Zacząć lepiej niż ostatnio

Lech Poznań powoli, powoli rozkręca się w nowym sezonie. Przed nim trzecie spotkanie w rozgrywkach 2023/2024, które będzie pierwszym meczem ligowym przed własną publicznością. Ostatnio Kolejorzowi nie bardzo szło w takich spotkaniach, nasz zespół czeka na wygraną od 4 lat.

Tydzień temu Lech Poznań rozpoczął 22 sezon od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku. Dotąd rozpoczynał go u siebie 12 razy, pierwszy raz przy Bułgarskiej w 2. kolejce rywalizował 7 razy i 2 razy nawet jeszcze później. Jesienią 14 lat temu nawet nie grał przy Bułgarskiej. Wtedy trwały zaawansowane prace związane z budową trybun stadionu Miejskiego szykowanego na Euro 2012. Murawa została zlikwidowana, na płycie boiska pojawił się ciężki sprzęt, przez całą jesień 2009 zespół Lecha Poznań w roli gospodarza rywalizował we Wronkach.

W mistrzowskim sezonie 2009/2010 pierwsze domowe spotkanie ligowe rozgrywaliśmy w sierpniu. Lech Poznań prowadził wtedy z Polonią Warszawa 1:0, by na końcu niespodziewanie przegrać. Tamten mecz we Wronkach zakończony porażką wynikiem 2:4 oglądał komplet 5200 kibiców. Dwa lata później Kolejorz musiał wrócić do Wronek, gdyż miasto zorganizowało na stadionie imprezę motocrossową sponsorowaną przez Red Bulla.

W sezonie 2011/2012 po raz pierwszy w roli gospodarza graliśmy dopiero w 4. kolejce. Lech Poznań wówczas bardzo dobrze wystartował, podczas 3 wyjazdów ugrał 7 oczek, w czwartej serii spotkań na oczach 2832 widzów pokonał Ruch Chorzów 3:0. Nie było to najwyższe zwycięstwo Kolejorza w pierwszym ligowym meczu przed własną publicznością. W 2012, 2014 i 2019 roku udało się wygrać nawet 4:0.

2019 rok był ostatnim, kiedy Lech zwyciężył w pierwszym ligowym spotkaniu rozgrywanym w Poznaniu. Wówczas na oczach 16616 kibiców rozbił Wisłę Płock. W późniejszych 3 latach już remisował z Wisłą Płock i z Radomiakiem Radom, a 12 miesięcy temu poległ ze Stalą Mielec. Tamte mecze cieszyły się bardzo słabym zainteresowaniem kibiców, w 2. kolejce Ekstraklasy sezonu 2020/2021 frekwencja na trybunach wyniosła tylko 8226 kibiców.

Lech Poznań od 2002 roku najwyższą frekwencję podczas pierwszego ekstraklasowego meczu u siebie zanotował 21 lat temu, kiedy zwycięstwo nad KSZO Ostrowiec Świętokrzyski rezultatem 2:0 śledziło 20 tysięcy ludzi. Bilans Kolejorza w pierwszym ligowym meczu rozgrywanym u siebie jest słaby – 9-5-7. Przy Bułgarskiej w pierwszym domowym meczu ligowym Lecha Poznań umiały triumfować takie ekipy jak m.in. Pogoń Szczecin, GKS Bełchatów, Stal Mielec czy Górnik Zabrze.

Fragment pierwszego ligowego meczu Lecha w Poznaniu w ubiegłym sezonie
null




Pierwszy ligowy mecz Lecha Poznań w danym sezonie i frekwencja przy Bułgarskiej:

1. kolejka 2022/2023, Lech – Stal 0:2 (12421)
1. kolejka 2021/2022, Lech – Radomiak 0:0 (10177)
2. kolejka 2020/2021, Lech – Wisła P. 2:2 (8226)
2. kolejka 2019/2020, Lech – Wisła P. 4:0 (16616)
2. kolejka 2018/2019, Lech – Cracovia 2:0 (zamknięty stadion)
1. kolejka 2017/2018, Lech – Sandecja 0:0 (18667)
2. kolejka 2016/2017, Lech – Zagłębie 0:2 (16354)
1. kolejka 2015/2016, Lech – Pogoń 1:2 (15131)
1. kolejka 2014/2015, Lech – Piast 4:0 (zamknięty stadion)
2. kolejka 2013/2014, Lech – Cracovia 1:1 (14663)
1. kolejka 2012/2013, Lech – Ruch 4:0 (15638)
4. kolejka 2011/2012, Lech – Ruch 3:0 (2832) – we Wronkach
2. kolejka 2010/2011, Lech – Arka 0:0 (13700)
3. kolejka 2009/2010, Lech – Polonia 2:4 (5200) – we Wronkach
1. kolejka 2008/2009, Lech – GKS 2:3 (14000)
1. kolejka 2007/2008, Lech – Zagłębie S. 4:2 (18000)
1. kolejka 2006/2007, Lech – Wisła P. 3:2 (14000)
1. kolejka 2005/2006, Lech – Polonia 1:2 (7000)
2. kolejka 2004/2005, Lech – Wisła P. 4:2 (14000)
1. kolejka 2003/2004, Lech – Górnik 1:2 (16000)
1. kolejka 2002/2003, Lech – KSZO 2:0 (20000)

Bilans: 9-5-7
Najwyższa frekwencja: Lech – KSZO 2:0 (20000) – 2002 rok
Najniższa frekwencja: Lech – Ruch 3:0 (2832) – 2011 rok, we Wronkach

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. 07 pisze:

    Liczę na start najlepszy od lat. Najwieksi rywale nie grają wiec można mocno zacząć. Lech – Radomiak 3-1 Ishak, Hotić, Sobiech.