Nasz rywal: Warta Poznań

Już o godzinie 15:00 poza Poznaniem odbędą się 29 w historii i 14 na szczeblu Ekstraklasy derby pomiędzy Lechem a Wartą. Zdecydowanym faworytem do wygranej w Grodzisku Wielkopolskim jest Kolejorz, któremu „Zieloni” postarają się urwać pierwsze punkty od powrotu do Ekstraklasy.



Na papierze sytuacja obu drużyn przed Derbami Poznania jest idealna. Warta tydzień temu zapewniła sobie ligowy byt, a kolejny sezon 2022/2023 będzie dla tego klubu już trzecim z rzędu na szczeblu Ekstraklasy. Z kolei Lech przed tygodniem odzyskał prowadzenie w ligowej tabeli mając na dwie kolejki przed końcem rozgrywek 2021/2022 wszystko w swoich rękach. Dla „Warciarzy” marzeniem było mieć utrzymanie przed bojem z Kolejorzem oraz przed wyjazdem na obiekt Wisły Kraków i to się spełniło. W tej chwili „Zieloni” zajmują 11. lokatę mogąc skończyć ten sezon nawet w pierwszej dziesiątce.

Trener Dawid Szulczek nie ukrywa, że cieszy się z utrzymania, jednak dla jego zespołu te rozgrywki jeszcze się nie zakończyły. – „Chcemy zakończyć ten sezon w pierwszej dziesiątce, bo będą z tego większe pieniądze dla klubu. Wciąż mamy o co walczyć, zapewnienie sobie utrzymania może sprawić, że będziemy jeszcze lepszą drużyną. Na treningach wyglądaliśmy naprawdę dobrze.” – powiedział w piątek podczas przedmeczowej konferencji prasowej. – „Lech wygrał wszystkie mecze z Wartą po powrocie do Ekstraklasy, ale zrobimy dziś wszystko, by Lech miał u nas przygody.” – dodał najmłodszy w lidze, zaledwie 32-letni szkoleniowiec.

O godzinie 15:00 pierwszy raz od powrotu Warty Poznań do Ekstraklasy na obiekcie w Grodzisku Wielkopolskim pojawi się komplet 5 tysięcy widzów. Na stadionie Dyskoboli kibice Lecha będą stanowili większość, także pod stadionem przy Bułgarskiej w Skwerze Play pojawi się telebim, gdzie 999 kibiców wspólnie będzie oglądało 14 ekstraklasowe derby z „Zielonymi”. Wszyscy kibice Kolejorza nawet nie liczą na wygraną oczekują tego zwycięstwa, ponieważ tylko pełna pula w tym spotkaniu pozwoli Lechowi Poznań nadal realnie walczyć o tytuł.

Warta Poznań, która wiosną zdobyła tylko 4 punkty mniej od Kolejorza nie zamierza odpuszczać, chce postawić się Lechowi Poznań, który musi mocno się wysilić, żeby odnieść 5 z rzędu ligowe zwycięstwo. – „Cieszymy się z utrzymania, dzięki niemu możemy podejść do meczu bez większego paraliżu. Cały czas jesteśmy w rytmie meczowym i w meczu z Lechem na pewno nie będzie testowania ustawienia czy przeglądu wojsk. Piłkarze walczą o premie, dlatego w ostatnich dwóch spotkaniach wystąpimy w możliwie najsilniejszym składzie.” – powiedział Dawid Szulczek, którego drużyna w 2022 roku nie kalkuluje rzadko remisując (ostatni raz z Jagiellonią Białystok w lutym).

Warta Poznań, która ostatni raz pokonała Lecha Poznań dokładnie 27 lat temu 14 maja 1995 roku (2:1 przy Bułgarskiej) przed dzisiejszymi derbami z Kolejorzem miała i ma problemy kadrowe. W tygodniu nie trenował były kapitan niebiesko-białych, Łukasz Trałka mający po tym sezonie zakończyć karierę. Występ 38-latka stoi pod dużym znakiem zapytania, a gra najlepszego strzelca „Warciarzy”, Adama Zrelaka (9 goli) niemalże wykluczona. Słowak od kilkunastu dni leczy uraz i w tym sezonie może już nie pojawić się na murawie.

Sporą zagadką jest styl, w jakim „Zieloni” zagrają w derbach. Brak presji nie oznacza, że Warta Poznań zagra ofensywnie zapominając o obronie czy o założeniach taktycznych. – „Chcemy wygrać mecz z Lechem, ale wiemy, że będzie to piekielnie trudne zadanie. Gramy z drużyną, która straciła najmniej goli i najwięcej bramek strzeliła. Ostatnio mocno koncentrowaliśmy się nad tym, co zrobić, aby odnieść zwycięstwo w meczu z Lechem.” – poinformował w piątek Dawid Szulczek. – „Lech ma na każdej pozycji bardzo dobrych zawodników, więc skupialiśmy się na tym, jak ich zatrzymać. Chcemy jako drużyna przeciwstawić się Lechowi, Lecha ogląda się bardzo dobrze, wykonano tam bardzo dużą pracę, nie ma przypadku w tym, że Pogoń, Raków i Lech tworzą pierwszą trójkę.” – stwierdził.

Lech po raz ostatni przegrał z Wartą na wyjeździe w Ekstraklasie dnia 22 czerwca 1950 roku ulegając 2:4. Wliczając wszystkie fronty Lech ma serię 9 kolejnych wyjazdowych gier z Wartą bez porażki, na szczeblu Ekstraklasy w derbach pomiędzy tymi zespołami nigdy nie było bezbramkowego remisu. W razie piątej kolejnej wygranej Lecha w lidze poznaniacy na pewno utrzymają 1. miejsce w ligowej tabeli. Początek derbów naszego miasta w Grodzisku Wielkopolskim o godzinie 15:00. Mecz pokaże na żywo C+ Sport i TVP Sport, my zapraszamy na nasz tradycyjny raport tym razem z obiektu rywala, jeszcze przed spotkaniem na KKSLECH.com ukażą się pierwsze zdjęcia.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Zespół nieobliczalny. Podoba mi się w niej grajek Jayson Papeau.
    Mimo wszystko obstawiam 2:1 dla Lecha.
    I pomyśleć, że już dzisiaj możemy zostać Mistrzem Polski.

  2. klaus pisze:

    Dla mnie sprawa prosta- ograć, zapomnieć, ale obserwować ich poczynania, bo mocno mnie do siebie zniechęcili…