Nieprzyjemna sytuacja, odległe puchary

Trwający sezon 2020/2021 piłkarskiej PKO Ekstraklasy jest pierwszym od sezonu 2012/2013 w którym mamy tylko 30 zamiast 37 kolejek. Przez to sytuacja Lecha Poznań robi się bardzo nieprzyjemna, jesteśmy już prawie w 1/3 sezonu a tymczasem Kolejorz od paru tygodni tylko usuwa się w tabeli. Lech jest w corocznym jesiennym kryzysie, który na nikim nie robi wrażenia. Obecne problemy to już tradycja.



Lech Poznań kolejny raz grając w Europie nie daje sobie rady na froncie ligowym. Bilans 2-3-3, gole: 14:13 to wstydliwy obraz jesieni w której Kolejorz realnie przegrał tytuł Mistrza Polski już teraz. Poznaniacy nie wygrali od 3 kolejek, na ligowe zwycięstwo czekają od 4 października umiejąc pokonać tylko dwie równie słabe drużyny.

Lechici szczęśliwie ograli dziesiątą Wartę oraz ostatniego Piasta. Kolejorz pokonał dwa najmniej skuteczne zespoły w Ekstraklasie, które razem zdobyły mniej bramek niż Lech (11 przy 14 golach poznaniaków). Dwunasty w tabeli Lech traci do jedynego poważnego rywala w walce o tytuł aż 10 punktów i 11 oczek do lidera. Ma co prawda do rozegrania zaległe spotkanie, dlatego te straty mogą być mniejsze.

Biorąc pod uwagę liczby z poprzednich sezonów ten trwający jest najgorszy od rozgrywek 2015/2016 w których Lech Poznań grając nawet w 37 kolejkach nie dał rady awansować do europejskich pucharów. Obecne liczby są podobne do tych z pierwszych 3 lat po powrocie do Ekstraklasy oraz identyczne jak 10 lat temu. Wtedy Lech uczestnicząc w Lidze Europy po 8 kolejkach miał identyczny bilans jak teraz i tyle samo punktów. Końcowy efekt? brak awansu do europejskich pucharów.

Aktualnie podopieczni Dariusza Żurawia mają 2 oczka mniej niż 12 miesięcy temu po 8 kolejkach. Wtedy Lech Poznań nie awansowałby do europejskich pucharów gdyby nie faza finałowa PKO Ekstraklasy. Po 30. kolejce lechici byli na 4. pozycji mając na swoim koncie 49 punktów i bilans 13-10-7, bramki: 55:29.

Dla Kolejorza jedynym pocieszeniem jest sezon 2013/2014. Wówczas po 8 kolejkach poznaniacy także mieli 9 oczek, a jednak na końcu zostali wicemistrzem Polski. Rok później mając po 8 spotkaniach 11 punktów zostali nawet Mistrzem Polski, jednak należy pamiętać, że w tamtych dwóch rozgrywkach polska liga składała się z 37 a nie z 30 kolejek jak teraz.



Lech Poznań po 8 kolejkach od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku:

Sezon 2020/2021
12. Lech Poznań – 9 pkt. 2-3-3, 14:13
11 punktów straty do lidera (Raków)*

Sezon 2019/2020
8. Lech Poznań – 11 pkt. 3-2-3, 13:11
6 punktów straty do lidera (Pogoń)

Sezon 2018/2019
7. Lech Poznań – 13 pkt. 4-1-3, 13:10
4 punkty straty do lidera (Lechia)

Sezon 2017/2018
1. Lech Poznań – 15 pkt. 4-3-1, 14:4

Sezon 2016/2017
8. Lech Poznań – 11 pkt. 3-2-3, 8:10
5 punktów straty do lidera (Lechia)

Sezon 2015/2016
15. Lech Poznań – 4 pkt. 1-1-6, 5:12
14 punktów straty do lidera (Piast)

Sezon 2014/2015
10. Lech Poznań – 10 pkt. 2-4-2, 11:8
8 punktów straty do lidera (Wisła)

Sezon 2013/2014
9. Lech Poznań – 9 pkt. 2-3-3, 8:10
9 punktów straty do lidera (Legia)

Sezon 2012/2013
2. Lech Poznań – 17 pkt. 5-2-1, 13:4
1 punkt straty do lidera (Legia)

Sezon 2011/2012
7. Lech Poznań – 13 pkt. 4-1-3, 18:8
3 punkty straty do lidera (Śląsk)

Sezon 2010/2011
9. Lech Poznań – 9 pkt. 2-3-3, 11:9
10 punktów straty do lidera (Jagiellonia)

Sezon 2009/2010
5. Lech Poznań – 13 pkt. 4-1-3, 16:12
9 punktów straty do lidera (Wisła)

Sezon 2008/2009
4. Lech Poznań – 16 pkt. 5-1-2, 17:6
1 punkt straty do lidera (Polonia)

Sezon 2007/2008
4. Lech Poznań – 14 pkt. 4-2-2, 19:12
7 punktów straty do lidera (Legia)

Sezon 2006/2007
6. Lech Poznań – 10 pkt. 2-4-2, 15:14
7 punktów straty do lidera (GKS Bełchatów)

Sezon 2005/2006
3. Lech Poznań – 14 pkt. 4-2-2, 18:17
6 punktów straty do lidera (Wisła)

Sezon 2004/2005
11. Lech Poznań – 7 pkt. 2-1-5, 10:17
13 punktów straty do lidera (Wisła)

Sezon 2003/2004
12. Lech Poznań – 4 pkt. 1-1-6, 9:14
15 punktów straty do lidera (Górnik Łęczna)

Sezon 2002/2003
11. Lech Poznań – 8 pkt. 1-5-2, 9:9
10 punktów straty do lidera (Odra Wodzisław)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







27 komentarzy

  1. Wamp pisze:

    Widzę pogarszanie atmosfery która i tak jest ciężka sprzyja redaktorom którzy od jakiegoś czasu bardziej doszukują się negatywów, nawet gdy sytuacja nie jest tragiczna.

    Na wiosne znowu zaczną grać, a jeśli ktokolwiek myślał o MP to mam wrażenie, że z Lechem jest od miesiąca. Dajecie się nabierać ciągle na to samo, II LE – źle, granie w LE też źle, chuja graliby w LE też źle.

    Mamy taką drużynę jaką mamy, wystarczy że wypadnie Tiba i Lech jest zerem, 3/4 kibiców włącznie z Redakcją/ osobami piszącymi teksty w skali roku wygląda schematycznie:
    Lech gra w E-klapie – nooo dobry Lech, wiedzieliśmy że tak będzie
    Lech zajmuje X miejsce na koniec sezonu – CHUJOWA DRUŻYNA, WYPIERDALAĆ / E CHUJOWE MIEJSCE A W LE I TAK ODPADNĄ
    Transfery- E RUTEK SKĄPI KASE, NIC NIE WYGRAMY, CHUJ NAM W DUPE, WYPIERDALAĆ
    *lech kontraktuje zawodnika* nie no ten zawodnik z 3 ligi hiszpanskiej naprawdę może coś u nas pokazać, chyba wzmocnienie
    Lech zaczyna sezon- NIE NO MP NASZ, CZUJEMY TROFEA, TYLKO PP MP I LE!
    Jesień: WYPIERDALAĆ RUTEK, BRAK TRANSFERÓW, JESIENNY KRYZYS, ZWOLNIĆ TRENERA
    Koniec rundy zimowej: 30 milionów wyliczeń co Lech musi zrobić żeby dogonić Legie

    Wy nie zauważacie że co roku piszecie i gadacie o tym samym? Co z Wami jest nie tak?

    Żeby nie było, nie odbierzcie tego jako hejt, ale cały czas robicie to samo, Lech gra dobrze to jesteście z nim, ale i tak szukacie negatywów, Lech gra źle, winni wszyscy naokoło, transfery do dupy, wszystko do dupy, jak takie chorągiewki.

    Dorośnijcie.

    • Pawel68 pisze:

      Jesteś na przepustce uspokój się!Nigdy się nie poddawaj!

    • Michu73 pisze:

      Nareszcie rozsądna opinia jakiegoś „dorosłego”! To teraz Wiara, jak LECH gra chujowo, piszemy ze jest świetnie, jak bedzie grał świetnie, napierdalamy w zespół jak w bęben, jak nie będzie transferów, chwalimy komitet transferowy, jak będą transfery, jebiemy Rzase i Rutka, żeby wypierdalali ? Kolego, dzięki za ten komentarz! Życie staje się łatwiejsze!??

    • selda pisze:

      @Wamp,
      Nie wspomniałeś o najważniejszym – czy Marchwiński ma w dalszym ciągu wypierdalać?

      • Wamp pisze:

        Selda, i to w podskokach.

        Smigol, mam prawo się z nimi nie zgadzać, więc po prostu zasugerowałem swój punkt widzenia.

        Mój wywód miał raczej na celu skłonić do myślenia, ciągle piszą o tym samym, mają takie same wymagania, a zarząd, piłkarze i wszyscy decyzyjni w klubie mają dokładnie inne cele i standardy. Na tej stronie to jest szczególnie zauważalne, że kibice zachowują się, jakby Lech zdobywał co roku MP, grał w pucharach, a ostatnie 2-3 lata to wypadki przy pracy i gorsze sezony. Zbyt wygórowane oczekiwania w stosunku do możliwości.

        Co szczególnie mnie dziwi w przypadku redakcji, która raz potrafi obrać realistyczny kierunek, wie jakie są możliwości, cele, a później nabierze razem z kibicami hurraoptymizmu i potem następne miesiące to wielkie zdziwienie, że się znowu nie udało.

      • smigol pisze:

        @Wamp Skoro zespół ma możliwości na awans i przyzwoita grę w grupie LE to czego oczekiwać?

        Swoją drogą przez lata zarząd „szedł na majstra” „wracał do Europy” czy odjeżdżał lidze do pierwszej pięćdziesiątki… Sami pompowali ten balonik. Tylko dlatego że prezesi przestali sobie robić zdjęcia z Thomallą czy Dudką przed sezonem nie oznacza że kibice nie mają wierzyć w sukcesy sportowe klubu. Ostatecznie to jest Lech Poznań nie jakaś tam korona Kielce.

        Dodam tylko że wierzę iz pomimo problemów w lidze Kolejorz zostanie wzmocniony zimą i karta się odwróci. Natomiast w LE sprawia sobie i nam jeszcze duzo radosci. Rozumiem też rozgoryczenie wszystkich po przegranym prestiżowym jakby nie patrzeć meczu w lidze.

      • inowroclawianin pisze:

        @Wamp, zbyt wygórowane oczekiwania w stosunku do możliwości? Przepraszam, nie obraz się ale piszesz jakbyś upadł na głowę. Jeżeli mamy najwyższy budżet w lidze, najlepszy skład, najwięcej kibiców i jako jedyni reprezentujemy Polskę w pucharach to logiczne, że powinniśmy zdobywać tytuły mistrzowskie i budować coraz mocniejszą z roku na rok ekipę. Jesteśmy Lech a nie Stal i tu dziadostwa i amatorki nigdy nie będziemy popierać. Wymagamy MP i coraz lepszych wyników w Europie. To się nie zmieni. Masz oczywiście prawo się z nami nie zgadzać i ja to rozumiem, szanuję.

      • bas pisze:

        Inowrocławianin,największy budżet to pewnie dopiero będzie Lech miał po tym sezonie.Najlepszy skład być może, ale nie na wszystkich pozycjach i ewidentny brak ławki.Najwięcej kibuców akurat w tym sezonie nie ma znaczenia, a w zeszłym i tak trybuny były wypełnione w przypływach w 30%. Co do gry w pucharach to ostatnio w fazie grupowej graliśmy 5 lat temu, więc jak by nie patrzeć na tym froncie nie gramy regularnie.Jak spojrzysz na to całościowo to przy mądrej polityce zarządu MOŻE to wszystko zacznie się zazębiać o ile władze zmienią swoje priorytety bo jak na razie rozmijają się z oczekiwaniami kibiców.

    • smigol pisze:

      Ludzie mają prawo komentować co i jak chcą. Ty masz prawo się z nimi nie zgadzać. Nie odkryłeś tutaj nic wielkiego ??‍♂️

      Problem w tym że w Lechu od lat jest dzień świstaka.

      • leftt pisze:

        Tak. A jeżeli w Lechu co rok jest taka sama sytuacja to i komentarze są takie same.

  2. bombardier pisze:

    @Wamp – to jaka jest sytuacja?
    Dobra czy zła?

    • Wamp pisze:

      Jest obecnie stabilna, z lekką korzyścią, bo gramy w pucharach, finansowo nie mamy dołka, a jesienny kryzys dopadł nas jak co roku. Mamy listopad i może kolejek mniej, ale to co się dzieje to nie jest nic, co mogłoby dziwić kibica Lecha. Śmieszy mnie jak ktoś pogrzebuje szanse na wszystko bo na początku w lidze nie idzie, najlepiej wygrać 30 meczy, wszystkie 5:0, a i tak znalazłyby się powody do narzekania.

      • tomasz1973 pisze:

        „dopadł nas jak co roku”, czyli jak co roku robią błędy. Jak będzie po 5-0 we wszystkich meczach, to bądź pewny, że napiszę na koniec –czemu tylko 5-0, mogliśmy ich dobić 6-0!–

    • Erwin pisze:

      Jest stabilna finansowo i to najbardziej cieszy wronieckich, jest jesienny kryzys jak co roku ale w lidze tylko, w pucharach potrafią grać ambitnie, czego się od nich wymaga, ja wiem, że Rutek ma wyjebane na porażkę z cwelką i bardziej go boli porażka w LE bo tam jest kasa, okno wystawowe którego się zapewne w tym sezonie nie spodziewał, większość kibiców myśli, że MP teraz jest najważniejsze, żeby za rok mieć możliwość grania chociaż w grupie LE znowu, te chuje wronieckie myślą, że gramy w LE i na niej się skupmy bo za rok na pewno nie zagramy, dlatego chuj tam z ligą, trafiło nam się jak ślepej kurze, wszystkie siły na LE, szkoda, że piłkarze(szczególnie młodzież) myśli podobnie.

      • Wamp pisze:

        Ostatnio czytałem, że kibice Lecha są jak protestujące kobiety, myślą, że jak potupią nóżką, krzykną jebać, ruchać, chuj to się coś zmieni. Albo popadają w skrajność i robią rozpierdol nie tam gdzie trzeba, na jeszcze większą niekorzyść kibiców i klubu, a nie samych właścicieli.

        Część kibiców chce zwalniać Żurawia. To nierozsądny pomysł. To nie jest do końca wina trenera, bo on meczu nie gra, on nie może mieć podejścia za graczy, bo choćby on po ścianie chodził to wielu rzeczy nie zmieni.

        Czy naprawdę myślicie że on jest ślepy i nie widzi że podczas meczu piłkarze wybierają zbyt samolubne rozwiązania itd? Ja myślę, że widzi.

        „Wronieckie chuje” nie mają złego w 100% myślenia, jeżeli jest szansa na pieniądze, to trzeba z tego korzystać i to nie jest chyba coś dziwnego.

        Bardziej dziwi tylko to, że nie robią nic z podejściem piłkarzy których w Lechu trzeba trzymać bardzo krótko co pokazuje historia.

        Nie jesteśmy Koroną Kielce jak napisał kolega wyżej, ale brak realizmu wśród kibiców jest bardzo dziwny. Podejrzewam, że rozumowanie zarządu jeśli mowa o obronę była taka, że nie spodziewali się jednak awansu do LE, a Ci obrońcy śmiało na ligę by wystarczyli, potem mleko się rozlało i nie było nikogo lepszego do zakontraktowania. Ale szkoda, fajnie by się czytało jakbyście ich jebali za sprowadzenie kolejnego Muhara.

      • tomasz1973 pisze:

        „Wronieckie chuje” jeżeli jest szansa na pieniądze to wiedzą jak skorzystać, szkoda, że nie wiedzą, że należałoby nie tylko napychać nimi własną kabze, ale czasami zainwestować w klub.

        No ale ok, panie Wamp, jest pięknie, jest super, oni sobie żyły wypruwają, więc o co wam chodzi! Jest pięknie, tylko ci pojebani kibole, czego oni chcą, no nie panie Wamp?
        A jak myślisz, czego kibol może chcieć od klubu sportowego? Od klubu sportowego, rozumiesz? Nie od fabryki gwoździ, czy innych pralek, tylko od klubu grającego w piłkę nożną!
        Podpowiem ci, bo obawiam się, że za długo będziesz myślał, na pewno nie koszulek w gablocie, rekordów transferowych „z klubu” i zielonego excela.

    • Erwin pisze:

      „Wronieckie chuje” nie mają złego w 100% myślenia, jeżeli jest szansa na pieniądze, to trzeba z tego korzystać i to nie jest chyba coś dziwnego.
      Miało by to sens, gdyby okazja na pieniądze przełożyła się na wyniki sportowe.
      Niestety pieniądze tu i teraz to jest filozofia klubu, opierdolić i wypromować gówniarza póki jest okazja, walić jakieś tam setne upokorzenie ze strony największego kurwiszona w PL, walić brak pucharów w gablocie (powiesi się koszulkę), walić brak kasy w przyszłym sezonie przez brak MP, kujmy żelazo póki gorące, po co robić krok do przodu, wróćmy do tego co potrafimy najlepiej czyli kopanie się po czole w najbliższym sezonie(sprzedaż kogo się da z młodych np Marchewe, promując go na siłę kosztem wyników pierwszego zespołu), może za 5 lat uda się zdobyć vice mistrzostwo, ale niestety to nie da przepustki do LE (bo o LM nawet nie ma sensu marzyć) także hodowla nowych chłopców ponad wszystko.

      • Wamp pisze:

        Wszyscy znają moje zdanie nt. Marchewy. Tylko pytanie czy D.Ż stawiając weto zarządowi nie wyleciałby przy pierwszej możliwej okazji? A może po prostu wszyscy wierzą w ten talent? On ma papiery na granie, ale to co gra i co się z nim dzieje wygląda jakby nikt mu nie powiedział „stary, źle to robisz, nie tak się zachowuje piłkarz”.

        Z zarządem trzeba byłoby wymusić jakiś kontakt, dialog, ale na pewno nie przez kiboli którzy jedyne co rozgraniczają to ZAJEBISTY LECH a WYPIERDALAĆ WSZYSCY.

        Jest dużo niejasności, na które my kibice nie mamy wpływu ani wiedzy, ale część duża i to spora i tak nie pomyśli, nie poszuka tylko rzuci po wygranym meczu analizą i marzeniami o MP, a po przegranej zwyzwie piłkarzy bo tak najprościej i tak od kurwa 10 lat jest.

    • olos777 pisze:

      Zacytuje klasyka
      …..jest chujowo,ale stabilnie……

  3. F@n pisze:

    09/10: MP Lech 65 pkt, po 8 meczach: 13 pkt, lider 23 pkt.
    10/11: MP Wisła 56 pkt, po 8 meczach 12 pkt, lider 19 pkt.
    11/12: MP Śląsk 56 pkt, po 8 meczach 16 pkt, lider 16 pkt
    12/13: MP Legia 67 pkt, po 8 meczach 17 pkt, lider 17 pkt
    13/14: Lider 30 kolejka: Legia 63 pkt, MP Legia, po 8 meczach 18 pkt, lider 18 pkt
    14/15: Lider 30 kolejka: Legia 56 pkt, po 8 meczach 16 pkt, lider 18 pkt. MP Lech, po 8 kolejkach 10 pkt.
    15/16: Lider 30 kolejka: Legia 60 pkt, MP Legia, po 8 meczach 12 pkt, lider 18 pkt.
    16/17: Lider po 30 kolejkach: Jagiellonia 59 pkt, po 8 kolejkach 16 pkt, lider 16 pkt
    MP Legia, po 8 kolejkach 9 pkt (po 10 kolejkach ledwie 10 pkt i 58 pkt po 30 kolejkach)
    17/18: Lider po 30 kolejkach: Lech 55 pkt, po 8 kolejkach 15 pkt i lider, MP Legia, po 8 kolejkach 13 pkt.
    18/19: Lider po 30 kolejkach: Legia, Lechia 60 pkt, po 8 kolejkach Lechia 17 pkt lider, Legia 14 pkt, MP Piast, po 8 kolejkach 16 pkt (7 pkt straty po 30 kolejkach)
    19/20: Lider po 8 kolejkach: Legia 60 pkt, MP Legia, po 8 kolejkach 14 pkt, lider 17 pkt.

    • F@n pisze:

      Wnioski? Chyba żadne. Były sezony gdzie z takiej sytuacji jak Lech byli MP lub liderzy, a były takie, że były to drużyny cały sezon w czołówce.

  4. Przemo33 pisze:

    Sytuacja w lidze jest bardzo słaba, tak jak pisałem ostatnio Mistrzostwo właściwie już teraz przegraliśmy, bo potraciliśmy już sporo punktów, których już nie odzyskamy. Gdybyśmy teraz mieli przynajmniej 12 punktów, a najlepiej 14-15 – wtedy sytuacja byłaby dużo lepsza i zupełnie inna, bo mielibyśmy stosunkowo niewielkie straty punktów do Legii i Rakowa plus jeden zaległy mecz do rozegrania. Jak jest każdy widzi.
    Można sobie zadać pytanie, czy jest jeszcze jakaś szansa i nadzieja na Mistrzostwo? Z jednej strony można wskazać, że zwykle na wiosnę gramy i punktujemy dużo lepiej, co pokazują ostatnie sezony. Na wiosnę praktycznie na 100% nie będziemy już grać w Lidze Europy, zostanie nam tylko liga i Puchar Polski, a to oznacza mniej meczy i rotacji, więc będziemy grać w najsilniejszym składzie. I oczywiście jak co roku na wiosnę będzie tylko jedna przerwa na kadry w marcu, a nie trzy jak w jesieni. To w pewnym stopniu też ma jakieś znaczenie.
    Ale z drugiej strony – na tym etapie sezonu już Legia jest przed nami i ma 10 punktów przewagi, a tak na prawdę to nasz jedyny i największy rywal, ponieważ Raków i inne zespoły mogą spuchnąć i stracić swoich najlepszych graczy, których mogą kupić inne kluby z zagranicy. Realnie patrząc będzie bardzo ciężko odrobić taką stratę do Legii. Po drodze mogą się przytrafić nam kontuzje, które wyeliminują nawet najlepszych graczy, a wiemy, jak gramy bez Tiby.
    Podsumowując myślę, że w tym sezonie powalczymy ponownie o podium i puchary. Mistrzostwo jest jednak poza naszym zasięgiem. Nie boje się tego powiedzieć – tylko cud, czyli serie zwycięstw w lidze mogą nam pozwolić na włączenie się do walki o Mistrzostwo i jego zdobycie. A szkoda, bo taka szansa i okazja na zdobycie Mistrzostwa przy na prawdę dobrej kadrze, jaką teraz posiadamy, może nam się przez jakiś czas nie trafić.

    • inowroclawianin pisze:

      Bardzo dobry post. Szkoda tylko, że to prawda.

    • Wamp pisze:

      8 kolejka z 30
      >”o Mistrzostwo właściwie już teraz przegraliśmy, bo potraciliśmy już sporo punktów”

      xD to może powiedzmy piłkarzom żeby już nie grali, w 8 kolejce już przegrali mistrzostwo to co oni tam się będą.

      W klubie nie ma celu zdobyć MP a ewentualnie zdobycie to będzie wypadek przy pracy jak wice i grupa.

      • Ostu pisze:

        @Wamp – problem w tym, że tak powiedział Żuraw – o praktycznie straconej szansie na MP – w czasie konferencji po meczu…
        Najpierw przeczytaj a potem wysmiewaj…

      • bombardier pisze:

        @Ostu – każdy ma prawo do WŁASNYCH przemyśleń!
        Jak nie po Twojej stronie, to wyśmiewanie?
        Napiszę więcej – jest POTĘŻNA szansa na odrobienie strat w naszej lidze,
        pod warunkiem NATYCHMIASTOWEJ ZMIANY trenera!
        Nie piszę kto to ma być, przecież w klubie są osoby, dostające gruby szmal za obserwowanie
        nie tylko zawodników, ale i trenerów.
        Mój wpis jest odpowiedzią dla tych, którzy uparcie twierdzą, że nie ma ODPOWIEDNIEGO
        trenera dla Lecha. Są i to sporo – jest tylko jeden MALUTKI, MALUTEŃKI problem –
        niezniszczalny i niekompetentny ZARZĄD!
        To te dwa trutnie od chwili ich powołania, mają swoje wizje -ABSOLUTNIE NIEZGODNE
        z KIBICAMI!
        Oni decydują o wszystkim – reszta to marionetki.
        Mam gdzieś wszystkie ich plany, wypowiedzi, akademie – zgodnie z ostatnim wydarzeniami –
        głośno ryczę – W Y P I E R D A L A Ć !

      • Przemo33 pisze:

        @Wamp
        Jak najbardziej masz prawo do własnego zdania, chociaż moje w tym temacie jest zupełnie inne.
        Tak zgadzam się – na papierze mamy jak najbardziej w teorii szansę na Mistrzostwo. Do zdobycia jest jeszcze, jeśli dobrze liczę jakieś 66 punktów. Ale to teoria. W praktyce jest to wręcz niemożliwe, by ta drużyna wygrała wszystkie mecze.
        Dlatego realnie uważam, tak jak napisałem wyżej, że Mistrzostwo już przegraliśmy.
        I odpowiem jeszcze na twoje zdanie zaczynające się od xD – nie, tak się nigdy do nikogo, żadnego piłkarza nie mówi. Zarabiają niezłe pieniądze i mają zasuwać na boisku. Mają dawać z siebie wszystko w każdym meczu, niezależnie w jakich rozgrywkach i o co grają. Jeśli chcesz, może piłkarzom i trenerowi to powiedzieć, co napisałeś wyżej. Na pewno się ucieszą. Ale znam też takich dwóch, co jeszcze bardziej by się z tego ucieszyli – Piotruś i Klimczak. Takie słowa, że już nie muszą grać i walczyć o Mistrzostwo mimo trudnej sytuacji w lidze to czysta głupota.
        Nie musisz się zgadzać ze mną, ale szanuj też moje zdanie.