Biznesowe spojrzenie na jubileuszowy sezon

Nowy sezon 2021/2022 zbliża się coraz większymi krokami, wielu kibiców marzy o choćby jednym trofeum na 100-lecie klubu, które jest uzależnione przede wszystkim od działań zarządu. Niestety wśród władz nie ma kibiców Lecha Poznań, których interesowałby sportowy rozwój klub. Są tylko kibice biznesowi, którzy mają zupełnie inne spojrzenie na Kolejorza oraz cele.



Tylko naiwni mogli wierzyć w zrobienie użytku z ponad 120 milionów złotych jakie Lech Poznań zarobił jesienią zeszłego roku. Ludzie zainteresowani sportem mający jakiekolwiek ambicje choćby teraz zrobiliby z tych pieniędzy użytek i odskoczyli całej lidze chociaż w jubileuszowym sezonie 2021/2022. W Lechu Poznań nic takiego nie będzie miało miejsca, sukces może przyjść tylko przypadkiem, nikt nie będzie szastał pieniędzmi, bo kibice mają takie zachcianki i to przed atakiem czwartej fali epidemii koronawirusa.

Bez szaleństw

Zarząd Lecha Poznań nie jest zainteresowany żadnym dubletem na 100-lecie co pokazuje już od dawna w swoim stylu okłamując sztab szkoleniowy. Maciej Skorża w maju chciał mieć skompletowaną kadrę do 14 czerwca, później 28 czerwca Rafał Janas mówił o chęci zobaczenia paru nowych piłkarzy podczas obozu. Ostatecznie do Lecha nikt nie trafił, przez 8 tygodni letniej przerwy kibice doczekali się tylko jednego wzmocnienia w postaci Barrego Douglasa, poznaniacy rozpoczną nowy sezon w obecnym zestawieniu i bez wiary w sukces. Władzom nie zależy na zbudowaniu silnej, wyrównanej kadry, każdy miniony tydzień był na to najlepszym dowodem. Brak ryzyka na rynku transferowym, brak nawet pomysłu na wzmocnienie zespołu dolał tylko oliwy do i tak rozgrzanej już atmosfery wokół Lecha Poznań.

null

Dawać nadzieje i być w czołówce

Sportowe cele Lecha Poznań są niezmienne od lat i tylko naiwni mogli wierzyć w zmianę myślenia przed 100-leciem. Dla zarządu trofeum to tylko dodatek podczas niekończącej się budowy stabilnego finansowo klubu, od lat liczy się przede wszystkim samo miejsce w czołówce polskiej Ekstraklasy, które przedłużałoby nadzieje kibiców na sukcesy. Pojedyncze wygrywanie meczów dla władz jest bardzo ważne, zwykłe zwycięstwa zawsze choć trochę poprawiają atmosferę wokół klubu wlewając w serca kibiców więcej entuzjazmu, wiary i nadziei na wygranie czegoś konkretnego. Przed sezonem 2021/2022 jest oczywiście identycznie, Lech ma wrócić do czołówki, ma wrócić do eliminacji europejskich pucharów, a jeśli to się stanie wtedy rozgrywki zostaną uznane za dobre. Podium dnia 22 maja 2022 roku oznaczałoby sportowy progres klubu, po zajęciu 2 czy 3. pozycji kibice znów mogliby marzyć o wykonaniu kolejnego kroku naprzód w kolejnych rozgrywkach 2022/2023, mogli nadal marzyć o Mistrzostwie czy o Pucharze Polski już za rok.

null

30 września 2021 i 30 czerwca 2022

Kibice interesujący się sprawami Lecha Poznań każdego dnia doskonale orientują się m.in. kiedy rozpoczyna się sezon, kiedy kończy się runda jesienna, zaczyna wiosenna, na kiedy zaplanowano finał Pucharu Polski czy którego dnia kończy się sezon 2021/2022 przy Bułgarskiej. Chyba wszyscy kibice z wyjątkiem tych z biznesowym spojrzeniem marzą o wielkiej fecie 21 lub 22 maja 2022 roku, która po 12 latach znowu mogłaby mieć miejsce po meczu z Zagłębiem Lubin.

Niestety najważniejsze daty dla zarządu są nieco inne o czym na klubowej stronie swego czasu wspomniał nawet prezes Karol Klimczak.

null

Stabilizacja finansowa dzięki której Lech nie skończy jak Ruch, Widzew czy Polonia + akademia gotowa na 100-lecie to jego oczko w głowie. To coś niezwykle istotnego, wszystko podporządkowane jest tylko realizacji własnych ambicji. Na ten moment 30 września tego roku ma zostać oddany do użytku pierwszy w tej części Europy tzw. skills.lab, którego nie mają nawet największe kluby Starego Kontynentu, natomiast 30 czerwca przyszłego roku otwarty ma zostać nowy internat. Tym samym 30 września 2021 i 30 czerwca 2022 to najważniejsze daty w jubileuszowym sezonie dla naszych władz, już za niespełna rok Centrum Badawczo-Rozwojowe Lecha Poznań będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie Środkowej oraz najnowocześniejsze w Polsce! Rozbudowa akademii pozwoli jej ugruntować swoją pozycję w kraju i znów właśnie do Wronek oraz Popowa przyciągać najlepszą młodzież z całej Polski, która odpowiednio wyszkolona przyniesie władzom kolejne miliony. Dzięki nim budowa silnego finansowo klubu będzie trwała w nieskończoność, kibice dzięki wyższemu budżetowi od większości ekstraklasowiczów zawsze będą mieć jakieś nadzieje.

Nakręcić ludzi na doping

Jednym z głównych celów zarządu Lecha Poznań na najbliższe tygodnie jest zakończenie bojkotu kibiców, Kotła, który zapowiedział brak dopingu dopóki nie zostaną spełnione pewne postulaty (nie zostały one zrealizowane). To spore zmartwienie przede wszystkim dla Karola Klimczaka, który ma jednak dar rozwiązywania tego typu problemów. Nie może dojść do sytuacji w której atmosfera panująca wokół klubu, atmosfera ogólnego wku*wienia, zniechęcenia, znużenia i obojętności będzie widoczna także podczas meczów na stadionie. Zarząd chciałby dobrej frekwencji na Bułgarskiej, wiary w lepsze wyniki, chciałby tańców, śpiewów, wygibasów, skakania za bary do utraty tchu i wspólnej zabawy, która przełoży się na dobre postrzeganie klubu. Chciałby jak najwięcej osób, które będą miały wpływ na innych kibiców potrafiąc nakręcić choćby młodych, nieświadomych niczego ludzi na propagowanie mądrości ludowych takich jak m.in. „kibicem się jest a nie bywa” czy „gdyby interesowała nas piłka, to zostalibyśmy kibicami”. W Lechu Poznań nic się nie zmieniło i nie zmieni przez lata, ale różnego rodzaju bojkoty nie mogą trwać wiecznie. Prędzej czy później to się musi skończyć, problemem będzie jednak ułożenie wiarygodnie brzmiącego przekazu, dlaczego coś się skończyło skoro w klubie nic się nie zmieniło.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





15 komentarzy

  1. John pisze:

    Mimo wydatków na inwestycje w rozwój akademii,w przybliżeniu 40 mln zł,z czego połowę kwoty pokryją podatnicy,biznes Lecha ma się naprawdę dobrze,tak myślę.
    Lech zawsze finansów pilnował,więc straty,i inwestycje ,na pewno nie były tak duże jak przychody.
    Moder, Jóźwiak,Gumny,faza grupowa LE.
    To już redakcja pisała, że to około 120 mln zł,Puchacz już niech pokryje straty tego sezonu.
    Lech zawsze głośno krzyczał,że oni do w budżecie kasy z pucharów nie uwzględniają.
    Kasa jest,brak chęci inwestycji w 1 zespół,nie ma parcia na sukces,#MajsterNaStulecie interesuje chyba tylko kibiców.
    100lecie?Kogo to obchodzi.
    Wyjdą powiedzą,że są wkurwieni jeszcze gorzej niż kibice,obiecanki cacanki ,i niech się kręci.
    Skorża mówił o wzmocnieniach,i to na początek przygotowań,dostał Douglasa na koniec,i morda w wiadro.
    Słuchając Skorży i później Janasa na konferencjach można odnieść wrażenie,że zostali zrobieni w chuja.
    Skorża nie mogł zrezygnować z bezużytecznych zawodników bo nie miał by kim grać a to były 4 sparingi w 10 dni.
    Poczekamy zobaczymy,cały Lech.

  2. kibol z IV pisze:

    Każdego prawdziwego kibica powinno w tym sezonie obchodzić jedno. Godne uczczenie stulecia klubu. Godne a więc sezon na tronie ! Przekaz powinien być jasny. Wszyscy kibole zjednoczeni pod jednym niebiesko białym sztandarem i z jednym celem. MISTRZ POLSKI ! Po tylu blamażach obecnego zarządu , ja osobiście w przypadku braku majstra w jubileuszowym sezonie nie wyobrażam sobie aby ci ludzie nadal pozostali w klubie . Nie wyobrażam sobie Klimczaka z jr Rutkiem na stołkach po przegranym nadchodzącym sezonie. To musi sie skończyć i panowie z zarządu muszą mieć tego świadomość. O tym mistrzu musi mówić każdy z Nas . Bez pierdolenia i ceregieli. Albo MAJSTER ALBO WYPIERDALAĆ ZE STOŁKÓW ! Co do obecnego bojkotu. Jego ewentualne zakończenie powinno być tylko wtedy gdy panowie z zarządu jasno i wyrażnie zadeklarują. ALBO MAJSTER , ALBO DYMISJA ZARŻĄDU ! …. Tylko wtedy i bez jakichkolwiek ustępstw ze strony wszystkich kibiców Lecha. Wszystkich bez wyjątku.

    #MajsterNaStulecie

    • leftt pisze:

      Tak? A ja sobie wyobrażam. Tu się odwaliło już tyle patologii, że jestem w stanie wszystko sobie wyobrazić.

  3. Tadeo pisze:

    Jak dla mnie to jest chore myślenie, chorych ludzi , których oślepia całkowicie parcie na kasę i sknerstwo w jej wydawaniu. Bo co tak naprawdę da im najlepsza Akademia i najlepsze Centrum Naukowo-Badawcze w Polsce , skoro młodzież nie będzie miała gdzie się promować, przy słabych wynikach pierwszej drużyny. Czy młody piłkarz przyjdzie do Lecha tylko dlatego że Lech ma najlepszą akademię w kraju , czy żeby pokazać się z pierwszą drużyną w Europie ?

    • kibol z IV pisze:

      @Tadeo – Wyniki nie będą słabe….jak dla nich. Powtarzam to po raż enty jesli nie nastąpi jednomyślność wsrod kibiców, to ta dwójka , będzie robiła w tym klubie co chce. Za to odpowiedzialni są ludzie zarządzający Kotłem , jak i sekcje.

      #MajsterNaStulecie

  4. Ostu pisze:

    Budowa akademii – a Kolejorz będzie musiał dołożyć jeszcze około 10 mln z własnych – będzie gwoździem do przysłowiowej trumny bez sukcesów sportowych…
    Mozliwe bardzo, że „najnowoczesniejsza akademia w tej części Europy…” wcale nie będzie przyciągać najlepszych młodych zawodników…
    „Z taką pewną nieśmiałością” pragnę zwrócić uwagę, że „nowoczesna akademia” sama z siebie nie szkoli – szkolą CZŁOWIEKI – a jakich my mamy zatrudnionych CZLOWIEKOW/trenerów…?!
    Panie Rutek – buduj pan tę swoją akademię – im szybciej ja zbudujesz i szybciej wydasz kasę tym szybciej „pierdalniesz na plecy”…
    A jak ktoś MUSI sprzedać…
    A wystarczyło prześledzić historię Ajaxu z ostatnich 15 lat…

    • leftt pisze:

      Weź się nie czepiaj. Jest automatyzacja, robotyzacja. Rutek kupił linię produkcyjną i będzie robił zawodników.

  5. mario pisze:

    no to ja jako pierwszy się przyznaję:
    tak, trochę jednak myślałem, że ci popaprańcy pierdoleni zrobią większy użytek z tej całej kasy, że będą chcieli nam pokazać, że jednak potrafią, że jednak im zależy… Bo jeśli nie w tym sezonie, to kiedy? Ale znów mnie dupa boli. No ale sam ją wypiąłem. Ku*wa, w jakim my bagnie jesteśmy…

  6. Pawel68 pisze:

    Żadnych karnetów i zero kasy dla wronkowców!Wg mnie nie ma przy obecnym podejściu pseudo właściciela na żadne sukcesy sportowe!W dupie mam te ich laby!Jebane darmozjady!!!Człowiek ma zawsze jakieś nadzieję a tu to samo od lat..!.Ciekawe jak kiełbasiarze zareagują?Brak słów…Bednarek….!?!

  7. inowroclawianin pisze:

    Krótko mówiąc, szkoda gadać. Mistrza nie będzie a to powinien być cel.minimum na każdy sezon. Tym bardziej na taki. Ja tam się nie łudzę, że będzie MP na koniec i nie przerwę swojego bojkotu meczy domowych i produktów korporacji Rutka. Te obiekty we Wronkach niewiele zmienią. Kilka akademii już Lecha wyprzedziło. Kolejorz ma zły wizerunek od paru lat więc młodzież coraz częściej będzie się decydować na inne kluby, tym bardziej, że inne akademie też się rozwijają, też powstają tam nowe obiekty. Żeby przyciągnąć młodych Lech musiałby zacząć odnosić sukcesy sportowe, grać w pucharach itp. Tego nie ma. Do tego same obiekty nie grają. Ważniejsza jest odpowiednia kadra szkoleniowa, której nie ma bo Rutek nawet na tym oszczędza zamiast sprowadzać fachowców z zachodu. Podnieść to szkolenie na poziom hiszpański, niemiecki, angielski czy włoski. Tu nadal jest polskie granie i zła mentalność która przekłada się również na Reprezentację. Że Skorzy Rutek durnia zrobił, wystawił go do mediów a wyszło to co zawsze co roku. Pewnie do zimy tu nie wytrwa przy tych warunkach. Reasumując, jesteśmy w dupie.

  8. Przemo33 pisze:

    Nic nowego i niestety to było do przewidzenia, że Piotruś i spółka mają gdzieś zdobycie trofeów w następnym sezonie. Dalej realizują swój plan i go nie porzucą, a my kibice ani trochę ich nie obchodzimy, bo po co? I tak się to będzie kręcić, aż w końcu walnie na łeb na szyję. Im szybciej, tym lepiej.

  9. piotrx pisze:

    Czyli że co ? Czyli że zaciskamy piąstki, spinamy pośladki, robimy groźne miny i co?
    My kibice chcemy mistrza na 100-lecie i po raz n-ty dajemy im kolejny sezon, ale to już tak naprawdę, naprawdę ostatni?
    Bo jak nie będzie mistrza to się pogniewamy i co zrobimy ? Wzorem poprzednich lat damy im kolejną ostatnią szansę, a potem następną i tak do usranej?
    Po minionym sezonie i tym co znów odjebali przed tym jubileuszowym dla mnie nie ma żadnej rozmowy i to już dziś.
    W klubie jak byli tak są zarówno Rząsa i Klimczak. Skorża i Douglas to chyba trochę mało, czy się mylę? Jeśli ktoś wierzy jeszcze w sukces z Muharami, Czarnymi Markami i Van der hartami no to życzę wszystkiego dobrego.
    Dopóki w Lechu jest pan Rutkowski sukcesów nie będzie. Czy to na 100-lecie czy z okazji dnia działkowca. Nie będzie i chuj.

  10. przem37 pisze:

    Sorry, ale dla mnie to jest chyba jedna z głupszych koncepcji jaką w życiu słyszałem. Jeżeli nasz wielki zarząd tak postrzega budowę silnego klubu, ta dla mnie ich wiedza biznesowa, jest na poziomie przysłowiowego „Pana z zieleniaka”, albo cinkciarza z głębokiej komuny.
    Przyjmując założenie, że celem Lecha jest budowa silnego klubu z akademią, która masowo produkuje wychowanków, których sprzedajemy za coraz większe pieniądze to niestety nie osiągnie się tego, ani osławionym skilslabem, ani nowym akademikiem (jego projekt jest fajny, zwłaszcza stylizacja na lokomotywę), jeżeli wychowankowie będą się kopać po czole z piłkarskimi półproduktami z Niecieczy, czy innego Białegostoku.
    Puchacz, czy Moder kosztowali swoje pieniądze ponieważ na tle ekip z Belgi, czy Portugali nie odstawali fizycznie i a ich wiek pozwala na dalszy rozwój. Jeżeli zarząd niczego nie nauczył się na przykładzie Gumnego, czy Karbownika (w przypadku Legii), to mogę sprzedać im tą tajemną wiedzę w gratisie: Tylko regularnie grając w Europejskich pucharach można promować i sprzedawać piłkarzy za coraz większe kwoty. To jest kazus Dynama Zagrzeb, czy tak przez nich podglądanego FC Basel. A niestety jeżeli w Polsce chce się awansować do fazy grupowej, to trzeba być mistrzem kraju (tylko dwa razy drużyna nie będąca mistrzem zagrała w fazie grupowej pucharów).
    Ergo jeżeli celem zarządu jest stabilna sytuacja finansowa i stworzenie z akademii „Fabryki” piłkarzy, to mogą osiągnąć to tylko w jeden sposób przez Mistrzostwo (a pełne trybuny, wzrost sprzedaży gadżetów, czy zadowoleni kibice będą jedynie miłym i mało znaczącym dodatkiem).
    W przeciwnym wypadku, za 2-3 lata żaden utalentowany chłopak z poza regionu nie wybierze Akademii Lecha nawet z najładniejszym akademikiem, super laboratorium, czy urokiem prezesa KK, będą woleli, jak Bejger, czy inny Bielik przy pierwszej lepszej okazji spieprzać na zachód (nawet przez Warszawę), i nie zmieni tego nic nawet mądre słowa naszego zarządu.

    • leftt pisze:

      Oni mają takie podejście jak mój kumpel z piłki. Miał zawsze zaplanowaną całą koncepcję akcji. Niestety od razu po jej rozpoczęciu podawał do przeciwnika i na ogół dostawaliśmy dzwona.