Zapowiedź: Cracovia – Lech

W sobotę, 28 października, o godzinie 17:30 w meczu 13. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Cracovią. Przed Kolejorzem kolejna okazja do umocnienia się na ligowym podium.




Lech Poznań w ubiegłej kolejce wreszcie wdrapał się na ligowe podium, jednak w tygodniu nie umiał umocnić się na nim. We wtorek prowadząc 3:0 roztrwonił taki wynik pierwszy raz od 18 lat, nie wykorzystał szansy na zrównanie się punktami z liderem i pozostał na 3. miejscu w ligowej tabeli. Jutro o wygraną będzie jeszcze trudniej. Cracovia powalczy bowiem o przełamanie po ostatnich słabych meczach, na domiar złego od lat ma na nas patent. Lech od 1948 roku, czyli od pierwszego meczu z „Pasami” zwyciężył w Krakowie tylko 9 razy, w tym 6 razy w lidze czekając na wygraną przy Kałuży od ponad 3 lat. Z drugiej strony poznaniacy mają passę 4 kolejnych meczów z Cracovią bez porażki, nie przegrali z tym rywalem od ponad 2 lat, ale jutro wyłącznie pełna pula usatysfakcjonuje kibiców i umocni Kolejorza na ekstraklasowym pudle. W sobotnie popołudnie liczy się zwycięstwo, dobrze byłoby również w końcu zagrać na zero z tyłu. Aktualnie słabszą obronę od Lecha Poznań mają tylko beniaminkowie plasujący się na ostatnich miejscach, podopieczni Johna van den Broma stracili co najmniej jednego gola w ostatnich 6 spotkaniach będąc niestabilnym zespołem, po którym nie wiadomo czego się spodziewać.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Bartosza Salamona, a także rekonwalescenta Ali Gholizadeha. Pod znakiem zapytania stoi występ innego rekonwalescenta Dino Hoticia oraz Afonso Sousy. Ze względu na mecze co 3-4 dni w składzie Kolejorza możliwe są jutro rotacje, wyjściowa jedenastka na sobotni pojedynek może również zależeć od mikro-urazów po ostatnim starciu. Trzeba pamiętać, że będzie to już 3 mecz niebiesko-białych w ciągu tygodnia. Z kolei w ekipie Cracovii szkolonej przez Jacka Zielińskiego nieobecni są narzekający na urazy Mathias Hebo Rasmussen, David Jablonsky i Paweł Jaroszyński. Krakowianie w ostatnich 2 kolejkach nie umieli odnieść zwycięstwa tracąc aż 5 goli. Na dodatek „Pasy” mają serię 4 domowych gier bez zwycięstwa (wliczając Puszczę Niepołomice nawet pięciu spotkań) czekając na wygraną przy Kałuży od 11 sierpnia. Ponadto trener Jacek Zieliński w roli gospodarza nie przegrał z Kolejorzem od lutego 2013 roku.

Arbitrem sobotnich zawodów pod Wawelem mianowano Łukasza Kuźmę z Białegostoku, za system VAR będzie odpowiadał za to Bartosz Frankowski. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.20, na remis 3.40 a na triumf Cracovii Kraków 3.45. W sobotę na trybunach obiektu im. Józefa Piłsudskiego zjawi się około 10 tysięcy kibiców. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com. Początek meczu 13. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Cracovia Kraków – Lech Poznań w sobotę, 28 października, o godzinie 17:30 na stadionie Cracovii im. Józefa Piłsudskiego mieszczącym się przy ulicy Kałuży w Krakowie. Kolejorz udał się na wyjazd samolotem lecąc najpierw do Warszawy a później do Krakowa. Do stolicy Wielkopolski wróci już autokarem, we wtorek czeka go kolejne wyjazdowe spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz.




Przewidywane składy:

Cracovia: Madejski – Jugas, Glik, Ghita – Rapa, Oshima, Atanasov, Myszor – Rakoczy, Makuch, Kallman.

Lech: Mrozek – Pereira, Blazić, Milić, Andersson – Murawski, Karlstrom – Ba Loua, Marchwiński, Velde – Ishak.

Mecz: Cracovia Kraków – Lech Poznań
Rozgrywki: 13. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Sobota, 28 października, godz. 17:30
Stadion: Cracovii im. Józefa Piłsudskiego, ul. Kałuży 1
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Sędzia VAR: Bartosz Frankowski
Miejsce gospodarzy: 11
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 2 – Kallman, Makuch, Rakoczy, Ghita
Najlepszy strzelec gości: 5 – Ishak, Marchwiński
Poprzedni mecz: Lech – Cracovia 3:0
Domowa forma gospodarzy: 1-2-2, 6:11
Wyjazdowa forma gości: 2-1-2, 6:10
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra z kontry
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 3.45 – 3.40 – 2.20
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: C+ Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 10000
Prognozowana aura: +10°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: 2

Niepewni (Cracovia)

Nieobecni (Cracovia)

Mathias Hebo Rasmussen – kontuzja
David Jablonsky – kontuzja
Paweł Jaroszyński – kontuzja

Niepewni (Lech)

Afonso Sousa
Dino Hotić – rekonwalescencja

Nieobecni (Lech)

Bartosz Salamon – zawieszenie
Ali Gholizadeh – rekonwalescencja

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





23 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Nie zdziwlby mnie widok Czerwinskiego na LO. Douglas to maskotka klubowa i atmosferic w szatni, Andersson nie ma sily grac tyle meczow. Mamy kilku do gry na tej pozycji i zaden sie nie nadaje. Fenomen.

  2. bartas pisze:

    No niech idzie z tym Mrozkiem. Przecież on nic nie broni…

  3. versoo pisze:

    Mrozek nadaje sie z automatu na lawke jednak posadzenie go teraz po tylu bledach byloby znakiem dla niego, ze sie nie nadaje i to on odpowiada za utrate tylu goli. Uwazam ze delikatniej bedzie wstawic Bednarka na Zawisze w ramach rotacji i pozostawienie go dyskretnie na kolejne mecze.

    • Mazdamundi pisze:

      Niestety, nawet po tak dyskretnym manewrze Bartek prędzej czy później zauważy, że coś się zmieniło – w końcu uświadomi sobie, że w czasie meczu siedzi zamiast stać. Każdy zauważy 🙂

  4. Pawelinho pisze:

    Lecha czeka ciężkie spotkanie z Cracovią więc te obawy o dobry rezultat są w pełni uzasadnione. Remis będzie dobrym rezultatem, ale też wszystko zależeć będzie tak naprawdę od podstawy jaką zaprezentuje w tym spotkaniu. Nie spodziewam się również zmian w bramce bo przynajmniej na ten moment nic nie wskazuje, aby Mrożek stracił miejsce w składzie i to bez względu na to ile wpuści bramek. Co do reszty to też wątpię, aby zaszły zmiany np na pozycji lewego obrońcy czy na innych pozycjach bo niestety trochę na własne życzenie w Lechu nie porządnych zmienników to też rotacja jest w tym momencie zmianą na zawodników solidnych, ale słabszych względem tych, którzy grają regularnie od początku sezonu.

    • Kosi pisze:

      Jak remis z Cracovia moze byc dobrym rezultatem? Pogon i Jagiellonia pokazaly jak sie gra z nimi i w Krakowie. Remis to jak porazka, oznaczalby ze poza Bulgarska nie mamy sie co wychylac. Po remisie nawet podium w tej kolejce nie bedzie.

    • Pawelinho pisze:

      Tak i to patrząc przez pryzmat na to jak Lech gra na wyjazdach, a nie wygląda to zbyt dobrze tak dlatego napisałem. Poza tym wspomniałem również, że wszystko zależy od tego jak drużyna zaprezentuje się w Krakowie. Tyle.

  5. Didavi pisze:

    Ale by się czekało na ten mecz w dobrym humorze i z wypiekami na twarzy gdybyśmy wygrali z tą Jagiellonią 3-0 czy 3-1. Niestety frajerstwo i głupota spowodowała, że przed meczem z Cracovią jest obojętność i wyliczanie, w którym teraz meczu znowu się skompromitujemy, a stać nas na to by zrobić to w każdym z następnych. Teraz nawet prowadząc 3-0 trzeba będzie drżeć o wynik, w końcu my w drugich połowach przestajemy biegać, przestajemy grać. Cracovia jest słaba. Cracovia jest bez formy. Cracovia u siebie traci mnóstwo bramek. Wygrywając z Jagą byłbym spokojny o ten mecz jak i o mecz z Zawiszą i Ruchem, dlatego był to tak ważny mecz. Teraz jest niepokój i niepewność.
    Chciałbym Hoticia już na ławce. Potrzebna opcja do wejścia. Nie zdziwi mnie Bednarek. A Czerwiński, Andersson, Szymczak nie mają prawa wejść na boisko. Kto na lewej zatem? Zapytajcie Broma i Rząsę, to oni pozbyli się Rebocho, bo był „za słaby” w obronie.

    • Kosi pisze:

      Rebocho podobno sam chcial odejsc i troche wiecej zarabiac. Co do reszty. Czerwinski, Andersson i Szymczak beda grali, bo musza. Nie mamy lawki, za pare dni w Bydgoszczy wlasnie Szymczak bedzie musial sie przelamac zebysmy unikneli kompromitacji.

      • tomasz1973 pisze:

        Podobno gdzieś w kosmosie jest życie…
        Kto zabraniał Rzasie podpisać nowy, wyższy kontrakt z Rebocho?

      • Didavi pisze:

        Rebocho miał opcję automatycznego przedłużenia po rozegraniu odpowiedniej ilości minut, ale Brom odstawił go kosztem Czerwińskiego na lewej obronie. Oczywiście, że Rebocho i tak mógł odejść, ale ktoś musiałby za niego zapłacić. A skoro widział, że Brom woli prawego obrońcę za niego, to nie dziwię się, że odszedł.

      • mario pisze:

        chciał odejść, bo Brom go zwyczajnie zgnoił. Każdy w takim układzie chciałby odejść.

    • Pawelinho pisze:

      Didavi tak to prawda dlatego nikt nie może być pewnym nawet remisu zwłaszcza po tym co Lech odstawił z Jagiellonią parę dni temu i ja podzielam twój niepokój oraz niepewność.

  6. Szota Arweladze pisze:

    A ja przed meczem z Cracovią zapowiem, że mimo wszystko będę. Choć miałem bardzo długą chwilę zwątpienia, choć chciałem to wszystko rzucić i przejść się lepiej na mecz Wełnianki Kiszkowo, to jednak zostaję. I powiem więcej – Ja się nie poddam, ja będę walczył dalej. Będę walczył dalej, ja się nigdy nie poddam! Zresztą, po meczu z Jagiellonią wywaliłem z mojego gabinetu piłkarza… a nie, to już inna historia…

    • tomasz1973 pisze:

      Ja za to jadę w sobotę na wyjazd mojej a-klasowej drużyny. I nie chodzi nawet o to, że mamy lidera, 9 zwycięstw na 9 meczy, a bramki + 36. Zaangażowałem się w to i widzę jak chłopaki chcą zdobywać kolejne bramki, tu nie ma opcji na remis przy 3-0, bo oni grają natychmiast o bramkę na 4-0, a potem na 5-0. Zakontraktowaliśmy zawodników z wyższej klasy rozgrywkowej, są lepsi i to widać, ale jeszcze się nie zdazylo, żeby przy prowadzeniu, jakimkolwiek, położyli labę. Co najwyżej zaczynają się bawić i wygląda to jeszcze okazalej.

      • Szota Arweladze pisze:

        Lilia Mikstat? To jutro z Pelikanem Nowy Karolew koło 5:0 może się zakręcić 👍🏻 Powodzenia!

      • Bigbluee pisze:

        Z perspektywy kibica Lecha, zrobiłeś to co najgorsze. Jest różnica w zaangażowaniu prawda? Ludzie uczący się czy pracujący całe dnie, jadą na mecz w weekend czasami spiąć w autobusie a i tak te 90 minut wygląda lepiej pod względem fizycznym i mentalnym niż w Lechu.
        Mnie wyśmiewaja tu od lat jak wspominam moje mecze z okręgówki i 4 ligi ale ja pamiętam jak to wyglądało. Jak się wychodziło na mecz to jie gulo odpierdalania syfu niczym Lech Poznań w 2 polowach.
        Dlatego jeśli masz na oku druzyne która chce, walczy i umie biegać 90 minut to tym bardziej jak usłyszysz że profesjonalny piłkarz po 70 minutach męczy po tygodniowej odnowie w gabinecie masażu, umiera na boisku, to nóż ci się w kieszeni otworzy. Po czym przyjdzie trol kkslech owy i ci powie ze oni są zmęczeni xD

      • mario pisze:

        pańskie oko konia tuczy 😀
        👍

      • Pawelinho pisze:

        Bigbluee

        Bo wiesz co jest tego przyczyną? To że tzw zawodowcy nie robią tego z pasji tylko dla kasy, a amatorzy robią to z pasji i to jest ta delikatna różnica w tzw odpierdzielaniu syfu jaki często widać podczas meczów w prawie każdej lidze w europie.

      • mario pisze:

        ale @Pawelinho, w Anglii też grają dla kasy, a jak ich oglądasz to masz wrażenie, że to inna dyscyplina sportowa. Kasy mają kilkanaście razy więcej niż nasi, a wciąż chce im się zapierdalać. Kilkukrotnie już się nad tym zastanawiałem. Nie wiem: trener, zapisy w kontrakcie, czy coś?
        Na najniższych poziomach to pewnie pasja i ambicja, trochę wyżej ambicja i chęć awansu sportowego, ale jeśli piłkarz zarabiający w e-klapie krocie leje na mecz i kibiców, nie walczy, nie stara się, to naprawdę nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Bo skoro jedni mogą, a u inni nie, to być może system jest do dupy?

      • tomek27 pisze:

        No właśnie , gdyby mieli więcej charakteru i ambicji to graliby w lepszych ligach niż Polska . Pilka nożna to nie tylko technika czy szybkość ale to tez głowa – charakter , albo to masz albo nie . Jak widziałem podejście Szymczaka w ostatnim meczu , to już dzisiaj mozna powiedzieć , ze żadnej kariery na zachodzie nie zrobi

      • mario pisze:

        jednocześnie ten sam Szymczak miał już dobre mecze…

    • mario pisze:

      Wełnianka Kiszkowo?
      Aż sprawdzę 🤣