Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Macieja Skorży oraz opiekuna gospodarzy Kamila Kieresia na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 14. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, GKS Górnik Łęczna – KKS Lech Poznań rozegranym w sobotę, 6 listopada, o godzinie 20:00.



Maciej Skorża (trener Lecha):„Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Żaden element i faza gry nie była na poziomie na jakim powinny być. Statystyki są dobre, mówią o naszej przewadze, mówią o liczbie strzałów, ale statystyki nie oddają poziomu naszej gry. Nie zagraliśmy tak jak byśmy chcieli, nie kontrolowaliśmy meczu. Jestem bardzo rozczarowany po tym spotkaniu.””

„Przed nami dwa tygodnie przerwy na kadrę po to, by przeanalizować i wprowadzić odpowiednie zmiany, korekty. Trzeba będzie pomyśleć nad innymi rozwiązaniami na przyszłość.”



Kamil Kiereś (trener Górnika Ł.):„Po tym meczu czujemy moc. Czujemy pozytywną energię, graliśmy z bardzo mocnym Lechem i liderem tabeli, który potrafił rozjechać niektóre drużyny. Chcieliśmy dziś strzelać bramki i z takim założeniem wyszliśmy na to spotkanie. W przerwie przy stanie 0:1 zbudowaliśmy plan w głowach, że w tym dniu możemy zdobyć punkty. Wyrwaliśmy 1 cenny punkt, wydawało się, że Lech po zdobyciu gola na początku wygra to spotkanie, a my się posypiemy. Tak się nie stało, jest w nas teraz siła mentalna, sytuacja w tabeli nie jest radosna, ale nie poddajemy się.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





11 komentarzy

  1. misha pisze:

    Pisalem o tym w felietonie kibica. Czwarty wyjazd 400km+ w tym sezonie (Białystok, Nieciecza, Mielec, Łęczna). 5/12 zdobytych punktów (1.25na mecz). Średnie miejsce w lidze przeciwników to 13! Straciliśmy 7 pkt w meczach ze słabeuszami. Lech nie wyciąga wniosków z historii. Oby nie zabrakło tych pkt w czerwcu!

    • Ostu pisze:

      Przede wszystkim pan Maciej nie wyciąga wniosków po raz kolejny…
      A jeśli nawet wyciąga to boi się wprowadzić je w życie i dokonać zmiany​ w sposobie gry – błagam tylko nie piszcie, że to nie Skorża gra na boisku – a przecież od kilku dni PiS,e i sugeruje jak powinien grać pan Maciej…
      I oprócz wyciągania mitycznych wniosków umiał te przekuć na istotne zmiany a przede wszystkim umiał je wprowadzić w życie…

      • Szymek pisze:

        dzisiaj zmiany nie trafione i nieprzemyślane, Satka dopuszcza do dośrodkowania , Kve myślał o butelce wina i zapomnial że gra defensywna w piłce to jest coś istotnego . K*rwa jak można tak odpuścic swojego zawodnika kryminał i strata punktów obciąża pana kurczaka czy kwa kwa jak mu tam … poza tym po co Marchewa na boisku jak trzeba grać o wynik , pytania po co jest na ławce Sobiech ? sorry ,ale zmiany bez żadnego zrozumienia przynajmiej pana kaczki a druga kwestia dlaczego nie gramy 2 napastnikami z drużynami, które grają w defensywie 9-cioma obrońcami….pachnie to późnym Żurawiem z tą różnicą, że mecze w domu wychodzą lepiej a na wyjeździe jest słabo..

    • Pawel68 pisze:

      A w ogóle to o żadnym mistrzu nie ma co teraz myśleć!Brak ambicji dzisiaj pokazały nasze przepłacone gwiazdki!A to co zrobili przy bramce wyrównującej to jest wstyd!!!

      • Szymek pisze:

        w tym tempie Raków odszkoczy za moment na 10 punktów ,przyjdą mecze na wyjeździe z Wartą ,Radomiakiem czy innymi ogórkami ..jak na dziś dzień jak maszyna działa to Skorża uszczęśliwia swoich ogórków i chce im dać 20-30 minut i zaczyna się gra na afere z mocniejszymi rywalami jak Radomiak będzie porażka albo max remis..

    • 07 pisze:

      Jestem totalnie rozczarowany. Wpadka w Mielcu, wpadka w Łecznej bedzie drogo kosztować. Sfera mentalna na bardzo niskim poziomie.

  2. Szymek pisze:

    jak można z tak słabymi druzynami zgubic tyle punktów , Kolejorz ma byc dryzna na miare Ligi Mistrzow i nie moze z takimi bocznikami bo ogorki dal nich to przywilej gubic taśmowo punktów …Lech musi przyzwyczaic wszystkich do wygrywania takie numery jak z panem kaczka kwe kwe nie moga sie przytrafiac …mecz zremisowany z zawodnikami typu emeryt Janusz Gol, ktory jeszcze strzela bramke..(k*rwa chyba to jakis sen) czy tancerz Drewniak lub Alisson Gostomski ..reasumując bramka zaczarowana ..dochodzimy do 16 metra i jesteśmy osrani z takmi tuzami jak Górnik Łęczna czy Stal Mielec ..brrr

    • Wamp pisze:

      Drużyny na miarę Ligi może nie mistrzów, ale Europy też gubią punkty z takimi ogórkami jak my. Przykład miałeś ostatnio w wwa lub Moskwie.

  3. El Companero pisze:

    podejrzewam, że trener Skorża na konferencji przedmeczowej skłamał, mówiąc że zawodnicy ćwiczyli skuteczność. Pewnie tłukli taktykę a po treningu poszli do chaty. Nikt nie został dłużej żeby pocelować w bramkę…

  4. Erwin pisze:

    Zgadzam się z trenerem, zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, szkoda, że kolejna strata punktów tym razem z zespołem z całkowitego dołu tabeli, oby nam tych punktów na koniec sezonu nie zabrakło, trenerze do roboty, bo niczego jeszcze nie wygraliście, a przydałoby się i to bardzo, szczególnie w tym sezonie.

  5. inowroclawianin pisze:

    Panie, Skorza, to prawda, zawodnicy zasiedli, ale tym razem Pan również. Co miało znaczyć wpuszczenie Marchwinskiego? Przecież on się nie nadaje nawet na ławkę w Lechu a co dopiero do gry w meczach.