Ostateczna gra o miliony z Ekstraklasy
Sezon 2019/2020 w piłkarskiej PKO Ekstraklasie za dokładnie tydzień dobiegnie końca. Koronawirus nie przeszkodzi już w dokończeniu rozgrywek, 16 klubów Ekstraklasy dostanie wszystkie pieniądze zapisane w rekordowym kontrakcie. Teraz o miliony premii gra Lech Poznań mogący reprezentować Polskę w europejskich pucharach.
Z rekordowej puli 225 milionów złotych do wypłaty jest około 25% procent tej kwoty. Są to pieniądze z praw medialnych, które trafią na konta 16 klubów zaraz po zakończeniu sezonu 2019/2020. Lech Poznań ma zapewnione kwotę stałą, dostanie pieniądze z systemu Pro Junior System w którym zajmie 1 lub 2. lokatę, a także za ranking historyczny obejmujący 5 ostatnich sezonów, który w naszym przypadku od lat jest widoczny w premiach wypłacanych na koniec sezonu.
Lech Poznań w rankingu historycznym Ekstraklasy stoi wysoko co było widać choćby rok temu. Mimo dopiero 8. lokaty w sezonie 2018/2019 nasz klub i tak dostał wtedy więcej pieniędzy od Pogoni, Zagłębia, Jagiellonii i pucharowicza Cracovii, a więc od aż 4 ekip, które w sportowej tabeli były przed nami. Wówczas za cały ligowy sezon 2018/2019 zarząd Kolejorza dostał blisko 11 milionów złotych, teraz może zyskać nawet 2 razy więcej.
Sezon 2019/2020 – plansza Ekstraklasy SA
Dzięki rekordowemu kontraktowi Ekstraklasy SA po tym sezonie kluby dostaną bardzo konkretne pieniądze za konkretny wynik sportowy, czyli za miejsce w tabeli. Dodatkowo w puli są miliony dla 4 klubów, które będą jesienią 2020 roku reprezentowały Polskę w europejskich pucharach. Z puli 225 milionów złotych przeznaczonej na nagrody dla 16 klubów PKO Ekstraklasy 2019/2020 łącznie 20% wpłynie na ich konta za miejsce w tabeli na koniec sezonu. Aż 14% z tej kwoty dostaną 4 kluby, które załapią się do europejskich pucharów.
Z puli 31,5 mln złotych premii dla pucharowiczów już 12,6 milionów zgarnęła Legia. Wicemistrz dostanie 9,45 mln zł, a 3 zespół, którym na razie jest Lech Poznań otrzyma 6,3 mln zł. To najlepiej pokazuje, jak ważne było dla Kolejorza dokończenie rozgrywek. W marcu przed przerwaniem ligi Lech był przecież piąty, nie mógł liczyć na żadne dodatkowe pieniądze, teraz jest bliski 3. pozycji, a być może zostanie nawet wicemistrzem co wiązałoby się z dodatkowymi 3 milionami złotych premii więcej.
Załapanie się do europejskich pucharów poprzez ligę wiąże się z bardzo dużymi, widocznymi w budżecie klubu pieniędzmi. Krótko po sezonie 2019/2020 Ekstraklasa SA zarządzająca polską ligą dokładnie wyliczy, kto ile i za co dostanie pieniądze publikując na końcu stosowny komunikat. Już dziś wiadomo, że dla Lecha Poznań gratyfikacje będą rekordowe, teraz gra toczy się jedynie o pokaźne premie za reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ciekawe na co ta kasa zostanie przeznaczona. Oby z pożytkiem dla sukcesów sportowych klubu.
Kasa kasą, ale boję się, że nie będzie zadowalających wzmocnień. A chciałbym aby Lech w kolejnym sezonie był kadrowo mocniejszy niż w bieżącym. I marzy mi się awans do grupy LE.