Lech na tle Europy. Czołówka strzałów i dobry wynik Ishaka
Faza grupowa Ligi Europy 2020/2021 jest już na półmetku zmagań. Lech Poznań zdobywając 5 goli i wygrywając 1 mecz w jednej z mocniejszych grup absolutnie nie ma się czego wstydzić, na dodatek są lechici, którzy na tle wszystkich 12 grup pozytywnie się wyróżniają. Ofensywna gra Kolejorza także jest widoczna.
Ishak wśród najskuteczniejszych strzelców
Mikael Ishak w fazie grupowej Ligi Europy strzelił już 4 gole (wszystkie przy Bułgarskiej). Szwed ma tyle samo trafień co m.in. Darwin Nunez z Benfiki, Munas Dabbur z Hoffenheim czy Paco Alcacer z Villarreal. Liderem klasyfikacji strzelców na półmetku zmagań fazy grupowej jest Yusuf Yazici z Lille mający 6 bramek.
Najlepsi strzelcy fazy grupowej Ligi Europy:
6 goli – Yusuf Yazici (Lille)
4 gole – Mikael Ishak (Lech)
4 gole – Darwin Nunez (Benfica)
4 gole – Paco Alcacer (Villarreal)
4 gole – Munas Dabbur (Hoffenheim)
4 gole – Michael Liendl (Wolfsberger)
4 gole – Elton Acolaste (Hapoel Beer-Sheva)
Dużo strzałów Lecha
W fazie grupowej Ligi Europy podopieczni Dariusza Żurawia oddali już 45 strzałów zdobywając po nich 5 goli. Liczba 45 uderzeń to jeden z lepszych wyników na półmetku Ligi Europy. Więcej strzałów oddała tylko Slavia, LASK, Lille, Feyenoord, Villarreal, Arsenal, Tottenham, Real Sociedad oraz Hoffenheim.
Dwie asysty Puchacza to dobry wynik
W meczu ze Standardem przy 2 trafieniach Ishaka asystował Tymoteusz Puchacz. To dobry wynik, dzięki 2 asystom 21-latek od razu znalazł się wśród najlepszych piłkarzy w Europie w tym zestawieniu. „Puszka” zanotował mniej asyst tylko od Takefusy Kubo z Villarrealu oraz Kelechiego Iheanacho z Leicester. Obaj asystowali przy 3 golach.
Moder podaje najwięcej
Jakub Moder w fazie grupowej Ligi Europy jest najczęściej podającym lechitą. 21-latek wykonał dotąd 171 zagrań z czego 134 były udane co daje 78% skuteczności. Wynik „Modzia” na tle Europy szału nie robi, to jedynie najlepszy wynik w Kolejorzu.
Wiele rożnych dla rywali
W pierwszych 3 kolejkach fazy grupowej Lech Poznań dopuścił rywali już do 23 rzutów rożnych. Gorsza pod tym względem jest tylko Braga, Alkmaar oraz Dundalk. Co ciekawe w Lidze Europy zespół Kolejorza jeszcze nie dał się zaskoczyć po kornerze co akurat w Ekstraklasie jest naszą zmorą.
Jeszcze 3 mecze
Przed Lechem Poznań jeszcze 3 mecze w grupie D, by Kolejorz czy poszczególni piłkarze nadal wyróżniali się czymś konkretnym na tle Ligi Europy. Kolejne spotkanie w Europie już 26 listopada w Belgii.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Chyba jest błąd w tekście, a konkretnie we wstępie: „Lech Poznań zdobywając 5 goli i wygrywając 1 mecz w jednej z mocniejszych grup absolutnie ma się czego wstydzić”. Chyba miało być: „absolutnie nie ma się czego wstydzić”.
W Lidze Europy absolutnie nie mamy czego się wstydzić. W tych rozgrywkach drużyna walczy od początku do końca, stara się grać ofensywnie, strzelać bramki i robić swoje na boisku oraz widać chęci i motywację. Szkoda tylko, że tak jak w Lidze Europy nie grają w lidze, bo sytuacja byłaby dużo lepsza…
Ale żeby nie było tak smutno – brawa dla Ishaka za 4 bramki (łącznie już 7 licząc z kwalifikacjami w Europie) i Puchacza za 2 asysty, to bardzo dobre statystyki po 3 meczach 🙂
Wiecie,nie jest lekko,cała Polska pogrążona w letargu to i czasu trochę więcej,no i taki tekst mi przyszedł do głowy.
Standard Leige,Standard Leige,ty go zjesz,ty go zjesz:)
Nie radzę sobie tego zanucić bo zostaje w głowie na cały dzień:)