Dogrywka: Lech – Śląsk 1:0

Niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław nie był wielkim widowiskiem. Na boisku mało było jakości, więcej przy piłce utrzymywał się Lech Poznań, który był ciut bardziej skuteczny od drużyny z Dolnego Śląska, dlatego szczęśliwie udało mu się wygrać. Po tych zawodach cieszyć może tylko wynik, postawa Van der Harta oraz bramka w debiucie Johannssona.



OBRONA
Nasza ocena formacji: 3
Najlepszy piłkarz formacji: Van der Hart
Najgorszy piłkarz formacji: Czerwiński

POMOC
Nasza ocena formacji: 2
Najlepszy piłkarz formacji: Sykora
Najgorszy piłkarz formacji: Karlstrom

ATAK
Nasza ocena formacji: 4

OGÓLNE WRAŻENIE
Nasza ocena meczu: 2
Najlepszy okres w meczu: 61-75 min.
Najgorszy okres w meczu: 16-30 min.
Uwagi: Dobra liczba 86% celnych podań Lecha, tylko 3 celne strzały, jedynie 42% wygranych pojedynków 1 na 1 w II połowie, 83% wygranych starć przez Rogne, 96% celnych podań Sykory

Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com: 4 – Johannsson (gol w debiucie, 5 strzałów, 1 celny)
Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com: 3 – Czerwiński (tylko 75% celnych podań, 0 odbiorów, 44% wygranych pojedynków 1 na 1)
Ocena pracy trenera (1-6): 3
Ocena pracy sędziego (1-6): 5
Poziom meczu (1-6): 2



Składy

1-4-2-3-1

Van der Hart – Czerwiński, Rogne, Milić, Puchacz – Karlstrom, Tiba – Sykora (84.Kravets), Ramirez, Kamiński – Johannsson (75.Szymczak).

1-4-2-3-1 przechodzące na 1-4-4-2

Putnocky – Cotugno, Celeban, Pawelec, Stiglec – Scalet, Praszelik (78.Łyszczarz) – Musonda (70.Exposito), Pich (60.Sobota), Pawłowski (78.Janasik) – Piasecki.

Statystyki meczu Lech – Śląsk 1:0

Bramki: 1 – 0
Strzały: 15 – 7
Strzały celne: 3 – 1
Strzały niecelne/zablokowane: 12 – 6
Stałe fragmenty: 9 – 7
Faule: 10 – 8
Żółte kartki: 1 – 4
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 8 – 2
Zmiany: 2 – 4
Spalone: 0 – 4
Posiadanie piłki: 61% – 39%
Celne podania: 86% – 76%
Wygrane pojedynki: 48% – 52%
Pokonane kilometry: 111,78 km – 114,77 km
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 20 – 20

Lechowe statystyki meczu Lech – Śląsk 1:0

Strzały z pola karnego: 6
Strzały z dystansu: 9
Strona najczęstszych ataków: lewa
Najlepszy piłkarz Lecha według InStat: 320 – Rogne
Najsłabszy piłkarz Lecha według InStat: 209 – Szymczak

InStat index piłkarzy Lecha Poznań za ten mecz:

320 – Rogne
308 – Ramirez
296 – Sykora
295 – Puchacz
294 – Van der Hart
286 – Milić
285 – Karlstrom
284 – Tiba
260 – Johannsson
253 – Kamiński
250 – Czerwiński
209 – Szymczak

Kravets (0)



Najszybszy zawodnik Lecha Poznań podczas meczu:

34,54 km/h – Kamiński

Statystyki biegowe Lecha Poznań:

Pokonany dystans: 111,78 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 96
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 542
Najwięcej sprintów w Lechu: 19 – Puchacz

Przebiegnięte kilometry przez piłkarzy Lecha Poznań podczas meczu:

11,73 km – Ramirez
11,59 km – Karlstrom
11,21 km – Czerwiński
11,09 km – Tiba
10,58 km – Sykora
10,36 km – Kamiński
10,14 km – Puchacz
10,09 km – Milić
9,30 km – Rogne
8,41 km – Johannsson
3,74 km – Van der Hart
2,31 km – Szymczak
1,18 km – Kravets

> źródło danych fizycznych

Najlepsza lub najgorsza Lechowa akcja w meczu:

15 minuta – Akcja za jakimi wszyscy tęsknimy. Była to szybka akcja Lecha polegająca na dynamice zawodników, akcja bez kombinowania, akcja szybka, efektowna, która zakończyła się strzałem. Piłkę odebrał Tiba, podał ją do Kamińskiego, ten w swoim stylu mając piłkę przy nodze skupił na sobie uwagę rywali w środku pola, popędził w stronę bramki delikatnie schodząc z lewej do prawej strony i w odpowiedniej chwili zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Czerwińskiego. Prawy obrońca Lecha włączający się do akcji ofensywnej z miejsca, z pierwszej piłki podał płasko w pole karne do wbiegającego Johannssona. Amerykanin dobrze się ustawił, zgubił obrońcę, oddał strzał na bramkę, który niestety był niecelny. Sama akcja mogła się podobać, Lech nie klepał w niej piłką w nieefektywny sposób tylko bardzo szybko ją rozegrał. Dynamiczy rajd Kamińskiego + 2 podania pozwoliły Kolejorzowi stworzyć duże zagrożenie pod bramką Śląska.

null
null
null
null
null
null
null
null
null
null
null
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. J5 pisze:

    Na tle słabego Śląska Lech wyglądał trochę korzystniej. W grze naszej drużyny widać było niepewność i bojaźliwość, to pewnie skutki zarówno błędów w przygotowaniach fizycznych, jak i mentalne po końcówce ubiegłego sezonu i początku obecnego. Tak samo zachowywał się trener, który na wszelki wypadek nie przeprowadził więcej niż dwóch zmian. No i dobrze, albowiem wiele zawalonych meczów jesienią było pokłosiem jego złych zmian w końcówkach meczów i usilnego promowania Marchwińskiego, którego to męczarni w tym meczu trener nam odpuścił.
    Równie dobrze najpiękniejszą akcją meczu mogła być ta bramkowa. Dobrze rozegrana piłka, precyzyjne dośrodkowanie Sykory i piękne uderzenie głową Johanssona spokojnie było ozdobą tego przeciętnego meczu bardzo dobrze sędziowanego porzez Stefańskiego.
    Po bramce Lechici zagrali już z polotem zbliżonym do meczów z wiosny ubiegłego roku. Przed piłkarzami i sztabem szkoleniowym jest jednak bardzo dużo pracy, szczególnie przed meczem z Wartą. Warciarze wygrali drugi mecz z rzędu, są nieustępliwi i będą bardzo trudnym rywalem do pokonania. Pan profesor Łukasz Trałka pokazał dzisiaj jak powinien grać nowoczesny środkowy pomocnik. Trałka jest jak wino, im starszy tym lepszy. Bezbłędny w destrukcji, strzelający gole i asystujący, pięknie podający piłkę. Dzisiejszy odbiór i asysta były naprawdę cudowne, i po odejściu Modera stanowiłby chyba świetnie uzupełniającą się parę środkowych pomocników z Tibą. No ale mamy Karlströma, który na razie gra dyskretnie. Generalnie w meczu wyróżnić można bramkarza i napastnika. Prawdziwy sprawdzian Lecha będzie już w piątek. Oby nie było porażki