Sonda: Powody pustego stadionu

Stadion Lecha Poznań od połowy lipca świeci pustkami. Od połowy, bowiem akurat pierwsze spotkanie Mistrza Polski w sezonie 2022/2023 rozegrane 5 lipca zgromadziło na trybunach 25118 osób. Powodem niskich frekwencji tego lata na pewno nie jest więc sezon wakacyjno-urlopowy, którym najłatwiej byłoby klubowi wytłumaczyć hulający wiatr po trybunach.



Przez natłok gier co 3-4 dni nieuniknione było wybieranie meczów przez kibiców Lecha Poznań o czym zresztą więcej pisaliśmy 30 czerwca -> TUTAJ. Tymczasem okazało się, że tego lata wielu kibiców w ogóle nie wybiera sobie spotkań, jak było to w 2015 roku, kiedy kibice bardziej woleli przychodzić na mecze w europejskich pucharach niż te w ramach Ekstraklasy. Aktualnie wielu poznaniaków i Wielkopolan wcale nie odwiedza Bułgarskiej, a okres oczekiwania na czwartkowy rewanż w Luksemburgu jest dobry, by ruszyć na KKSLECH.com z kolejną okazjonalną sondą.

Domowe mecze Lecha Poznań w sezonie 2022/2023 i frekwencje:

05.07, Lech – Karabach 1:0 (25118)
09.07, Lech – Raków 0:2 (15898)
16.07, Lech – Stal 0:2 (12421)
21.07, Lech – Dinamo 5:0 (9111)
31.07, Lech – Wisła 1:3 (14131)
11.08, Lech – Vikingur 4:1 d. (12555)
14.08, Lech – Śląsk 0:1 (11627)
18.08, Lech – Dudelange 2:0 (9150)

W nowej ankiecie, która potrwa przez tydzień tutaj oraz w „Śmietniku Kibica” pytamy Was o powody nieuczęszczania na domowe mecze Lecha Poznań. Tego lata Kolejorz rozegrał przy Bułgarskiej już 8 spotkań, które obejrzało na żywo łącznie 110 011 widzów co daje średnią 13751 osób na mecz. Ta ligowa średnia jest już nieco mniejsza i wynosi 12726 widzów na mecz. Spośród 4 ligowych spotkań Kolejorz aż 3 mecze rozegrał na stadionie Miejskim. Wszystkie przegrał, w najbliższą niedzielę o 17:30 zaliczy już 4 ekstraklasowe spotkanie u siebie w sezonie 2022/2023.

W poniższej sondzie jest 10 możliwości odpowiedzi, ale tradycyjnie zaznaczyć można tylko jedną. Wyniki ankiety przedstawimy w osobnym newsie na KKSLECH.com przed meczem z Lechią Gdańsk. Wszystkich internautów zachęcamy do wyrażenia swojego zdania, dlaczego opuszczacie aż tyle meczów przy Bułgarskiej?



Sonda: Dlaczego nie chodzisz na mecze?

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





19 komentarzy

  1. Pawel68 pisze:

    3 w sedno!

  2. Bigbluee pisze:

    Śmietnik Kibica już się w temacie wypowiedział i to dość soczyscie i obficie w całej nowej serii „Mistrzowskiego Śmietnika”.
    Tutaj w sondzie będą mogli się „wypowiedzieć” Ci którzy z reguły nie przelewają na klawiaturę swoich myśli.

  3. Didavi pisze:

    Nie dla złodziei, proste! Brak wzmocnień. Brak kadry na ligę i puchary. Brak ambicji. Ciągłe kłamstwa. Podsumowując. Niszczenie naszych marzeń, naszych ambicji i naszego klubu.

  4. marcinos pisze:

    Na mecz przychodziłem zwykle z dzieciakami, teraz takie wyjście kosztuje mnie ponad 100 zł i to dużo. Widząc dodatkowo pusty stadion oraz kolejne porażki z rzędu nie mam motywacji. Dziwi mnie polityka cenowa, która sprawia, że trybuny sa puste. Ceny powinny być takie, że na trybunach regularnie powinno siedzieć w okolicach 30k widzów.

  5. Toruń pisze:

    Nie interesuje mnie to czy będą transfery czy nie. Wyniki….tak bo każda wygrana cieszy. Jednak mając do Poznania ponad 120 to ceny biletów mają znaczenie. Cena powinna być adekwatna do aktualnego poziomu… Dziś wolę jechać, jako kibic LECHA, wspierać GDYŃSKĄ ARKĘ niż przepłacać za choojoze na Bułgarskiej. Kolejorza kocham i to się nie zmieni, ale kibiców należy szanować. Kibic LECHA to nie klient, a tak Nas traktują. Tylko KOLEJORZ!!!! POZDRO Z TORUNIA!!!!

    • Bigbluee pisze:

      Bo polityka cenowa na ten sezon to był skok na kasę kibiców. Wielkie słowa, wielkie ceny karnetów, wielkie wzbudzanie strachu ze bez karnetu nie dostaniesz biletu na puchary bo zabraknie, zachęcanie do zakupu kolejny skokiem na kasę czyli ogłoszeniem 120zl na mecz z LTSK.
      Tak jak pisałem, na Karabach przyszło wielu niezdecydowanych w temacie karnetu. Po Karabachu już było wszystko jasne że Król jest nagi.
      Skok na kasę się nie powiódł ale zmian dokonać nie sposób bo mniej niż 70zl na ligę nie będzie bo karnetów y dostaliby po dupie.
      Niezrozumiałe są natomiast ceny na puchary. Rozumiem jakbyśmy przeszli Karabach i grali z Zurychem. Ale tu przyjechali polamatorzy który najpierw spuścili nam łomot, a następnie kolejny pasterze z Luksemburga. 80zl….na taki syf….. gdzie wcześniej 3 krotnie u siebie w ryj. Tylko masochiści idą na takie mecze i nie ma tu znaszenia oklepany frazes „kibicem się jest a nie bywa” bo aktualnie guano serwowane na boisku jest na poziomie polamatorskim i takie powinny być ceny. Tak samo jak w poprzedniej rundzie wielu nie kupiło karnetów więc płaciło więcej za mecz i wcale nikt nie żałował, tak teraz płacenie takich kwot za dostawanie mokra szmata w ryj jest chore.
      Tandem nieudaczników nie reaguje wcale. Po awansie do grupy, będzie dojenia ciąg dalszy.

      I zaznaczę tutaj od razu że za 2 tygodnie kolejny raz stópki w górę a więc kolejna stówa mniej w budżecie domowym a to nie jest bez znaczenia.

  6. inowroclawianin pisze:

    3! Innej opcji nie ma. Rutek to oszust i złodziej. Nie szanuje nas kiboli, Lecha, nie chce rozwoju Kolejorza mimo że jest to wskazane i są ku temu możliwości jak nigdy w całej historii. Ja na dziadostwo nie daję przyzwolenia i na złodziejstwo, oszustwa i niszczenie Klubu, jego potencjału. Miejsce Lecha jest na nr1 w kraju i w LM na arenie międzynarodowej. Nie interesuje mnie( przy tych możliwościach )to samo miejsce, które zajmujemy od dekady. Kocham Lecha.

  7. saw1000 pisze:

    Ja również zrezygnowałem że sponsorowania tego dziadostwa. Na mecze nie chodzę, żadnych gadżetów nie kupuję.

  8. Ostu pisze:

    No cóż… W życiu nie ma róż…

  9. Bart pisze:

    Nie chodzę bo karnetu ani biletu nie można wypożyczyć bez opcji wykupu

  10. leftt pisze:

    Większość biletów, które ostatnio kupuję to bilety kolejowe, do muzeum i do kina więc nie chciałem tworzyć kominów płacowych.

    • Pawel1972 pisze:

      Ja nie chcę prowadzić awanturniczej polityki finansowej, więc musiałem kogoś odstrzelić. Padło na bilety na Kolejorza.

  11. Ostu pisze:

    Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku że jednak jeden bilet – a właściwie to 3 – to ja bym kupił…
    Jak to się mówi – bilet w jedną stronę…

    • Pawel1972 pisze:

      Do Zamościa? Obawiam się, że nasi imigranci nie będą chcieli wrócić do ojczyzny. Potrzebna będzie deportacja – na wóz z gnojem i za Kłodawą wyrzucić.

  12. olos777 pisze:

    Od dłuższego czasu monitoruję te bilety,jestem w stałym kontakcie z moim księgowym,Excel pali się na zielono,ale muszę zrównoważyć budżet na przyszły rok.

  13. Skorzewianin pisze:

    Chodzę na wszystkie mecze Lecha tak czy siak. Kibicem się jest, a nie się bywa.

    • inowroclawianin pisze:

      To szkodzisz mu. My też jesteśmy kibicami.

      • Skorzewianin pisze:

        Wspieram piłkarzy swoim dopingiem na każdym meczu w kotle. Czemu szkodzę? Znam sytuację Lecha i też mnie dziwią niektóre ruchy. Dlaczego Lech nie ściągnął Kownackiego za 2,5 mln jak za rok czy dwa mogliby go sprzedać za 5,6? Naprawdę nie wiem. Gdzie są pieniądze zarobione przez ostatnie lata? Lech przecież zarobił krocie w LE, za Modera, za Kamińskiego czy z MP. Dlaczego do Lecha został ściągniety taki zawodnik jak Artur Rudko czy Velde? Nie wiem, chciałbym poznać kulisy tych transferów. Możliwe, że Lech ufa swoim skautom, którzy przysyłają im piłkarzy, a ci dostają kasę pod stołem (na zasadzie skaut dostaje 200 tys od Haugesund, Lech płaci za słabego piłkarza polecanego przez skauta 1,2 mln i tym sposobem Haugesund jest 1 mln do przodu).

        Nie znamy prawdy, a jestem kibicem i na dobre i na złe więc będę chodził caly czas na mecze Lecha. Większość tych ludzi piszących, że nie chodzą „przez zarząd” chodziłaby na mecze, które Lech wygrywa, a dużo do tego nie brakowało żeby Lech się prześlizgnął w meczu ze Stalą, Wisłą, Zagłębiem czy Śląskiem, pechowa bramka w końcówce z Vikingurem i cyk mamy sytuację, w której nie chodzimy na mecze bo zarząd. Chodzę na mecze nie dla zarządu a piłkarzy. Po za tym jest to dla mnie przyjemność obejrzeć mecz swojej ulubionej drużyny na stadionie. Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham cię, w moim sercu jest Lech i na dobre i na złe…