Lipcowe mecze z klimatem

Lipcowe mecze Lecha Poznań w europejskich pucharach rozegrane w XXI wieku należą do najbardziej emocjonujących, najbardziej pamiętnych spotkań Kolejorza w ostatnich latach. To głównie w lipcu często zaczynała się pisać pucharowa historia klubu w danym sezonie, który na końcu stawał się nawet historyczny.

Pucharowy lipiec przy Bułgarskiej to wiele bramek, zwycięstw, awansów i pozytywnych sportowych emocji. To także ciepłe wieczory spędzone przez kibiców na stadionie, z którego wielu z Was wychodziło krótko przed północą. Czekając na kolejny Lechowy sezon na arenie międzynarodowej można przypomnieć w sposób tekstowo-fotograficzno-filmowy najbardziej interesujące lub najważniejsze lipcowe mecze Kolejorza w europejskich pucharach rozegrane w Poznaniu w XXI wieku.

31 lipca 2008 – Kropka nad i

Pod koniec lipca 15 lat temu pisała się pucharowa historia Lecha Poznań, której kibice nigdy nie zapomną. W Baku gola w debiucie strzelił Robert Lewandowski, w rewanżu na starej Bułgarskiej rozegranym 31 lipca 2008 roku Kolejorz rozbił Khazar Lankaran 4:1 i awansował do II rundy Pucharu UEFA. To właśnie dwumecz z Azerami rozpoczął 15 lat temu niezapomnianą pucharową przygodę zakończoną dopiero w lutym 2009 w Udine.

null
null
null
null

21 lipca 2010 – Karne rozpoczynające przygodę

Po 2 latach Lech Poznań już jako Mistrz Polski ponownie mierzył się z Azerami. W Baku wygrał 1:0, u siebie po golu w końcówce przegrał 0:1. Dnia 21 lipca 2010 roku na przebudowywanej Bułgarskiej doszło do dogrywki, a później do rzutów karnych, w których Kolejorz będący w dołku pokonał Inter Baku 9:8. Bohaterem jedenastek został wtedy Krzysztof Kotorowski, który najpierw sam wykorzystał rzut karny, a później obronił uderzenie z 11 metrów. Lech Poznań odpadłby z europejskich pucharów 2010/2021, gdyby poległ z Interem Baku. Przyszedł dalej, a później mieliśmy przy Bułgarskiej niezapomniane mecze z FC Salzburg, Manchesterem City czy z Juventusem Turyn.

null
null

5 lipca 2012 – Debiut z golem i kontrowersyjna koszulka

11 lat temu już 5 lipca 2012 roku nasz zespół przystąpił do europejskich pucharów. Lech Poznań w pierwszym meczu I rundy eliminacyjnej Ligi Europy podejmował u siebie Zhetysu Tałdykorgan pokonując u siebie Kazachów 2:0. Wtedy gola i asystę zanotował debiutujący Gergo Lovrencsics, ale nie tylko on wzbudził duże zainteresowanie kibiców. Kibicom nie podobała się wówczas koszulka Kolejorza, na której znalazła się nazwa Amica Smart. Inaugurację sezonu 2012/2013 z trybun śledziło ponad 23 tysiące ludzi, temperatura podczas lipcowego wieczoru wynosiła +26 stopni.

null
null

24 lipca 2014 – Straty odrobione

9 lat temu Lech Poznań przegrał w Estonii 0:1 musząc wygrać u siebie minimum 2:0, by uniknąć kompromitacji z Kalju Nomme i awansować dalej. Lech w rewanżu zdominował Estończyków, do przerwy prowadził 2:0 nie mogąc być pewny awansu. Wystarczył bowiem przypadkowy gol dla Kalju po przerwie, żeby wyrzucić poznaniaków z europejskich pucharów. W końcówce słabi Estończycy popełnili błąd, skorzystał z niego Dawid Kownacki, który dnia 24 lipca 2014 roku bramką na 3:0 dał Kolejorzowi awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy.

null
null

29 lipca 2015 – Koniec złudzeń

Lech Poznań jako Mistrz Polski 2014/2015 nie miał szczęścia w losowaniu III rundy eliminacyjnej Champions League. Kolejorz trafił na FC Basel, chcąc wyeliminować silnych wtedy Szwajcarów musiał przede wszystkim wygrać u siebie i to najlepiej bez straty gola. Lech jako pierwszy stracił gola, szybko na niego odpowiedział, problemy zaczęły się dopiero w drugiej odsłonie. W 66 minucie za faul taktyczny z murawy wyleciał Tomasz Kędziora, Jasmin Burić obronił jedenastkę, ale to na nic zdało. Osłabiony Lech stracił w końcówce 2 gole, przegrał z FC Basel 1:3 i o Lidze Mistrzów mógł już zapomnieć.

null
null

24 lipca 2017 – Ponowne odrobienie strat

Dokładnie po 3 latach Lech ponownie odrobił straty w europejskich pucharach odrabiając tak naprawdę wynik 0:3. FK Haugesund w pewnej chwili prowadziło z nami u siebie 3:0, w Norwegii poznaniacy przegrali 2:3, dlatego do awansu przy Bułgarskiej wystarczało im zwycięstwo 1:0. W rewanżu 24 lipca 2017 roku Lech prowadził 1:0 po trafieniu Darko Jevticia z rzutu wolnego, w drugiej połowie miał wiele szans szybciej zamknąć to spotkanie, dopiero w samej końcówce po kontrze uczynił to Nicki Bille Nielsen dając Kolejorzowi wygraną 2:0 i awans do III fazy eliminacyjnej Ligi Europy.

null
null

12 lipca 2018 – Dwa szybkie gole na pustym stadionie

W lipcu 5 lat Lech Poznań temu mierzył się z ormiańskim Gandzasarem Kapan. Mecz 12 lipca odbywał się bez udziału kibiców, była to kara za słynny mecz z 20 maja 2018, kiedy kibice Kolejorza mieli dosyć. Przy pustych trybunach Lech wygrał z Gandzasarem 2:0 prowadząc tym wynikiem już po 15 minutach. Poznaniacy dobrze zaczęli, szybko strzelili 2 gole, przy stanie 2:0 grali już na stojąco.

null
null

21 lipca 2022 – Blisko rekordu ciepła

Rok temu 21 lipca Lech Poznań już o 18:00 mierzył się u siebie z Dinamem Batumi. Przed tym meczem było wiele obaw, Kolejorz podchodził do tego spotkania po 3 kolejnych porażkach, a Dinamo było w niezłej formie odpadając wcześniej pechowo ze Slovanem Bratysława. Na murawie doszło do masakry. Poznaniacy rozbili Gruzinów aż 5:0 i tym samym awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji mieli w kieszeni już po pierwszym meczu. W tamten czwartek żar lał się z nieba, termometry wskazywały aż +36 stopni, na trybunach zasiadło raptem 9111 kibiców.

null
null
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <