Jeszcze lepszy weekend

Za nami już 31. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020 z której kibice Kolejorza ponownie mogą być zadowoleni. Miniony weekend był jeszcze lepszy od tego poprzedniego. Sam Lech Poznań wygrał mecz za tzw. „6 punktów” a inne rezultaty ułożyły się korzystnie dla naszej drużyny będącej ponownie bliżej europejskich pucharów.



Wygrana z Piastem Gliwice przybliżyła Lecha nie tylko do pucharów, ale także do wicemistrzostwa. Obecny Mistrz Polski mógł mieć po 37. kolejce aż 7 punktów przewagi, a ma zaledwie 1 oczko, które błyskawicznie da się odrobić. Poznaniacy wygrali w sobotę jeden z ważniejszych meczów w sezonie 2019/2020 rozpoczynając grupę mistrzowską 2020 w wymarzony sposób.

Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1 (trafiony)
Cracovia Kraków – Jagiellonia Białystok 1 (nietrafiony)
Piast Gliwice – Lech Poznań 2 (trafiony)
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk x (nietrafiony)

Wisła Płock – Arka Gdynia x (trafiony)
Górnik Zabrze – Korona Kielce 1 (trafiony)
Raków Częstochowa – Wisła Kraków x (nietrafiony)
Zagłębie Lubin – ŁKS Łódź 1 (trafiony)

Świetnie ułożyły się rezultaty innych spotkań. Lech odjechał Śląskowi na 3 punkty, Cracovia znów przegrała przez co traci do nas już 7 punktów (gdyby miała tyle samo oczek byłaby za nami z racji niższej pozycji po sezonie zasadniczym). To samo dotyczy Jagiellonii, która tak naprawdę nie traci do Kolejorza 5 oczek a 6. Nie da się ukryć, że w ten weekend Kolejorz uczynił ogromny krok, by skończyć sezon 2019/2020 w co najmniej pierwszej czwórce.

Teraz przed Lechem Poznań kolejka w której pary są wręcz wymarzone. Zawodnicy Żurawia podejmą Pogoń Szczecin, a więc przeciwnika z którym trzeba po prostu wygrać. Jeśli chce się być wicemistrzem należy zdobywać pełne pule właśnie w takich meczach, jak w środę i z takimi rywalami. Pary 2. kolejki grupy mistrzowskiej wyglądają niezwykle interesująco, a szczególnie para Cracovia – Śląsk w którym to spotkaniu znów ktoś się potknie.

W dolnej ósemce nie doszło w miniony weekend do większych przetasowań. Teraz jedynie zagadką jest postawa Zagłębia Lubin i to czy w meczu przyjaźni odpuści Arce Gdynia. Jeśli „Arkowcy” wygrają wtedy będą mogli jeszcze łudzić się utrzymaniem. My skupiamy się jednak na grupie mistrzowskiej i na boju z „Portowcami”. Taki mecz trzeba po prostu WYGRAĆ!



Nasze obiektywne typy na mecze 32. kolejki PKO Ekstraklasy 2019/2020:

Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1
Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa x
Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków x
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 2

ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 2
Wisła Kraków – Wisła Płock 1
Korona Kielce – Raków Częstochowa x
Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 1

Tabela po 31. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/2020:

1. Legia Warszawa 63 pkt.
2. Piast Gliwice 53
3. Lech Poznań 52
4. Śląsk Wrocław 49
5. Jagiellonia Białystok 47
6. Cracovia Kraków 46
7. Lechia Gdańsk 46
8. Pogoń Szczecin 45

9. Górnik Zabrze 44
10. Raków Częstochowa 44
11. Zagłębie Lubin 41
12. Wisła Płock 39
13. Wisła Kraków 35
14. Korona Kielce 30
15. Arka Gdynia 30
16. ŁKS Łódź 21

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







22 komentarze

  1. leftt pisze:

    Spadek Arki ma taki plus, że w przyszłym sezonie nie będzie meczów z Arką.

    • aaafyrtel pisze:

      no to w przyszłym roku spadek cracovii i będziemy zdobywać majstra seriami…

      poważniejąc, przez lata nie tylko napastników, ale też obrońców i bramkarzy mieliśmy zwykle przyzwoitych piłkarsko, nie traciliśmy i nie tracimy jakiejś wielkiej liczby kast…

      uważam, że naszym zasadniczym brakiem od wielu lat, jest brak środkowego rozgrywającego… takiego, co wszystko widzi i uruchamia atak, jak trzeba na prawo, jak trzeba inaczej, to prosto, czy nawet na lewo… z moich czasów tacy dla nas grali, miłoszewicz, kupcewicz, był czas młodości…

      • Zlapany na ofsajdzie pisze:

        Powód wydaje się być oczywisty- za bramkarza, czy obrońcę można wydać 400 tysięcy i liczyć na niezłą jakość. Wiadomo, nie zawsze, ale wielokrotnie już tacy piłkarze sprawdzali się w naszej lidze. Napastnik- inna pozycja, niby trudniej, ale poziom Ekstraklasy w ciągu kilku ostatnich lat tak mocno spadł, że dzisiaj średniak kupiony z ligi słowackiej albo trzeciej ligi hiszpańskiej ma znakomite szanse, żeby u nas się wyróżniać i te bramki w miarę regularnie strzelać.
        Natomiast fajny środkowy pomocnik z dużą wizją gry, napędzający grę drużyny, to już zupełnie inna półka finansowa. Nie czarujmy się też, że takiego piłkarza dosyć trudno jest wyszkolić. Stąd też niedobór takich graczy w Polsce.

      • aaafyrtel pisze:

        naturalnie masz rację… coś więc nie gra w szkoleniu, przecież nie można założyć, że nasi młodzi nie maja chęci do gry na tej kluczowej pozycji, będącej przecież esencją zespołowej piłki… cóż więc zrobić, żeby to poprawić…

      • Michu73 pisze:

        Dlatego piszę od dawna, ze stawiać na Marchewę, nawet jak zagra jakies mecze słabiej. Potencjał ma. Musi się ograć. Jak będzie pracował, będzie coraz lepszy.

      • aaafyrtel pisze:

        powtórzę się, ale odnośnie marchwińskiego mi się podobało jego zagranie, a grał krótko przecież… otóż przy drugiej kaście on zauważył, że gracz piasta podnosi rękę, oczekując na podanie ze środka… wtedy marchwiński zrobił wyprzedzający ruch i udało mu się przeciąć to podanie i uruchomić kontratak… brawa za myślenie, to też się w kopanej przydaje…

        no to postulat, marchwiński na środkowego rozgrywającego…

      • Ostu pisze:

        @Michu – Najbliższy mecz z Pogonią najlepszym testem byłby dla Marchwinskiego…
        Tym bardziej że Moder grać nie będzie a zmiana go na Muhara to słaby koncept jest…
        To będzie także test dla Żurawia – czy postara się ustawić drużynę lekko inaczej z powodu braku Moderator i z ewentualnym Marchwinskim…
        Zobaczymy czy rzeczywiście się rozwija i wyciąga wnioski…

      • Grimmy pisze:

        @Ostu,
        Na Pogoń wyszedłbym Marchwińskim na 10-tce, a Ramirez zagrałby na boku, zamiast Kamińskiego, ktory w ostatnich meczach wyglądał słabo. Wilk syty – owca cała. Liczba wychowanków w pierwszej jedenastce musi się przecież zgadzać 😉

      • Ostu pisze:

        O widzisz @Grimmy – to już jest jakaś koncepcja… Ale aż prosi się o jakieś rozwinięcie…
        Jak ten CAŁY środek pola ustawić…?

      • Grimmy pisze:

        @Ostu,
        Myślę, że środek mógłby wyglądać tak: Tiba (6), Letniowski (8), Marchwiński (10), lewe skrzydło Józiu, prawe Ramirez. Dobry, czy gdzieś widzisz luki w moim rozumowaniu?

      • Peterson pisze:

        Grimmy wątpię że Letniowski zagra w 11 skoro wczoraj dostał bęcki od Widzewa

      • Grimmy pisze:

        Peterson,
        Rozumiem, że to był mecz Letniowski – Widzew, skoro Letniowski dostał bęcki? Lech II przegrał, ale Letniowski jest tam wyrózniającym się piłkarzem. Ktoś może powiedzieć, że jest za słaby na pierwszą drużynę Lecha, ja wtedy powiem, że Moder w „Dwójce” też dupy nie urywał. Był tam chyba nawet słabszy niż Juliusz. Dać szansę Letniemu. Wolę dać pierwszą szansę Letniowskiemu, niż tysięczną Karlo Muharowi.

      • aaafyrtel pisze:

        Grimmy, odkąd pamiętam masz jakiś sentyment do letniowskiego… ja go wczoraj oglądałem z uwagą, owszem miał kółeczko w stylu deyny, mały zwodzik, w miarę dokładne bliskie podanie… jak go nikt z determinacją nie atakował… jednak to jest gracz o niepiłkarskiej fizyczności, masy mięśniowej nie nabrał, kontuzjopodatny, więc strach myśleć jak go jakiś kościołamacz, a takich w lidze pełno przecież, dopadnie… wniosek, jednak nie…

      • Grimmy pisze:

        Więcej kościołamaczy znajdziesz na 3 poziomie rozgrywkowym (II lidze) niż w Ekstraklasie. Wprowadzenie VARu mocno złagodziło grę. Boiskowi brutale wiedzą, że nawet faul popełniony w momencie, kiedy oczy sędziów są zwrócone w inną stronę, ma niewielkie szanse przejścia niezauważonym. Angel Di-Maria to szczypior taki jak Letniowski, a potrafi dać sobie radę w najlepszych ligach, czy LM. Moder był szczypior, a jakoś nikt go nie połamał w I lidze. Dla mnie słaby argument przeciwko Letniowskiemu.

      • aaafyrtel pisze:

        idźmy więc dalej… pomimo swojej fizyczności, która mogłaby to umożliwiać, jednak szybki nie jest… jednak spróbuję wyjść ci naprzeciw… miał niezły strzał z wolnych, jak rozpoczynał u nas grę w meczach kontrolnych, czy nadal mu to zostało, nie umiem po wczorajszym powiedzieć… on jak dla mnie ma taki archaiczny, deynopodobny styl gry, nie na dzisiejsze czasy…

        var nie ma tu nic do rzeczy, wyobraź sobie letniowskiego w stykowej sytuacji typu bark w bark… odbije się na parę metrów, po takim przykrym doświadczeniu szybko mu się odechce…

      • Grimmy pisze:

        Nie będę wdawał się w szermierkę słowną w tym przypadku, bo to jest zbędny trud – sztuka dla sztuki. Jest mnóstwo przykładów piłkarzy o podobnych warunkach w ligach mocniejszych od naszej, w których również jest sporo gry fizycznej. Letniowski dawał sobie świetnie radę w I lidze, przed przyjściem do nas, która jest bardziej fizyczna od Ekstraklasy. Skoro tam sobie dał radę fizycznie, to w naszej ekstraklasie też by sobie dał. Piszesz o archaicznym stylu graniu, słabej motoryce, takiej nie na dzisiejsze czasy grze. Mówi Ci coś nazwisko Starzyński? Filip Starzyński. Co sezon od 10 lat zakręca się koło 20 pkt w kanadyjce. A właśnie gra tak „staroszkolnie”. Na boisku praktycznie stoi, czasem potruchta. Letniowski w pewnym sensie go przypomina fizycznie. Kto wie czy przy wystarczającej liczbie szans, nie mógłby być kimś takim. Abstrahując od tego, czy on się nadaje czy nie, jego największym problemem jest inny Filip… Marchwiński. Letniowski ma zbyt niski potencjał sprzedażowy, będzie traktowany jako głębokie uzupełnienie składu. Facet do robienia gry w rezerwach. W pierwszym składzie będą promowani inni.

      • aaafyrtel pisze:

        wiesz, po prostu erystyka, a nie żadna szermierka… co do dychotomii letniowski-marchwiński naturalnie zgoda…

        ten starzyński ładuje sporo z karnych, jednak masywniejszy jest, jak na moje zaawansowane wiekowo oko…

        wyobraź sobie letniowskiego po pojedynku barkowym z takim czerwińskim…

      • J5 pisze:

        Letniowskiego mimo wszystko bronią liczby. Na kilkadziesiąt minut w Ekstraklasie ma bodajże dwie asysty. To całkiem niezły wynik przy czasie spędzonym na boisku

      • aaafyrtel pisze:

        piszę to z przykrością, ale mam kluczowy argument przeciwko letniowskiemu… on przecież zerwał więzadła krzyżowe, prawie rok nie grał… on będzie te swoje giry podświadomie oszczędzał, nie będzie grał na maksa… coś, jak z makuszewskim… różnica, przykra niestety, jest tylko taka, że makuszewski kończył karierę, a letniowski jej nawet na dobre nie zaczął…

  2. Przemo33 pisze:

    Świetny weekend dla nas. Bardzo chciałbym tutaj pochwalić chłopaków i Żurawia za wygrany mecz z Piastem. Na prawdę jestem z nich bardzo dumny, bo wygrali, mimo gry przez całą 2 połowę w 10. Piękny był ten gol Modera z wolnego, a ta akcja w doliczonym czasie gry Marchwińskiego, Timura, Tiby palce lizać. Fajnie, że wreszcie Tiba się nam przełamał, bo już myślałem, że nic nie strzeli w tym sezonie. Ten mecz wygraliśmy w stylu, w jakim to nasi rywale wygrywali w ciągu kilku ostatnich lat z nami. Czyli przewaga jednego zespołu, więcej strzałów, posiadania piłki, ale to rywal był skuteczniejszy i wykorzystywał błędy. Na prawdę to zwycięstwo bardzo, bardzo cieszy, bo to nie było w naszym stylu 🙂
    I do tego kolejka ułożyła się pod nas – mamy 3 miejsce i podium, 3 punkty przewagi nad Śląskiem i 5 nad Jagiellonią, a do Piasta tracimy tylko punkt. Świetna kolejka. Jest duża szansa na wicemistrzostwo.
    I tylko szkoda, że najpewniej znowu nasz hmm największy rywal zostanie Mistrzem. Ale musimy się skupić na sobie. Teraz trzeba wygrać z Pogonią. Jest nieźle i oby tak dalej.

  3. aaafyrtel pisze:

    odnośnie składu na śledzi…

    fart-butko, szatka, czarnymarek, kostewycz-tiba,puchacz-józiu,marchwiński,ramirez-dagestańczyk…

    wtedy żadne śledzie nie będą nam wonieć…

  4. Ekstralijczyk pisze:

    Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1X
    Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa X2
    Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1X
    Lechia Gdańsk – Piast Gliwice X2

    ŁKS Łódź – Górnik Zabrze X2
    Wisła Kraków – Wisła Płock 1X
    Korona Kielce – Raków Częstochowa X2
    Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 1X