Grać lepiej i wciąż się rozwijać

Jutro wieczorem Lech Poznań postara się uczynić kolejny krok w kierunku fazy grupowej Ligi Konferencji. Trener Kolejorza, John van den Brom cieszy się na czwartkowe spotkanie, na mecz w Europie uważając Spartaka Trnava za dużo lepszy zespół od Żalgirisu Kowno. Holender wymaga progresu od swojej drużyny, która wciąż ma nad czym pracować, żeby mogła jeszcze bardziej się rozwinąć.

John van den Brom (trener Lecha):„Oglądaliśmy Spartaka Trnava w poprzedniej rundzie eliminacyjnej. Maciej Kędziorek był na tych spotkaniach i oglądał rywala. Mamy dobrą wiedzę na temat tej drużyny, jest to dobry, doświadczony zespół, wielu piłkarzy grało w Polsce i to na pewno jest dla nich plus. Spartak to mocny fizycznie zespół, dobrze zorganizowany, z dobrymi skrzydłami.”

„Szanujemy rywala spodziewając się trudnego meczu. Musimy jednak skupić się na swojej piłce i na tym, jak my chcemy grać. Mecz ze Spartakiem przychodzi w dobrym momencie, zregenerowaliśmy się po ostatnim meczu z Zagłębiem. Czekamy na to spotkanie z utęsknieniem, czekają piłkarze czy kibice. Cały Lech czeka na kolejny mecz w Europie.”

„Spartak to mocniejszy zespół od Zalgirisu. Jeśli przejdziemy Spartaka, to kolejny rywal będzie jeszcze mocniejszy. Nie chcę porównywać zespołów, bo każda drużyna jest inna. Niemniej Spartak to na pewno dużo bardziej doświadczona ekipa od Żalgirisu. Najważniejsza i tak jest nasza gra oraz nasze dobre przygotowanie do tego meczu. Analizowaliśmy już poprzednie spotkanie z Zagłębiem, wiemy co było źle. Nadal musimy rozwijać się jako zespół, musimy grać lepiej. Cieszę się z sytuacji kadrowej, wszyscy są zdrowi, nawet Filip Dagerstal powoli dochodzi do formy.”

„Bliskie podróże na mecze pucharowe są dobre dla nas, ale także dla naszych fanów, którzy na wyjazdach mogą nas wspierać w dużych grupach. Dobrze, że na mecze pucharowe będziemy latać tak blisko. Jest to bardzo ważne przy meczach co 3-4 dni, bliskie podróże zmieniają całe cykle treningowe. Po szybkim powrocie z wyjazdu np. można odbyć jedną całą jedenastkę treningową.”

„Nie planujemy transferów po ewentualnym awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji. Nie chcę kolejnych transferów, dostałem zawodników, których chciałem mieć, dzięki temu mamy taką kadrę, jaką chcieliśmy mieć. Transfer byłby tylko wtedy, gdyby któryś z obecnych piłkarzy złapał dłuższą kontuzję. Pracujemy za to nad transferem wychodzącym Joao Amarala. Pracuje nad tym zarówno klub jak i sam zawodnik.”

„Wiemy, jaką ostatnio mieliśmy sytuację, wielu piłkarzy w ostatnim czasie musiało dochodzić do formy. Na szczęście mam do dyspozycji szeroka kadrę, w której każdy otrzymywał minuty. Przełożyliśmy mecz z Jagiellonią po konsultacjach ze sztabem medycznym i z trenerami od przygotowania fizycznego. Sezon dopiero się rozpoczął, a my już rozegraliśmy 6 spotkań. To sporo jak na taką fazę sezonu, a my przygotowujemy zespół na całą długą rundę jesienną. Po przełożeniu meczu z Jagiellonią będziemy mieli trochę więcej czasu na trening, będziemy mogli ze spokojem popracować.”




Ostatni trening Lecha Poznań i stadion dzień przed meczem ze Spartakiem Trnava (09.08.2023):

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





14 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Oby z tym brakiem transferu po grupie LKE bylo jak tym gadaniem o checi braku stopera, zeby Pingota z Tomaszewskim nie blokowac.

  2. Ostu pisze:

    Coś czuję – czytając słowa Broma o konsultacjach że sztabem i osobami od przygotowania fizycznego – że miałem rację pisząc o „spowolnieniu” w śmietniku, kilkanaście minut temu…
    I wykorzystaniu przerwy wynikającej z przesunięcia Jagi na SPOKOJNĄ pracę…

  3. Bart pisze:

    Jeśli odejdzie Amaral to ktoś powinien w jego miejsce przyjść

    • bezjimienny pisze:

      Prawda, ale mentalnie Amaral odszedł już prawie rok temu i jakoś nikt nie przyszedł.

      • Erwin pisze:

        Szkoda że się nie dogadują z trenerem, bardzo by się przydał taki zawodnik, jeszcze nie tak dawno nawet wszedł w którymś meczu jak się paliło, co pokazuje, żę przydałby się ktoś w jego miejsce, ale to co trener mówi należy przyjmować z dystansem, niedawno nie chciał prawie w ogóle transferów.

    • 07 pisze:

      Zgadzam się. Amaral jest od jakiegoś czasu na papierze. Niby jest a nie gra. Może liczy na odescie w stylu Ramireza za free za porozumienuem stron.

  4. Renegat pisze:

    To co nieco się wyjaśniło. Jeśli rzecz idzie o przygotowanie do CAŁEJ rundy jesiennej (w domyśle na 3 frontach), no to na razie po prostu trzymam kciuki, żeby to pyknęło.

    • Komarny pisze:

      z tymi 3 „frontami” bym nie przesadzał. Gramy w PP max dwa mecze jesienią, plus max 3 na wiosnę.

  5. Hazaj pisze:

    Amarala nie było już pod koniec 2022 roku i kiedy zagrał w rezerwach więc…. temat skończony już wtedy. A transfer? Chyba do Warty bo oni biorą jak leci. Albo jakaś 2 liga. Zawodnik który praktycznie nie grał cały sezon? No łakomy kąsek