Szybszy wiosenny Lech

W trwającym sezonie PKO Ekstraklasy 2019/2020 zespół Lecha Poznań nie znajduje się w czołówce drużyn, które pokonują podczas meczów najwięcej kilometrów. Nie oznacza to jednak, że zespół jest źle przygotowany czy słaby fizycznie. Kolejorz często dużo częściej niż rywale utrzymuje się przy piłce co zmusza przeciwników do biegania za nią oraz robienia większej liczby kilometrów.




Według danych firmy ChyronHego współpracującej z Ekstraklasą SA poznański Lech w tabeli średniego dystansu pokonywanego podczas meczu jest dopiero na 12. miejscu ze średnią 110,82 km na mecz. Kolejorz wyprzedza jedynie obie Wisły, Legię Warszawa i Koronę Kielce. W tym zestawieniu przewodzi Zagłębie Lubin, ŁKS Łódź oraz Raków Częstochowa (średnio 116,75 pokonywanych kilometrów w ciągu meczu), a więc 3 drużyny, które w tej właściwej tabeli sportowej wcale nie są wysoko.

W tym sezonie bywały już mecze podczas których Lech Poznań pokonywał dystans o prawie 10 kilometrów krótszy od rywala. Wyraźnie fizycznie ustępował przeciwnikom już bardzo rzadko. Lechici najmniej kilometrów (raptem 105,30 km) pokonali w meczu z Cracovią 1:2 w którym faktycznie wyglądali bardzo źle, grali bardzo słabo i przegrali zasłużenie. Równie kiepsko poznaniakom poszło jeszcze w innym jesiennym pojedynku u siebie, gdy ulegli Zagłębiu 1:2.

Kolejorz statystycznie najmocniejszy fizycznie był w listopadowym meczu z Piastem 3:0, kiedy podczas 90 minut przebiegł aż 117,02 km. Wtedy miał też dobrą liczbę (526) tzw. „szybkich biegów” (19,8-25,2 km/h) co jednak nie było Lechowym rekordem trwających rozgrywek ligowych. Pod tym względem najlepszy wynik Lech Poznań zaliczył w wiosennym meczu z Lechią 2:0 (578). W każdym spotkaniu tej wiosny Kolejorz wykonywał co najmniej 508 szybkich biegów co może świadczyć właśnie o jego bardzo dobrym przygotowaniu fizycznym.

Lechowym rekordzistą ligowego sezonu 2019/2020 pod względem sprintów jest Tymoteusz Puchacz, który w wyjazdowym pojedynku z ŁKS-em 2:1 wykonał w ciągu 90 minut aż 23 sprinty. „Puszka” wraz z Kamilem Jóźwiakiem oraz Jakubem Kamińskim to najlepsi Lechowi sprinterzy. Wysoko w tym zestawieniu znajduje się również m.in. Robert Gumny czy Volodymyr Kostevych.

Sam Lech Poznań jako drużyna jest na 3. pozycji w zestawieniu PKO Ekstraklasy 2019/2020. Lechici podczas meczów wykonują średnio 102 sprinty. Zawodnicy Rakowa Częstochowa 103 a Legii Warszawa najwięcej – 106. Poznaniacy najmniej sprintów (77) zaliczyli dotąd w 1. kolejce w Gliwicach (1:1), natomiast najwięcej w ostatnim dotąd meczu z Wisłą w Krakowie 1:1 (126 sprintów).



20.07, Piast – Lech 1:1
Pokonany dystans: 107,98 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 77
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 413
Najwięcej sprintów w Lechu: 12 – Jóźwiak

26.07, Lech – Wisła P. 4:0
Pokonany dystans: 107,33 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 100
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 443
Najwięcej sprintów w Lechu: 16 – Kostevych

03.08, ŁKS – Lech 1:2
Pokonany dystans: 112,53 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 117
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 474
Najwięcej sprintów w Lechu: 23 – Puchacz

09.08, Lech – Śląsk 1:3
Pokonany dystans: 111,82 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 103
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 493
Najwięcej sprintów w Lechu: 17 – Tiba

17.08, Arka – Lech 0:0
Pokonany dystans: 108,93 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 96
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 477
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

24.08, Raków – Lech 2:3
Pokonany dystans: 106,71 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 99
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 479
Najwięcej sprintów w Lechu: 15 – Kostevych

01.09, Lech – Cracovia 1:2
Pokonany dystans: 105,30 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 89
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 490
Najwięcej sprintów w Lechu: 14 – Puchacz

14.09, Lechia – Lech 2:1
Pokonany dystans: 107,28 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 88
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 478
Najwięcej sprintów w Lechu: 16 – Gumny

20.09, Lech – Jagiellonia 1:1
Pokonany dystans: 109,24 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 114
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 493
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

28.09, Górnik – Lech 1:3
Pokonany dystans: 112,13 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 108
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 504
Najwięcej sprintów w Lechu: 13 – Moder

05.10, Lech – Wisła 4:0
Pokonany dystans: 109,13 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 99
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 494
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Gumny

19.10, Legia – Lech 2:1
Pokonany dystans: 109,23 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 90
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 478
Najwięcej sprintów w Lechu: 15 – Puchacz

25.10, Lech – Zagłębie 1:2
Pokonany dystans: 112,55 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 123
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 569
Najwięcej sprintów w Lechu: 16 – Gumny

02.11, Pogoń – Lech 1:1
Pokonany dystans: 114,65 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 120
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 528
Najwięcej sprintów w Lechu: 20 – Jóźwiak

10.11, Lech – Korona 0:0
Pokonany dystans: 108,46 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 105
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 494
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

22.11, Lech – Piast 3:0
Pokonany dystans: 117,02 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 115
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 526
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

29.11, Wisła P. – Lech 0:2
Pokonany dystans: 112,85 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 90
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 518
Najwięcej sprintów w Lechu: 17 – Tiba

07.12, Lech – ŁKS 2:0
Pokonany dystans: 111,63 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 87
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 511
Najwięcej sprintów w Lechu: 15 – Puchacz

14.12, Śląsk – Lech 1:1
Pokonany dystans: 109,81 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 110
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 528
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

19.12, Lech – Arka 1:1
Pokonany dystans: 110,87 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 95
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 452
Najwięcej sprintów w Lechu: 21 – Puchacz

08.02, Lech – Raków 3:0
Pokonany dystans: 109,75 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 95
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 508
Najwięcej sprintów w Lechu: 14 – Jóźwiak

16.02, Cracovia – Lech 2:1
Pokonany dystans: 114,91 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 89
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 541
Najwięcej sprintów w Lechu: 17 – Kamiński

23.02, Lech – Lechia 2:0
Pokonany dystans: 113,16 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 110
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 578
Najwięcej sprintów w Lechu: 19 – Kamiński

28.02, Jagiellonia – Lech 1:1
Pokonany dystans: 114,53 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 114
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 558
Najwięcej sprintów w Lechu: 21 – Kamiński

03.03, Lech – Górnik 4:1
Pokonany dystans: 115,20 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 97
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 554
Najwięcej sprintów w Lechu: 17 – Kostevych

08.03, Wisła – Lech 1:1
Pokonany dystans: 109,65 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 126
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 551
Najwięcej sprintów w Lechu: 20 – Puchacz

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. J5 pisze:

    Lech zwłaszcza wiosną, jak Redakcja zauważyła, świetnie wyglądał fizycznie. Miało to często przełożenie na taktykę rywali, którzy agresją i intensywną grą na początku meczu usiłowali wywalczyć przewagę którą zamierzali bronić zwłaszcza w drugiej połowie meczu, a szczególnie w końcówce, która w wykonaniu Lecha od początku sezonu była zabójcza. Oczywiście zdarzały się mecze w których Lech wyglądał źle fizycznie. Może na początku rundy Żurawiowi zabrakło trochę doświadczenia, bo ta forma wysoka przyszła dopiero w drugiej części jesieni, ale jak przyszła to już drużyny nie opuściła. Natomiast zimowe przygotowania do sezonu były wzorcowe. Żuraw wyciągnął wnioski, a drużyna doskonale wyglądała w zasadzie w każdym meczu. O wyniku często decydował brak skuteczności, który to aspekt mam nadzieję że szkoleniowiec poprawił.
    Wydaje się że trener wie już jak dobrze przygotować drużynę, która będąc lepsza taktycznie i indywidualnie wcale nie musi zabiegać rywala aby kontrolować zawody i odnieść w nich zwycięstwo. Miejmy nadzieję że jeszcze lepiej będzie niebawem, po wznowieniu rozgrywek. Dobrze byłoby zobaczyć tak grającego, zwycięskiego Kolejorza

  2. rafik2a4 pisze:

    Tak sobie myślę, że to zasługa całego sztabu szkoleniowego. Trener Żuraw jest jego najważniejszą częścią ale poszczególne osoby wnoszą swojej cegiełkę w ten dobry wynik. Może redakcja ponownie przybliży nam sztab szkoleniowy, którego członkowie są niejednokrotnie chwaleni w wywiadach przez zawodników. A z drugiej strony jestem ciekaw czy Żuraw samodzielnie składał swój sztab czy pomagał „ojciec dyrektor” Tomasz Rz.?

  3. El Companero pisze:

    może to ma sens, my sobie pykamy piłeczką i zmuszamy przeciwnika do biegania, a bieganie po pandemii może być katorgą dla innych drużyn, a niech legie i inne lechie w końcu padną na ryj a my ich rozklepiemy od 70 min?