Odpowiedzieć na ostatnie wyniki

Jutro wieczorem po 14 dniach Lech Poznań wróci do gry i po blisko miesiącu postara się zgarnąć pełną pulę. W meczu z Piastem Gliwice trener Maciej Skorża liczy na odpowiedź zespołu po ostatnich 2 remisach i na powrót na zwycięską ścieżkę. Szkoleniowiec Kolejorza liczy na otwartą grę przeciwnika dzięki której jego drużynie z przodu będzie grało się łatwiej.



O 2 tygodniach przerwy na kadrę

„W emocjach po meczu z Łęczną może za wiele powiedziałem. Okres przerwy na kadrę to czas, kiedy można było coś nowego wprowadzić. Po ostatnim wyniku byliśmy wszyscy bardzo rozczarowani, w przerwie na kadrę była reakcja na wielu płaszczyznach. Pracowaliśmy ostatnio nad wykańczaniem sytuacji i zachowaniem w polu karnym przeciwnika. W przerwie na kadrę nie myślałem nad rewolucją w składzie tylko nad ewolucją. Kilku zawodników było na kadrze, niektórzy nie trenowali z powodu infekcji. Życie było reżyserem zmian, jedenastka na mecz z Piastem będzie wypadkową wszystkich elementów.”

O słabszym okresie

„Słyszy się o naszym kryzysie i to w momencie, kiedy drużyna remisuje 2 mecze. Oby kryzysy zawsze tak wyglądały, mam nadzieję, że zaraz wygramy i wszystko wróci do normy. Wiem, jak ważny jest to sezon, jak bardzo kibice są niecierpliwi, jak wszystko przeżywają. Zawodnicy też czują presję, na razie nie chcę w ogóle myśleć o tym, co będzie wiosną. Musimy radzić sobie tydzień po tygodniu z oczekiwaniami. Po ostatnich 2 meczach też byłem zły, zawodnikom dostało się za te spotkania. Nie ma wielkiego kryzysu, musimy poprawić się w wielu aspektach, podkręcić w niektórych obszarach tempo gry, a wtedy wszystko będzie dobrze.”

O Piaście

„Piast ma doświadczoną drużynę, są tam piłkarze, którzy nie przestraszą się i umieją grać w piłkę. Piast to też drużyna, która ma wady i ograniczenia. Liczę na to, że będziemy umieli je wykorzystać. Oby Piast nie grał defensywie, cieszę się, że wiele drużyn w lidze chce grać ofensywnie i konstruować akcje. Piast to dobry zespół, ma bardzo dobrego trenera, liczę na chęć ofensywnej gry rywala.”

„Czekamy z utęsknieniem na spotkanie z Piastem, gramy u siebie, liczymy na wspaniały doping kibiców, który dodaje nam pewności siebie. Liczę, że jutro odpowiemy na sytuację, kiedy ostatnio straciliśmy punkty w 2 meczach i byliśmy źli na siebie.”

„Latem chciałem Damiana Kądziora i Adriela Ba Louę, jednak to nie było możliwe. Damian to świetny piłkarz, latem rozmawiałem z Kądziorem, ten zawodnik był bliski przyjścia do nas. Ten mecz w mediach będzie pewnie analizowany pod tym kątem. I fajnie. Niech obaj piłkarze pokażą, kto jest lepszy.”

O zawodnikach

„Wszystkich zawodników w kadrze nie zadowolimy. Jestem bardzo zadowolony z reakcji wielu piłkarzy na obecną sytuację. Zawodnicy mocno angażują się podczas treningów, niedawno musiałem przerwać grę wewnętrzną i zaapelować do rozsądku zawodników. Wszyscy piłkarze są ambitni, każdy chce grać, co jest coraz większym wyzwaniem dla trenera.”

„Adriel Ba Loua mocno rozbudził apetyty, strzelił bramkę z Wisłą, a później już brakowało mu liczb. Kibice mogą czuć się rozczarowani, ale Adriel to zawodnik mający bardzo duże umiejętności. Ba Loua musi szybciej przyswajać sobie nasz sposób gry i pewne schematy. Adriel w każdym meczu, w którym gra, myśli o drużynie, ma wiele otwierających podań, czasem może zbyt szybko pozbywa się piłki. Czasem brakuje mu trochę spokoju, jest to piłkarz potrzebujący jeszcze czasu. Obawialiśmy się aklimatyzacji tego zawodnika, ale ta na szczęście wygląda dobrze. Mam nadzieję, że wkrótce Ba Loua zacznie notować liczby.”

O sytuacji kadrowej

„Mickey Van der Hart przepracowały cały mikrocykl, trenuje z nami, ale jutro jeszcze nie zagra. Będzie mógł wystąpić już w derbach, Filip Bednarek na pewno nie odda miejsca w składzie, dlatego szykuje się ciekawa rywalizacja. Wszyscy piłkarze z obozów reprezentacji wrócili zdrowi i zadowoleni.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





10 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Przypadkowo podczas tej konfy wyszlo, ze Skorza a sprawe Kadziora pokpil zarzad. „Dziekujemy”

  2. 100h2o pisze:

    Tej „suchej” (tak po poznańsku). Daj spokój „sprawie Kądziora”. Gościu który mając 29 lat w 10 lat „kariery” zalicza 10 klubów (wliczam Piasta) ? Który „srał wyżej niż dupę miał”? Mając pretensje do trenera reprezentacji PZPNu że go nie powołuje. Który „po grze” w Chorwacji, Turcji , Hiszpanii(!!!) wraca do… miejskiego kluby Piast? W polskiej zapyziałej lidze?
    No sorry. Dla mnie to gracz pokroju Furmana, też „gwiazdy” która jakoś nie błysnęła we Francji czy Turcji. Cześć pamięci Kądziora, dla mnie ten gracz w kontekście jakiejkolwiek sprawy związanej z Lechem już nie istnieje.
    Olał Lecha i niech sp…. i „cieszy się grą” w Gliwicach.

  3. tylkoLech pisze:

    Dokładnie tak. Mógł przyjść do Lecha, wybrał Bjelice i Dynamo. Niech mu się wiedzie, gdzie jest, oby nie jutro

  4. mario pisze:

    zwracam uwagę na zwroty/zdania:
    1. „Nie ma WIELKIEGO kryzysu”
    2. „musiałem przerwać grę wewnętrzną i zaapelować do rozsądku zawodników.[…], każdy chce grać, co jest CORAZ większym wyzwaniem dla trenera.”

    Powyższe słowa sugerują, że jednak w sztabie myśli się o ostatnich meczach jak o jakimś kryzysie, Może małym, ale jednak.
    Do tego mamy w drużynie już małą burzę testosteronu i ambicji, która przejawia się na treningach w zbyt agresywnej grze. Może to prowadzić do bardzo niepożądanych sytuacji z kontuzjami i wewnętrznymi animozjami włącznie. I to dopiero jest prawdziwy test dla Skorży. Za chwilę okaże się, czy trener odrobił lekcje z pierwszego pobytu w Poznaniu…

    • 100h2o pisze:

      A wiesz, akurat co do treningów miałbym luzik.
      Pamiętam jak bodajże Mariusz Stępiński powiedział o treningach w Bundeslidze (kiedy był w Norymberdze) że są czasem cięższe i ostrzejsze niż mecz. Tak być powinno i nie dziwię się np frustracji Skórasia ( dobre występy w u-21) Kvekve (gra w reprez. Gruzji, ograli ostatnio w el MŚ Szwedów 2-0!) Douglasa , Czerwińskiego, że o młodych np Marchewa, Kozubal nie wspomnę Normalne to kurde nie przedszkole i (niby) futbol zawodowy!
      Ma być ostro jak na meczu, a nie pykanie „w dziada” i luzik o co mieliście pretensje np do Djuki czy Żurawia. Ma być „na noże”, ma być konkurencja . A ta w grze w bierki się w Lechu nie wykuje !

      • mario pisze:

        skoro trener interweniował to musiało być za ostro. Z autopsji wiem, że coś takiego bardzo często kończy się żle. Jest to objaw pozytywnych reakcji zawodników, ale też może to być objawem narastającej frustracji tych, którzy nie grają. Trener musi w takiej sytuacji bardzo mądrze reagować. I to jest najtrudniejsze.

    • Kosi pisze:

      Oczywiscie, ze cos sie dzieje w druzynie i Skorza o tym wie. Tyle, ze z tej jego konfy nie da sie nic wyciagnac. Dobry aktor z niego

  5. 100h2o pisze:

    ps: Taki np Rogne (grał w Celtiku, Wigan na przykład) i nawet PO treningu łapie kontuzję. Np przy przełączaniu kanałów na TV. Trudno, nie jesteś przygotowany fizycznie, nie masz zdrowia do tego sportu ( patrz np Kownacki) to wylatujesz na aut lub jak Puchacz czy Gumny musisz w pocie czoła nadrabiać te „luzackie treningi” w Poznaniu. Gumny dał radę i gra w Augsburgu( zagrał 11 meczów, większość po 90 minut). Puchacz jeszcze nie osiągnął poziomu 1 Bundesligi .