Pyry z gzikiem: Wszystko jest dobrze

Pyry z gzikiem – szybkie, luźne, szczere, obiektywne i swobodne podsumowanie każdego tygodnia w Lechu Poznań. Alternatywa dla cyklu „Na chłodno” lub jak kto woli – „Na chłodno mini” bądź „express”.



Poniedziałek – Pierwszy interesujący tydzień 2022 roku za nami, dlatego wracają cotygodniowe z „Pyry z gzikiem”.

Lech Poznań jeszcze nic nie zdobył, a już wiadomo, że wiosna będzie ostatnią szansą, by Jakub Kamiński nie poszedł w ślady Jakuba Modera, Roberta Gumnego, Jana Bednarka czy Tymoteusza Puchacza (nic tu nie wygrali). Niestety, takie jest miejsce Lecha w Europie, nie było szans zatrzymać „Kamyka” na eliminacje europejskich pucharów. Wybór Wolfsburga wydaje się być bardzo dobry, na lewej pomocy nie ma tam zbyt dużej konkurencji, Kamiński ma więc spore szanse na grę w Bundeslidze, jeśli oczywiście Wolfsburg wiosną zdoła się w niej utrzymać. Kwota 10 milionów euro + bonusy to bardzo dobra cena, Niemcy nie płacą tyle co Anglicy, Lechowi udało się wynegocjować naprawdę dobrą sumę. Ponad 40 milionów złotych ze spokojem starczy na bieżące funkcjonowanie klubu + na inwestycje w dalszy rozwój zespołu, który latem potrzebuje wzmocnień, żeby za rok w styczniu nie było sytuacji, jaką przeżywaliśmy w sezonach 2015/2016 czy 2020/2021. Cieszy na pewno chęć ściągnięcia następcy Jakuba Kamińskiego już teraz zimą po to, by nowy lewy pomocnik miał pół roku na aklimatyzację. Dla wielu kibiców może to być oczywistość, jednak historia działań tego zarządu pokazuje, że obecna sytuacja to nowość.

W poniedziałek poza potwierdzonym odejściem „Kamyka”, powrotem Baturiny oraz przejściem Puchacza do Trabzonsporu miała miejsce jeszcze konferencja prasowa Macieja Skorży. Trener jak zwykle ładnie mówił o rundzie wiosennej podkreślając już któryś z kolei raz trudny terminarz na starcie rundy i zwracając uwagę przede wszystkim na przełom lutego i marca (Gdańsk, Szczecin, Gliwice/Zabrze oraz Raków u nas). Ewidentnie to siedzi mu w głowie, Skorża nawet nie ukrywał, że zimowe przygotowania są nie pod całą rundę wiosenną tylko stricte pod te mecze przed którymi na pewno wielu z Was w odpowiednim czasie poczuje dreszczyk emocji.

W poniedziałek padło jeszcze takie zdanie. – „Na początku były trochę inne ustalenia jeśli chodzi o rywali w sparingach, ale okej. Nie miałem wyjścia, musiałem się zgodzić na takich przeciwników. Ułożyło się tak jak się ułożyło, choć ten plan można było trochę lepiej ułożyć.” Maciej Skorża ewidentnie nie podziela zdania części kibiców, którym podobały się sparingpartnerzy pokroju Mury, Banika, Shkupi i Dinama Batumi, bo m.in. „podobni rywale będą w lidze”. Nam akurat od początku nie podobali się tureccy rywale tylko dopiero teraz w „Pyrach z gzikiem” jest okazja o tym napisać. Ci przeciwnicy są wątpliwej klasy, gra z liderem ligi macedońskiej, Mistrzem Gruzji czy z piątą drużyną ligi czeskiej, której daleko do najlepszych czeskich ekip nie będzie żadnym wykładnikiem siły Kolejorza. Już teraz wiadomo, że po tych sparingach nie będzie się dało wyciągnąć żadnych poważniejszych wniosków, ponieważ klasa sparingpartnerów pozostawia wiele do życzenia, będą oni na trochę innym etapie przygotowań. Co najmniej jeden z rywali w Turcji powinien być dla naszego zespołu bardziej wymagający skoro mamy robić kroki naprzód, dlatego Maciej Skorża ma rację, a zwłaszcza, że paru innym ekstraklasowym klubom udało się zakontraktować w Belek lepszych sparingpartnerów.

Wtorek – Ciąg dalszy tematu związanego z obozem a przede wszystkim z Turcją. Czas treningów w Belek skrócił się do 11 dni, ponieważ cały pierwszy dzień został zmarnowany przez przedłużającą się podróż. Już o 18:28 w Śmietniku Kibica osoba o nicku „Silver” poinformowała, że Lech na żadne zgrupowanie nie doleciał tylko poleciał do Ankary oddalonej od Antayli o ponad 500 kilometrów. Klub poinformował o problemach 4 godziny później, wcześniej Raków ostrzegł Lecha przed trwającą burzą, swoje zdanie na temat obozu w Turcji na Twitterze wyraził także kierownik Jagiellonii, Arkadiusz Szczęsny. Ciekawe, czy kluby po tej zimie wyciągną wnioski? W taniej Turcji, dużo tańszej od Hiszpanii, sparingpartnerów do gry może jest więcej, ale nigdy nie wiadomo, jak będzie wyglądała pogoda, czy zaraz ulewa nie zaleje boiska i czy w ogóle uda się tam bezpiecznie dolecieć? Wcześniej ciekawą alternatywą dla ligowców był Cypr, latał tam m.in. Lech, jednak miał problem ze znalezieniem odpowiednich rywali do towarzyskich gier. Hiszpania stała się bardzo dogra, od kilku lat Lech już tam nie lata, lecz może warto odkurzyć ten kierunek niż mieć takie przygody, jak we wtorek i modlić się każdego dnia o brak deszczu? Nigdy nie wiadomo, czy Lecha nie spotka w Belek to, co przed 3 laty za Adama Nawałki, kiedy w Turcji zespół zmarnował czas na siłowni i w ogrodzie przy hotelu.


null

Środa – Kristoffer Velde na papierze wygląda bardzo ciekawie, od 3 lat każdy kolejny sezon był dla niego lepszy, wiek niespełna 23 lat to idealny moment na opuszczenie kraju i spróbowanie sił w innej lidze. Liczby Norwega robią wrażenie, dla Velde nasz klub to pierwsza poważna styczność z zagranicznym futbolem, z presją, z oczekiwaniami, z grą o najwyższe cele, dlatego pod tym względem ten zawodnik stanowi zagadkę. Ciężko przewidzieć, jak nowy skrzydłowy zaadoptuje się w Kolejorzu, którego z FK Haugesund nie ma w ogóle co porównywać. Reakcja Kristoffera Velde na presję w Lechu i na grę w polskiej lidze to największy znak zapytania przy tym transferze, sportowo akurat wiemy, czego spodziewać się po tym piłkarzu, Norweg pod tym względem może zaskoczyć kibiców tylko i wyłącznie pozytywnie. Przy jego transferze warto docenić sposób, w jaki klub zaprezentował Kristoffera Velde, uczynił to nietypowo grafikami nawiązującymi do dawnych czasów i podkreślił 100-lecie Kolejorza, które wkrótce będziemy wszyscy obchodzili. Bardzo dobry pomysł marketingu na prezentację nowego zawodnika. Brawo!

null

Czwartek – Antoni Kozubal trafia na półroczne wypożyczenie do Górnika Polkowice. Wypożyczenie na parę miesięcy wydaje się być dobrym ruchem, jednak dlaczego akurat do Polkowic? jaki to ma sens? Górnik to outsider I-ligi, jedną nogą jest już w II-lidze, jesienią w 20 meczach wygrał tylko raz, podczas gdy rezerwy znajdują się w czołówce II-ligi. Sportowo pomiędzy Górnikiem a Lechem II nie ma teraz większej różnicy, po co zatem kopać się w takim zespole? Trafnie w swoim komentarzu to wypożyczenie podsumował „Grossadmiral” – „Zły wybór. Do takich słabych klubów nie powinniśmy wypożyczać zawodników. Niczego się nie nauczą tylko rąbania w antyfutbol. jeszcze mentalnie w pysk dostanie, jak będzie wiecznie bęcki zbierał w lidze albo co najgorsze jeszcze na ławce kwitł, bo trener uzna, że trzeba doświadczeniem ligowy byt utrzymać.”

Wieczorem wypływa nazwisko Rusa z dawnego Videotonu, który ma zostać następcą Lubomira Satki, o którego sytuacji pisaliśmy jeszcze przed świętami. Na razie Rumun byłbym dobrym wzmocnieniem rywalizacji, byłaby różnica pomiędzy takim środkowym obrońcą a np. Elvisem Kokaloviciem, który kilka lat temu uzupełniał kadrę Lecha Poznań. Jest również różnica w podejściu klubu, następców Kamińskiego i Satki nie ściągamy latem tylko już teraz. Latem Norweg + przyszły stoper będą już gotowi do gry, wtedy Lech będzie mógł z większym spokojem poszukać kolejnego bocznego pomocnika i środkowego obrońcy, bo nie ulega wątpliwości, że w razie wywalczenia awansu do europejskich pucharów nadal będziemy potrzebowali transferów na te pozycje (przecież nie możemy zostać z trzema środkowymi obrońcami i z trzema skrzydłowymi grając co 3-4 dni). Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach sumy około miliona euro nie robią już wrażenia na rynku transferowym, a zwłaszcza przy tych kwotach, jakie kasuje Lech na sprzedaży wychowanków. Warto na pewno docenić zmianę myślenia. Załóżmy mistrzostwo dla Lecha wywalczone 21 lub 22 maja, 23 maja piłkarze wezmą udział w gali Ekstraklasy, a później pojadą na krótkie urlopy, które potrwają tylko do około 10 czerwca, ponieważ już 5 lipca będziemy grali w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Dzięki zimowemu zaklepaniu Norwega i chęci ściągnięcia Rumuna, latem będziemy mieli gotowych następców zawodników, którzy na pewno odchodzą, natomiast zarząd będzie mógł się skupić na ściągnięciu kolejnych piłkarzy przychodzących z łatką graczy do wzmocnienia rywalizacji.

Kwota miliona euro za Rusa fajnie wygląda w internetowym przekazie mediów spoza Poznania o dużym zasięgu zaproszonych przez Rutkowskiego na obiad i na lożę vip 19 grudnia. W rzeczywistości 700-800 tys. euro za reprezentanta Rumuna to realna suma, jaką Lech planuje wyłożyć. Zawodnika chce mieć Maciej Skorża, dlatego można ufać, że w przyszłości faktycznie będzie to następca Lubomira Satki oraz stoper, który da nam jakość i nie będzie tylko „wzmocnieniem rywalizacji”. Sam Adrian Rus ostatnio nie grał, od tygodni mówi się o jego odejściu z MOL Fehervar, który jest w cieniu Ferencvarosu Budapeszt mając do tego za sobą rozczarowującą rundę jesienną i lato. MOL Fehervar w lipcu ośmieszył się już w I rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji z Araratem Erywań łatwo wyeliminowanym później przez Śląska Wrocław (Rus na szczęście nie grał w tym dwumeczu). Warto podkreślić, że tego obrońcę, o którego zabiega też mająca mniejsze możliwości finansowe Universitatea Craiova chce sam Skorża, dlatego to od razu zwiększa prawdopodobieństwo udanego transferu. Obawy czy aby Rus to na pewno dobry wybór z miejsca są mniejsze.

Sobota i niedziela – Zarząd tej zimy robi naprawdę wiele, by ryzyko zawalenia sezonu ograniczyć do minimum. Zatrzymał Kamińskiego, przeprowadzi transfery zaostrzające rywalizację, Lech już zrobił wiele, by umocnić się zimą w roli mocnego kandydata do zdobycia tytułu Mistrza Polski. Lech wzbudza ciekawość, spore zainteresowanie kibiców nie tylko Kolejorza, sami odczuliśmy to w sobotę. Nasz raport na żywo ze sparingu z Banikiem wygenerował prawie 69 tysięcy odsłon, w sobotę przez Google News weszło tu 9177 internautów. To bardzo, bardzo dużo jak na zwykły sparing z przeciętnym rywalem i w porównaniu z poprzednimi latami, szczerze nie możemy już doczekać się tego, co wydarzy się w lutym i w marcu, kiedy Lech może mocno przybliżyć się do upragnionego mistrzostwa. Medialnie będzie rósł w siłę, ludzie będą żyć Kolejorzem każdego dnia, prawdopodobnie nawet bardziej niż wiosną 2017 roku, wypada po prostu wierzyć, że tym razem tego nie spie*****.

Przykładowy screen statystyk na żywo podczas sobotniej relacji
null

Większość komentarzy w wiadomości z finałem plebiscytu KKSLECH.com -> TUTAJ to bardzo niepokojące zjawisko, którego nie było od dobrych 5-6 lat. Panowie i Panie. Zasady plebiscytu są jasne oraz przejrzyste od lat. Dalej przechodzą ci, którzy otrzymają większą liczbę głosów w parach rozlosowywanych przez komputer. Plebiscyt to towarzyska zabawa, która ma łączyć kibiców, a w weekend dość niespodziewanie zrobił się regularny burdel, pojawiły się pretensje o awans niektórych użytkowników, wywyższanie się niektórych kibiców i żal, bo jeden odpadł w rywalizacji z drugim a to temu konkretnemu użytkownikowi należał się awans.

Wielu internautów pracowało na swoją pozycję na tej witrynie przez lata i m.in. dlatego w plebiscytach są bardziej kojarzeni przez innych kibiców. Pojawiły się uwagi jakoby „Siódmy majster” nie zasługiwał na tak dalekie zajście, ponieważ mniej pisze, a wielu innych kibiców w plebiscycie 2021 bardziej zasługiwało na dojście do 1/8, 1/4 czy 1/2 finału. Może coś w tym jest, ale Siódmy Majster (jak wielu innych internautów) sam sobie zapracował na rozpoznawalność, być może jego rzadsze komentarze są na tyle trafne, mocne w przekazie, że zapadają w pamięć innym kibicom? Można tylko gdybać. Wielu z Was dodaje kolorytu tej witrynie, super czyta się wpisy m.in. Didavi, J5, Przemo33, kibola z IV, Zlapanego na ofsajdzie, tomasza1973, Barta, F@n’a, Piknika, Ostu, deel’a, Jacka_komentuje, Mateusza92 czy wielu innych, ale przecież zgodnie z prostymi zasadami nie każdy mógł się dostać do najważniejszych faz tej zabawy. Na przykład Mateusz92 odpadł już w I rundzie co wcale nie oznacza, że pisał mało ciekawie, przecież jego komentarze często trafiały do TOP 10. Ten kibic szybko odpadł choćby z powodu pecha w losowaniu (w 1/64 trafił na Bart’a), a być może także ze względu na jeszcze niewielki staż (na KKSLECH.com komentuje od 10 kwietnia). Wiele czynników składa się na to, kto i jak daleko zachodzi, należy jednak zawsze pamiętać o tym, czym jest ten plebiscyt, a jest on tylko niezobowiązującą zabawą mającą łączyć społeczność i umilać Wam okres świąteczny oraz zimowy. Pojawiły się już komentarze na temat zmiany formuły, która tak naprawdę miała być inna w tym roku, ale 12 miesięcy pojawiły się sugestie, by nic nie zmieniać. Jak zawsze jest tyle opinii, ile mamy kibiców na tej stronie, XII edycja plebiscytu na użytkownika KKSLECH.com powoli się kończy, mamy więc kolejne miesiące na przemyślenie jego formatu, to o czym pisał „Levin_9” na pewno weźmie się pod uwagę.

Zmieniając temat i przechodząc znów do Lechowych spraw: Skupmy się wszyscy na Lechu i na tym, co jest przed nim. Jak widać po klubowych meldunkach z Turcji jest dobrze, gdyż od momentu pojawienia się Kolejorza w Turcji pogoda diametralnie się zmieniła, nie pada, świeci słońce, pierwszy mikrocykl w Belek wypadł dobrze, w dodatku dziś rano zajęcia z drużyną rozpoczął już Mikael Ishak. Wszystko jest dobrze, byle do niedzieli nie było poważnych urazów, a wtorkowy, czwartkowy i sobotni sparing dał Maciejowi Skorży odpowiedź na wiele pytań.

Zdjęcie tygodnia

Dziś w „zdjęciu tygodnia” dwie fotografie z archiwum KKSLECH.com sprzed prawie 20 lat. Budowa II trybuny a w tle stary budynek klubowy, z którym zapewne wielu starszych kibiców Lecha Poznań ma sporo miłych wspomnień + piękna zima i śnieg przykrywający trzy stare boiska treningowe. W piątek wrócimy do zim na dawnej Bułgarskiej w kolejnym odcinku cyklu „Tydzień z historią”.

null
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





35 komentarzy

  1. Bart pisze:

    Jaka to miła odmiana gdy w tytule artykułu zwrot „chuja się znacie” jest absolutnie zbędny ?

    • leftt pisze:

      A jednak trochę tak. Będziemy grać sparing z Herthą Berlin. Wprawdzie nie w Turcji tylko w Berlinie, ale zawsze to poważniejszy rywal niż Banik.

  2. Max Gniezno pisze:

    1. Co do plebiscytu to nie na co komentować , bo i po co . Jedni umieją się bawić a inni nie .
    2. Sparingpartnerów powinien Skorza dostać takich na jakich mu zależało lub przynajmniej o podobnym potencjale. Ktoś zawalił .
    3. Pogoda w Hiszpanii o tej porze roku może być równie nieciekawa. Nawet na południu w okolicach Malagi potrafi nieźle wiać i padać .

    • Sosabowski pisze:

      A to nie przypadkiem Szachtar zawalił bo mieli Covida? Nie wiem czy chodziło o ten jeden zespół czy coś więcej.

  3. mahum pisze:

    Nowy stoper ma zostać obecnie sprowadzony nie za Satkę, a za Rogne. Jeśli latem odejdzie Satka to zostałaby Salamon, Milic, nowy z bieżącego okienka i młodzieżowiec, chyba że sprowadzą kolejnego.

  4. 100h2o pisze:

    1- Plebiscyt to głosowanie „nogami” przez Czytelników więc dawane „punktów za klasę/dokonania od Organizatora” na starcie – absurdalne. Z drugiej strony (o ile to możliwe informatycznie) fajne by było żeby jako „nagroda” np dl pierwszych 16/8/4 lub tylko finaliści dostali możliwość pisania BEZ LOGOWANIA się.

    2- Bardzo fajny wywiad z Velde na Oficjalnej, POLECAM. Ciekawie mówi nie nadużywając banałów pod publiczkę typu „Lech to wielki klub” i tym podobne . Sensowne też są pytania co nie tak często w wywiadach się zdarza. A jaki to będzie piłkarz? Zobaczymy.

    3- co do Kozubala. Lech nie zawsze wypożyczał graczy do zespołów NAJLEPSZYCH (np w 1 lidze byli- Guma-Podbeskidzie, Józiu – Katowice). A np wypożyczony Tomczyk (Piast) czy Klupś (Piast) nic sobie nie pograli a „magia” trenera Fornalika jak dziś widać NIC im nie pomogła, obaj dziś są na aucie
    . Niech „młody” Kozubal posmakuje gorszego „chleba” niż w Poznaniu i stresu meczowego walki o utrzymanie. Przyda mu się w przyszłości tym bardziej że gra na „walecznej pozycji” defensywnego pomocnika. Byle tylko grał !

    4- Co do sparringpartnerów. A może sprawdzicie KTO w tym samym czasie co Lech jest w okolicy ,bo wyjazdy na pól dnia w jedna stronę ,z hotelu, na sparring ,bez sensu.
    Zresztą w zimie 2020 lechici grali z Szachtarem i…. skończyli w lidze cienko. Sparringi sparringami – najważniejsze by budowała się DRUŻYNA gdzie „jeden za wszystkich wszyscy za jednego”.

    • Pawelinho pisze:

      Ale po co bez logowania? Jaki to ma w tym momencie sens? Swego czasu było także za dostanie się do 1/8 była możliwość logowania to raz (bo sam na tym skorzystałem), a dwa osoby były wyróżniane specjalnymi kolorami, że to finalista albo zwycięzca oraz półfinalistów także by można wyróżnić – 1/16 nie ma sensu wyróżniać bo niby i po co – tak wiem brzmi to dziwnie skoro pisze to człowiek, który odpadł na tym etapie, ale zawsze od początku to jest dla mnie zabawa tylko i wyłącznie. Przy obecnym systemie stronie pewnie ciężkie byłoby to do wykonania bo jednak trzeba byłoby część funduszy przeznaczyć dla jakiegoś gościa od stron www. Co do punktacji to zgadzam się, że powinna pomagać tylko przy losowaniu, a nie przy rywalizacji, ale z drugiej wyobraź sobie jakby to wyglądało w jakimś wielkim szlemie, gdzie nie ma w ogóle rozstawionych zawodników. Poza tym bez logowania przez parę lat to było tutaj pełno syfu za sprawą warszafskich trolli itp imbecyli i jak pojawiła się możliwość logowania to teraz praktycznie nie ma ich wcale. Generalnie pewnie w przyszłości będą jakieś zmiany, ale tak jak słusznie zauważył autor dzisiejszych „pyr z gzikiem” to ma być przede wszystkim ZABAWA, a nie gównoburza na temat tego czy x znalazł się w finale y kosztem z albo p czy kogoś tam jeszcze. Tak więc temat do przedyskutowania jak najbardziej, ale merytorycznie, a na zasadzie spiny czy wspomnianej gównoburzy bo komuś nie spodobał się czyjś wpis po porażce.

      • Pawelinho pisze:

        *ale nie na*

      • 100h2o pisze:

        @Pawelinho – z tym „bez logowania” to banalna przyczyna, po prostu ŁATWIEJ BYŁOBY i tyle…. 🙂 A logowanie tak w ogóle TAK jak najbardziej, powinno być bo to chroni przed idiotyzmami . Ot tyle na ten temat.
        Generalnie miło że Czytelnicy głosują w plebiscycie ( a nie muszą!) i w jakiś sposób doceniają WIĘKSZY udział innych Czytelników w życiu strony.
        I nie dziw się że niektórzy podchodzą ambicjonalnie. Zawsze to jakieś współzawodnictwo, i chyba tak miało w założeniu być. Ożywić stronę w „martwym okresie”, pod koniec roku.

      • Pawelinho pisze:

        @ 100h2o No tak nikt nikogo nie zmusza, ale to już jest tradycja i bez względu na to kto byłby moim rywalem to niemal od razu ma mój głos bo tak jest uczciwie, a ja do tego plebiscytu podchodzę na zupełnym luzie i odcinam kupony od momentu, kiedy mam możliwość logowania.

  5. kibol z IV pisze:

    Korzystając z okazji chciałbym się dowiedzieć kto na tym forum
    włazi w doopę , co to jest „kółko wzajemnej adoracji” lub kto tu tworzy jakiś beton ?
    Takie oto porównnia padały z ust osoby piszącej na tej stronie od września.
    Są to porównania bardzo mocno sugestywne w złym tego słowa znaczeniu.
    No cóż mleko się rozlało…mam nadzieję że starczy odwagi aby smród po nim posprzątała osoba która w swych komentarzach użyła tych okresleń.
    Mam nadzieje że forumowicz @patko78 podoła mej prośbie i przedstawi dowody , poda nicki i wytłumaczy wszystkim o kogo chodzi w jego komentarzach.Wydaje mi sie iz jest to sprawa podlegająca natychmiastowego wyjaśnienia , miedzy innymi po to w przyszłosci nie dochodziło do swarów na forum.

    • 100h2o pisze:

      Daj spokój. Tych co mieszają gówno w necie od groma. Powody czasami proste- kogoś wkurwić. Więc nie pytaj… Szkoda prądu 😉

    • kibol z IV pisze:

      100h2o – Zbyt duzo podtekstów we wpisach wrześniowego debiutanta.Wszak ma jaja jak pisał w jednym z komentarzy.Po za tym jeżeli takowe istnieją chętnie dowiem się kto je tworzy.

      • 100h2o pisze:

        „Ma jaja” – więc : 1- jest właścicielem kurnika i handluje jajami, a tu łapie okazję żeby zareklamować swój malutki biznesik 2- reklamuje się jako facet z „dodatkiem” jakby nie wystarczało że jest facetem, no chyba że jest ( jak mi tu kiedyś uświadomiono) Kobietą z jajami (ponoć takie są np w Tajlandii) – więc… podtekst ciekawy dla poniejednych 😉
        Generalnie zapewniam Ciebie – SZKODA SIĘ SCHYLAĆ PO TEMAT.

  6. kibol z IV pisze:

    @Redakcja
    Zachaczyliście w swym artykule o format plebiscytu. Moim zdaniem jego forma jest zbyt rozbudowana. Uczestniczy w nim 128 osób. Często są to osoby , które piszą bardzo mało lub nie ma ich na forum przez cały rok np ( Grimmy).
    Moim zdaniem warto by zmniejszyć ilość uczestników do 64 , za kryterium biorac odpowiednią ilość wpisów w roku danego forumowicza (np 50 wpisów w roku)
    Takie rozwiązanie daje możliwość większego poznania danego forumowicza. Jest też potencjalnym bodzcem do częstszego udzielania się na forum osób które chcą wziąść w nim udział. Można by rówież rozważyć podział na grupy . Osiem grup po osmiu uczestników w kazdej z nich,z awansem do następnej tury 4 najlepszych z danej grupy. Kopijąc ten schemat do finalu.
    Oto ropzis
    64 uczestników po 8 w kazdej grupie- awans 4 z każdej z nich co daje 32 uczestników
    32 uczestników po 8 w kazdej z 4 grup – awans 4 z każdej grupy co daje nam awans 16 uczestników.
    16 uczestników po 8 w każdej z 2 grup – wans 4 z każdej grupy co daje awans 8 uczestników
    8 uczestników podzielonych na dwie cztero osobowe grupy z awansem do finału dwóch najlepszych z danej grupy.
    Finał 4 najlepszych

    • KKSLECH.com pisze:

      Grimmy brał udział w tym plebiscycie tylko ze względu na rozstawienie po wysokim miejscu w plebiscycie 2020. Wszyscy inni nominowani spełnili warunki, byli aktywni.
      Nie ma opcji, by w plebiscycie brało zaledwie 64 użytkowników.

    • 100h2o pisze:

      Ponoć najprostsze rozwiązania najlepsze. Po co tworzyć tutaj LMistrzów, LEuropy+ LKonferencji. Wystarczy mi Polski Ład bym czuł się skołowany.

      • Pawelinho pisze:

        Dokładnie i tutaj akurat o dziwo zgadzam się z 100h2o.

      • 100h2o pisze:

        @Pawelinho – dlaczego „o dziwo”? Czasem udaje mi się napisać coś do rzeczy 😉 – w tej mojej masie bzdur i idotyzmów. Wiesz… im częściej strzelasz do tarczy tym większe prawdopodobieństwo że trafisz w dychę więc… LUZIK.

      • kibol z IV pisze:

        To była tylko taka lużna propozycja.Koniec tematu 🙂

      • Pawelinho pisze:

        100h2o nie zaczynaj znowu bo równie dobrze można to napisać o Tobie oraz o twoich idiotyzmach jakimi karmisz czytelników. Tak więc sobie daruj tego typu uwagi personalne pod moim adresem.

      • 100h2o pisze:

        Coś strasznie wrażliwy jesteś chłopie. „Czytaj ze zrozumieniem” co napisałem. 🙂
        To o sobie napisałem nie o Tobie, że piszę masę bzdur i idiotyzmów i to że czasem fuksem TO MNIE się przypadkowo udaje napisać coś z sensem.

      • Pawelinho pisze:

        Ok nie było tematu skoro pisałeś o sobie.

    • mario pisze:

      jak dla mnie zbędne są tylko punkty bonusowe za poprzedni rok. Nie ma co komplikować, bo to przecież przede wszystkim zabawa. Skasujcie te punkty i już. Bardziej rozpoznawalni/lubiani i tak będą przechodzić dalej.
      I jeszcze słówko o ulubionym trollu tej witryny. Wielu chciało, by Redakcja zbanowała tolepa. A tu proszę – wystarczyło go nie uwzględniać w plebiscycie 😉

  7. Didavi pisze:

    Pełna zgoda. Fakt sprowadzenie Velde i Rusa lub innego stopera, bo Rus właśnie wznowił treningi w Fehervar nie oznacza, że latem nie będzie trzeba szukać stopera i skrzydłowego. Będzie trzeba takowych sprowadzić. Po prostu wzmacniamy kadrę na trudne pół roku i walkę o majstra + dajemy sobie czas i spokój by latem dogadać kolejnych.

  8. Pawelinho pisze:

    Wzmocnienia lubią cisze i nie dobrze się dzieje, że tego typu transfery wypływają, a co za tym idzie ich możliwość przyjście do Lecha. O tyle o ile z Velde się udało w 100% to wcale nie jest powiedziane, że jego los będzie podobny i Rus trafi do Lecha. Co do Kozubala to tutaj pozwolę się nie zgodzić z tym co napisał Grossadmiral czyli, że jest to błąd. Wg mnie wręcz przeciwnie oczywiście pod warunkiem, że młodzieżowiec faktycznie będzie grał w pierwszym składzie, a nie siedział na ławie lub nie grał wcale albo zbierał tylko i wyłącznie ogony oraz podtrzymuje to co napisałem pod tamtym artykułem. Na razie tak jak zresztą zawsze nie wiele więcej się dzieje. Wracając jeszcze do zgrupowania to najważniejsze, aby piłkarze Lecha wrócili bez kontuzji oraz dobrze przygotowani do trudów wiosennej rywalizacji tak, żeby w końcówce rundy znowu nie zabrakło pary tak jak miało to miejsce jesienią. Ogólnie jak zwykle bardzo dobre „pyry z gzikiem”.

  9. F@n pisze:

    Rus za Rogne fajny ruch, ale jak Satka odejdzie to wtedy stracimy na jakości. Czytałem opinie, że nie jest jakimś wyróżniającym się graczem. Nieprzypadkowo Videoton dosyć łatwo chce się go pozbyć. Przecież Satka jak odejdzie to za 3x większą sumę.
    Velde statystyki lepsze niż Jóźwiak jak od nas odchodził, wiek podobny. Oby dał radę. Ciekawe czy w lecie przyjdzie ktoś jeszcze czy szansę dostanie Antczak.
    Wypo Kozubala też mi się nie podoba. Już lepiej jakby walczył o awans z rezerwami. Jak już wypożyczamy do 1 ligi to niech to będzie drużyna co najmniej środka tabeli.

    • F@n pisze:

      Tak już zaklepałem tego Rusa, a nie jest powiedziane, że to on przyjdzie. Ponoć działamy już na transferoom z ŚO 😉

  10. Przemo33 pisze:

    Ostatnio zrobiło się trochę nieprzyjemnie pod artykułem dotyczącym finalistów plebiscytu, trochę niepotrzebnie moim skromnym zdaniem. Coroczny plebiscyt to tylko zabawa. Rozumiem, że ktoś może być zły, smutny, rozczarowany, że zbyt szybko odpadł, bo miał nadzieję na lepszy wynik, ale to są mistrzostwa świata. Porównałbym to trochę do zawodów sportowych wewnątrz szkoły (jedna klasa kontra druga klasa), gdzie jest oczywiście rywalizacja, ale to też jest przede wszystkim zabawa, pewna forma spędzenia wolnego czasu w fajny, miły i w tym wypadku również aktywny sposób. Podobnie jest z plebiscytem. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś bierze wszystko zbyt poważnie lub nie potrafi pogodzić się z porażką. Mam jednak nadzieję, że następny razem nie będzie tylu negatywnych emocji i komentarzy 🙂 Co do formuły, zasad plebiscytu to według mnie są w porządku, bo mamy jasne, proste zasady, które sprawdzają się od lat.
    Jeśli chodzi o Kamińskiego i Velde, to czas pokaże, czy Kuba sprawdzi się w Wolfsburgu czy nie oraz czy Velde będzie w stanie go zastąpić i czy sprawdzi się u nas w Lechu. Życzę obydwu powodzenia i zdrowia.
    Chciałbym podziękować za pewien fragment dotyczący Hiszpanii i zimowych przygotowań. Zastanawiałem się kiedyś, dlaczego już tam nie lata nasz zespół, teraz wiadomo dlaczego. Może jednak w klubie ktoś rozważy zimowy okres przygotowawczy w Hiszpanii w następnym roku. Pozostając w tym temacie, to jednak Cypr również wchodzi w grę. A Włochy, Portugalia? Nie wiem, jakie są tam ceny, pogoda raczej chyba porównywalna do tej w Hiszpanii, bo to również kraje położone nad Morzem Śródziemnym (chociaż Turcja również, a pogoda w zimie jest nieprzewidywalna i jak można się dowiedzieć z artykułu powyżej lubi również płatać figle). Teraz akurat przyszły mi takie właśnie głupie pomysły do głowy. Może jednak nie tylko Turcja będzie od następnej zimy brana pod uwagę, ale również i inne kraje?
    Skoro pojawił się temat zimowego okresu przygotowawczego, który już trwa, to mam nadzieję, że Skorża i piłkarze dobrze przepracują ten czas, odpowiednio się przygotują, by dać z siebie wszystko na wiosnę. I oby obyło się bez kontuzji. A tak już na koniec, to niech też coś przywiozą z tej Turcji, bo coś nie przypominam sobie, by piłkarze Lecha z takich zimowych obozów coś przywozili 🙂 Może przywiozą jakiegoś słonia na szczęście? Przepraszam za głupi żart, trochę mnie poniosło. Dzięki za kolejne Pyry z gzikiem!

  11. Bigbluee pisze:

    Jeśli ktokolwiek ma pretensje o wesoły plebiscyt i formułę play-off to powinien wracać do przedszkola a na swoją zazdrość czy ból tylnej części ciała polecam specjalistyczną maść. Internetowi pieniacze potwierdzają ze działa znakomicie więc i tu może się bardzo przydać kilku osobom. Powinno nastąpić krótkie równe ostre cięcie przez Moderacje i jak ktos nie umie się bawić niech zabiera swoje zabawki razem z kontem na kkslech. Jeśli mental szwankuje to maść i odpoczynek powinny pomóc.

    To nie piaskownica a’la fejsbum i mozna mieć różne zdania ale trzeba się umieć zachowywać.