14 miesięcy do ważnej daty

Dokładnie za rok i 2 miesiące Lech Poznań będzie obchodził 100-lecie powstania. Kibicom marzy się z tej okazji dublet + awans do fazy grupowej europejskich pucharów, samemu klubowi marzy się zupełnie co innego. Stabilizacja finansowa już jest, wychowankowie są, teraz trzeba dać tylko cień nadziei naiwniakom, którzy jeszcze w coś wierzą.



Rok i 2 miesiące przed 100-leciem Lecha Poznań nastroje wśród kibiców są minorowe. Pieniądze szczęścia nie dają, trwające na razie okienko transferowe to spore rozczarowanie, mimo ogromnego zastrzyku finansowego w ostatnich miesiącach kadra 11 dni przed startem rundy wiosennej nadal nie jest skompletowana, ewentualny brak europejskich pucharów latem będzie idealną wymówką do kolejnego tzw. „zaciskania pasa”.

Główny priorytet klubu

Tekst, który kilka miesięcy pojawił się na stronie oficjalnej pokazuje najlepiej co jest priorytetem klubu na 100-lecie. Lech Poznań po zarobieniu w ostatnim czasie ponad 120 mln złotych ma pieniądze na realizację tej inwestycji i na pewno zrealizuje swój plan. Akademia we Wronkach to oczko w głowie władz Lecha Poznań, które już za parę miesięcy będą szczycić się nie tylko koszulkami zagranicznych klubów w ramkach. Po milionach euro zarobionych na wychowankach wreszcie przed całą Europą będzie można pochwalić się akademią z prawdziwego zdarzenia, która umocni pozycję Lecha Poznań w rankingu najlepszych szkółek juniorskich w tej części Starego Kontynentu.

null

Dać nadzieje

Trwający sezon 2020/2021 został już spisany na straty. Nikt nie wierzy w odrobienie 12 punktów do lidera i 11 oczek do podium. Lecha może uratować tylko zwycięska seria, czysty fart oraz wiosenny dramat Rakowa czy Pogoni okupujących w tym momencie pucharowe pozycje. Lech od lat w różnych okresach roku pojedynczymi wygranymi daje kibicom nadzieje na sukces, na trofea, na coś wielkiego a na końcu rozgrywek zawsze pozostaje niedosyt lub rozpacz. Sam Lech zadowala się samą walką o podium, byciem gdzieś tam w ścisłej czołówce i pojedynczymi wygranymi, które do niczego nie prowadzą. Tak samo będzie wiosną 2021 oraz w sezonie 2021/2022 w którym czeka nas 100-lecie klubu. Jeśli Kolejorz zajmie miejsca na podium wywalczając tym samym awans do europejskich pucharów, a przy tym trener wypromuje kolejnych wychowanków wtedy wszystko będzie dobrze. Najważniejsze jest, aby przez cały czas trwania danej rundy jak najwięcej kibiców wierzyło w realizację sportowych marzeń i nawet przez moment nie straciło wiary w sukces klubu. Szczególnie w sezonie 2021/2022 wypadałoby coś wygrać, wstawić coś do gabloty, lecz jeśli znów się nie uda wówczas nikt przy Bułgarskiej nie będzie robił z tego tragedii. Samo otwarcie nowych budynków akademii wszystko zrekompensuje.

Ubogie transfery

Zawodnicy, którzy przyszli do klubu tej zimy i przyjdą latem mają nam dać mityczny sukces na 100-lecie Lecha Poznań. Na razie w poczynaniach klubu na rynku transferowym nie widać przypływu gotówki w ostatnim czasie, już prawie 4 miesiące klub szuka następcy Jakuba Modera sprzedanego za ponad 12 mln euro nie mogąc także znaleźć odpowiedniego zmiennika dla Pedro Tiby. Stan finansów Kolejorza nie ma większego znaczenia, pół roku czy rok temu Lecha było stać na podobne transferowe wydatki jak teraz. Największym rozczarowaniem jest brak wzmocnienia kluczowych pozycji w środku pola oraz brak rywalizacji na skrzydłach. Ostatnie działania zarządu skupionego na akademii nie ułatwiają pracy trenerowi Dariuszowi Żurawiowi, który musi wiosną wygrywać już od pierwszych meczów jeśli sam chce się łudzić. Poza ligą przed Lechem Poznań jest jeszcze Puchar Polski, jego wygranie dałoby nie tylko trofeum do gabloty tej wiosny czy na 100-lecie klubu, ale także awans do europejskich pucharów.

Kto pociągnie Lecha?

Wielu piłkarzy z obecnej kadry ma szansę dociągnąć w naszym klubie do 100. rocznicy wypadającej 19 marca 2022 roku. Na ten moment ciężko jest natomiast przewidzieć, kto będzie ciągnął Lecha Poznań do wyników sportowych w sezonie 2021/2022. Pedro Tiba ma już swoje lata, nie można będzie wymagać od niego gry na równym poziomie przez całą rundę, przez cały czas czy wskoczenia na jeszcze wyższy poziom. Tymoteusz Puchacz śmiało mógłby odejść już teraz, ostatecznie z Lecha odejdzie latem, więc do 100-lecia nie dotrwa. To samo dotyczy Jakuba Kamińskiego, cały czas w Lechu nie będzie występował również Mikael Ishak, który swoimi golami pracuje na powrót do Bundesligi. Być może w sezonie 2021/2022 drużynę Lecha Poznań do dobrych wyników pociągnie m.in. Alan Czerwiński, Bartosz Salamon czy Dani Ramirez a nawet Pedro Tiba jeśli utrzyma formę fizyczną oraz Mikael Ishak jeżeli do marca 2022 nie zostanie sprzedany. Po odejściu „Puszki” z „Kamykiem” już latem 2021 zmniejszy się liczba klasowych młodzieżowców, zostaniemy wtedy z Filipem Marchwińskim, Michałem Skórasiem oraz Filipem Szymczakiem. Humory przed sezonem 2021/2022 w którym Kolejorz będzie obchodzi 100-lecie powstania będą oczywiście uzależnione od najbliższej wiosny. W razie odrobienia rekordowej straty do podium czy wywalczenia Pucharu Polski po 12 latach nastroje mocno pójdą w górę a sytuacja wokół klubu nie pogorszy się.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





12 komentarzy

  1. Erwin pisze:

    Mistrzostwo na stulecie coś wspaniałego, pewnie każdy inny zespół z ligi mając takich zawodników, kasę i przede wszystkim kibiców by do tego dążył, tym bardziej, że nie wiele trzeba, stać nas na solidne wzmocnienia już teraz i na pewno nas będzie stać w następnym okienku transferowym, zarząd również powinien do tego dążyć, żeby poprawić nastroje wśród kibiców po tych wszystkich upokorzeniach jak chociażby pamiętny maj 2018 roku. Niestety z tymi ludźmi „u steru” nie ma co robić sobie złudnych nadziei, pewnie jak to już ktoś kiedyś tutaj napisał prędzej zesramy się w gacie przed samym kiblem i tradycyjnie będziemy musieli uznać wyższość innej drużyny(ladacznica to już w ogóle byłaby masakra). Mimo wszystko ja jednak mam nadzieję, że jak to powiedział pewien „trener” o którym jest ostatnio głośno, jeżeli Junior wstanie pewnego dnia i coś mu przeskoczy w głowie, to będziemy mieli majstra, którego będą nam zazdrościć wszyscy w Polsce 🙂

  2. F@n pisze:

    I nie zmienia się nic.

  3. robson pisze:

    Jest jeszcze jedna możliwość awansu do pucharów – jeśli ktoś z pierwszej trójki wygra PP, to możemy wejść z 4. miejsca (o ile je osiągniemy).

    Chociaż najlepiej by było samemu go wygrać.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Też o takim rozwiązaniu myślałem, ale PP lubi rządzic się swoimi prawami przecież.

  4. Ekstralijczyk pisze:

    Raczej nie ma co się spodziewać, że Lech na 100-lecie coś zdobędzie.

    Nie z tymi ludźmi w zarządzie.

  5. Radomianin pisze:

    Gdzie są transfery? Gdzie są wzmocnienia? Gdzie jest taczka dla Rutkowskiego?

  6. kibol z IV pisze:

    Co my możemy zrobić jako kibice aby uświetnić 100 lecie Lecha Mistrzem ? My już teraz musimy dawać jasno do zrozumienia , że w następnym sezonie ten majster musi być na Bułgarskiej.To od nas kibiców musi wyjść ta presja na zarząd. Wszelkie przychylne Lechowi media muszą zjednoczyć się w jednym celu. MISTRZ NA STULECIE ! Ten zarząd musi wreszcie zrozumieć , czym jest dla Nas Lech. Czym jest dla Poznania i dla Wielkopolski. Czym jest dla ludzi z naszego regionu i tych rozsianych po różnych innych zakątkach naszego kraju jak i świata. Bardzo dużo zależeć będzie też od postawy Kotła. Z II musi iść już od pierwszego meczu przyszłego sezonu jasny , wyrażny i stanowczy przekaz co nas interesuje w przyszłym sezonie. Ta trybuna to serce stadionu. Głos który nie może dać sie zagłuszyć nikomu. Lech musi być majstrem w sezonie 2021/22 już od jakiegoś czasu w swych komentarzach próbuję to „sprzedawać” , docierać do świadomości jaką to wspaniałą rocznice będziemy obchodzić za 14 miesiecy. Wiara taka data zdarza się raz w zyciu ! 200 LAT LECHA nie dożyjemy…
    MISTRZ NA STULECIE !

  7. Ostu pisze:

    Jakże zarządzik sobie ceni ten lockdawn…
    – nie trzeba słuchać wyzwisk kibiców
    – nie trzeba się do tego ustosunkowywać
    – nie trzeba prowadzić jakiejkolwiek komunikacji z kibicami…
    … zresztą też zarządzik & CO. żyją sobie w swoim świecie i KIBICE nie są im do niczego !!! potrzebni…
    Zresztą WCALE nie jestem przekonany czy kocioł wyraziłby ten sam „GŁOS” co choćby my, tu na Forum…
    …z tym że „wcale nie jestem przekonany” to duży eufemizm jest…

  8. Tadeo pisze:

    Ja z każdą chwilą gdy zbliża się runda wiosenna, przestaje wierzyć w ten zarząd i ludzi zarządzający tym klubem.Brak transferów, na kilku newralgicznych pozycjach , utwierdza mnie tylko w przekonaniu że tak naprawdę Ci ludzie , mają nas kibiców i sukcesy sportowe Lecha , głęboko gdzieś. Liczy się tylko fabryka , albo jak kto woli produkcja młodych talentów i zarobienie na nich milionów euro.Ile lat ten temat jest już wałkowany i bez jakiejkolwiek reakcji władz klubu. Pomimo zarobienia latem dziesiątków milionów euro, a transferów na miejsce Modera , zamiennika Tiby i skrzydlowych nie widać.Jak tu być optymistą i wierzyć w miejsce na podium.

    • Kosi pisze:

      Chcialbym aby Lech za tydzien nie gral. Nie chce mi sie ogladac kolejnej wtopy konczacej nawet zludzenia. Niestety to w koncu musi nadejsc

  9. Sp pisze:

    Przecież znając tych naszych partaczy to 19 marca nie będzie otwarcia tego skillab i całej otoczki we Wronkach. Bo to są przegrywy i im to się nie uda. Wszystko im się przesunie, ale oni będą zadowoleniu

  10. inowroclawianin pisze:

    100lecie się zbliża a tu coraz większy syf i coraz bardziej oddalamy się od trofeów. Brak należytych wzmocnień, osłabienia kadry, nielogiczne ruchy transferowe. Brak długofalowej polityki klubowej, która przyniosłaby coraz większe zyski przy coraz większych sukcesach sportowych. Na stulecie nawet udziału w pucharach nie będzie, nie wspominając już o MP czy o dublecie. Muzeum nadal nie ma choć kasa jest. Nazwy stadionu nie ma. Murawy jak należy nie ma. Ostatnie MP 6 lat temu i to ledwo ledwo. Jak ja nie cierpię tych Rutkow.