Jutro drugi zimowy sparing

We wtorek, 18 stycznia, o godzinie 15:00 czasu polskiego (17:00 lokalnego), Lech Poznań rozegra drugi z pięciu zimowych sparingów w trakcie przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2021/2022. Jutro przeciwnikiem Kolejorza będzie czołowy macedoński klub FC Shkupi.



FC Shkupi to klub o bardzo zagmatwanej historii. Obecnie swoją siedzibę ma w Skopje, powstał w 2012 roku z połączenia FC Albarsa z FK Sloga Jugomagnat. Macedońska Federacja Piłki Nożnej uznaje FC Shkupi za nowy klub założony 10 lat temu, z kolei władze FK Shkupi uważają się za kontynuatora tradycji upadłego 13 lat temu FK Sloga Jugomagnat przypisując sobie sukcesy tego klubu oraz powołując się na jego historię.

W herbie FC Shkupi widnieje data 1927. To w tym roku powstał klub KF Zafer zwany później FK Sloga Jugomagnat. Ten zespół swoje największe sukcesy święcił na przełomie wieku będąc 3 razy Mistrzem Macedonii, 2 razy wicemistrzem i 3 razy sięgnął po Puchar Macedonii. Obecne FC Shkupi w ostatnich latach rośnie w siłę. Aktualny wicemistrz Macedonii Północnej latem osiągnął swój największy sukces w europejskich pucharach.

Wtedy nasz jutrzejszy sparingpartner dał radę przebrnąć I rundę eliminacyjną Ligi Konferencji 2021/2022, w której wyeliminował drużynę z Kosowa. W II fazie kwalifikacji odpadł już z portugalską Santą Clara. Aktualnie niebiesko-biali zajmują 1. miejsce w lidze Macedonii Północnej gromadząc w 18 kolejkach łącznie 42 punkty. FC Shkupi po rundzie jesiennej ma 7 oczek przewagi nad wiceliderem.

FC Shkupi to młoda drużyna, w której prym wiodą obcokrajowcy. Nigeryjski napastnik Sunday Adetunji jesienią zdobył 11 goli i zaliczył 5 asyst. Prawdziwą gwiazdą jest kostarykański pomocnik Freddy Alvarez (8 bramek, 11 asyst). W macedońskiej ekipie nie brakuje przede wszystkim Afrykanów, trenerem wtorkowego przeciwnika Kolejorza jest 48-letni były zawodnik m.in. Dinama Zagrzeb i reprezentant Macedonii, Goce Sedloski.

Macedończycy niedawno rozpoczęli obóz w Turcji, aktualnie są na trochę innym etapie przygotowań, gdyż rundę wiosenną rozpoczną tydzień później. Warto zaznaczyć, że FC Shkupi będzie rywalem Lecha Poznań w ścieżce mistrzowskiej Ligi Konferencji 2022/2023 jeśli Lech Poznań w maju zdobędzie Mistrzostwo Polski, a FC Shkupi wywalczy tytuł mistrza Macedonii Północnej.

Początek jutrzejszego sparingu Lech Poznań – FC Shkupi o godzinie 15:00 czasu polskiego (17:00 lokalnego). Transmisję z wtorkowej towarzyskiej potyczki przeprowadzi LechTV na YouTube, tekstowy raport na żywo będzie można śledzić na KKSLECH.com.

Jednocześnie dziś doszło do zmiany w planie sparingów. Mecz Lech Poznań – Miedź Legnica zaplanowany na sobotę, 29 stycznia odbędzie się zgodnie z planem, dzień wcześniej w stolicy Niemiec podopieczni Macieja Skorży zmierzą się jeszcze dodatkowo z Herthą Berlin. Obie gry kontrolne będą zamknięte dla mediów i kibiców.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. deel pisze:

    Jestem ciekaw postępów w taktyce pod kątem wiosennych spotkań. W pierwszym sparingu niby Lech przechodził na trójkę w obronie, ale większa ilość zawodników w ofensywie nie przekładała się na ilość sytuacji i bramek. Może przy grze trójką z tyłu przydałby się jednak drugi napastnik, żeby wrzutki z boku lub prostopadłe podania miały więcej niż jednego potencjalnego odbiorcę. Uważam, że warto by przetestować grę na dwóch napastników choćby w jednym sparingu. Trochę mnie zdziwiła wymiana całej jedenastki w przerwie meczu z Banikiem. Myślę, że rozsądniejsze było by stopniowe zmienianie zawodników, zwłaszcza tych młodych, żeby mieli okazję zafunkcjonować przez moment na boisku, obudowani graczami podstawowymi – żeby łapali automatyzmy zespołu i poszczególnych zawodników co niewątpliwie przyda się kiedy będą grali w meczu o stawkę.

    • Renegat pisze:

      Dzisiaj, jak przypomniałem sobie sparing z Banikiem, to przyszła mi do głowy taka (prawdopodobnie kretyńska) myśl – może warto byłoby wypróbować Adriela jako drugiego napastnika w którymś z tych najbliższych sparingów? Bo zdolności ma, ale jak ma za zadanie obsłużyć kolegów, to jakoś ciężko mu się zgrać. A może jeśli to on byłby obsługiwany, jeśli to inni w odpowiednich momentach by mu podawali (jak właśnie Tiba z Banikiem) i w miarę poodciągali kilku rywali, to Adriel by mógł wtedy poczarować w polu karnym i byłyby wyniki?
      A w ogóle to na pewno któryś sparing moim zdaniem powinien w pełni rozegrać Sobiech, czy to sam, czy z Ishakiem, czy z kimś tam jeszcze… Ale to tylko takie moje amatorskie dywagacje.

  2. Max Gniezno pisze:

    Chcecie grać na dwóch napastników ? Nie wiem czy pamiętacie ale w pierwszym sparingu nie zagrał ani jeden napastnik który może wybiec na boisko w ekstraklasie .
    Pierwszy sparing wyglądał mi bardziej na to że Skorza chciał przetestować wręcz grę na trzech nominalnych pomocników ofensywnych bez typowej 9.
    Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja w pozostałych sparingach.