Oko na grę: Jakub Kamiński

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Jakub Kamiński tej wiosny jest podstawowym prawym obrońcą Lecha Poznań. Jego kolejny występ od początku był dobrą okazją, aby 2 raz w tym sezonie przyjrzeć się postawie 18-latka w ramach cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Jakub Kamiński miał być wczoraj obserwowany i poddany ocenie jako prawy obrońca, ostatecznie wystąpił na prawej pomocy, na tej pozycji miał inne zadania, dlatego baczniej należało zwrócić uwagę na inne rzeczy. „Kamyk” bardzo udanie wszedł w mecz z Górnikiem będąc bardzo aktywnym zawodnikiem zarówno z przodu jak i z tyłu. Gra na boku pomocy pozwalała młodemu wychowankowi jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła w ofensywie. 18-latek nie bał się dryblingów, ryzykownych podań a w dodatku nie było dla niego straconych piłek. U Jakuba Kamińskiego cechy wolicjonalne stały wczoraj na najwyższym poziomie, odwaga była spora, z jakością było już różnie. Spośród piłkarzy grających od początku „Kamyk” miał najmniej udanych podań, najmniej wygranych pojedynków 1 na 1 i nie zaliczył żadnego odbioru. Wykonał za to 3 kluczowe zagrania oddając jeszcze na bramkę zabrzan 2 strzały w tym 1 celny.

Mimo paru niedoskonałości w podaniach ze skrzydeł ofensywna, ambitna gra 18-latka naprawdę mogła się podobać, Jakub Kamiński przesunięty z obrony na prawą pomoc absolutnie nie odstawał od kolegów próbując im pomóc najlepiej jak tylko potrafił. Wtorkowy mecz był kolejnym solidnym występem w wykonaniu „Kamyka”, który zanotował kolejne ważne minuty w piłce seniorskiej łapiąc dzięki regularnej grze coraz więcej doświadczenia. Wychowanek Lecha Poznań spędził wczoraj na boisku nieco ponad godzinę. Wtorek, 3 marca był trudnym dniem dla Jakuba Kamińskiego. Przed meczem młodemu lechicie zmarła mama o czym piłkarz poinformował kolegów dopiero po spotkaniu. Oprócz kondolencji należy się jemu ogromny szacunek, wielkie słowa uznania za grę w takiej sytuacji i wsparcia od wszystkich osób związanych z Kolejorzem. Trzymaj się!

Ocena gry: 4



38. Jakub Kamiński
Mecz: Lech Poznań – Górnik Zabrze 4:1 (03.03.2020)
Czas gry: 1-66 min.
Pozycja: prawy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 66
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 1
Podania: 52
Celne podania: 42
Zagrania kluczowe: 3
Strzały: 2
Strzały celne: 1
Dośrodkowania: 5
Pojedynki: 10
Wygrane pojedynki: 3
Odbiory: 0
Straty: 7
InStat index: 239 (12 wynik na 14 sklasyfikowanych piłkarzy Lecha)

Jakub Kamiński podczas meczu z Górnikiem:

null
null
null
null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. Bart pisze:

    Jestem zaskoczony błyskawicznym rozwojem Kamińskiego. Jesienią jak wchodził na ogony to miewał lepsze i gorsze zagrania i generalnie widać było że to co najwyżej melodia przyszłości. Nie przypuszczałem jednak że tak bliskiej przyszłości. W lutym z marszu wszedł na nie swoją pozycję i dał radę z meczu mecz prezentując się coraz lepiej. Imponuje mi luzem w grze do przodu i wydolnością. W tej chwili rośnie nam z meczu na mecz. Jeśli do końca wiosny będzie tak grać to niewykluczone że już latem Lech dostanie za niego ciekawe oferty. Duży szacunek dla Kuby że mimo prywatnej tragedii wyszedł wczoraj na boisko i zrobił swoje. Pewnie już jest w drodze na rodzinny Śląsk i zapewne opuści co najmniej mecz ze Skisłą. Mam nadzieję że nie zagra tylko w tym jednym meczu, bo brak Kamińskiego to w tej chwili jest osłabienie Lecha. Ależ to by była piękna historia gdyby wrócił na Legię i strzelił w tym meczu bramkę.

  2. 07 pisze:

    Kamiński to zawodnik który mnie najbardziej zaskakuje pozytywnie. Dziś zamiast chwalić go napiszę tylko, że jest mi bardzo przykro z powodu śmierci jego mamy. Trzymaj się Kuba. Jesteśmy z Tobą!
    Ps. Śmierć to nie koniec, wręcz przeciwnie to początek życia wiecznego.

  3. Wlkp. pisze:

    Jakub najszczersze kondolencje. Podziwiam i szacun, że potrafiłeś zagrać ten mecz w takiej szczególnej chwili.

  4. Sternbek pisze:

    Kuba – duży szacunek za taką grę w takim tragicznym dniu dla ciebie. Głębokie wyrazy współczucia

  5. John pisze:

    W kilka miesięcy zrobił olbrzymie postępy w swojej grze, nie wiem czy większy potencjał ma na klasowego skrzydłowego czy PO.
    Młodzi zaskakują na plus,Kamiński,Moder,Puchacz,którym na wypożyczeniu wiodło się różnie, może Norkowski zluzuje niedługo Muhara.
    Dobra atmosfera też robi swoje,nie ma strachu.

    • 07 pisze:

      Taki jesteś pewien Norkowskiego? Byłoby super, ale chyba chłopak warunkami fizycznymi nie grzeszy…. piłkarsko jest w miarę ogarnięty.

      • John pisze:

        Nie to,że pewny ale chłopak gra prawie wszystko, i zbiera dobre recenzje.
        Taki Jóźwiak szału w 1 lidze nie robił, grał w kratkę.
        A co do warunków fizycznych, to jest mniej istotne,ma dobrze grać w odbiorze i więcej dawać w ofensywie.
        Chociaż po decyzjach Żurawia widać, że ten Muhar def pomocnik w starym stylu mu pasuje.

      • Bart pisze:

        A co to, defensywny pomocnik musi być dryblasem który łamie innym szczęki?

      • Bart pisze:

        A Muhar to wcale nie jest defensywny pomocnik w starym stylu, bo i taki ktoś bazuje na pewnych autach, tj. na twardej grze, odbiorach po agresywnym doskoku, fizycznej dominacji, przecinaniu linii podań czy zbieraniu bezpańskich piłek. To styl gry który można podsumować frazą „chuj kurwa kosa”. Muhar mi się w ten styl nie wpisuje. Nie doskakuje agresywnie, nie kasuje w zalążku groźnych kontr, nie ma dużo odbiorów, nie czyta gry ustawiając się tak żeby zbierać bezpańskie piłki (Trała był w tym mistrzem – bezbłędnie zbierał większość piłek po wybiciach). Muhar to po prostu piłkarz bez atutów. Dodatkowo jest powolny jak jego Maluch i przy szybkich kontrach nie nadąża z przesuwaniem się i wracaniem.

  6. morda pisze:

    Zastanawia mnie dlaczego piszecie o nim 18-latek. Przecież on ma dopiero 17 lat. Powszechnie jest przyjęte, że dopóki ktoś nie miał osiemnastych urodzin, to nie można go nazywać osiemnastolatkiem. Jak ktoś bardzo chce (bo np. niedługo już będą urodziny), to można użyć sformułowań „niespełna”, „prawie”, itp.

    • KKSLECH.com pisze:

      Wiek zawodników podajemy od lat rocznikowo. Informujemy o tym m.in. na początku każdego roku w „Lechowy Flesz” czy w Śmietniku.

      • 100h2o pisze:

        @morda – i Ty masz rację nie Redakcja bo….. np gracz 17 letni NIE MOŻE MIEĆ AGENTA! A Kamiński Jakub urodzony 5 czerwca 2002 ma 17 lat i przez to właśnie jest ” zawodnikiem niepełnoletnim”. Dlatego np Marchwiński ur 10 stycznia 2002 mógł DOPIERO w lutym 2020 podpisać umowę z włoską agencją menedżerską . Wcześniej doradzali mu Rodzice !
        Zatem traktowanie Kamińskiego jako 18 latka TO OGROMNY BŁĄD (sprawy kontraktowo menadżerskie!).
        Co do samego piłkarza to być może to WIĘKSZY talent niż tak reklamowany wszędzie Marchwiński. Bo tu charakter, cechy wolicjonalne, upór, pracowitość, ambicja i na dokładkę talent to cechy dobrego/wybitnego piłkarza. No i skromność. I stąpanie twardo po ziemi. A na razie Kamiński wszystkie te cechy pokazuje nie na Twitterze czy Facebooku ale będąc SPORTOWCEM (piłkarzem). Ja od juniorów starszych trzymam za niego mocno kciuki i mu kibicuję.
        Przypominam też że ma kontrakt z Lechem TYLKO do czerwca 2021 !!!!!!!!!!!! Więc dupa w troki Rząsa i spółka i siadajcie z nim do konkretów. Kontrakt na min 4 lata to konieczność !

  7. inowroclawianin pisze:

    Statystyki bardzo słabe, ale jakoś podczas meczu nie było tego widać. Mi się podobał jego występ. Bardzo aktywny zawodnik, przebojowy. Będą z niego ludzie. Oby robił ciągłe postępy. Mam nadzieję, że śmierć mamy nie zablokuje jego rozwoju. Szacunek za wczoraj, wyrazy głębokiego współczucia.

  8. macko9600 pisze:

    Kuba, kondolencje z powodu śmierci mamy. Szacunek za to że dał radę zagrać.
    Zagrał bardzo dobrze. Rozwija się błyskawicznie na ten moment.

  9. Michu73 pisze:

    Nie mam przekonania do Kamińskiego, ale na pewno jego pozycja na boisku to nie linia obrony. Plus za zaangażowanie, ambicje, odwagę i pomysłowość co do kreowanych akcji ofensywnych. Jest to młody zawodnik z dużym potencjałem rozwoju dlatego na tym etapie, tylko pozytywy z mojej strony. Zgadzam się z opinią Redakcji.