Zapowiedź: Lech – ŁKS

W sobotę, 21 października, o godzinie 20:00 w meczu 12. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zmierzy się na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Łódzkim Klubem Sportowym. Przed Kolejorzem bój z ostatnim w tabeli beniaminkiem ligi, wygranie takiego spotkania ponownie jest obowiązkiem a nie wyzwaniem.




Kończy się wreszcie druga tej jesieni, dwutygodniowa przerwa na kadrę, Lech Poznań wraca do gry i rozpoczyna maraton meczów co 3-4 dni. Na początek po prawie 4 latach przerwy zmierzy się z Łódzkim Klubem Sportowym, z którym na 3 frontach spotkał się w dotychczasowej historii już 98 razy. Cele obu drużyn na sezon 2023/2024 są zupełnie inne, Lech Poznań chcąc walczyć o tytuł Mistrza Polski i przede wszystkim szybko wskoczyć na podium zmuszony jest ogrywać u siebie rywali pokroju ŁKS-u. Zamykający tabelę łodzianie mają na swoim koncie ekstraklasową serię 6 meczów z rzędu bez zwycięstwa, na wyjazdach przegrali wszystkie spotkania notując fatalny ligowy bilans 0-0-6, 1:12. Na dodatek Kolejorz ma patent na Łódzki Klub Sportowy, wliczając jeden mecz pucharowy wygrał z nim ostatnich 6 gier (5 z rzędu) i ma passę 7 kolejnych meczów z tym rywalem bez porażki. Przeciwnik z Łodzi ostatni raz urwał Lechowi punkty w Poznaniu wiosną 2009 roku, ostatni raz zwyciężył przy Bułgarskiej ponad 15 lat temu, jutro wieczorem dosłownie wszystko przemawia za naszym zespołem, który jest zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku i wręcz sensacją byłby nawet remis.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Bartosza Salamona, a także rekonwalescentów Ali Gholizadeha i Dino Hoticia, którzy jednak trenują już z zespołem. Z kolei w ekipie ŁKS-u Łódź, którą od paru dni szkoli nowy trener Piotr Stokowiec nieobecni są Artemijus Tutyskinas i Jakub Letniowski. Dodatkowo urazu doznał podstawowy napastnik oraz najlepszy strzelec rywala (2 gole), Kay Tejan. W sobotę na Bułgarską wróci za to Mistrz Polski z Lechem Poznań, Dani Ramirez. Kolejorz na domowe zwycięstwo po październikowej przerwie na obozy reprezentacji narodowych czeka od 5 lat (w 2018 roku triumf nad Koroną Kielce 2:1). Lech ostatni raz nie strzelił gola po październikowej przerwie na kadrę w 2010 roku (przegrana u siebie z Zagłębiem Lubin 0:1), poznaniacy od 2009 roku po październikowej przerwie na kadrę zaliczyli bilans 6-4-3 (przed 2 laty pokonali na wyjeździe Legię Warszawa wynikiem 1:0).

Arbitrem sobotnich zawodów w stolicy Wielkopolski mianowano Damiana Kosa z Gdańska, za system VAR będzie odpowiadał za to Bartosz Frankowski. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.35, na remis 6.10 a na triumf ŁKS-u Łódź aż 9.60. W sobotę na trybunach obiektu Miejskiego zjawi się około 25 tysięcy kibiców. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 18:30. Początek meczu 12. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – ŁKS Łódź w sobotę, 21 października, o godzinie 20:00 na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Kolejorz ostatni raz przegrał u siebie dnia 30 kwietnia, podczas serii 10 gier bez domowej porażki na 2 frontach zaliczył bilans 9-1-0, gole: 25:6. W tym sezonie ligowym niebiesko-biali 3 razy wychodzili na prowadzenie 1:0 i za każdym razem odnosili zwycięstwo.




Przewidywane składy:

Lech: Mrozek – Pereira, Dagerstal, Milić, Andersson – Murawski, Karlstrom – Ba Loua, Sousa, Velde – Ishak.

ŁKS: Bobek – Dankowski, Louveau, Flis, Głowacki – Mokrzycki, Hoti – Pirulo, Ramirez, Szeliga – Janczukowicz.

Mecz: Lech Poznań – ŁKS Łódź
Rozgrywki: 12. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Sobota, 21 października, godz. 20:00
Stadion: ENEA Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)
Sędzia VAR: Bartosz Frankowski
Miejsce gospodarzy: 5
Miejsce gości: 18
Najlepszy strzelec gospodarzy: 5 – Marchwiński
Najlepszy strzelec gości: 2 – Tejan, Ramirez
Poprzedni mecz: Lech – ŁKS 2:0 (2019)
Domowa forma gospodarzy: 4-1-0, 13:4
Wyjazdowa forma gości: 0-0-6, 1:12
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 1.35 – 6.10 – 9.60
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com z Bułgarskiej od 18:30
Transmisja tv: C+ Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 25000
Prognozowana aura: +12°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: 1

Niepewni (Lech)

Nieobecni (Lech)

Bartosz Salamon – zawieszenie
Ali Gholizadeh – rekonwalescencja
Dino Hotić – rekonwalescencja

Niepewni (ŁKS)

Nieobecni (ŁKS)

Artemijus Tutyskinas – kontuzja
Jakub Letniowski – kontuzja
Kay Tejan – kontuzja

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





18 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    wracając do niegdysiejszej zabawy w mieście łodzi – ŁKS wypala płyty avastem
    Co jeszcze robi łks? czekam na propozycje

    • Didavi pisze:

      Dlaczego eksperymentalny? Jedynie brak Marchewy, ale wiadomo, że nie wyjdzie bo jeszcze we wtorek grał mecz. Zresztą Sousa strzelił w sparingu. Reszta to podstawa. A Ba Loua jest w formie, Hotic jeszcze nie jest gotowy. Ja nie widzę tu zaskoczeń i nie widzę tu eksperymentów. W końcu gramy podstawową defensywą. Jaki byś wiedział skład? Bo zaciekawiłeś.

  2. Ostu pisze:

    Co to za eksperymentalny „przewidywany skład”…?
    Mam nadzieję, że jednak skład na mecz będzie dużo inny niż „przewiduje” @Redakcja

    • Pawelinho pisze:

      Tzn jakiego? Ten skład jest bardzo wielce prawdopodobnych wcale nie będę zdziwiony jeśli taki skład wystawi trener z kraju latających tulipanów.

      • tomek27 pisze:

        Skład optymalny . Można się zastanawiać nad Marchwinskim za Souse , ale Marchewa grał we wtorek , co prawda tylko 45 min …i ja oczywiście jestem cały czas za Bednarkiem

  3. mario pisze:

    25 tyś? Nie ma szans.

    • tomek27 pisze:

      Będzie . Marudy siedzą na forum . Kibice idą na mecz 😉

      • mario pisze:

        tak tak, już kiedyś czytaliśmy podobne opinie. Tylko wtedy były wygłaszane przez pracowników klubu.

    • tomek27 pisze:

      Mario
      Lech realnie gra na ten moment o MP . Mamy świetna passę meczów u siebie 9-1-0. Jest sobota , niby dlaczego kibic Lecha nie miałby iść dzisiaj na mecz ? Mamy za sobą dwa conajmniej dobre sezonu – MP i 1/4 LK . Jak słyszę , ja nie idę bo styl jest słaby … to mi ręce opadają .

      • mario pisze:

        może ci opadają, ja tak nie napisałem

      • mario pisze:

        bardziej chodziło mi o wczorajszą pogodę

      • tomek27 pisze:

        Pogoda w Polsce jest taka , ze człowiek na meczu przez większa część sezonu zmarznie . Dzisiaj akurat jest przyzwoicie . Jakbym tak miał myśleć to bym ominął chociażby pamiętny mecz z Juve czy Udine ,oba w sniezycy

      • Bigbluee pisze:

        Nikt dzisiaj nie idzie ogladac pilki nożnej na stadion bo jej tam po prostu nie znajdzie. A jak będzie dodatkowo to co zawsze to każdemu za serwowane zostanie męczenie buły. Nie wiem, może Tobie to odpowiada na tyle że jesteś w stanie za taki zakalec nawet zapłacić. Twój wybór. Podejrzewam też że tak jak z puszczą, tak i dziś ludzie przyjdą chcąc zobaczyć parę bramek bo ich gra Lecha nie interesuje tylko wynik tu i teraz i założę się że po zwycięstwie ci wszyscy co są na stadionie, są mega zadowoleni tak samo jak Brom. Totalnie płaska płaszczyzna postrzegania klubu któremu kibicują. Zero jedynkowe oceny typu wygrali grali dobrze, przegrali grali źle.
        Nie ma ani jednego, anie jednego, naprawdę ani jednego argumentu na to aby dzisiaj przyjść na mecz i się nie zmęczyć oglądaniem, chyba że ktoś bierze mecz na wiarę i wierzy ze tym razem jak zapłaci to obejrzy coś więcej snucie się po boisku.

      • tomek27 pisze:

        No jesli wygrają i zobaczę kilka bramek to będę usatysfakcjonowany i to bardzo . Wczoraj oglądalem Pogoń -Piast . Expectet gols do przerwy było 0,04 do 0,02 . Teraz oglądam Cracovie -puszcza . Serio jak chcesz oglądać wysoki poziom piłkarski to raczej trzeba się na Real lub MC przerzucić . Jeśli dla ciebie wygrana Lecha i kilka strzelonych przez Lecha bramek to nic …mamy po prostu zupełnie inne spojrzenie jak powinno wygladac kibicowanie ukochanej drużynie . Zupełnie inne . Ja tam idę dla mojego Lecha . Tak mnie wychowano . Jak wygrają to super. Jak przegrają , będę wkurzony , ale w środę pójdę znowu i tyle

      • tomek27 pisze:

        Zachowujesz się tak jakbyś tylko ty widział , ze poziom meczów Lecha jest słaby . Wiesz dla mnie nawet najnudniejszy mecz Lech ze Stalą czy inna Puszcza wzbudza więcej emocji niż zajebi.sty finał ligi mistrzów . A na stadionie tym bardziej . O obojętnie czy trenuje Brom , Skorza Czu inny Żuraw

      • seba86 pisze:

        @tomek27
        O
        4 Twoje posty pod którymi się podpisuje 👍 Żyje się tylko raz – Ci co kochają piłkę nożną i chcą być ze swą drużyną zrozumieją. Wolę chodzić na Lecha, przeżyć życie doświadczając sukcesów i porażek mego klubu, bo wolę być na stadionie i brać w tym udział, najchętniej oczywiście widząc zwycięstwa, ale jak w życiu raz lepiej, raz gorzej. Mistrzem Polski 2024 będzie Lech Poznań.

  4. John pisze:

    Dużo się mówiło o rozczarowującym okienku jak na razie.
    Blazić słabo, Andersson też, Golizadeh dalej nie gra, Hotić raz lepiej, raz gorzej, i kontuzja.
    A ja się zastanawiam co się dzieje z Sousą?
    Tak jak czekam na powrót Hoticia, i Golizadeha, tak też na Souse aż zacznie grać na miarę oczekiwań, przepadł trochę.