Przed meczem: Lech – Raków

Za 4 dni w niedzielę, 22 listopada, o godzinie 12:30 w meczu 10. kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań zmierzy się u siebie z liderem tabeli Rakowem Częstochowa. W zeszłych rozgrywkach Kolejorz wbił tej drużynie aż 6 goli wygrywając oba spotkania. W weekend ponownie interesuje wszystkich tylko zwycięstwo.



Raków Częstochowa od początku sezonu 2020/2021 jest prawdziwą rewelacją. Podopieczni Marka Papszuna przegrali tylko 1 mecz w 1. kolejce dnia 22 sierpnia. Wliczając Puchar Polski aktualnie mają serię 10 kolejnych meczów bez porażki nie zdobywając gola tylko w ostatnim spotkaniu przed listopadową przerwą na kadrę z Wisłą Kraków (0:0).

Właśnie w tym meczu Raków Częstochowa przerwał passę 4 kolejnych zwycięstw w tym 3 ligowych. Ekipa z Częstochowy po 9 kolejkach z 20 punktami na swoim koncie i bilansem 6-2-1, gole: 20:9 zajmuje 1. miejsce w ligowej tabeli mając nad Kolejorzem aż 11 oczek przewagi. Raków to najskuteczniejszy zespół w lidze, który w dodatku lepiej gra na wyjazdach niż u siebie – 3-1-0, gole: 12:5. Gracza Papszuna ostatni raz przegrali na wyjeździe 14 lipca z ŁKS-em w Łodzi.

Najbliższy rywal Lecha Poznań tej jesieni umiał już m.in. zwyciężyć w Gdańsku, gdzie Kolejorz nie wygrał od 5 lat czy zdobyć pełną pulę w Zabrzu mimo przegrywania 0:1. Dużo do gry Rakowa Częstochowa wnoszą sprowadzeni latem zawodnicy tacy jak skrzydłowy Ivi Lopez, ofensywny pomocnik Marcin Cebula, napastnik Vladislavs Gutkovskis czy stoper Maciej Wilusz.

W Ekstraklasie najlepszymi strzelcami niedzielnego przeciwnika Wielkopolan są Vladislavs Gutkovskis, Ivi Lopez i David Tijanić, którzy na swoim koncie mają po 4 bramki. Po 3 asysty w polskiej lidze zaliczyli dotąd Patryk Kun, Marcin Cebula oraz David Tijanić. Początek niedzielnej potyczki Lech – Raków przy Bułgarskiej o godzinie 12:30.



Raków Częstochowa w sezonie 2020/2021:

Raków Częstochowa – Legia Warszawa 1:2
Sandecja Nowy Sącz – Raków Częstochowa 0:3 (PP)
Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa 1:3
Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin 2:1
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Raków Częstochowa 1:4
Cracovia Kraków – Raków Częstochowa 2:2
Raków Częstochowa – Wisła Płock 3:0

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:3 (1:2)
Bramki: 4.Nowak – 20.Lopez 31.Tijanić 52.Lopez
Skład: Szumski – Piątkowski, Petrasek, Wilusz – Tudor (90.Bartl), Poletanović (68.Schwarz), Sapała, Kun – Tijanić (76.Lederman), Zawada (76.Gutkovskis), Lopez (68.Malinowski).

Raków Częstochowa – Stal Mielec 2:1 (1:0)
Bramki: 27 i 66.Ivi Lopez – 77.Domański
Skład: Szumski – Piątkowski, Petrasek, Wilusz – Tudor, Poletanović (73.Schwarz), Sapała, Kun – Tijanić (88.Malinowski), Gutkovskis (81.Zawada), Lopez (88.Szelągowski).

PP: Termalica Nieciecza – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: 13.Gutkovskis 73.Lopez
Skład: Szumski – Mikołajewski, Niewulis, Piątkowski – Tudor (85.Bartl), Papanikolpou, Poletanović (85.Schwarz), Kun – Tijanić (73.Cebula), Gutkovskis (81.Zawada), Lopez (81.Szelągowski).

Raków Częstochowa – Wisła Kraków 0:0
Skład: Szumski – Piątkowski, Niewulis, Wilusz – Tudor, Poletanović, Sapała, Kun (78.Bartl) – Tijanić (46.Cebula), Gutkovskis (84.Zawada), Lopez.

Letnie transfery Rakowa Częstochowa:

Przyszli: Vladislavs Gutkovskis (Termalica Nieciecza), Branislav Pindroch (FC ViOn Zlate Moravce), Marcin Cebula (Korona Kielce), Maciej Wilusz (Ural Jekaterynburg), Giannis Papanikolaou (Panionios), Piotr Owczarek (Escola Warszawa), Ivi Lopez (D Ponferradina), Petar Mamić (Varteks Varazdin), Daniel Szelągowski (Korona Kielce), Oskar Zawada (Wisła II Płock)

Odeszli: Emir Azemović (NK Aluminij), Michał Gliwa (Stal Mielec), Jarosław Jach (Crystal Palace – powrót z wypożyczenia), Arkadiusz Kasperkiewicz (Arka Gdynia), Kamil Kościelny (Stal Mielec), Andrija Luković (Famalicao), Bryan Nouvier (Sepsi Sfantu Gheorghe), Ruslan Babenko (Olimpik Donieck), Sebastian Musiolik (Pordenone), Felicio Brown Forbes (Wisła Kraków)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Mecz o wszystko bym powiedział. Rywal nie jest łatwy, ale konieczność punktowania wysoka. Wszystko zależy od tego, na ile wypompowani będą nasi po powrocie z kadr, bo sam sklad mamy oczywiście lepszy, a i motywacja powinna być odpowiednia, chyba nasi w końcu zauważyli, że liga to nie przelewki i dobre wrażenie w LE nie wsadzi ich z automatu na podium Ekstraklasy.

  2. Michu73 pisze:

    Wypadł im Petrasek, to będzie łatwiej. Tak jakby u nas zabrakło Tiby. Ale pomimo wszystko, jak podejdziemy do tego meczu tak jak ostatnio gramy w lidze to będą bęcki. Oczywiście, wierzę ze w końcu nasi piłkarze zaczną grać w lidze to co potrafią i wygrany to spokojnie, ale to samo można było napisać ostatnio czy miesiąc wcześniej. Pożyjemy, zobaczymy.

    • Michu73 pisze:

      W sumie z tym Petraskiem szkoda. Na pewno pojedynki powietrze z Rogne byłby ozdobą tego meczu.

  3. Mirco pisze:

    Wiara – bez jaj Raków to nie Real czy Juve… Na tą naszą ekstraklapę mają umiejętności wystarczające, ale to że są w niej liderami to wynik 1) ich pełnego zaangażowania na boisku 2) ambicji ich trenera. Uważam, że personalnie Kolejorz jest silniejszym zespołem i jeśli od samego początku zagra ostro z pełnym poświęceniem, zostawiając zdrowie na boisku, to z ekipy spod Jasnej Góry nie będzie co zbierać! Tyle w temacie. Jasne tylko, żeby naszym się chciało chcieć…

  4. J5 pisze:

    Pożyjemy, zobaczymy. Prędzej obstawił bym wygraną ze Standardem na wyjeździe niż z Rakowem u siebie. Ale może priorytety drużyny się zmieniły

  5. Tadeo pisze:

    Może wreszcie nastąpi przebudzenie , i dotrze do garnków i trenera że czołówka im odjeżdża. Chociaż po wczorajszym meczu młodzieżówki, widać że Puchacz i Marchwinskim niczym nie zachwycili.Jaką mamy być potęgą w lidze , skoro boimy się takiej drużyny jaką jest Raków Częstochowa, która gra dopiero drugi sezon w Ekstraklasie.

  6. Peterson pisze:

    Niby wszystko ustawione pod nas i należałoby oczekiwać zwycięstwa ale tak samo było ostatnio w Warszawie a skończyło się tak jak pamiętamy. Liga już przegrana ale trzeba walczyć o podium chociaż

  7. 07 pisze:

    Lech nie może już tracić punktów. Tym bardziej w Poznaniu jeśli chce powtórzyć ten rok w pucharach.

  8. F@n pisze:

    Myślę, że wygramy. Owszem, z Jagą nam nie poszło po przerwie, ale teraz czuję w kościach, że damy radę. Tiba, Ramirez odpoczęli, a to najważniejsze.