Kwiecień pełen emocji

Powoli kończy się nudna przerwa na kadrę, pomału zbliża się już typowo wiosenny miesiąc Lechowych zmagań. Kwiecień zapowiada się na czas pełen sportowych emocji, Mistrzowie Polski na dwóch frontach rozegrają wkrótce aż siedem meczów w tym cztery przy Bułgarskiej.



Co w kwietniu? Lecha Poznań czekają m.in. prestiżowe spotkania z Pogonią czy z Legią, interesujący dwumecz z Włochami w ćwierćfinale Ligi Konferencji czy pojedynek po którym majówka w końcu może być wesoła. Niebawem przed Kolejorzem kolejne trzy starcia u siebie, później następne trzy z rzędu wyjazdy i na koniec kwietnia bój przy Bułgarskiej z Górnikiem Zabrze. Sportowym celem do zrealizowania jest utrzymanie 3. pozycji w PKO Ekstraklasie, mile widziane jest za to postawienie się Fiorentinie oraz sprawienie europejskiej sensacji nie tylko 13 kwietnia. Jedno jest pewne – nudy nie będzie, będą mecze co 3-4 dni i kwiecień pełen emocji!

26. kolejka Ekstraklasy, Lech Poznań – Pogoń Szczecin (niedziela, 2 kwietnia, godz. 17:30)

Za 5 dni na oczach być może nawet ponad 30 tysięcy widzów Lech zagra z Pogonią. To spotkanie będzie starciem za tzw. „6 punktów”, w razie wygranej trzeci Lech odjedzie czwartej Pogoni na 6 oczek będąc jeszcze bliżej europejskich pucharów i 18 w historii klubu medalu Mistrzostw Polski. Kolejorz umie radzić sobie z „Portowcami”, w niedzielę 2 kwietnia po 17:30 będzie wyraźnym faworytem do wygranej. Wliczając wszystkie fronty Lech Poznań w 19 ostatnich meczach z Pogonią Szczecin zwyciężył 10 razy, 6 spotkań zremisował i 3 razy przegrał.

Radość Lecha po jesiennym golu w Szczecinie
null

27. kolejka Ekstraklasy, Lech Poznań – Warta Poznań (sobota, 8 kwietnia, godz. 20:00)

W Wielką Sobotę nasz zespół często grał na wyjeździe, tym razem 8 kwietnia wieczorem podejmie u siebie Wartę Poznań. Kolejorz wygrał z warciarzami wszystkie mecze (5 spotkań) od momentu powrotu „Zielonych” do Ekstraklasy. W tym sezonie jego domowy bilans szału nie robi, dlatego fajnie byłoby poprawić go dwoma z rzędu ligowymi zwycięstwami zwyciężając w kolejnych derbach choćby 1:0.

Ostatnie derby przy Bułgarskiej
null

1/4 Ligi Konferencji (1. mecz), Lech Poznań – ACF Fiorentina (czwartek, 13 kwietnia, godz. 21:00)

Dnia 13 kwietnia Lech Poznań stanie przed kolejną szansą napisania historii swojej i całej polskiej piłki. 8 lat temu Fiorentina wygrała przy Bułgarskiej 2:0, teraz Mistrz Polski musiałby ograć Włochów na oczach ponad 40 tysięcy ludzi, żeby łudzić się awansem do 1/2 finału Ligi Konferencji. Aktualnie „Viola” jest w gazie, wygrywa niemal wszystko, ale Lech przy Bułgarskiej przekracza swoje limity notując w tym sezonie pucharowy bilans 8-1-0, 22:2. Jedno jest pewne – 13 kwietnia po 21:00 będzie ogień!

Lech – Fiorentina 2015
null

28. kolejka Ekstraklasy, Legia Warszawa – Lech Poznań (niedziela, 16 kwietnia, godz. 17:30)

Trzy dni po pierwszym starciu z Fiorentiną zespół Mistrza Polski czeka wyjazd do Warszawy, gdzie w ubiegłym sezonie udało się wygrać 1:0. Przed Lechem trudne spotkanie na trudnym terenie, gdzie Legia Warszawa w tym sezonie rzadko traci punkty. Patrząc na tabelę przynajmniej dla nas nie będzie to mecz o jakąś bardzo dużą stawkę, w naszej sytuacji, w której bronimy 3. pozycji nawet remis nie byłby aż taki zły.

Gol Ishaka w Warszawie w 2021 roku

1/4 Ligi Konferencji (rewanż), ACF Fiorentina – Lech Poznań (czwartek, 20 kwietnia, godz. 18:45)

20 kwietnia Lecha czeka mecz we Florencji, w której niespełna 8 lat sensacyjnie zwyciężył 2:1. Na razie ciężko napisać coś więcej o spotkaniu zaplanowanym na 20 kwietnia. Wiele zależy od wyniku, jaki Kolejorz osiągnie tydzień wcześniej u siebie.

Logotyp Ligi Konferencji

29. kolejka Ekstraklasy, Radomiak Radom – Lech Poznań (poniedziałek, 24 kwietnia, godz. 19:00)

Po rewanżu w ramach 1/4 finału UEFA Europa Conference League wyjątkowo zagramy w Ekstraklasie nie w niedzielę a w poniedziałek, 24 kwietnia o 19:00. W ubiegłym sezonie Lech ugrał z Radomiakiem tylko oczko przegrywając w Radomiu. W tym sezonie udało się ograć ten zespół 1:0. Trzy punkty przywiezione z obiektu tego rywala jeszcze mocniej przybliżyłyby poznaniaków do zajęcia miejsca na podium.

Jesienny fragment mecz z Radomiakiem
null

30. kolejka Ekstraklasy, Lech Poznań – Górnik Zabrze (28-30 kwietnia)

Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędzie się domowy mecz Lecha z Górnikiem kończący kwietniowe zmagania. W każdym razie to spotkanie zostanie rozegrane w dniach 28-30 kwietnia przy Bułgarskiej, zdobycie pełnej puli w takim starciu to priorytet i wyłącznie zwycięstwo zadowalałoby wszystkich kibiców. Kolejorz ma patent na górników, ostatnio tylko ogrywa zabrzan potrafiąc nawet odrabiać straty w konfrontacjach z tym przeciwnikiem. Miło byłoby mieć w tym roku wesołą majówkę.

Ostatni mecz Lecha z Górnikiem w Poznaniu zakończył się wygraną Kolejorza 2:1 mimo przegrywania 0:1
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Harnaś pisze:

    Będzie się działo

  2. ArekCesar pisze:

    Ciekawe mecze, na których zamierzam być. Jeśli ogramy Pogoń, a legła potknie się z Rakowem, to w razie naszego zwycięstwa na stolcu można ich ostro podgonić w tabeli i zawalczyć o 2 miejsce jeszcze.

  3. Renegat pisze:

    Koniecznie wygrać wszystkie domowe mecze, zwłaszcza ten z Pogonią! Z Radomiakiem również 3 punkty to obowiązek, bo z łysą golonką zamiast Banasika to typowe ekstraklapowe patałachy. Jeśli chodzi o mecze w Warszawie i Florencji – zobaczy się…

  4. Boomer pisze:

    Jakbym musiał wybrać między wygraną z Fiorentiną albo wygraną z Legią, to nawet bym się nie zastanawiał. Jeśli nie będzie nam grozić zawalenie ligi, to jak dla mnie możemy nawet odpuścić ten mecz w Warszawie. Tam jeszcze wiele razy wygramy.

  5. Sp pisze:

    Ogrywamy pogoń, raków wygrywa z legią, my u nich 1:0 i się robi dobrze. Potem ladacznica traci punkty z Wartą i jesteśmy nad nimi w tabeli. Do tego dochodzi wygrana u siebie z Florencją i jedziemy bronić wyniku we Włoszech.