli dotąd limitu meczów i minut, aczkolwiek jeszcze tej jesieni powinni do niego dobić. Wtedy Lech wskoczy na podium PJS.
Prowadzenie oznacza zwycięstwo
Lech w tym sezonie jest przewidywalny. Dotąd prowadząc 5 razy wygrał wszystkie mecze. Za to przegrywając 5 razy 0:1 potrafił tylko 2 razy nie zejść z boiska pokonany.
Warto czekać do końca
Lech mający najmłodszą drużyną w lidze (średnia wieku 23,5 lat) jest najgroźniejszy w Ekstraklasie w końcówce spotkań. Po 81 minucie gry Kolejorz zdobył już 7 goli z 21 ogółem.
Najlepsza ofensywa
Dość niespodziewanie ofensywa, która latem nie została wzmocniona po 2 etapach jesieni jest najlepsza w lidze. Lech w 11 kolejkach zdobył już 21 goli autorstwa 8 różnych piłkarzy oddając średnio 17,6 strzałów na mecz i 7 uderzeń na mecz celnych. Poznaniacy jedynie w Gdyni nie umieli trafić do siatki.
Większa koncentracja po przerwie
Defensywa nie jest w tym sezonie atutem Lecha, który w drugich 45 minutach w obronie wcale nie gra źle. Po przerwach poznaniacy stracili raptem 3 z 13 goli. Dla odmiany do 40 minuty meczów przeciwnicy strzelili nam już 10 bramek.
Najwyższa frekwencja
Po 11 kolejkach sezonu 2019/2020 poznański Lech ma najwyższą średnią frekwencję w Ekstraklasie. Na Kolejorza chodzi średnio 20345 kibiców. Od lata średnia frekwencja powoli zaczyna jednak spadać na co miały wpływ m.in. słabe wyniki na przełomie sierpnia oraz września.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Ten rekord Jóźwiaka z zeszłego sezonu ,który już zdążył wyrównać był imponujący.:-)
Czy w tym sezonie jest lepszym zawodnikiem?Nie wiem.
Gytkjaer, Jevtić-Pewnie pożegnają się z Lechem sezonem gdzie wykręcą najlepsze liczby,podobnie może być z Jóźwiakiem.
Już w zimie , najpóźniej po sezonie ,szykuje się kolejna mała rewolucja.
Gytkjaer?
Jevtić?
Jóźwiak?
Gumny?
Makuszewski out
Cywka out
Kostevych?
Timur out.
Dlatego dobrze, że teraz ci kolejni młodzi zaczynają się ogrywać,i kilku jest na wypozyczeniach, gdzie grają.
Ogrywanie młodych ogrywaniem, ale bez jakościowych transferów nie ma mowy o zbudowaniu silnej drużyny. Musi przyjść solidne wzmocnienie w miejsce Gytkjaera, przynajmniej jeden na skrzydło, defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia, za Gumnego, być może jeszcze jeden stoper, być może bramkarz. Ze wzmocnieniem za Jevticia bym się wstrzymał, bo mamy aktualnie na tę pozycję Amarala, który moim zdaniem jest obecnie lepszym piłkarzem (bardziej pasującym do naszego stylu gry niż Darko) oraz Marchwińskiego, któremu nie możemu blokować rozwoju. Musi grać co raz więcej, a wkrótce będzie lepszy od Szwajcara czy Portugalczyka, którzy jest to wątpliwe aby jeszcze się rozwineli. Naprawdę nie można wszystkiego wyprzedawać i „ogrywać młodych”, to droga do nikąd. Zmieńmy wtedy nazwę na Hodowla Poznań, taka byłaby adekwatna.
Jasna sprawa, że gdyby ci zawodnicy odeszli ,to młodzieżą nie załata wszystkiego.
Konkretne wzmocnienia w miejsce Gytkjaera, Gumnego czy Jóźwiaka mus.
Na razie można gdybać,ale taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.
Makuszewski,Cywka,Timur tu nie widzę problemu,żeby ich miejsce zajęli Skóraś,Norkowski,Kurminowski.
„Gyt” będący już najskuteczniejszym w historii Lecha Poznań napastnikiem ma duże szanse zostać w trwających rozgrywkach królem strzelców polskiej ligi”
Warto dopisać, że najskuteczniejszym obcokrajowcem.
„Spośród młodzieżów” – młodzieży/młodzieżowców
Poza tym fajnie się czytało.
Duńczyk jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w Lechu. Jednak potrzebował więcej meczów niż Rudniew. Uważam mimo wszystko, że jego brak będzie sporą stratą w Lechu. Cały czas się kłócę z teściem. Nie potrafi zrozumieć, że to taki typ napastnika. On twierdzi- Gyt tylko czeka na podanie. A ja się pytam ile ma strzelonych goli? Wtedy już kalkuluje. Bo inny jest lepszy i potrafi wykreować sytuację. A ja znów ile goli ma ten co wykreował sobie sytuacje? Ostatnio się poddał