Dawid Kownacki ponownie w Lechu Poznań
25-letni napastnik, Dawid Kownacki wraca do Lecha Poznań. Wychowanek Kolejorza mający za sobą fatalny okres po pozytywnym przejściu testów medycznych zostanie wypożyczony na Bułgarską, gdzie ma być alternatywą dla Mikaela Ishaka oraz Artura Sobiecha, a także ma się odbudować.
Dawid Kownacki po sprzedaży latem 2017 grał przez prawie 5 lat we włoskiej Sampdorii Genua oraz w niemieckiej Fortunie Dusseldorf. „Kownaś” w tym czasie rozegrał w tych klubach zaledwie 107 spotkań (mniej niż wcześniej w Lechu Poznań). Powodem były oczywiście kontuzje, które wyniszczały organizm temu napastnikowi. Piłkarz miał wiele problemów z kolanami w tym z więzadłami, z mięśniami uda, przez dwa ciężkie urazy pauzował nawet przez ponad 200 dni, a także przechodził koronawirusa.
Były reprezentant Polski w styczniu tego roku wrócił do gry po poważnej kontuzji kolana. W Fortunie Dusseldorf broniącej się przed spadkiem do III-ligi został już skreślony, Niemcy mający już następcę „Kownasia” chcieliby tylko odzyskać chociaż część z prawie 7 milionów euro wyłożonych na Dawida Kownackiego 2 lata temu, lecz na razie będzie to niemożliwe. We wtorek, 1 lutego o 14:30 na poznańskiej Ławicy wylądował samolot z Frankfurtu z którego wysiadł Dawid Kownacki i wkrótce rozpocznie testy medyczne w Rehasporcie.
Lech Poznań wypożyczając swojego wychowanka będzie pokrywał część jego wynagrodzenia. W umowie wypożyczenia nie ma opcji pierwokupu, gdyż Kolejorza nie stać na wyłożenie kwoty, jaką Fortuna chciałaby odzyskać za transfer Kownackiego z Włoch, a on sam po powrocie do Polski chciałby się przede wszystkim odbudować.
Prawonożny napastnik mogący występować też na obu skrzydłach i na dziesiątce w sezonie 2021/2022 rozegrał zaledwie 220 minut w 8 spotkaniach na 2 frontach. Jego wypożyczenie oznacza, że jednak Filip Marchwiński nie przekonał Macieja Skorży grając w sparingach na pozycji napastnika i nie będzie alternatywą na dziewiątkę, a Filip Szymczak wypożyczony do GKS-u Katowice obecnie jest zbyt słaby.
Przypomnijmy, że Dawid Kownacki trafił do akademii Lecha Poznań latem 2005 roku z GKP Gorzów Wielkopolski, z którego pochodzi. Co sezon pokonywał coraz to wyższe juniorskie szczeble aż w rozgrywkach 2012/2013 trafił do zespołu występującego w Młodej Ekstraklasie. „Kownaś” w pierwszej drużynie Kolejorza zadebiutował 6 grudnia 2013 roku wchodząc na ostatnie minuty wygranego meczu z Wisłą Kraków 2:0. W pierwszym zespole rozegrał w sumie 117 spotkań (94 w Ekstraklasie), w których strzelił 27 bramek (21 ligowych).
Dawid Kownacki po debiucie w grudniu 2013
Wychowanek Kolejorza wraz z Lechem Poznań zdobył mistrzostwo, 2 krajowe Superpuchary, 3 razy zagrał w finale Pucharu Polski oraz raz w Lidze Europy, gdzie strzelił gola w wygranym meczu na wyjeździe z Fiorentiną 2:1. Występując przez 12 lat w niebiesko-białych barwach stanowił o sile młodzieżowych reprezentacji Polski w różnych kategoriach wiekowych.
Prawonożny napastnik z sezonu na sezon strzelał w pierwszej drużynie coraz to więcej bramek. W rozgrywkach 2016/2017 na wszystkich frontach zdobył łącznie 12 goli. „Kownaś” ostatnią bramkę dla naszego klubu strzelił 10 marca 2017 roku. Dawida Kownackiego już kilka lat temu nękały kontuzje, które stale towarzyszą mu aż do teraz. W marcu zawodnik do odbudowania skończy 25 lat. Zawodnik wraca do nas tylko i wyłącznie za namową Macieja Skorży oraz z braku innych ciekawych ofert. Wkrótce więcej na temat powrotu Dawida Kownackiego na Bułgarską.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Dawid witamy w domu 🙂 POWODZENIA I KOLEJNEGO MISTRZOSTWA A NAJLEPIEJ DUBLETU…:)
Cóż, wypada życzyć powodzenia!
Jak pisałem wcześniej dla mnie Ok. Oby dołożył cegiełkę do upragnionego Mistrzostwa!
Witamy z powrotem Kownaś! I żebyś zdobył MP na stulecie.
Teraz jeszcze ŚO tylko i kadra na decydującą rundę gotowa, bo na bramkarza nie liczę że teraz przyjdzie.
Powodzenia
Zapewne, jeśli się sprawdzi, to będzie rozpatrywany nowy deal z jego menadżerem i klubem, aby został. Być może zrobią podobnie z Jóźwiakiem. Jednak jakoś nie mam pewności, co do samego transferu. Wyczuwam tak zwane ,,gównowiatry” przed tą wiosną. Obym się mylił.
Liczę, że chociaż w 3-4 meczach jak wejdzie na boisku przechyli szalę i dzięki niemu wyniesiemy z boiska pełną pulę punktów.
Dla mnie super wiadomość, oczywiście gdyby Kownaś był w gazie, to pewnie nie byłoby tematu wypożyczenia do nas… ale liczę, że na Bułgarskiej się odblokuje i jeszcze wiele razy tej wiosny sprawi nam radochę strzelając kasty! W każdym razie wydaje mi się, że będzie lepszym zmiennikiem niż Sobiech. Dawid witaj w domu!
Ps. W najnowszej historii Kolejorza nie za dużo mieliśmy piłkarzy którzy dwukrotnie zdobywali Majstra z Lechem, oby Dawid do nich dołączył 😉
Willkommen zuhause Dawid.Dbaj o zdrowie i dołóż swoją cegiełkę do dubletu na 100 lecie.
Witaj w domu!
No i bardzo dobrze. Teraz SO ale jak większość osób wolałbym zamiast SO to TOP bramkarza, nawet od lata.
To wiadomo?
Witamy.
Pamiętam jak debiutował, pamiętam jak strzelał bramki, pamiętam jak odchodził. Wierzę, że będę pamiętał również ten sezon gdzie strzelił co trzeba i został ponownie Mistrzem Polski. Wierzę, że nasi trenerzy przygotowania fizycznego zrobią wszystko by te jego mięśnie wytrzymały.
No i jeszcze fajnie by by było aby to on klepnął legię i „poddusił” tłustego Borubara.
Czemu Boruca?, to Malarz go dusił.
Wiem ale Malarza już nie ma więc….
Jeśli stosujemy zamiennik, Boruca bym oszczędził, lepiej Jędze.
Hmmm. Miało go nie być. Był 1% na wypożyczenie bo weszła opcja Belgia.
Ktoś coś wie dlaczego tak nagle to sie zmieniło ?
Podobno opcja TYLKO wypożyczenie do Belgii nie interesowała samego Kownasia…
A ja bym jeszcze dodał od siebie taką oto sugestię że jeśli miał być gdzieś wypożyczony to do miejsca/klubu, który zna – klubu którego trener Go chce – gdzie nie będzie musiał zaczynać wszystkiego od początku…
Teraz każda ze stron dyskusji o przydatności Kownackiego dla Lecha będzie mogła powiedzieć „a nie mówiłem…”
Myślę,że to dobre posunięcie zarówno dla klubu jak i samego Kownackiego.Chłopak niestety okazał się kontuzjogenny podobnie jak Rogne ale jak przez te pół roku kontuzje będą go omijały to pod okiem Skorży może się odbudować a umiejętności jak na polską ligę ma nie małe więc może też dać coś od siebie dla klubu.Cóż poczekamy zobaczymy.
Jestem sceptycznie nastawiony ale pożyjemy, zobaczymy. Oby wyszło wszystkim na dobre 🙂
To teraz żeby obyło się bez kontuzji i żeby była forma sportowa odpowiednia. Swoją drogą Skorża chciał uniwersalnego gracza ofensywnego który gra w pomocy i ataku i takiego dostał. Zwiększy pole manewru na skrzydłach i ataku gdzie Sobiech nie prezentuje większych atutów chyba że na tle słabych rywali w PP. Wypożyczenie optymalne nie wiążemy się na długie lata nie płacimy kwot transferowych nie odbuduje się to niech sobie fortuna pluje w brodę że go kupiła za 7 baniek a nawet miliona nie dostanie. Swoim czasami też trzeba podać rękę więc to taki krótkoterminowy związek z obopólną korzyścią. Może i szanse nie duże ale jakby pokazał jakość a fortuna spadła z ligi to przy tym że za rok mu się kontrakt kończy cena by była dobra można się będzie pokusić na wykup
Powodzenia choc nie sadze by dal duzo wiosna. Moze z 2 gole uda sie strzelic
Coś szybko jest ten powrót do korzeni…ale życie sportowca nie zawsze jest usłane różami . Powodzenia w odbudowie formy na swoich śmieciach , każda pomoc w drodze do mistrzostwa się przyda .
#MajsterNaStulecie
Witamy w domu! Ja się bardzo cieszę, że Kownacki przychodzi. Potrzebujemy napastnika, który wchodząc z ławki może odmienić losy meczu. Kownacki w Sampdorii i Fortunie strzelał mimo, że często nie był podstawowym. Potrafił strzelać wchodząc z ławki właśnie i gdyby nie kontuzje nie byłoby mowy o wypożyczeniu do Lecha. Wypożyczenie, bez opcji wykupu to nie jest wcale głupota. Właśnie ze względu na kontuzje, takie rozwiązanie jest rozsądne. Niczym nie ryzykujemy. Kownacki nie będzie następcą Ishaka. Latem odejdzie. Nie wydamy „fortuny” by go wykupić. Nie musimy się bać, że wypadnie na pół roku i co wtedy? On przychodzi na tu i teraz. 18 meczów. Ma pomóc zdobyć dublet, pomóc sobie i pójść dalej w świat.
Obawiałem się, że zostaniemy z Sobiechem na ławce. Z Sobiechem, który w rundzie nie pokazał niczego, w lidze w niczym nie pomógł. Do tego nie przepracował obozu.
Na szczęście w klubie jest Skorża. To, jak on odmienia Lecha, sposób myślenia w klubie jest niesamowite. Oby tylko ta odmiana nie była 1 sezon na 100.
Przychodzi Kownacki. Trudno znaleźć lepszego polskiego zawodnika, napastnika (realny transfer) którego moglibyśmy teraz sprowadzić, a to ważne, bo stoper musi być zagraniczny. W dodatku to nasz wychowanek, jeden z nielicznych, który przecież zdobył z Lechem majstra.
Mimo limitu, w klubie zrobili dużo, żeby Skorża był zadowolony. Przyszedł Velde, jest Kownacki, którego Skorża bardzo chciał latem i pewnie przyjdzie jeszcze stoper. Zabraknie bramkarza. Gdyby taki przyszedł to kadra Lecha byłaby najmocniejsza w lidze od czasów Wisły Cupiała. W ostatnich latach nikt nie miał tak mocnej, szerokiej i wyrównanej kadry. To jest polityka sportowa klubu, który chce wygrywać. Nareszcie! Oby nie jednorazowo, nie tymczasowo, nie na 100-lecie, a na stałe.
Mając na względzie zarówno wszystkie za jak i przeciw, a nawet pozostającym bez wstrzymując się od głosu to moim skromnym zdaniem wypożyczenie Kownackiego jest dobrym posunięciem nawet jeśli będzie tylko i aż do końca sezonu bez opcji wykupu. Po pierwsze dlatego, że Kownacki wzmocni rywalizacje w ataku, a dwa to zdecydowanie lepszy wybór niż Sobiech czy ostatnio forsowana propagandowo propozycja gry w ataku Marchwiński. Generalnie to wg mnie najlepsza z możliwych opcji, która za pewne definitywne zamyka transfer Jimeneza, którego część tutaj z chęcią widziałaby w Lechu czy o zgrozo (sic!) drwala w postaci Śpiączki. Ogólnie trzeba pamiętać, że Kownacki to też pewnego rodzaju zabezpieczenie tej pozycji na wypadek gry bez Ishaka, który ostatnio nie tylko ma problemy ze zdrowiem, ale również ze zdobywaniem bramek bo jak już pisałem o Sobiechu, który bez powodu rezerwowym nie jest i częściej siedzi na ławce niż gra lub jeżeli już gra to ogony albo ze słabeuszami w PP.
Witamy ponownie i powodzenia.!
Mam nadzieję, że dołoży cegiełkę do mistrzostwa, oby omijały już go kontuzje i stworzył poważną konkurencję w ataku, oceniam to na dobry ruch, nie mamy nic do stracenia, a możemy zyskać, jakieś doświadczenie zebrał, życzę powodzenia i odbudowania formy.
A wystarczyło z archiwum Ekstraklasy odpalić ostatnie mecze Sobiecha w Lechii… i wszystko byłoby jasne… Na teraz w lidze w barwach Lecha = 19 meczów = 106 ! JEDNA bramka w PP. Prosta sprawa- GDYBY był dobry to… grałby czy Ishak jest czy nie. Reszta to „dawanie szansy…” i tym podobne pierdy.
Mam nadzieję, że pokaże tą swoją młodzieńczą pazerność z dawnego Lecha. Jeśli będą go omijały urazy to może dojść do klubu 100 meczów w ekstraklasie. W sumie to nie wiedziałem, że ma aż tyle goli w Lechu. Niech więc strzela ich jak najwięcej i najlepiej tym „zaprzyjaźnionym” drużynom.
Jak tak w sumie patrząc to stanie się w drużynie chyba najbardziej utytułowanym zawodnikiem. Oby przeszedł testy i był dobrze przygotowany do gry od zaraz, bo to trochę niewiadoma.
Witaj w klubie Młody!
To nie jest ten sam Kownacki który wyjeżdżał z Lecha. Ręce na kołdrę i warto przyjąć do wiadomości ze juz przed wyjazdem demonem prędkości nie był. Raczej dominowała zwrotność i kiwka. Teraz gdy się tryb che zapasł a tajemnucą nie jest ze bliżej mu do odżywiania się z Vander Haartem niż z Lewandowskim, to może się okazać że ma przydatność Sobiecha z tym że ma młodszy pesel.
Ja w nim nadziei nie pokładam żadnych właśnie dlatego że nawet w słabej fortunie w 2 BL, postawili na nim krzyżyk.
Mam nadzieję że nie będzie dostawac szans za nazwisko a za to że na treningach wygląda lepiej niż wszyscy zmiennicy razem wzięci. Zapchaj dziury w sezo ie mistrzowskim nie potrzebujemy. Potrzebna jest jakość aby zluzowac zmęczonych z pierwszej 11 i nie przepierdolic ich wysiłku.
Kownaś w tej sytuacji to jedna wielka niewiadoma. Na pewno lepiej taki napastnik niż Roko Baturina. No i miejsce dla obcokrajowca pozostanie. A jak będzie z formą to się okaże. Okresu przygotowawczego z Lechem nie przepracował.
Witamy z powrotem. Jak zdrowie dopisze to pewnie coś pozytywnego wniesie. Może niech go młodsi koledzy wychowankowie zaprowadzą na treningi do Gatuno z Luta Criavita żeby przestał łapać te kontuzje.
Nie wydaje mi się by Filip Szymczak był jeszcze za słaby. Po prostu w klubie dobrze wiedzą, że w GKS ma większe szanse na łapanie minut i to jest lepsze rozwiązanie. Tak jak już wcześniej napisałem, lepiej mieć Dawida niż go nie mieć. On jest tu wypożyczony, przychodzi się odbudować więc swoją hierarchie w drużynie zna. Przeciwnikom tego transferu życzę by Kownaś miał jak najmniej okazji ich „denerwować” co oznaczało by zdrowie i dobrą formę Ishaka.
Swoje skromne zdanie na temat tego transferu napisałem w komentarzu pod innym artykułem, więc nie będę się powtarzał. Mogę tylko powiedzieć – Witamy w domu Dawid! Dużo zdrowia i powodzenia w Lechu. Niech to będzie udana runda wiosenna dla Kownackiego, oby tak się stało.
Oby Dawida omijały kontuzje, i oby odbydował formę. Mielibyśmy obok Szkota drugiego MP 2015 w składzie. Powodzenia
Ja jestem negatywnie nastawiony do tej osoby. Piłkarzem wielkim nie był, za granicą nie gra regularnie w klubie który broni się przed spadkiem do 3(!!!)ligi a my upatrujemy w nim jakąś szansę?! No kur…
A teraz najważniejsze po pół roku od odejścia z Lecha spotkałem go i mówię: wracaj Kownaś do Lecha, a on na to: o nigdy…
Tak mu źle było??
Mam nadzieję, że głową dojedzie i nie będzie robił z siebie celebryty i tryb NBN mu się też nie włączy. Wtedy o zdrowie też łatwiej. Pewnie będzie wchodził, jak trzeba będzie gonić wynik. Przy 3:0 to raczej Marchwiński będzie zmiennikiem.
Dobrze że to tylko wypożyczenie. Zdrowotne problemy i forma to spora niewiadoma.
Wierzyłam, że to będzie świetna kariera. Coś poszło nie tak, ale mam nadzieję, że znów będzie strzelał gole dla Lecha i wraz nim wróci Mistrzostwo. Powodzenia Dawid, Nigdy się nie poddawaj ??
To coś co poszło nie tak to te nieszczęsne kontuzje, które się przytrafiły Kownackiemu.
Tak przy okazji podrzucam tekst (o ile Moderator puści) o ontuzjach Kownackiego (jakie,dni,gdzie), to przyczynek do rozważań jak to z Kownasiem może być :
https://kolejorzzdymbca.blogspot.com/2022/02/na-marginesie-sprawy-kownasia-w-lechu.html
Fajny tekst, tak luźno pisany
Chciało by się powiedzieć: Daj Boże zdrowie!
Będzie zdrowy, to będzie dostawał minuty. Ma najlepsze miejsce odbudowanie, jest w domu wśród swoich. Kownaś powodzenia.
Wielkim fanem tego ruchu nie jestem, miałem wątpliwości czy w jego przypadku głowa dojedzie za talentem (który miał zresztą nieprzeciętny), a tu jeszcze tak poważne kontuzję mu się przytrafiały…
Niemniej jednak życzę zdrowia i powodzenia, jedziemy po dublet!
Zdrowia Dawid! Zdrowia i skuteczności bo tych dwóch rzeczy Ci potrzeba do sukcesu.
Swoje już wcześniej napisałem. Teraz to życzyć zdrowia, energii, szczęścia, bramek, PP i MP!
Rozliczać go bedziemy po sezonie a nie po transferze. Jesli przełoży się oczekiwania na boisko to transfer się obroni. Dziś wiemy, ze klub naprawde zrobił wiele aby na wiosnę był dublet.
Kownaś może się jeszcze przydać w jednej opcji, a mianowicie przy stałych fragmentach gry. Jest dosyć wysoki co będzie atutem w tych sytuacjach zarówno w obronie jak i ataku, bo tych rosłych graczy za wielu nie mamy.
Właśnie wysłuchałem tego fragmentu Borka i powiem szczerze, że jestem w totalnym szoku. Żeby takie rzeczy na żywo głosić, tak wycinkowo, bez żadnych dowodów itd. to już kompletny upadek tego syfiarza. Coraz bardziej tam w stolyyycy bolą ich dupska. Czują, że legła na dłużej wypada z gry, na to wygląda. Ale żeby aż tak te kompleksy ujawniać?? 🙂 Zamurowało mnie. Niech powie jak legła walki robi co roku, jak kupuję tytuły, jak kradła zawodników w przeszłości, jakie ma długi a mimo to dostaje licencję, że nie jest Legią Warszawa tylko co najwyżej Legią Kostiuchniowka itd. Inne kluby też mają za uszami, ale ten Lech ich tylko boli 🙂 co jeden to lepszy jednak. Kucharczyk to był jednak pikuś 🙂