Mniej niewiadomych
W kończącym się 2022 roku zarząd Lecha Poznań pomyślał o przyszłości podpisując nowe umowy z paroma ważnymi ogniwami zespołu. Dzięki temu kibice z większym entuzjazmem mogą patrzeć w przyszłość, mogą myśleć już nawet o kolejnym w sezonie 2023/2024, w którym niektórzy czołowi zawodnicy nadal będą występowali w niebiesko-białych barwach.
Filip Bednarek, Michał Skóraś, Antonio Milić, Nika Kvekveskiri praz Mikael Ishak – ci piłkarze w 2022 roku przedłużyli kontrakty z Lechem Poznań i czterech z nich na pewno będzie występowało w Lechu Poznań w kolejnym sezonie 2023/2024. Pozostanie „Skóry” na jesień 2023 nie jest pewne, zawodnik przedłużył kontrakt przede wszystkim po to, aby klub mógł na nim zarobić. Wychowanek Kolejorza w 2023 roku skończy 23 lata, sam już przyznawał, że w razie otrzymania latem dobrej oferty może chcieć opuścić Bułgarską, by za granicą nadal się rozwijać i spróbować pójść w ślady innych wychowanków naszego klubu.
Michał Skóraś po golu z Villarrealem
Pozostanie przy Bułgarskiej wspomnianego Filipa Bednarka, Antonio Milicia, Niki Kvekveskiriego oraz Mikaela Ishaka jest już bardzo istotne, bowiem ci gracze to kręgosłup drużyny. Liderem zespołu jest właśnie Mikael Ishak, jego dalsza gra przy Bułgarskiej to ogromne wzmocnienie ataku, a zatrzymanie Szweda, który mimo wszystko sam chciał jeszcze zostać przy Bułgarskiej to duży sukces zarządu Kolejorza. Dzięki temu Lechowi Poznań odpada problem znalezienia latem jedynki, następcy Ishaka, pozostanie ulubieńca kibiców to także mniej niewiadomych przed kolejnym sezonem 2023/2024.
Mikael Ishak tuż przed przedłużeniem umowy do 30 czerwca 2025
Mniej niewiadomych nie oznacza jednak braku znaków zapytania w drużynie. Przede wszystkim nie wiadomo, co z Filipem Dagerstalem, który jest tylko wypożyczony z FK Krasnodar. Szwed do Rosji nie wróci, niedawno urodziło mu się dziecko, chciałby zostać w Lechu, ale ciężko jest z kimkolwiek rozmawiać w sprawie jego transferu definitywnego. Być może pomogą nowe regulacje FIFA, jednak na to trzeba poczekać. Spośród wypożyczonych piłkarzy umowy do końca sezonu mają jeszcze Artur Rudko, Gio Tsitaishvili oraz Mateusz Żukowski, którzy są tutaj zbędni lub za drodzy dla klubu.
Jeden z wypożyczonych – Gio Tsitaishvili
Najpóźniej latem musiałby przyjść nowy bramkarz i nowy skrzydłowy, przydałby się również ktoś trzeci do ataku za Artura Sobiecha (kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku), mała przebudowa na pewno czeka defensywę. Pomijając już temat Filipa Dagerstala umowy kończą się Lubomirowi Satce, Barremu Douglasowi, Alanowi Czerwińskiemu oraz Pedro Rebocho. W przypadku Portugalczyka klub ma prawo automatycznie przedłużyć kontrakt o kolejnych 12 miesięcy. Na razie tego nie uczynił, trudno natomiast określić przyszłość Douglasa, który w 2023 roku skończy 34 lata czy Czerwińskiego. Inny obrońca w postaci Satki sam chce odejść, gdyż potrzebuje nowych wyzwań, gra w Kolejorzu od lata 2019 roku, dlatego postawa Słowaka nie dziwi. Lech Poznań w ciągu najbliższych miesięcy na pewno będzie potrzebował nowego stopera i być może także innych zawodników do defensywy łącznie z bramkarzem.
Filip Dagerstal
Pozostaje jeszcze kwestia piłkarzy Kolejorza, którym umowy kończą się za 1,5 roku. Wśród takich graczy jest m.in. Joao Amaral, Jesper Karlstrom, Radosław Murawski czy Filip Marchwiński. Portugalczyk ma zapisaną w kontrakcie opcję przedłużenia kontraktu o kolejnych 12 miesięcy, ale na razie nie ma żadnej gwarancji, że na 100% zostanie na najbliższą wiosnę. Niedawno na KKSLECH.com została przeprowadzona sonda na temat Amarala, w której kibice zdecydowanie opowiedzieli się za pozostaniem Joao (wyniki TUTAJ). W przypadku Jespera Karlstroma wiadomo tyle, że odbędą się rozmowy na temat przedłużenia umowy, za to dla dobra wszystkich Marchwiński powinien zostać sprzedany jak najszybciej po, aby cokolwiek można było na nim zarobić zanim jego wartość spadnie jeszcze mocniej.
Filip Marchwiński cieszący się po bramce z Vikingurem
Kadra klubu KKS Lech Poznań – runda jesienna 2022/2023 (30 zawodników):
Bramkarze (3)
1. Artur Rudko – 30.06.2023 (wypożyczenie)
31. Krzysztof Bąkowski – 30.06.2024
35. Filip Bednarek – 30.06.2025
Obrońcy (10)
2. Joel Pereira – 30.06.2025
3. Barry Douglas – 30.06.2023
5. Pedro Rebocho – 30.06.2023
16. Antonio Milić – 30.06.2026
18. Bartosz Salamon – 30.06.2024
20. Maksymilian Pingot – 31.12.2024
25. Filip Dagerstal – 30.06.2023 (wypożyczenie)
27. Mateusz Żukowski – 30.06.2023 (wypożyczenie)
37. Lubomir Satka – 30.06.2023
44. Alan Czerwiński – 30.06.2023
Pomocnicy (13)
6. Jesper Karlstrom – 30.06.2024
7. Afonso Sousa – 30.06.2026
11. Filip Marchwiński – 30.06.2024
14. Giorgi Tsitaishvili – 30.06.2023 (wypożyczenie)
15. Maksym Czekała – 31.12.2023
21. Michał Skóraś – 30.06.2026
22. Radosław Murawski – 30.06.2024
23. Kristoffer Velde – 31.12.2025
24. Joao Amaral – 30.06.2024
30. Nika Kvekveskiri – 30.06.2025
43. Antoni Kozubal – 30.06.2024
50. Adriel Ba Loua – 30.06.2025
74. Jakub Antczak – 31.12.2024
Napastnicy (4)
9. Mikael Ishak – 30.06.2025
17. Filip Szymczak – 30.06.2025
19. Norbert Pacławski – 30.06.2023
90. Artur Sobiech – 30.06.2023
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Mniej niewiadomych ale i tak jest ich za dużo. Od czerwca wskazuję na biedę kadrową jaka dotknie nas 1 lipca. Przedłużenie kontraktów kilku kluczowych graczy in plus. Jednak nadal nie złożymy kadry na mecz. 1 bramkarz i 4 obrońców + Pingot. Który z nich zagra na LO? Nie wiem co zarząd planuje. Zeszą wiosne całą przespali. Teraz twierdzą że już na ten moment nie ma pieniędzy. To kto będzie grac?
Dodam do rozważań „kupno/sprzedaż”. Niezle sie wypromował w Stali Mrozek ( ma kontrakt do 2024 czerwca). Nawet na transfermarkt doceniono go (notowanie z 16 listopada 2022) i wyceniony na 600 00 €. A ponoć Stal CHCE GO WYKUPIĆ!
Jest też Borowski prawy obrońca ( do czerwca 2023).Akurat co do niego nijak pojąć po co był Lechowi Żukowski skoro w razie czego mógł być wprowadzany Borowski, a i Satka mógł grać na boku! A argument , że Czerwiński miał kontuzję nie trafia do mnie.
Jednak „wyjmując” z kadry – Douglasa, Czerwińskiego, Dagerstala, czy np Amarala robi się „pusto” nawet na ławce.
Może wreszcie po obozie zimowym ktoś na ławkę/boisko wskoczy z tej „młodzieży” ( Kozubal, Pingot, Tomczyk Oskar !!, Olejnik) . To byłoby „uzupełnienie”. A braki przyszłe? Kurde ciężko jest wszystko wyczytać w szklanej kuli!
Ciekawe pojawienie się nazwiska pomocnika Maksymiliana Dziuby . Przyznam że nie wiem kto to, nie widziałem go, no ale ma być na treningach w grudniu (przed obozem).
Zniknął Antczak który zaczynał nieżle i…. utknął… A jak widać po Skórasiu (wcześniej Kamyk) Lech wręcz musi mieć szybkiego, upartego, walecznego skrzydłowego. Ba Loua, Velde to „nie ten profil”. Coby oni nie robili to na kilometry widać, że to turyści !
Dobrze że Lech „buduje szkielet”, szkoda tylko że dopiero teraz to zaczęło działać.
Najbardziej cieszyłbym się z zatrzymania na stałe Dagerstahla i przedłużenia Karlstroma. Takie szwedzkie trzy korony to byłoby coś. Będzie trudno, ale skoro z Ishakiem się udało, to może?
Moim zdaniem warto też zatrzymać Czerwińskiego, który podnosi rywalizację na prawej obronie i, jak już pokazał, może być w razie czego przydatnym zmiennikiem na ŚO i PP. Taki uniwersalny wojownik naciskający na Pereirę bardzo by się przydał.
Przy zatrzymaniu Dagerstahla i Czerwińskiego odejście Satki (które jest chyba faktycznie nieuniknione) nie byłoby aż taką tragedią. Szkoda Lubo, ale takie jest życie.
Zatrzymałbym też na dłużej Murawskiego, ale na 6/8 i tak potrzebujemy jeszcze jednego mocnego gracza. Kozubal jak tu wielu pisze gdzieś zaginął.
Rebocho ostatnio trochę obniżył loty, ale też chciałbym go nadal w Lechu – wierzę, że wróci do formy z poprzedniego sezonu. Douglas nie grał przed kontuzją źle, ma też chyba ważną rolę w szatni – jeśli potrafiłby wrócić po kontuzji do poprzedniej formy to przedłużyłbym umowę o kolejne 12 miesięcy. Jeśli zostanie Rebocho to są pilniejsze dziury do łatania niż LO.
No właśnie – kogo brakuje najbardziej? Moim zdaniem klasowego bramkarza, gracza na pozycję 6/8, dziesiątki, skrzydłowego i trzeciego napastnika, przy czym jeśli skauting znalazłby dobrego uniwersalnego zawodnika ofensywnego to jednym graczem można by oblecieć „9” i „10”. A od biedy nawet skrzydło. Kłania się casus Kownackiego – ciągle widać, jak bardzo on by się przydał. Tak jak zazwyczaj nie lubię takiego łączenia pozycji jednym graczem, to mając Ishaka i Szymczaka nie wierzę w ściągnięcie super napastnika, więc taka „10”, która w razie czego może zagrać wyżej wydaje się ciekawą opcją.
No to sobie pomarzyłem, a teraz czas się obudzić. W końcu Lechem nadal zarządzają te same osoby co w poprzednich latach. Jak ja bym chciał uwierzyć, że przedłużenie Ishaka to początek nowego myślenia… No ale na razie jeszcze nie wierzę.
Klasowy bramkarz to już Był- Turina, Putnocki. Nie wiem skąd ta niechęć do „swoich bramkarzy” skoro nawet w Jadze czy Cracovii są tacy i w kilku klubach też ( ot tak z pamięci Bieszczad w Lubinie i Kobylak/Ojrzyński w Radomiaku czy ten w Ległej, a w Rakowie za Kovacevićem jest dwójka Trelowski/Dziekoński – ten wzięty z Jagi).
Nijak mi pojąć tego wołania o bramkarzy !!!!!! Po prostu wywalić Rudko, ściągnąć Mrozka za nim Bąkowskiego i gra muzyka !
Tu najstotnieszy Dagerstal, skrzydłowy ( o cechach jak wyżej) i napastnik ( bo taki niestety poza Szymczakiem w Lechu-(Pacławski, Wilak raczej nie) na razie nie istnieje.
Jestem fanem talentu Oskara Tomczyka który jest takim napastnikiem w stylu portugalskim i ma niesamowity instynkt podbramkowy , no ale…. on ma dopiero 16 lat !!!!!
Nie wiem, czy Mrozek jest gotowy. Być może, nie upieram się.
Pisząc, że brakuje klasowego bramkarza nie miałem na myśli, że trzeba go od razu sprowadzać z zagranicy za miliony.
Na pewno wolałbym ściągnąć z powrotem Mrozka, co zresztą podobno Lech ma zagwarantowane, niż kontynuować sagę z Plachem. Jestem już zmęczony ściąganiem go tu co okienko tak jak Kądziora.
Rząsa na pytanie dziennikarza Canal+ o Mrozka stwierdził że nie ma możliwośći powrotu już zimą. Stal za wpisaną w umowie kwotę może go wykupić, następnie Lech mający zapisane prawo pierwokupu, też za określoną sumę odkupić. Legia już kiedyś tak zrobiła, nie pamiętam kogo do dotyczyło. Stal po doświadczeniach z Piaseckim i zawodnikiem z Lubina którym zimą kluby skróciły wypożyczenie tym razem się przed tym zabezpieczyła.
będzie dobrze gdy uda się:
– zatrzymać Dagerstala, Czerwińskiego, Rebocho i Murawskiego
– wypchnąć Rudke, Sobiecha, Żukowskiego, Marchwinskiego
– pozyskać dobrego skrzydłowego za Skórasia
– wprowadzić do zespołu drugiego bramkarza
To wszystko są ruchy w naszym zasięgu.
Myśleć należy nad 10, LO i napastnikiem bo nie jestem pewny czy Ishak nie wyfrunie.
@mario -TAK
To jest realne zadanie na tzw „jutro”.
Bez chrzanienia i mendzenie coby było gdyby było a jak będzie to nie wiadomo.
To co piszesz powinno dać się zrobić i wystarczy bez bujania w obłokach.
O niepewnej sytuacji kadrowej Lecha na kolejny sezon pisałem w październiku. Wtedy kilku z was mnie uspokajało pisząc, ze jest czas do wiosny. Na szczęście Zarząd w tym aspekcie zaskoczył, czyli wyjątkowo wykazał się profesjonalizmem i brakiem sknerstwa. Przedłużenie kontraktów z Miliciem, Ishakiem, Kvekve , a wcześniej Skórasiem zapewniło spokój na rundę wiosenna i brak obaw o zupełny rozpad kręgosłupa drużyny. Znalezienie w pół roku dwóch napastników, skrzydłowego, 3 środkowych obrońców i solidnego defensywnego pomocnika (abstrahując od kosztów takiej operacji) wydawało się nierealne. Raz z uwagi na to, ze mało możliwe jest przeprowadzenie tylu udanych transferów, a dwa z uwagi na to, ze to już byłaby inna drużyna. Znowu wyrzucono by 2-3 lata mozolnego budowania jakości i tożsamości drużyny. Dobrze, ze widział to również Zarząd.
Moim zdaniem do Świąt Zarząd powinien jasno postawić sprawę Satki, Rebocho i Czerwinskiego. Teraz nalezy albo przedłużyć z nimi umowy, albo uścisnąć dłoń i jasno zakomunikować, ze Ci panowie jadą Lokomotywą do końca rundy, a my życzymy im dalej powodzenia i mamy pomysł jak ich zastąpić. Sytuacja, w której dowiadujemy się w połowie stycznia, ze Satka to gra jednak dalej w Legii, a Czerwiński w Rakowie byłaby raczej słaba, a nie byłby to pierwszy taki przypadek w historii.
Według pozycji. W bramce mamy jednego (słabego/średniego) Bednarka i obiecującego Mrozka (być może). Warto się rozejrzeć za dobrym, polskim bramkarzem. Kilku ich jest. Nawet taki Miszta był lepszy od Tobiasza a ten go wygryzł. Wiem, że z warsiafki ale… Daleko bym sie trzymał od Placha – pamiętam jak był oceniany w Piaście na początku (zawalił in puchary). Na obronie lewa jest krytyczna. Rebocho jeśli przekona VdB to ok. Ale na razie nie daje ku temu powodów. Douglas – nie ten rozmiar co kiedyś, niestety. Na prawej przy przedłużeniu (oby) Czerwińskiego mamy w miarę ok. W ogóle nie wiem kto to jest Żukowski po co tu jest …. Na środku też ok… przy przedłużeniu (znowu : oby) Dagerstala. Czterech stoperów da nam szanse gry na trzech obrońców. W pomocy po oddaniu Gio i wysłaniu Marchwińskiego na Madagaskar i tak pozostaje duża grupa. Koniecznie przedłużyć Karlstroma. To płuca środka pola. Coraz lepszy. Amaral się obudzi – tak uważam. Jedynie sprzedaż Skórasia (bardzo prawdopodobna po MŚ) jest jedyną szansą na zakup zamiennika… lub ktoś wypali po okresie przygotowawczym. No i atak. Niestety Sobiecha przedłużą, bo … (zasada generalna) nie wierzę w zakupy bez sprzedaży Skórasia i zejścia z listy płac Satki. A i tak wtedy zakontraktują kogoś z kartą w ręce albo złamaną nogą. Ten klub ma zarabiać – to główny cel więc w „rozrzutność” nie wierzę. Jeden komin (Ishak) starczy. Juz kiedyś tak było (Arboleda) i zaliczył taki zjazd że ho ho… Oby tym razem było inaczej.
Ja tam z osądem tego co zostanie poczekam najpóźniej do wiosny. Przedłużenie umowy wcale nie gwarantuje pozostania w klubie danego zawodnika np w postaci Milic’ia, Ishaka czy wspomnianego w tekście Skórasia. Mnie bardziej niepokoi fakt mając na względzie poprzednie dwa spartolone okienka transferowe czyli saga z cyklu kto przyjdzie w ich miejsce?! Bo to tyle o ile dla nas logicznym faktem wydaje się sprowadzenie w miejsce Satki będącego na wypożyczeniu będącego bardzo solidnym jak na polskie warunki Dagerstal’a to w przypadku działań nazwijmy to komitetu transferowego w Lechu tego typu logiczne działania nie są już tak oczywiste. Kolejna kwestia to co do zostawienia trzonu byłoby ten trzon wzmocnić bo jeśli latem odejdzie Skóraś to tak naprawdę Lech zostanie bez skrzydłowego. Widać, że w porównaniu do poprzedniego sezonu ten piłkarz poczynił naprawdę duży skok jakościowy, ale czy powinien po jednym dobry….dobrej rundzie może tak będzie brzmiało lepiej odejść? Wg mnie niekoniecznie. W zasadzie generalnie patrząc na skład najbardziej potrzebne są wzmocnienia na następujących pozycjach:
– bramkarz (tak wiem to abstrakcja w tym momencie – podobnie jak wcześniej nowy kontrakt dla Ishaka),
– stoper (wiele niewiadomych co zostania Dagerstala, bo Satka i tak pewnie odejdzie za darmo wraz z końcem kontraktu bo tak zostanie dwóch czyli Salamon i Milić gotowych do gry oraz kompletnie niedoświadczony Pingot),
– pomocnik (trzech to jednak trochę za mało w kontekście kartek, ewentualnych urazów itp)
Tak to widzę na ten moment co do odejść to najlepiej bez żalu pożegnać:
Sobiecha, Marchwińskiego, Żukowskiego (kompletnie nie zrozumiałe wypożyczenie), Rud’ko, Tsitaishvili’ego czy Ba Loua aczkolwiek pucharowy casus Velde pokazuje, że jednak można grać na dość przyzwoitym poziomie chociaż nadal wygląda to po prostu jak wielki przypadek niż faktyczne umiejętności norweskiego skrzydłowego. Pod znakiem zapytania zostawiłem ewentualne Czerwińskiego no i oczywiście trzeba przedłużyć umowy z Murawskim oraz Karlström’em. Tak czy inaczej oby kolejna rotacja kadry pierwszego zespołu nie obniżyła jego jakości jak już to niestety bywało w przeszłości.
Musimy się modlić, żeby Helik znowu nie spierdolił okienka.
Dokładnie ???
@Mario, zrób 2 kroki w tył od monitora/telefonu i zobacz jaką liste zrobiłeś długą, a to tylko NIEZBEDNE ruchy które jak wskazał @100h2o, wykonac należy „na jutro” aby zachować stabilność.
A gdzie tu jeszcze wzmocnienia ? Piothek juz zapowiedział, że ich nie bedzie.