Plusy i minusy: Djurgarden – Lech 0:3

Czwartkowy mecz rozegrany 16 marca 2023 roku przeszedł do historii Lecha Poznań i całej polskiej piłki klubowej. Kolejorz w bardzo dobrym stylu awansował do 1/4 finału Ligi Konferencji notując z klubem, który w grupie F ugrał aż 16 punktów bramkowy bilans 5:0.



Największym plusem meczu jest przypieczętowany awans do 1/4 finału Ligi Konferencji i to w bardzo dobrym stylu. Lech Poznań od 1 do 90 minuty kontrolował to spotkanie, Djurgarden Sztokholm nie potrafił się przebić, nie stworzył sobie żadnej, naprawdę groźnej sytuacji, która mogłaby zakończyć się golem. Kontrola + przygotowanie taktyczne stało na najwyższym europejskim poziomie, Lech Poznań pod tym względem znowu pokazał w Europie dużo więcej niż w Ekstraklasie, w której rzadko umie kontrolować mecze tak świetnie, jak uczynił to wczoraj. Po każdym ekstraklasowym spotkaniu w tym sezonie Kolejorz miał wyższe posiadanie piłki, wczoraj nawet mimo gry w przewadze przez całą drugą połowę miał po ostatnim gwizdku sędziego niższe posiadanie piłki od rywala, ale co z tego skoro i tak wygrał różnicą aż trzech bramek.

W czwartek Lech Poznań idealnie wykorzystał wolne przestrzenie w ostatnich minutach, brak zaangażowania czy brak sił Szwedów spowodowanych dogrywką z Malmo FF. Trenerzy rywala już wcześniej zaczęli zdejmować z boiska czołowych piłkarzy takich jak Magnus Eriksson czy Joel Asoro ewidentnie nie wierząc w awans po 66 minucie rewanżu. Lech Poznań dysponujący silniejszą ławką od Djurgarden Sztokholm idealnie wykorzystał sprzyjające okoliczności, znowu bramkę Szwedom strzelił rezerwowy Filip Marchwiński, który po raz 2 trafił na Tele2 Arenie i znowu gola w końcówce zdobył Nika Kvekveskiri. Gruzin po wejściu na plac strzelił swoją pierwszą bramkę dla Lecha Poznań w europejskich pucharach, zaliczył też asystę dając kapitalną zmianę. John van den Brom trafił wczoraj ze zmianami, w dobrym momencie zareagował zdejmując z murawy m.in. dwóch środkowych pomocników mających już na swoim koncie żółtą kartkę.

Kolejorz pokonał 16 marca 2023 szwedzki klub po raz 4 z rzędu i znowu bez straty bramki. Coraz lepiej idzie mu w rywalizacjach z ekipami z kraju, który przez lata głównie za sprawą rywalizacji z IFK Goteborg nigdy nie był dla nas szczęśliwy. Po bolesnej porażce z AIK-iem Solna 0:3 w 2012 roku było już tylko lepiej, na Tele2 Arenie ze sztuczną murawą udało się pokonać obu gospodarzy obiektu w postaci Hammarby i Djurgarden rezultatem 3:0. W dodatku obaj sztokholmscy rywale kończyli mecz z Kolejorzem w osłabieniu, obu w końcówce pogrążył Filip Marchwiński.

Warte odnotowania jest także wyjazdowe przełamanie Lecha Poznań w europejskich pucharach. Po serii 11 kolejnych europejskich wyjazdów bez wygranej (5 remisów, 6 porażek) udało się Kolejorzowi triumfować na obcym terenie pierwszy raz od 1 października 2020 roku, od pamiętnego starcia w Charleroi po którym niebiesko-biali awansowali do fazy grupowej Ligi Europy 2020/2021. Lechowi Poznań wreszcie, wreszcie udało się wygrać gdzieś indziej kontynuując jednocześnie passę wyjazdów w Europie bez porażki, która składa się teraz z 4 meczów. Drugie zwycięstwo nad Djurgardem Sztokholm w ciągu paru dni pozwoliło też zwiększyć klubowy współczynnik UEFA na kolejny sezon, od 9 marca Mistrzowie Polski ugrali 4.000 punktów mając teraz współczynnik na poziomie 17.000 punktów.

Po Szwecji należy docenić kolejne czyste konto. Był to 5 z rzędu mecz Lecha Poznań w europejskich pucharach i 4 wiosną, w którym podopieczni Johna van den Broma nie stracili bramki. To dobrze świadczy o obronie Kolejorza w Europie, w której np. Pedro Rebocho rozgrywa zupełnie inne mecze niż w Ekstraklasie, a Antonio Milić, Filip Dagerstal czy wczoraj Bartosz Salamon zaliczają się do czołowych stoperów UEFA Europa Conference League 2022/2023.

W czwartkowy wieczór był również jeden minus. To kartki, które zobaczyli Jesper Karlstrom, Bartosz Salamon, Radosław Murawski, Afonso Sousa, Filip Szymczak i Artur Sobiech, czyli aż 6 piłkarzy Lecha Poznań. Zagrożeni pauzą Pedro Rebocho oraz Mikael Ishak na szczęście uniknęli kary, ale już Radosław Murawski nie, więc nie wystąpi w pierwszym ćwierćfinale Ligi Konferencji zaplanowanym na 13 kwietnia. Tych kartek było wczoraj za dużo, niektórych można było uniknąć, a szczególnie w momencie gry ze Szwedami 11 na 10.



Plusy meczu z Djurgarden 3:0

– Przypieczętowany awans do 1/4 po bardzo dobrej grze
– Postawa zmienników
– Kolejna wygrana ze Szwedami, kolejna w Szwecji
– Wyjazdowe przełamanie w Europie
– Następny mecz na 0 z tyłu

Minusy meczu z Djurgarden 3:0

– Żółte kartki i pauza Murawskiego

Plusy meczu z Piastem 1:1

– Cenny punkt wyrwany w końcówce
– Powrót do gry Lubomira Satki
– Przedłużenie pass z Piastem

Minusy meczu z Piastem 1:1

– Mała liczba stworzonych sytuacji
– Nieskuteczna gra Filipa Marchwińskiego

Plusy meczu z Djurgarden 2:0

– Wygrana dająca spore nadzieje na awans
– Bardzo dobry taktycznie mecz
– Kolejne zwycięstwo przy Bułgarskiej i drugie ze Szwedami
– Następny mecz z czystym kontem
– Podniesienie klubowego współczynnika UEFA
– Przebłysk zmienników

Minusy meczu z Djurgarden 2:0

– Zmarnowana setka w 95 minucie

Plusy meczu z Lechią 5:0

– Pewne zwycięstwo, awans na 3. miejsce
– Poprawienie bilansu w Poznaniu
– Trafiony skład, trafione zmiany, bardzo dobry taktycznie mecz
– Indywidualne liczby niektórych piłkarzy

Minusy meczu z Lechią 5:0

(brak)

Plusy meczu ze Śląskiem 1:2

– Zmiana Joao Amarala

Minusy meczu ze Śląskiem 1:2

– Trzecia porażka ze Śląskiem grającym cały czas tak samo
– Utrata miejsce na podium po drugiej przegranej
– Zakończenie passy 16 kolejnych ligowych wyjazdów bez porażki
– Indywidualna postawa niektórych piłkarzy
– Brak kontroli nad meczem i tradycyjna nieskuteczność
– Pomeczowe brednie John van dan Broma

Plusy meczu z Bodo/Glimt 1:0

– Historyczny awans
– Kolejna pucharowa wygrana przy Bułgarskiej nad mocnym rywalem
– Bardzo dobry taktycznie mecz
– Trafiony skład, trafione zmiany

Minusy meczu z Bodo/Glimt 1:0

(brak)

Plusy meczu z Zagłębiem 1:2

(brak)

Minusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Przerwana seria bez porażki i kolejna przegrana u siebie
– Pogorszenie sytuacji w ligowej tabeli
– Jeden punkt z Zagłębiem w sezonie 2022/2023
– Brak kontroli nad meczem
– Rażąca nieskuteczność, popełnianie cały czas tych samych błędów

Plusy meczu z Bodo/Glimt 0:0

– Dobry wynik dający nadzieję
– Mądra taktyka na mecz
– Większa kontrola nad meczem po przerwie

Minusy meczu z Bodo/Glimt 0:0

– Liczba stworzonych sytuacji
– Niewykorzystana świetna szansa przez Marchwińskiego

Plusy meczu z Wisłą 1:0

– Kolejna wygrana 1:0 pozwalająca utrzymać miejsce na podium
– Triumf za tzw. „6 punktów” dzięki któremu Lech zaczął odjeżdżać
– Zwycięstwo na trudnym terenie
– Postawa Filipa Bednarka

Minusy meczu z Wisłą 1:0

– Brak kontroli nad meczem
– Słaba postawa defensywy z wyjątkiem bramkarza
– Mała liczba stworzonych sytuacji

Plusy meczu z Miedzią 1:0

– Zwycięstwo dające 3. miejsce
– Łatwość w stwarzaniu sytuacji podbramkowych
– Gol po stałym fragmencie gry

Minusy meczu z Miedzią 1:0

– Rażąca nieskuteczność
– Brak kontroli w środkowej strefie boiska i dopuszczenie przeciwnika do zbyt dużej liczby sytuacji

Plusy meczu z Miedzią 2:2

(brak)

Minusy meczu z Miedzią 2:2

– Stracone 2 punkty
– Duża wtopa ze słabym rywalem i brak miejsca na podium
– Dwa łatwo stracone gole przez głównie Alana Czerwińskiego
– Rażąca nieskuteczność
– Nietrafiony skład, za późne zmiany

Plusy meczu ze Stalą 0:0

– Kontynuowana rekordowa seria ligowa bez wyjazdowej porażki (14 meczów)

Minusy meczu ze Stalą 0:0

– Stracone 2 punkty i pogorszenie sytuacji w tabeli
– Nieodczarowany Mielec, brak wygranej podczas wyjazdowej inauguracji wiosny od 10 lat
– Fatalne sędziowanie
– Nieskuteczność w pierwszej połowie, mała liczba sytuacji po 61 minucie
– Gra zmienników

Plusy meczu z Jagiellonią 2:1

– Zwycięstwo dające spokojną zimę
– Kolejna wygrana w końcówce po golu Szymczaka i to po odrobieniu strat
– Odczarowanie Białegostoku
– Ustanowienie nowego klubowego rekordu
– Postawa zmienników

Minusy meczu z Jagiellonią 2:1

– Nieefektywna pierwsza połowa
– Brak koncentracji w samej końcówce

Plusy meczu z Koroną 3:2

– Wymagane zwycięstwo
– Poprawienie sytuacji w tabeli
– Liczba stworzonych sytuacji
– Przełamanie niektórych piłkarzy
– Filip Bednarek

Minusy meczu z Koroną 3:2

– Rażąca nieskuteczność
– Brak boiskowej kontroli od stanu 2:1
– Fatalna gra od 68 do 80 minuty

Plusy meczu z Villarrealem 3:0

– Efektowna wygrana nad silnym rywalem
– Awans do 1/16 finału Ligi Konferencji
– Bardzo dobry taktycznie mecz
– Wysoka skuteczność
– Powrót Bartosza Salamona

Minusy meczu z Villarrealem 3:0

(brak)

Plusy meczu z Rakowem 1:2

(brak)

Minusy meczu z Rakowem 1:2

– Porażka kończąca realną walkę o tytuł
– Ósmy kolejny mecz z Rakowem bez wygranej
– Dwa łatwo stracone gole
– Nietrafione zmiany, które osłabiły zespół

Plusy meczu z Austrią 1:1

– Pierwszy kwadrans po przerwie i gra po golu na 1:0

Minusy meczu z Austrią 1:1

– Stracone 2 punkty z przeciętnym, osłabieniem rywala
– Pogorszenie sytuacji w grupie C
– Brak boiskowej kontroli po głupio straconej bramce
– Dziwna taktyka, późne zmiany, które nic nie wniosły
– Kartka i pauza Karlstroma z Villarrealem

Plusy meczu z Cracovią 0:0

– Postawa Filipa Bednarka
– Wyrównany klubowy rekord

Minusy meczu z Cracovią 0:0

– Bardzo słaba optycznie gra i brak kontroli
– Forma wielu piłkarzy
– Strata 2 punktów
– Niewykorzystana szansa na dogonienie czołówki
– Kolejny nieudany mecz przy Kałuży i przeciwko Zielińskiemu

Plusy meczu ze Śląskiem 1:3

– Liczba stworzonych sytuacji (szczególnie po stracie gola na 0:1)

Minusy meczu ze Śląskiem 1:3

– Wstydliwa porażka, druga tej jesieni ze Śląskiem
– Błyskawiczne odpadnięcie z Pucharu, koniec szans na trofeum
– Słaba druga połowa
– Brak kontroli nad meczem
– Występ Artura Rudko

Plusy meczu z Górnikiem 2:1

– Kolejna wygrana poprawiająca sytuację w tabeli
– Przełamanie się Ishaka
– Kolejny dobry mecz Bednarka
– Liczba stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Górnikiem 2:1

– Brak kontroli nad meczem w końcówce i bardzo słaby ostatni kwadrans

Plusy meczu z Hapoelem 1:1

– Doprowadzenie do remisu mimo przegrywania na trudnym terenie
– Gol zdobyty po stałym fragmencie gry
– Utrzymane 2. miejsce w grupie C

Minusy meczu z Hapoelem 1:1

– Słaba druga połowa w ofensywie
– Fatalne sędziowanie

Plusy meczu z Radomiakiem 1:0

– Zwycięstwo mające przełożenie na tabelę
– Wygrana mimo wielu zmian w składzie
– Kolejny mecz na 0 z tyłu

Minusy meczu z Radomiakiem 1:0

– Rażąca nieskuteczność
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Hapoelem 0:0

– Brak porażki mimo setki rywala w końcówce

Minusy meczu z Hapoelem 0:0

– Brak wywiązania się z roli faworyta, stracone 2 punkty
– Słaba optycznie gra, kolejne problemy w ataku pozycyjnym
– Słabe stałe fragmenty gry
– Promocja siłą Marchwińskiego, słaba gra zmienników

Plusy meczu z Legią 0:0

– Duża optyczna przewaga przez cały mecz
– Kolejny mecz na 0 z tyłu

Minusy meczu z Legią 0:0

– Remis jak porażka, stracone 2 punkty
– Nieudolna gra w ataku pozycyjnym przez większą część spotkania
– Słaba końcówka w przewadze
– Słaby mecz liderów zespołu i brak jakości zmienników

Plusy meczu z Wartą 1:0

– Kolejne zwycięstwo w derbach
– Następna wygrana dające spokój i poprawiająca sytuację
– Kolejny gol Sousy po kolejnej asyście Szymczaka

Minusy meczu z Wartą 1:0

– Słaba optycznie gra
– Przeciętna dyspozycja wielu piłkarzy

Plusy meczu z Austrią 4:1

– Efektowna wygrana, która będzie wspominana latami
– Zwycięstwo dające realne szanse na awans i przedłużające wiele pass
– Dobra druga połowa i wysoka skuteczność
– Udane zmiany Johna van den Broma

Minusy meczu z Austrią 4:1

– Problemy w pierwszej połowie (brak kontroli nad meczem, słabe przygotowanie taktyczne)

Plusy meczu z Pogonią 2:2

– Świetna reakcja na utratę gola
– Niezły optycznie mecz z przewagą przez większość spotkania
– Kolejny dobry mecz Ishaka z konkretnymi liczbami
– Przedłużone niektóre passy

Minusy meczu z Pogonią 2:2

– Indywidualna postawa Barrego Douglasa
– Zmiany Johna van den Broma
– Brak zwycięstwa na które Lech zasługiwał
– Niewykorzystana szansa na zmniejszenia strat

Plusy meczu z Villarreal 3:4

– Dominacja do 15 minuty i pełna kontrola do 30 minuty
– Dobra gra przez 20 minut drugiej połowy
– Niezły pomysł na mecz
– Europejskie emocje o jakie chodziło

Minusy meczu z Villarreal 3:4

– Łatwo 3 stracone gole w 8 minut
– Kolejna wyjazdowa porażka w Europie

Plusy meczu z Widzewem 2:0

– Trzecie zwycięstwo z rzędu i to bez straty gola
– Wyjście z dużego dołka, awans o wiele pozycji
– Przedłużenie pass z Widzewem
– Jakość rezerwowych

Minusy meczu z Widzewem 2:0

– Brak kontroli nad meczem
– Bicie głową w mur przez wiele minut

Plusy meczu z Lechią 3:0

– Efektowne zwycięstwo i kolejne bez straty gola
– Wygrana na trudnym terenie w świetnym stylu
– Zwycięstwo mimo eksperymentalnego składu
– Indywidualny przebłysk paru piłkarzy

Minusy meczu z Lechią 3:0

(brak)

Plusy meczu z Piastem 1:0

– Zwycięstwo kończące złe serie
– Wygrana przedłużające dobre passy
– Najlepszy taktycznie mecz w sezonie 2022/2023
– Dobry występ słabych/krytykowanych dotąd piłkarzy

Minusy meczu z Piastem 1:0

– Problemy w ataku pozycyjnym + nieskuteczność

Plusy meczu z Dudelange 1:1

– Pewny awans do Ligi Konferencji
– Pierwsza asysta Gio, pierwszy gol Pereiry
– Niezła druga połowa

Minusy meczu z Dudelange 1:1

– Przypadkowo stracony gol i paraliż do końca pierwszej połowy
– Kolejny wyjazdowy mecz bez wygranej
– Wiele mikro-urazów piłkarzy

Plusy meczu z Dudelange 2:0

– Dwubramkowe zwycięstwo otwierające już bramę do Europy
– Kolejny wygrany mecz u siebie i to bez straty gola

Minusy meczu z Dudelange 2:0

– Słaba gra po strzeleniu gola na 1:0
– Brak pazerności na zdobycie kolejnych bramek
– Słabe przygotowanie taktyczne do kolejnego meczu

Plusy meczu ze Śląskiem 0:1

– Pierwsza połowa dająca nadzieję

Minusy meczu ze Śląskiem 0:1

– Trzecia kolejna porażka u siebie
– Spadek na 18. miejsce, spore straty do czołówki
– Bicie głową w mur w drugiej połowie
– Forma wielu piłkarzy

Plusy meczu z Vikingurem 4:1 d.

– Wywalczenie obowiązkowego awansu
– Duże zaangażowanie zawodników w mecz i wiara w sukces do końca

Minusy meczu z Vikingurem 4:1 d.

– Brak kontroli nad meczem od pierwszej minuty
– Nieefektywny styl gry do 30 minuty
– Rażąca nieskuteczność
– Skrajna nieodpowiedzialność w ostatnich sekundach meczu

Plusy meczu z Zagłębiem 1:1

– Brak porażki mimo przegrywania 0:1 i eksperymentalnej obrony

Minusy meczu z Zagłębiem 1:1

– Kolejny mecz bez zwycięstwa
– Słaba optycznie gra przez większą część spotkania
– Fatalny pierwszy kwadrans po przerwie
– Brak boiskowej schematów i boiskowej kontroli

Plusy meczu z Vikingurem 0:1

– Interwencja Bednarka w doliczonym czasie gry

Minusy meczu z Vikingurem 0:1

– Kompromitująca porażka pogłębiająca kryzys Lecha
– Brak pomysłu na grę i tylko 2 celne strzały
– Brak boiskowej kontroli, słabe przygotowanie taktyczne
– Niska determinacja zespołu
– Coraz gorsza dyspozycja liderów

Plusy meczu z Wisłą Płock 1:3

(brak)

Minusy meczu z Wisłą Płock 1:3

– Kolejna porażka w lidze
– Przerwane passy z Wisłą
– Coraz większe straty do czołówki
– Złe zestawienie składu
– Brak kontroli nad meczem

Plusy meczu z Dinamem 1:1

– Brak porażki mimo przegrywania i słabego meczu

Minusy meczu z Dinamem 1:1

– Słaby optycznie mecz z niskim zaangażowaniem
– Mała liczba sytuacji, tylko 5 strzałów
– Niepotrzebna eksploatacja kilku piłkarzy
– Dwie kartki dwóch środkowych pomocników

Plusy meczu z Dinamem 5:0

– Zwycięstwo przełamująca serię porażek
– Efektowne 5:0 dające niemal pewny awans
– Mecz na 0 z tyłu mimo wielu problemów
– Bardzo dobre przygotowanie fizyczne i taktyczne do meczu
– Indywidualny błysk paru piłkarzy

Minusy meczu z Dinamem 5:0

(brak)

Plusy meczu ze Stalą 0:2

(brak)

Minusy meczu ze Stalą 0:2

– Kompromitująca przegrana
– Trzecia porażka z rzędu
– Brak pomysłu na rozgrywanie ataku pozycyjnego
– Brak formy wszystkich piłkarzy

Plusy meczu z Karabachem 1:5

(brak)

Minusy meczu z Karabachem 1:5

– Odpadnięcie w I rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów
– Wstydliwa, nawet kompromitująca porażka
– Katastrofalna druga połowa
– Słabe taktyczne przygotowanie
– Bardzo złe sędziowie
– Kompromitująca postawa Rudko

Plusy meczu z Rakowem 0:2

– Niezły taktycznie mecz do 42 minuty

Minusy meczu z Rakowem 0:2

– Przegrany mecz, w którym emocje zakończyły się w 52 minucie
– Kolejny nieudany mecz z Rakowem
– Dwie łatwo stracone bramki
– Słaba optycznie gra

Plusy meczu z Karabachem 1:0

– Arcyważna wygrana po wysokiej skuteczności
– Mecz na 0 z tyłu
– Wyłączenie z gry Kadego
– Niezła zmiana Ba Loua

Minusy meczu z Karabachem 1:0

– Słaba optycznie gra, problemy w grze w ataku pozycyjnym
– Dominacja Karabachu przez większą część spotkania
– Brak kontroli nad poczynaniami Zoubira

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





6 komentarzy

  1. Sosabowski pisze:

    Murawski zdecydowanie łapie za dużo kartek. Ale z drugiej strony często po błędach kolegów ratuje zespół. Inaczej byśmy na to patrzyli gdyby po tej akcji Lech bramkę stracił z drugiej pamiętamy mecz ze Śląskiem. Coś tu czasem nie gra w środku pola i to do trenera należy teraz ogarnąć jak to zmienić.

    • edved pisze:

      Jedyne co trener może zrobić żeby Murawski nie łapał kartek to nie wystawienie Murawskiego. Chłopak ma taki styl, gra zdecydowanie i będzie te kartki łapał. Zadaniem klubu jest pozyskanie graczy którzy na wypadek absencji Rafała czy Jespera wypełnia tą lukę. Jeden Kvekve to zdecydowanie za mało. A jeśli w pucharach będziemy grali tym 433 to potrzeba co najmniej dwóch dodatkowych zawodników na pozycje 6/8. W sezonie to da dodatkowy wydatek na poziomie w okolicach 400-500 keur ale jeśli chcemy wyciągać w sezonie te kilka mln EUR z pucharów to taka inwestycja jest nieodzowna.

    • janusz.futbolu pisze:

      W większości są to jednak kartki za faule taktyczne. Nie jest to problem z emocjami – po prostu taka jego rola na boisku – ratować dupę kolegom z drużyny

  2. leftt pisze:

    Lekkim minusem była nieskuteczność Ishaka, który powinien załatwić sprawę w 10 minucie i nie tylko. Wiem, że Król zapierdala, pracuje za trzech i w ogóle jest bezcenny, ale jest to coraz bardziej defensywny napastnik. A ponieważ nazwałem go defensywnym napastnikiem, to w niedzielę zapakuje Widzewowi.

  3. janusz.futbolu pisze:

    Oglądałem przed chwilą skrót meczu z viaplay z komenatrzem szwedzkim.
    Uśmiałem się jak usłyszłam, że pierwszą bramkę strzelił „Marświsnki” 🙂

    Ale niewiątpliwie jego brama – to duży plus tego meczu.

  4. Piknik pisze:

    W ramach dwumeczu Lech z Djurgarden przypomniał mi się łamaniec językowy” i cóż że ze Szwecji. Kolejorz wczoraj osiągnął historyczny sukces, nasza drużyna jeszcze nigdy nie dostała się do ćwierćfinału w jakimkolwiek rozgrywkach europejskich. I oczywiście znajdą się złośliwi i pseudo eksperci, którzy stwierdzą, że jest to puchar biedronki, rozgrywki przegrywów, czy pucharem pasztetowej. To nic, że zarobił już na tych rozgrywkach 7 milinów euro, to nic że Kolejorz zdobywa punkty rankingowe, dzięki którym w kolejnych eliminacjach do Ligi Konferencji będzie rozstawiony we wszystkich czterech rundach. Piknik się tymi głosami zupełnie nie przejmuje dla mnie to historyczny sukces, który będzie przez wielu deprecjonowany, ale niech psy szczekają karawana jedzie dalej.
    Brawa dla naszego trenera za rozegranie taktyczne tego dwumeczu ze Szwedami. Najpierw u siebie zdobycie zaliczki w postaci dwóch bramek, a później pełna kontrola w wyjazdowym spotkaniu i bezlitosne wykorzystanie indywidualnych błędów rywala. Część kibiców i sympatyków Djurgarden było bardzo pewna siebie, wierząc że w Szkokholmie Lech na pewno przegra. Ta pycha szybko zamieniła się w duże rozczarowanie i złość skandynawskich kibiców. Lech zagrał jako cała drużyna taktycznie świetnie, Lechici nie cofneli się tak jak w meczu z Bodo Glimt gdzie dramatycznie się bronili czasami we własnym polu karnym. Kolejorz był delikatnie cofnięty i spokojnie czekał co zrobi rywal. Świetnie zagraliśmy w defensywie nie pozwalając na wiele ofensywnym zawodnikom Djurgarden. Natomiast atakując Lech wykorzystał indywidualne błędy w defensywie rywala. Nie dosyć, że Lech jako drużyna, jako „całość” prezentowali się świetnie to jeszcze błyszczały indywidualne możliwości poszczególnych graczy Kolejorza. Filip Marchwinski w europejskich pucharach staje się powoli takim „jokerem”, który w ważnych momentach strzela gola. W końcu wydaje się, że pod okiem holenderskiego szkoleniowca „Marchewa” robi jakieś postępy. Pan Sousa w końcu dostał trochę minut w europejskich pucharach i w pełni wykorzystał tą szanse. Jego przejęcie piłki a potem ruleta, która zmusiła defensora Djurgarden do popełnienia błędu w postaci faulu, w konsekwencji Szwedzi muszą grać w 10. Czerwona kartka odebrała chyba ostatecznie nadzieje przeciwnikowi, a Lech nie zwalniał i dobił osłabionego rywala strzelając kolejne bramki i wygrywając w dwumeczu bardzo pewnie pięcioma bramkami , brawo Kolejorz. W obronie świetnie się prezentowali Salamon i Milicz a z boku szalał Joel Pereira.
    Piękne chwile wspaniały mecz i koniec tych wypocin z pewnego szczęśliwego Piknika.