Trzeci Amerykanin
Amerykanin islandzkiego pochodzenia to ciekawe połączenie. Aron Johannsson trafiający do nas w miejsce jedynego w historii klubu Izraelczyka jeszcze w tym miesiącu może stać się 98 obcokrajowcem w historii Lecha Poznań, który zadebiutuje w pierwszej drużynie.
Przyjście Arona Johannssona do Kolejorza zwiększa liczbę Amerykanów w niebiesko-białych barwach. 31-latek to trzeci zawodnik z USA. Tyle samo piłkarzy grających u nas pochodziło z Bułgarii, Hiszpanii, Nigerii, Peru, Zimbabwe, Węgier, Danii, Szwecji i ze Słowacji.
Pierwsi amerykanie grali przy Bułgarskiej niespełna 21 lat temu. Dziś 46-letni Ian Russell występował w Lechu Poznań przez kilka miesięcy w 2000 roku. Napastnik (później pomocnik) mierzący 177 cm wzrostu i urodzony w Seattle był do nas wypożyczony z klubu San Jose Earthquakes. Po półrocznym pobycie w Polsce wrócił do USA. Dość regularnie grał w swoim klubie, nie strzelał za wiele goli, ale to zdobył dwa mistrzostwa Stanów Zjednoczonych. Russell piłkarską karierę zakończył 14 lat temu w Los Angeles Galaxy. Następnie wrócił do San Jose Earthquakes będąc m.in. asystentem trenera. Ostatnio samodzielnie szkolił zespół Reno FC z którego odszedł pod koniec 2020 roku.
Bardziej znanym Amerykaninem jest Jimmy Conrad. On także trafił do Polski w tym samym czasie i to z Ianem Russellem na wypożyczenie oraz za namową Adama Topolskiego. Conrad jest 2 lata młodszy od Russella, po pół roku spędzonym w Lechu wrócił do San Jose Earthquakes i wywalczył mistrzostwo USA. W latach 2003-2010 środkowy obrońca regularnie grał w Kansas City Wizards dokładając do swego dorobku krajowy puchar.
Jimmy Conrad to rozpoznawalna postać amerykańskiego futbolu. Były lechita z Ameryki rozegrał w MLS blisko 300 meczów zdobywając w nich 19 goli. Były stoper w kadrze USA zaliczył 29 spotkań strzelając w nich 1 bramkę. W swojej kolekcji ma medal za Złoty Puchar CONCACAF wywalczony w 2005 roku. Z kadrą Stanów Zjednoczonych był na mundialu w Niemczech w 2006 roku notując podczas Mistrzostw Świata 2 występy. Jimmy Conrad ostatni raz zagrał w reprezentacji w 2010 roku, 11 lat temu zakończył karierę sportową i został celebrytą.
Drugi w historii naszego klubu Amerykanin ma konto na YouTube, na Twitterze obserwuje go blisko 200 tysięcy ludzi. 44-latek z Arcadii (miasto w stanie Kalifornia) jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych nazywając się osobą, która „tworzy internet”. Jimmy Conrad do dziś śledzi losy Lecha Poznań, w jednej z amerykańskich telewizji pełni rolę korespondenta dostarczającego informacje na temat Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. Kiedy Kolejorz grał w fazie grupowej Conrad trzymał kciuki za nasz zespół informując o tym na Twitterze.
98 obcokrajowców Lecha Poznań z 45 krajów:
6 – Serbia (Ivan Djurdjević, Dimitrije Injać, Mirko Poledica, Aleksandar Gruber, Vojo Ubiparip, Djordje Crnomarković)
6 – Ukraina (Volodymyr Jaroschuk, Igor Kornijec, Volodymyr Kostevych, Oleksiy Khoblenko, Bohdan Butko, Vasyl Kravets)
6 – Chorwacja (Gordan Golik, Ivan Turina, Mario Situm, Karlo Muhar, Marko Malenica, Antonio Milić)
4 – Argentyna (German Rodriquez, Fernando Bonjour, Matias Favano, Vernon De Marco)
4 – Bośnia i Hercegowina (Semir Stilić, Jasmin Burić, Haris Handzić, Elvir Koljić)
3 – Hiszpania (Sisi, Dioni, Dani Ramirez)
3 – Bułgaria (Aleksandar Tonev, Kristjan Dobrev, Ilijan Micanski)
3 – Nigeria (Dondu Avaa, Justin N’Norom, Mike Muzie)
3 – Peru (Anderson Cueto, Henry Quinteros, Hernan Rengifo)
3 – Zimbabwe (Gift Muzadzi, George Mbwando, Elasto Kapowezha)
3 – Węgry (Tamas Kadar, David Holman, Gergo Lovrencsics)
3 – Dania (Lasse Nielsen, Nicki Bille Nielsen, Christian Gytkjaer)
3 – Szwecja (Niklas Barkroth, Mikael Ishak, Jesper Karlstrom)
3 – Słowacja (Jan Zapotoka, Matus Putnocky, Lubomir Satka)
3 – Stany Zjednoczone (Jimmy Conrad, Ian Russell, Aron Johannsson)
2 – Macedonia (Zlatko Tanevski, Goko Petrusevski)
2 – Gambia (Kebba Ceesay, Ebrahima Savaneh)
2 – Finlandia (Paulus Arajuuri, Kasper Hamalainen)
2 – Niemcy (Denis Thomalla, Niklas Zulciak)
2 – Rumunia (Emilian Dolha, Mihai Radut)
2 – Łotwa (Artjoms Rudnevs, Deniss Rakels)
2 – Norwegia (Muhamed Keita, Thomas Rogne)
2 – Czarnogóra (Vladimir Volkov, Nikola Vujadinović)
2 – Portugalia (Pedro Tiba, Joao Amaral)
2 – Rosja (Zaur Sadaev, Timur Zhamaletdinov)
2 – Holandia (Marciano Bruma, Mickey van der Hart)
2 – Gruzja (Nika Kacharava, Nika Kvekveskiri)
1 – Brazylia (Anderson)
1 – Gwinea (Sekou Drame)
1 – Kamerun (Bleriot Heuyot Tobit)
1 – Panama (Luis Henriquez)
1 – Senegal (Pape Samba Ba)
1 – Kolumbia (Manuel Arboleda)
1 – Zambia (Derby Mankinka)
1 – Szkocja (Barry Douglas)
1 – Białoruś (Sergei Krivets)
1 – DRK (Joel Tshibamba)
1 – RPA (Daylon Claasen)
1 – Szwajcaria (Darko Jevtić)
1 – Belgia (Arnaud Djoum)
1 – Ghana (Abdul Aziz Tetteh)
1 – Austria (Emir Dilaver)
1 – Grecja (Dimitris Goutas)
1 – Czechy (Jan Sykora)
1 – Izrael (Muhammad Awwad)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Czekam na kontrakty zawodników z Fidżi, Wietnamu i Sri Lanki!
Kolejni zawodnicy wyczekiwani – jak nie może być dobrze to niechaj przynajmniej będzie śmiesznie –
setny kraj na 100 – lecie…
No redakcja liczy tych co zagrali, a nie tych co dali swoje nazwisko na kartkę. Kokalović chociażby
Taki z niego Amerykanin jak z Olisadebe czy Rogera Polak. Raczej Islandczyk z amerykańskim paszportem.
Skoro urodził się w Stanach to jest amerykaninem. Na Islandii mieszkał od 3 roku życia…
Sędzia Tomasz Musiał urodził się w Anglii, a nie nazywamy go angielskim sędzią.
Grał w dorosłej reprezentacji USA. Piłkarsko jest amerykaninem.
Temat dotyczy wikingo -amerykańca ale skoro redakcja przytoczyła cały zestaw naszych stranieri to nie daruję sobie pobręczeć w temacie graczy z byłej Jugosławii.
Serbia i Chorwacja po sześciu , BiH czterech , Macedonia i Czarnogóa po dwóch . Razem 20 piłkarzy .Tak naprawdę wypaliło z nich …trzech .Injać , Djurdjević i Stilić to były autentyczne gwiazdy zespołu i jego konkretne wzmocnienie .Turina , Burić i Tanevski wypalili w połowie jeśli można tak napisać .Reasumując na DWUDZIESTU sprawdziło się CZTERECH i PÓŁ .Oznacza to ,że przydało się klubowi …22,5 procent z tych zawodników. Nie mam więcej pytań oprócz jednego : warto brać piłkarzy z tych krajów ?
Jeszcze gorzej wygląda sprawa z Ukrainą bo tam spośród sześciu sprawdziło się PÓŁ .Pół Kostewycza .Czyli 8,5 procent .I teraz już naprawdę nie mam więcej pytań 🙁
Przy naszym skautingu bezpieczniej jest wybierać stranieri spośród krajowych obcokrajowców. Większe jest prawdopodobieństwo, że wypali, jak Ramirez, jedyny Hiszpan z pośród trzech który ma odpowiednią jakość. No i warto by było przewertować polskie ligi, ale to chyba dla wroniarzy jest za trudne
Dzisiaj było widać „jakość” Ramireza.
Prawie zero piłkarskie i całkowite zero mentalne ……..
Powinien oddać wynagrodzenie za luty……..