Najlepsze okresy za Skorży

Lech Poznań przeżywa obecnie jeden z lepszych okresów za czasów trenera Macieja Skorży. 6 lat temu dnia 5 października zamykał ligową tabelę, obecnie w niej przewodzi liderując nieprzerywanie od początku sierpnia, od 3. kolejki PKO Ekstraklasy 2021/2022.



Lech Poznań trenowany przez Macieja Skorżę prowadzi w polskiej lidze już 2 miesiące, po każdej z 8 ostatnich kolejek był liderem tabeli. Kolejorz poprawił zatem rezultat z końcówki sezonu 2014/2015, kiedy za kadencji tego samego trenera liderował po 7 seriach spotkań (kolejki 31-37) zostając na końcu Mistrzem Polski.

Filip Bednarek po rekordowym zwycięstwie nad Wisłą
null

Mimo niedawnej porażki z Jagiellonią Białystok obecny zespół jest na właściwych torach, a sam Lech znajduje się w bardzo przyjemnym okresie. W ostatnich 13 spotkaniach poznaniacy prowadzeni przez utytułowanego szkoleniowca ponieśli raptem 1 porażkę, 4 razy zremisowali i 8 meczów wygrali. Efektowne zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław 4:0 czy nad Wisłą Kraków 5:0 (najwyższy triumf Kolejorza nad „Białą Gwiazdą” w historii) na dłużej zapadną w pamięci kibiców, ale za kadencji Macieja Skorży takie efektowne wygrane nie są tak naprawdę niczym nowym.

Pedro Tiba po bramce ratującej fotel lidera
null

Kolejorz miał przyjemny okres zaraz na starcie pierwszej przygody Skorży z Lechem. Po porażce w debiucie mającym miejsce w przeklętym Białymstoku, poznaniacy mieli później serię 9 kolejnych gier na 2 frontach bez przegranej. Podczas tej passy przeszli dwie rundy Pucharu Polski eliminując dwóch ekstraklasowiczów, do tego Kolejorz pod wodzą Macieja Skorży rozbił u siebie Zawiszę Bydgoszcz 6:2, GKS Bełchatów 5:0 (dokładnie 7 lat temu 5 października) i Górnika Zabrze 3:0.

Gergo Lovrencsics po golu z Zawiszą 6 lat temu
null

23 listopada 2014 roku niebiesko-biali polegli w Gliwicach, jednak szybko wrócili do regularnego wygrywania. Lech Macieja Skorży w kolejnych 8 meczach na 2 frontach zwyciężył 6 razy i 2 razy zremisował. Podczas pierwszej przygody Skorży w Poznaniu nasz zespół słynął z błyskawicznego odpowiadania na porażki, już podczas mistrzowskiej wiosny 2015 również potrafił osiągać efektowe wygrane takie jak nad Zniczem Pruszków 5:1, nad Błękitnymi Stargard 5:1 (po dogrywce), Śląskiem Wrocław 3:0 czy nad Górnikiem Zabrze 6:1.

Lech – GKS 5:0
null

Tej jesieni Lech Poznań ponownie prowadzony przez Macieja Skorżę także idealnie odpowiedział na porażkę z przeklętą Jagiellonią, z którą doświadczony trener szkoląc niebiesko-białych na wyjazdach zawsze przegrywał. Po niedawnej wpadce na Podlasiu drużyna Kolejorza wygrała kolejne 2 mecze na 2 frontach notując imponujący bilans goli 7:0.

Górnik – Lech 1:6

Maciej Skorża poprowadził Lecha Poznań już w 76 oficjalnych meczach na wszystkich frontach (Ekstraklasa, Puchar Polski, Superpuchar Polski, eliminacje Ligi Mistrzów, Liga Europy). Kolejorz pod wodzą 49-latka odniósł łącznie 39 zwycięstw, zanotował 16 remisów i poniósł 21 porażek. Bilans goli jest następujący – 130:75.

Maciej Skorża podczas sobotniego meczu ze Śląskiem
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Szymek pisze:

    Zwycięstwo z Górnikiem 6-1 . KSG grał 2 garniturem , więc tym meczem bym się nie sugerował..

  2. Szymek pisze:

    Wygrana z Górnikiem w 2015 roku to połowa składku drużyny z Górnegośląska to byli juniorzy albo rezerwy , zresztą Tęczowi mieli pretensje do Górnika, że aż tak się wystawił, bo walka o tytuł była do ostatniej kolejki i remisu z GTS-em.
    Tamten skład i drużyna Kolejorza była duża słabsza niż ta co jest obecnie. Teraz Kolejorz jest dużo mocniejszy personalnie i gra bardziej widowiskowo.

    Tamten sezon z 2015 nie był mocno przekonujący kilka zwycięstw na farcie i w ostatniej kolejce gdzie wystarczał remis ciężko było pokonać milicyjnych z Krakowa..

    • robson pisze:

      Skład Górnika w 35. kolejce z Jagiellonią:

      Kasprzik – Danch, Szeweluchin, Magiera – Gergel, Sobolewski (58, Przybylski), Grendel, Jež (76, Piasecki), Madej (76, Iwan), Kosznik – Skrzypczak.

      Skład Górnika w 36. kolejce z Lechem:

      Kasprzik – Danch, Szeweluchin, Gancarczyk (73, Magiera) – Gergel, Przybylski, Grendel, Piasecki (66, Madej), Iwan (46, Jež), Kosznik – Nowak.

      Było owszem pięć zmian w wyjściowym składzie w porównaniu z poprzednim meczem, ale nie byli to juniorzy, tylko w znacznej części ci co wchodzili z ławki już z Jagą:

      Gancarczyk – 34 lata, nie trzeba nikomu przedstawiać
      Przybylski – 33 lata, ponad 130 meczów w ESA wtedy
      Iwan – 31 lat, ponad 100 meczów w ESA
      Nowak – 21 lat, 30 meczów w ESA
      Piasecki – 20 lat – z Jagą debiutował, mecz z Lechem był jego drugim w ESA, więc był w tym gronie jedynym faktycznym żółtodziobem

      Górnik „nie wystawił się”. Zastosował tylko rotacje, co jest normalne w sytuacji gdy mecz był w środku tygodnia.

      Nie powielajmy warszawskich mitów.