20. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie

W piątek, 10 lutego, o godzinie 18:00 na stadionie Stali w Mielcu została zainaugurowana 20. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023. W tej serii spotkań podium utrzymał Lech Poznań, który w dodatku zmniejszył stratę do wicelidera i lidera.



W piątek, 10 lutego, o godzinie 18:00 na start 20. kolejki Ekstraklasy, Stal Mielec pozostająca tej wiosny bez gola podejmowała u siebie faworyzowany Raków Częstochowa. Gospodarze znowu nie strzelili bramki, goście tak samo tracąc po słabym meczu 2 punkty. W drugim spotkaniu tego dnia walcząca o utrzymanie Lechia Gdańsk zagrała przed własną publicznością z Widzewem Łódź, który w 2023 roku jeszcze nie wygrał. Mimo dość ciekawych zawodów nad morzem padł bezbramkowy remis.

Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpi w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek. Na początek sobotnich zmagań o 15:00 mecz za tzw. „6 punktów” czekał Śląska Wrocław i Koronę Kielce. Obie ekipy walczą o uniknięcie degradacji, zwycięstwo w tym spotkaniu którejś z drużyn mogłoby dać bardzo wiele. Śląsk prowadził 1:0, jednak Korona w samej końcówce golem z rzutu karnego wyrwała remis. Następnie Wisła Płock pozostająca wiosną bez gola oraz bez punktu podejmowała Lecha Poznań, który grą nie zachwycił, miał trochę szczęścia, ale wygrał 1:0 i tym samym umocnił się na podium. Na koniec dnia o godzinie 20:00 białostocka Jagiellonia, która wiosną jeszcze nie przegrała walczyła z będącą w małym dołku Pogonią Szczecin oddalającą się od podium. „Portowcy” wpadli już w kryzys, Jaga wykorzystała błędy w obronie zwyciężając przed własną publicznością 2:0.

Ekstraklasowe emocje w niedzielę zaczęły się już o 12:30. Wtedy broniące się przed spadkiem Zagłębie Lubin spotkał się na swoim obiekcie z będącym dotąd pod kreską Piastem Gliwice, który jeszcze jesienią szkolił obecny opiekun „Miedziowych”, Waldemar Fornalik. Piast był lepszy, zasłużenie wygrał 2:0 i wyprzedził Zagłębie w tabeli. Później Górnik Zabrze spotkał się na Górnym Śląsku z zespołem Radomiaka Radom pozostającym w tym roku bez straty bramki. Dobra passa Radomiaka trwa, w Zabrzu padł remis 0:0, który stawia Górnika w coraz gorszej sytuacji. Na koniec niedzieli o godzinie 17:30 goniąca lidera Legia Warszawa zagrała przy Łazienkowskiej z Cracovią celującą w górną połówkę ligowej tabeli. Po ciekawym pojedynku doszło do remisu 2:2.

W jedynej poniedziałkowej konfrontacji 13 lutego o godzinie 19:00 chcąca się jak najszybciej utrzymać Warta Poznań zmierzyła się w Grodzisku Wielkopolskim z ostatnią w tabeli Miedzią Legnica. Beniaminek naszej ligi mimo niezłej postawy wiosną ugrał dotąd tylko jedno oczko. Tym razem także zremisował 1:1, choć prowadził na wyjeździe 1:0. Dla goście ten wynik to jak kolejna porażka, która umocniła Miedź Legnica na ostatnim miejscu.



Wyniki 20. kolejki PKO Ekstraklasy 20222/2023:

Piątek, 10 lutego

Stal Mielec – Raków Częstochowa 0:0
Lechia Gdańsk – Widzew Łódź 0:0

Sobota, 11 lutego

Śląsk Wrocław – Korona Kielce 1:1
Wisła Płock – Lech Poznań 0:1
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 2:0

Niedziela, 12 lutego

Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 0:2
Górnik Zabrze – Radomiak Radom 0:0
Legia Warszawa – Cracovia Kraków 2:2

Poniedziałek, 13 lutego

Warta Poznań – Miedź Legnica 1:1

Najlepsi strzelcy po 20. kolejce PKO Ekstraklasy 2022/2023:

9 goli – Mikael Ishak (Lech Poznań), Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Davo (Wisła Płock), Said Hamulić (Stal Mielec), Jakub Łukowski (Korona Kielce)
8 goli – Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Marc Gual (Jagiellonia Białystok), Szymon Włodarczyk (Górnik Zabrze)

Tabela po 20. kolejce PKO Ekstraklasy 2022/2023:

1. Raków Częstochowa 46 pkt.
2. Legia Warszawa 39
3. Lech Poznań 36
4. Widzew Łódź 32
5. Pogoń Szczecin 30
6. Cracovia Kraków 29
7. Stal Mielec 29
8. Wisła Płock 28
9. Radomiak Radom 28
10. Warta Poznań 27
11. Śląsk Wrocław 25
12. Jagiellonia Białystok 23
13. Lechia Gdańsk 22
14. Górnik Zabrze 22
15. Piast Gliwice 20

16. Zagłębie Lubin 20
17. Korona Kielce 17
18. Miedź Legnica 15

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





28 komentarzy

  1. Wielkopolanin pisze:

    Brawo Mrozek.

  2. Zbychu pisze:

    Szanse Cracovii w tym układzie maleją.

  3. Harnaś pisze:

    Cała liga gra pod nas. Oby Legia się potknęła, ale najważniejsze – obyśmy my jutro wygrali

  4. Bart pisze:

    Bardzo przeciętnie wygląda ten Raków. Nie przypominają drużyny z jesieni. Lopez zgasł i jest bez formy. Nie ma w ich grze tego biegania i tej intensywności. Nie stwarzają wielu klarownych sytuacji. W ataku pozycyjnym wyglądają marnie. Tak nie gra drużyna która ma zdobyć mistrzostwo. Jeśli prędko się nie ogarną, to za chwilę z tej ich przewagi niewiele zostanie.

  5. Ostu pisze:

    A pisałem już wielokrotnie – nic JESZCZE nie jest przegrane – Raków nie może WSZYSTKIEGO wygrywać…
    Nawet statystyka mówi o tym…
    I jeszcze raz powtórzę – Raków to nie MC a Papszun to nie jest Guardiola czy inny Klopp

  6. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Raków również się wykrwawił na koniec poprzedniego sezonu. Czyżby powtórka z rozrywki? Bardziej byłbym za opcją, że mają bad return to the season.
    Gdybyśmy dzisiaj wygrali w Płocku nasza strata punktowa do Niehonorowej nadal byłaby duża 10 pkt., a kolejek do końca sezonu mniej. Jeśli nie wygramy powiększy się w porównaniu z rozpoczęciem rundy rewanżowej do aż 13 pkt lub 12 w przypadku remisu.
    Przede wszystkim to my nadal nie wyszliśmy z kryzysu. Kiepskie mecze z Miedzią oraz ze Stalą. Wcześniej Redakcja pisała w jednym z artykułów, że w meczach z pierwszą dziesiątką ligi zdobyliśmy zaledwie 9 pkt. w 10 meczach o ile dobrze pamiętam. I to jest kryzys. Dlaczego? Chociażby dlatego, że jesteśmy Mistrzami Polski.

  7. Harnaś pisze:

    Maltretowali Jadźkę, maltretowali, ale się odgryzła. Znów inni dla nas grają. Czołowa trójka odjeżdża stawce

  8. janusz.futbolu pisze:

    Tak. Ta kolejka wlała więcej nadziei w moje serce

  9. Harnaś pisze:

    Legia właśnie dostała gola

  10. El Companero pisze:

    sędzia już robi cyrk, ale w sumie miałem napisać ze spokojnie karny będzie po varze , po tym jak sędzia z ruchu ust zawodnika Cracovii w swoim polu karnym odczyta słowa :Jędrzejczyk ty wieśniaku…

  11. Harnaś pisze:

    Filip ma konkurencję dużą do tytułu bramkarza kolejki. Niemczycki dzisiaj, Alomerovic wczoraj…

  12. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Bramka Cracovi!

  13. Zbychu pisze:

    Co tam się odpiernicza!

  14. 07 pisze:

    Wszyscy zagrali dla Nas. Jeszcze 6 takich kolejek i obronimy M.P. 😉
    Zaraz po tym jak Zielinski powiedział ze ma najlepszą linie defensywą zaczeli tracić bramki….. ot taki pstrtczek w nos. Nie chwali sie dnia przed zachodem słonca.

  15. Bart pisze:

    Kolejka ułożyła się idealnie pod nas. Odżywa nadzieja że 27 maja spotkamy się w świetle rac przy lokomotywie.

    • Noe pisze:

      Gramy kaszankę, ale inni z czołówki grają jeszcze gorzej. Liczę na to, że Brom szybciej odbuduje pewność siebie/skuteczność/ defensywę w Lechu od przeciwników.

    • Didavi pisze:

      Bardzo odległa droga. Jedna kolejka choć pod nas niczego nie zmienia. 10 punktów to bardzo dużo. Szkoda, że sami sobie tę drogę utrudniamy.

      • Harnaś pisze:

        Jesteśmy na fali wznoszącej. Po remisach przyszło zwycięstwo. Styl daleki już nawet nie od ideału, ale od przyzwoitości, ale nadzieja zawsze umiera ostatnia… NSNP w końcu.

    • Bart pisze:

      Droga daleka, strata duża, kurs u buka pewnie wysoki, ale nadzieja jest. Przypominam że w 2010 roku wiosnę zaczynaliśmy z 8 punktami straty do Wisły, a ligę skończyliśmy 3 punkty nad Wisłą. Dodatkowo wiosną 2010 było do zagrania tylko 13 kolejek. Teraz mamy 10 pkt straty i zostało 14 kolejek. Szanse na to więc są.

  16. kibic007 pisze:

    Podziękowania dla Mistrza Polski Pana Trenera Jacka Zielińskiego za wyrwanie punktu z Łazienkowskiej

  17. slavo1 pisze:

    Ciekawe dla mnie jest to, że w ciągu ostatnich 5 kolejek RÓZNICA punktowa pomiędzy 1, 2 a 3 zespołem naszej ligi NIC się nie zmieniła !! Czyli nie wystarczy nam, że inni będą tracić punkty. To Lech MUSI punktować lepiej od nich. Tak jak w tej. Niestety średnia z 5 meczów jest bolesna dla nas i wybitnie korzystna dla Rakowa. Nie jest to odkrywcze. Ale trzeba patrzeć na siebie.

    • Bart pisze:

      Różnica jest taka że gdybyśmy od początku rundy zaliczyli komplet punktów to już bylibyśmy w grze o tytuł, a tak mamy co najwyżej nadzieję że jeszcze do tej gry się włączymy.

      • slavo1 pisze:

        Nie ma żadnej różnicy. Raków-Legia-Lech mamy taki sam wynik punktowy 3-2-0. Gdybanie jest lekko bez sensu. Bo GDYBY Legia wygrała 1 z dwóch zremisowanych i i tak samo Raków to mielibyśmy nie 3 i 10 ale 6 i 13 punktów straty. Stąd moje SZKODA tych punktów. Mamy takie same szanse jak 5 meczów temu. Ale jest inny aspekt : mamy o 5 kolejek mniej na odrobienie różnicy punktowej. Stąd moja konkluzja w ostatnim zdaniu. A co to daj? Huj nows.