Wystaw swoje oceny po meczu z Termaliką



Skład Lecha Poznań:

Van der Hart – Czerwiński (46.Milić), Salamon, Satka, Douglas – Karlstrom, Tiba (85.Ramirez) – Skóraś (71.Marchwiński), Amaral (53.Kvekveskiri), Kamiński – Ishak (85.Sobiech).

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie, obróć go poziomo.







Trener Maciej Skorża (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6

Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone w niedzielę o północy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





18 komentarzy

  1. Kuki pisze:

    Przede wszystkim trzeba wyróżnić Kvekve i Milicia. Ten pierwszy daje spokój, drugi na nieswojej pozycji ogarnia i jeszcze daje asystę. Myślę że Czerwiński pójdzie w odstawkę.
    Cieszy to, że Marchwiński daje po raz kolejny solidną zmianę, Ramirez dzisiaj też fajnie. Amaral zrobił co miał zrobić. Martwi trochę forma Ishaka, bo poza golem z rożnego słabiutko. Aha, Basher top.

  2. 100h2o pisze:

    Przyjemnie wystawiać oceny gdy wygrana i… Marchwiński powoli, powoli wstaje z kolan. Najlepsi – obrona (+bramkarz+Milić) minus Czerwiński, Karlstroem, Kamiński, Ishak.
    Najsłabsi – Skóraś (kompletnie bezproduktywny), Tiba ( straty, strzały w krzaki).
    Bardzo Przyzwoicie Kvekveskiri i…. niezgorzej Marchwiński i Amaral.

    • Radomianin pisze:

      Bramkarz jest cienki jak niewiem co i kolejny raz to pokazał jak oddał piłkę .każdy klasowy zespół by wykorzystał taki błąd.sami dziś zdobyliśmy bramkę z błędu bramkarza. Minus Kamiński? Że nie zagrał najlepiej to odrazu minus? Nie idźmy ze skrajności w skrajnosc

  3. Pawel68 pisze:

    Nie zapominajmy dzisiaj o V d Harcie bo dzisiaj coo najmniej 2 razy uratował dupę od jeszcze większych nerwów!

    • Radomianin pisze:

      Znaczy jak piłka w niego uderzyła? Jak mnie denerwuje to że ludzie piszą że bramkarz obronił piłkę która w niego leciała i że jest super.. a za co mu płacą? Żeby był gorszy niż słupek który też odbije piłkę która w niego uderzy? Ręcznik to jest i tyle

      • piotr06 pisze:

        Pierdolicie Hipolicie. Popełnił błąd, po którym nic się nie stało, a później robił swoją robotę dobrze. Jak daje dupy to nie ma zmiłuj, ale nie jedź po gościu tylko dlatego, że go nie lubisz. Dzisiaj na cięgi nie zasłużył.

  4. John pisze:

    Douglas wyglądał słabo w ostatnich spotkaniach a już ma bramkę i asystę,szybko przypomniał o swojej lewej nodze.
    Kvekve świetna zmiana co na każdym kroku podkreślali także komentatorzy.
    Skóraś to jednak tylko Skóraś,na rezerwowego ok.
    Ja bym mu życzył aby dołożył kilka bramek,i zmienił klub.
    Tiba kolejny przeciętny mecz,Ishak też,ale jego rozlicza się z bramek, strzelił,dał spokój.

    • leftt pisze:

      Bramkę strzelił, ale spokój to właśnie zabrał.

      • Radomianin pisze:

        Błąd dziecinny…ale u nas był jest i będzie gwiazdą.i tak się dziwie że tak dobry gracz jak Ishak wylądował w naszej lidze

  5. Michu73 pisze:

    Nie no, muszę napisać nieco więcej odnośnie Tiby, bo tylko Marcin z Kalisza (pozdro Marcin!) zwrócił uwagę, moim zdaniem bardzo trafnie, o co chodzi w grze Tiby za kadencji Skorzy. Wiara, nie porównujcie gry i zadań Tiby za Żurawia do tego co się dzieje na boisku w tej chwili. Zwróciliście chyba uwagę, ze cała obrona gra lepiej? Ze nie dopuszczamy przeciwnika do takich ilości sytuacji jak w poprzednim sezonie? Z czegoś to musi wynikać. Ani VdH ani Salamon nagle nie stali się mistrzami świata. Obrona gra lepiej, bo cała drużyna (a szczególnie druga linia) lepiej broni. Tiba to absolutnie (!) kluczowy gracz dla naszej drużyny. Nie jest on w życiowej formie, ale Skorza zaczyna ustalanie składu od niego nieprzypadkowo i to się, moim zdaniem nie zmieni. Jak ktoś lubi takie rzeczy, sugeruje obejrzeć sobie jakikolwiek mecz za Żurawia i jeden z 4 meczów tego sezonu i popatrzeć na Tibę. Chociażby na to w jakich sektorach boiska biega. Ma ustawione zupełnie inaczej priorytety (nacisk na destrukcję + kontrola rytmu gry drużyny). W efekcie jego gra nie jest tak widowiskowa, ma mniej sytuacji do strzelenia gola, zaistnienia w ataku, ale drużynowo zyskujemy. Mamy zabezpieczone lepiej tyły i to się na razie sprawdza. Nie jestem entuzjastą Skorży, ale trzeba przyznać, ze taktycznie wyglądamy o niebo lepiej co widać chociażby w dzisiejszym meczu. Oczywiście przy lepszych drużynach, nasza obrona i bramkarz nie wystarczą, maja zbyt małe uniejętnosci, ale to już jest temat na inny wątek…

    • smigol pisze:

      100% racji odnośnie Tiby, razem z Karlströmem wykonują świetną robotę z tylu. Plus duże brawa dla trenera.

  6. Jacek_komentuje pisze:

    Wynik się zgadza. Gra zgadzała się w pierwszych pięciu i ostatnich piętnastu minutach. A pomiędzy… szkoda kilku niezłych sytuacji, ale trochę za bardzo Lech się cofnął. Dlaczego????? Na szczęście na końcu dojrzałość zwyciężyła.

    Indywidualnie:
    Podobał mi się, oprócz jednego głupiego błędu, bramkarz. Pewnie, z refleksem, zaczął grać na przedpolu, celne dłuższe wykopy. Widać progres.

    Defensywa też zasługuje na pochwałę. W czterech meczach tylko dwie stracone bramki, obie po karnych. Nawet pomimo tego, że Cracovia i Górnik były beznadziejne, to i tak fajny wynik. Salamon zaczyna grać na miarę oczekiwań, Satka wraca do bycia swoją najlepszą wersją. No a Barry? Jak go nie kochać? Milić też dał niezłą zmianę. Asysta top! Tak szybkiego zejścia Alana się mimo wszystko nie spodziewałem, ale decyzja trenera (podobnie jak inne) się obroniła.

    Środek Tiba-Karlstrom nie jest może efektowny, ale bardzo efektywny. Pedro dziś lepiej niż w dwóch poprzednich meczach, ale jeszcze do topowej formy się nie zbliżył.

    Amaral jak mi się nie podobał przy pierwszym pobycie u nas, tak teraz jest póki co największym pozytywnym zaskoczeniem sezonu. Dziś mi też trochę gębę zamknął Kvekve. Nie jestem entuzjastą, ale dzisiejszą jakościową zmianę doceniam. Słabiej dziś skrzydła, przy czym Skóraś to nic dziwnego. Chłopak rzadko przekonuje, że powinien mieć miejsce w pierwszym składzie.

    Dość przeciętnie Ishak, ale koniec końców swoje zrobił.

    Nadal oczywiste jest, że potrzebny jest skrzydłowy za Skórasia do pierwszej jedenastki. Ponadto Barry złapał dziś drugą żółtą kartkę. Jak tak dalej będą wyglądać transfery, to za 3-5 meczów na LO gramy Miliciem lub Kamińskim!!!

    Wydaje się, że sztab robi swoje, piłkarze też. Może wreszcie czas na szefów pionu sportowego??

  7. Ostu pisze:

    Ja na razie nie oceniam poszczególnych piłkarzy a powód jest bardzo prosty bardzo… wielu jest w okresie „przejściowym” – albo ma nowe pozycje albo nowe zadania – i tu zgodzę się że słowami pana Macieja, że to dopiero początek rozwoju poszczególnych zawodników na określonych pozycjach i że mają oni duże rezerwy, które można wykorzystać – jeśli pan Maciej tego dokona tzn rozwinie mocno graczy, nauczy i ich lepiej grać na nowych pozycjach i z nowymi zadaniami to zasłuży na miano Trenera…
    A koniec września to wg mnie czas w którym pierwszych takich ocen będzie NAPRAWDĘ można dokonywać…
    Nawet poszukiwania – na siłę – dobrych elementów gry bramkarza – ło, pierwszy raz wyszedł do dośrodkowania i piąstkowal albo zrobił pajacyka i został trafiony w nogę – są takimi absolutnie przedwczesnymi ocenami…
    Choć akurat bramkarze to osobny temat bo gdyby tak nagle okazało się że obecny ich trener wyciągnie ich na nieosiągalny i nieoczekiwany dotychczas poziom to czy moze uznamy, że mieliśmy przez wiele lat trenerów do dupy albo może jednak Tomasz „obroni” się tymi transferami…?
    Ja na SPOKOJNOSCI czekam…

    • Michu73 pisze:

      Ostu, nie ma na co czekać. Wszystko widać, po tych 4 meczach, jak na dłoni. Atak OK, środek pola OK, obrona (bez bramkarza) to średnia ligowa, bramkarze, co było wiadomo od dawna, porażka. Taka sytuacja, jaka oglądaliśmy, z eksplozja formy Kamińskiego-Modera-Puchacza, nie powtórzy się, nie miejmy złudzeń, przez kolejne 10 (a może i 20) lat. Także podsumowując, raz jeszcze, nie ma na co czekać. Jak chcemy zwyciężać i zdobywać trofea potrzebna jakość w obronie.

  8. Lukas pisze:

    Kilka spostrzeżeń:
    VDH – 3 – Potrafi podnieść ciśnienie obrońcom, na plus obrona po strzale grzybka

    Obrońcy – Myślę, że poziom zbliżony. 4 dla wszystkich tylko Alan słabiej. Fajnie wyglądał Milić po wejściu a na prawej obronie dużo lepszy Satka od Czerwnińskiego.

    Pomoc – Zdecydowanie słabszy mecz skrzydłowych szczególnie po korekcji ustawienia BBT. Środek pola wygląda za to coraz lepiej. Najsłabszy nadal Tiba ale widać pewne symptomy poprawy. Wiele prób prostopadłych podań jednak z celnością było słabo. Widać szczególnie po wejściu Kvekve częste próby rozrzucania ataku i przyspieszanie gry środkiem. Kvekve, Amaral, Kalstrom czwóreczki, Tiba i Kamiński trójka a Skuraś dwójka z plusem.

    Ishak – chaotyczny mecz, do tego bezmyślny faul. Dużo frustracji było widać w jego grze. Dobrze, że w końcu ma tego gola. Trójeczka

    Ogólnie poziom meczu bardzo średni, brak kontroli boiskowej od 20 do 55 minuty. Dużo rzeczy do poprawy.