Korzystanie z okazji

Na początku marca FIFA dała klubom możliwość kontraktowania Ukraińców i zagranicznych piłkarzy z ligi ukraińskiej oraz z rosyjskiej bez konieczności negocjacji z ich obecnymi klubami. Rejestrować takich zawodników można do 7 kwietnia, kontrakty piłkarzy z Ukrainy oraz zagranicznych z ligi rosyjskiej obowiązują do 30 czerwca.



W Polsce z okazji na rynku skorzystały dotąd cztery kluby w postaci Lecha Poznań, Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa oraz Jagiellonii Białystok. Te dwa ostatnie wykorzystały już limit sięgając niedawno po dwóch piłkarzy. Brazylijski skrzydłowy Diego Carioca (na zdjęciu poniżej) z Kolosa Kovalivka ekstraklasowy debiut zaliczył w meczu Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 3:0. Klub z Podlasia wziął jeszcze hiszpańskiego napastnika Marca Guala z Dnipro-1 Dniepropietrowsk.

null

Limit w Polsce wykorzystał też Raków Częstochowa sięgając po gruzińskiego środkowego pomocnika Lukę Gagnidze z Uralu Jekaterynbug oraz Vladyslava Kochergina z Zorii Ługańsk. Należy zaznaczyć, że ten drugi piłkarz nie przyszedł do Rakowa raptem na 2 miesiące tylko na dłużej, został on pozyskany na stałe. Tylko do końca sezonu 2021/2022 w Polsce mają grać dwaj inni zawodnicy pozyskani z Ukrainy. Tomasz Kędziora z Dynama Kijów trafił niedawno do Lecha Poznań, a jego klubowy kolega Benjamin Verbić występujący na pozycji bocznego pomocnika powędrował do Legii Warszawa. Inne polskie kluby do tej pory nie skorzystały z transferowych okazji na rynku, których latem na pewno będzie znacznie więcej.

Okazje będą również na polskim rynku. Spośród piłkarzy Lecha Poznań umowy po tym sezonie kończą się Pedro Tibie i Mickeyowi Van der Hartowi. Łakomymi kąskami będą stoperzy Górnika Zabrze – Przemysław Wiśniewski oraz Adrian Gryszkiewicz. Umowa kończy się rozgrywającemu Cracovii, Pelle van Amersfoortowi czy środkowemu pomocnikowi Zagłębia Lubin, Łukaszowi Porębie.

Ponadto kontrakt 30 czerwca 2022 wygasa takim zawodnikom jak Patryk Szysz, Grzegorz Tomasiewicz, Dominik Hładun czy Stefan Savić. W lidze jest wielu innych graczy wolnych od 1 lipca, ale ich nazwiska szału nie robią. Są również piłkarze, którzy w umowach mają opcję automatycznego przedłużenia kontraktu, a ich pozostanie uzależnione jest od decyzji obecnych klubów. Tak jest skonstruowana m.in. umowa Pedro Tiby, Lech Poznań ma prawo ją przedłużyć o 12 miesięcy.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





10 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Plachowi to się chyba kontrakt kończy dopiero z końcem roku.

    • KKSLECH.com pisze:

      Racja. Dzięki.

    • Didavi pisze:

      Oby tylko nikt nie wpadł na pomysł, żeby go ściągać. Potrzebny jest bramkarz dużo lepszy niż Plach.

      • Grossadmiral pisze:

        No właśnie powiedzmy rok temu to bym powiedział że spokojnie byłby wzmocnieniem ale ten sezon ma zdecydowanie słabszy nie jest mocnym punktem chociaz cały piast gra ponizej oczekiwań no z wyjątkiem nieodżałowanego do dzisiaj Kądziora. Tak jak piszesz potrzebny lepszy pytanie czy znajdą i czy będzie chciał przyjść. Ja uważam że potrzebujemy bramkarza z obyciem międzynarodowym nawet z gorszej repry ale który ma określoną liczbę występów i coś w życiu widział pomijając wiadome że równiez na okreslonym poziomie. Pomyśleć że bramkarz rakowa kosztował 500 tys euro a wygląda jak kosmita w tej lidze a rutek nie zbiednieje jak nawet 2 razy tyle zechce wydać i spokój na lata

  2. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Może warto zainteresować się Patrykiem Szyszem. No ale w Lechu Poznań pozostawała by dla niego raczej jedynie rola rezerwowego. Chociaż nigdy nic nie wiadomo. Czasem może okazać się to strzał w dziesiątkę.

    • robson pisze:

      W Lechu polscy skrzydłowi zwykle się sprawdzają w przeciwieństwie do wynalazków z zagranicy, więc zastanowiłbym się nad Szyszem.

      • bas pisze:

        Tak tylko trzeba wziąć pod uwagę że Rutki i nasz rzekomy skauting zawsze szukają kwadratowych jaj i sprowadzają jakieś wynalazki niż brać zawodników sprawdzonych w naszej buraczanej lidze.Więc nie ma co się łudzić że kogoś wezmą komu się kończą kontrakty.

      • Kibic z Bydgoszczy pisze:

        Jeszcze nie tak dawno to Rutek tylko takich brał. Ale macie rację, że nie z Polski. „Zagraniczny wynalazek” był dobry bo był tani lub darmowy.
        Nikt go nie znał, puściło się jakiś filmik z ledwo 10-cioma dobrymi zagraniami w całej karierze i kazało się takiemu gagatkowi grać bardzo dobrze w piłkę ale on zwyczajnie nie bardzo potrafił.

  3. Max Gniezno pisze:

    Patryk Szysz to taki Szymon Pawłowski u szczytu kariery. Robi różnicę w Zagłębiu a w Lechu to już niekoniecznie. 23 lata dobry wiek dla piłkarza . Kwestia ceny i kontraktu .
    Pelle jak najbardziej aczkolwiek w pierwszej kolejności będzie szukał gry na zachodzie.

  4. Kosi pisze:

    jesli Szysz nie wybierze za granicy to widzialbym go w Lechu chocby do uzupelnienia skladu. Na pewno nie bylby gorszy do Velde czy Ba Loua. Musimy miec w kadrze wiecej Polakow zeby miec kogo zarejestrowac