Filip Borowski wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec

Niespełna 19-letni defensor, Filip Borowski w najbliższych miesiącach nie będzie występował w Lechu Poznań. Prawy obrońca na aż 1,5 roku został wypożyczony do I-ligowego klubu Zagłębie Sosnowiec.



Filip Borowski pochodzi z Bydgoszczy, swoje pierwsze kroki w futbolu stawiał w miejscowym Chemiku, później trenował w Zawiszy, przed sezonem 2016/2017 trafił do akademii Lecha Poznań. Młodzieżowy reprezentant Polski zadebiutował w pierwszej drużynie w listopadzie 2020 roku grając przeciwko Zniczowi Pruszków w Pucharze Polski. W Ekstraklasie nigdy nie wystąpił, jesienią był podstawowym piłkarzem Lecha II Poznań notując w 17 ligowych spotkaniach 1 gola.

Filip Borowski otrzymał też szansę od trenera Macieja Skorży w pucharowym meczu z Garbarnią Kraków. Młody prawy obrońca znalazł się w kadrze na obóz do Turcji rozgrywając w dwóch sparingach łącznie 34 minuty. Już przed zgrupowaniem było wiadomo, że po powrocie do kraju klub wypożyczy kolejnych młodych graczy, a Lech II Poznań wiosną 2022 będzie słabszy niż jesienią 2021.

19-latek nie będąc w stanie wygrać rywalizacji z Alanem Czerwińskim czy Joelem Pereirą na aż 1,5 roku trafił do Zagłębia Sosnowiec, jednak wypożyczenie wcześniej może zostać skrócone. Niedawno na Bułgarską wrócił wypożyczony do GKS-u Jastrzębie, Jakub Niewiadomski trenujący ponownie z rezerwami Kolejorza. Zespół Zagłębia Sosnowiec zajmuje w I-lidze 14. lokatę mając po rundzie jesiennej 5 oczek przewagi nad strefą spadkową.

Aktualnie wypożyczeni są Antoni Kozubal (na pół roku do Górnika Polkowice), Krzysztof Bąkowski (do końca sezonu w Stomilu Olsztyn), Filip Szymczak (do końca sezonu w GKS-ie Katowice), Jan Sykora (do końca sezonu w Viktorii Pilzno), Juliusz Letniowski (do końca sezonu Widzew Łódź) oraz Karlo Muhar (do końca sezonu w CSKA Sofia).

Dwa ostatnie kluby mają zapisane prawo pierwokupu odpowiednio Letniowskiego i Muhara. Jednocześnie pomocnik rezerw Igor Ławrynowicz ma trafić do II-ligowej Stali Rzeszów.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





6 komentarzy

  1. smigol pisze:

    Powodzenia ??

  2. Tadeo pisze:

    Szkołą, wypozyczają do innych klubów a potem i tak większość z nich odchodzi do innych klubów. Czy na sukcesie rezerw im nie zależy?

    • 100h2o pisze:

      Normalka na całym piłkarskim świecie. Kadra 3 drużyn juniorskich (trampkarze, juniorzy młodsi, starsi) plus rezerwy to tak lekko licząc = 4×22-25 graczy , czyli około 90-100 piłkarzy. Z nich co najwyżej 4×2-4×4 czyli 8-16 graczy jakoś MOŻE zaistnieć w Lechu, w 1 zespole. Bardziej 8-10. Czyli masz „wydajność szkolenia na potrzeby 1 zespołu” na poziomie = 7-9 %. Reszta to „odrzut” .
      Czyli ponad 90% szkolonych albo w części musi zrezygnować, albo „iść za chlebem” do innych klubów ( np ostatnio taki Tomczyk, Sobol, Pleśnierowicz, Serafin, Janicki Robert) a i w rezerwach tylko 22-26 miejsc „pracy”.
      Wypożyczenia czasem ryzykowne (np. Klupś do Piasta czy Niewiarowski do Puszczy ) ale czasem uświadamiają wypożyczonym że nie zawsze „wszędzie dobrze gdzie nas nie ma” o czym mówił np Jan Bednarek po wypożyczeniu do Łęcznej.
      Zatem ztą „większością” to sprawa wręcz oczywsita. Klub potrzebuje co najwyżej ( co sezon ) 1 max 2 juniorów do „poważnego grania” ,a eksperyment Żurawia z wieloma wychowankami udał się średnio !

  3. Sp pisze:

    Dziwne, że na 1,5 roku. No ale pewno klub nie chciał na pół roku.
    Ławrynowicz zagrał 14 minut w II lidze I to w ostatni dzień lipca, potem w PP. Że stali ma odejść ten Rusek więc Igor w jego miejsce przychodzi. Dobry wybór iść do lidera bo to obi prowadzą grę. Oczywiście rozumiem że to wypożyczenie

    • 100h2o pisze:

      Przy okazji tu „się kłania przepis o młodzieżowcach” w 1 lidze. I tam na boisku, jak w Extra,musi być co najmniej jeden!
      I żeby nie grać w „10+młody ” kluby szukają choćby na wypożyczenie niezłych graczy ( młodzieżowiec to gracz od 12-21 roku życia).

  4. inowroclawianin pisze:

    Dobre miejsce na wypożyczenie. Lepsze to niż Polkowice, ale 1,5 roku to znów trochę za długo moim zdaniem.