Zapowiedź: Legia – Lech

W niedzielę, 12 listopada, o godzinie 17:30 w szlagierowym meczu 15. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Legią Warszawa. Przed Kolejorzem ważny egzamin, spotkanie, które pokaże wartość zespołu wygrywającego głównie u siebie.




Lech Poznań po m.in. pokonaniu trzech beniaminków punktuje podobnie, jak jesienią 2 lata temu. Gra wygląda już dużo gorzej, a już tym bardziej w spotkaniach z czołowymi drużynami PKO Ekstraklasy. Jedynym konkretnym rywalem pokonanym przez Kolejorza w tym sezonie jest Raków Częstochowa, mecze wyjazdowe wyglądają już kiepsko, dlatego jutro niebiesko-białych czeka prawdziwy egzamin, który pokaże na co stać nasz zespół. Lech Poznań w tym sezonie ligowym wygrał na wyjeździe tylko raz pokonując w lipcu Piasta w Gliwicach 2:1. Dzięki regularnemu punktowaniu u siebie znajduje się na podium mając w niedzielę wielką szansę odskoczenia najgroźniejszemu rywalowi w walce o tytuł Mistrza Polski o 8 punktów. Ewentualna przewaga 8 oczek nad Legią Warszawa byłaby spora, Kolejorz wreszcie wypracowałby sobie przewagę nad jednym z dwóch pucharowiczów, nie powiększyłby straty do lidera i umocniłby się na ligowym podium. Zwycięstwo przy Łazienkowskiej byłoby czymś więcej niż zwykłą wygraną za 3 punkty. Lech Poznań triumfował w Warszawie tylko 14 razy, w tym 12 razy w lidze. Aktualnie ma serię 5 meczów z Legią Warszawa bez porażki, a przedłużenie tej passy zwycięstwem popchnęłoby cały klub, dodałoby więcej wiary i nadziei kibicom Lecha Poznań czekającym na prestiżowe wygrane, których ostatnio brakuje.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Bartosza Salamona, kontuzjowanego Filipa Dagerstala, a także przebywającego na obozie kadry młodzieżowej Michała Gurgula. Pod znakiem zapytania stoi występ rekonwalescenta Dino Hoticia, w niedzielę do kadry meczowej powróci za to pauzujący tydzień temu za kartki Radosław Murawski. Z kolei w ekipie Legii Warszawa szkolonej przez Kostę Runjaicia żaden z podstawowych zawodników nie ma problemów zdrowotnych. Legia Warszawa wygrała ostatnie 3 mecze na 3 frontach i to bez utraty gola, ale przegrała ostatnie 2 spotkania ligowe u siebie (ze Stalą 1:3 i z Rakowem 1:2) czekając na domowe zwycięstwo w Ekstraklasie od 24 września. Za Lechem są 3 kolejne remisy z Legią, podczas ostatnich 2 wizyt w Warszawie nasz zespół nie przegrał przy Łazienkowskiej remisując w kwietniu 2:2 i wygrywając jesienią 2021 roku wynikiem 1:0.

Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy mianowano Piotra Lasyka z Bytomia, za system VAR będzie odpowiadał za to Tomasz Musiał. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 3.05, na remis 3.35 a na triumf Legii Warszawa 2.25. W niedzielę na trybunach obiektu Miejskiego zjawi się komplet około 28 tysięcy widzów. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Premium i C+ 4K, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com. Początek szlagierowego meczu 15. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Legia Warszawa – Lech Poznań w niedzielę, 12 listopada, o godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Łazienkowskiej 3 w Warszawie. W ostatnich 34 meczach pomiędzy obiema drużynami na 3 frontach tylko 2 razy nie było goli (przy Bułgarskiej). Kolejorz ma serię 6 kolejnych meczów bez porażki zdobywając w tym czasie 11 punktów w Ekstraklasie (ostatnia przegrana 1 października w Szczecinie). Po spotkaniu przy Łazienkowskiej rozpocznie się trzecia i ostatnia tej jesieni dwutygodniowa przerwa na kadrę.




Przewidywane składy:

Legia: Tobiasz – Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Elitim, Kun – Josue, Muci – Pekhart.

Lech: Mrozek – Pereira, Blazić, Milić, Andersson – Murawski, Karlstrom – Ba Loua, Marchwiński, Velde – Ishak.

Mecz: Legia Warszawa – Lech Poznań
Rozgrywki: 15. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Niedziela, 12 listopada, godz. 17:30
Stadion: Miejski, ul. Łazienkowska 3
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Sędzia VAR: Tomasz Musiał
Miejsce gospodarzy: 6
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 6 – Pekhart
Najlepszy strzelec gości: 6 – Ishak, Velde
Poprzedni mecz: Legia – Lech 2:2
Domowa forma gospodarzy: 5-0-2, 14:7
Wyjazdowa forma gości: 2-2-2, 7:11
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 2.25 – 3.35 – 3.05
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: C+ Premium, C+ 4K
Przewidywana frekwencja: ok. 28000 (komplet)
Prognozowana aura: +5°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: 2

Niepewni (Legia)

Nieobecni (Legia)

Niepewni (Lech)

Dino Hotić – rekonwalescencja

Nieobecni (Lech)

Bartosz Salamon – zawieszenie
Michał Gurgul – zgrupowanie kadry U-17
Filip Dagerstal – kontuzja

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





9 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Widze duze zainteresowanie kibicow tym meczem – 0 wpisow.

    Rozumiem, bo sam nie bardzo wiem co napisac i nic wiecej poza tym co napisala redakcja nie trzeba dodawac. Niech Lech w koncu zaskoczy i wygra.

  2. Didavi pisze:

    Strata punktów sprawi, że pomimo ich gry co 3 dni i Rakowa też, nie będziemy mieć nad nimi żadnej przewagi. Mają swoje mecze zaległe przez co tabela będzie totalnie spłaszczona lub zwyczajnie nas wyprzedzą. Taki scenariusz nie wchodzi w grę. Fakt, że odpadliśmy z pucharów miał sprawić, że teraz jesienią wypracujemy sobie przewagę na wiosnę. I jutrzejszy mecz jest o 8 punktów. Trzeba to zrobić. Jeśli nie będziemy w stanie wygrać tego meczu to po co nam Brom? Żeby wygrywać ze słabymi beniaminkami i co chwilę kompromitować się przy okazji trudniejszych meczów? Zwycięstwo albo bilet powrotny.
    Najtrudniejsze jest powiedzieć czego możemy jutro oczekiwać. Jak zagramy? Nie mamy powtarzalności. Nie mamy swojego stylu. Decyduje forma dnia poszczególnych zawodników. I jutro trzeba wierzyć, że Ishak, Velde, Marchwiński, Karlstrom, Milić, Pereira będą w swojej najlepszej dyspozycji, a reszta poziomem się dostosuje. Uważam, że ławka będzie kluczowa, dlatego bardzo martwi mnie to, że prawdopodobnie nie będzie na niej Hoticia. Będzie Sousa, Gholizadeh, Szymczak Pytanie czy oni ewentualnie odwrócą losy meczu.
    Napiszę przez tym meczem coś niepopularnego, zaskakującego i być może wystawię się tym na strzał. To będzie dobry mecz Mrozka. Zobaczyłem z Ruchem u niego oznaki lepszej formy, a przede wszystkim więcej pewności siebie. Nie chciałbym, żeby był jutro najlepszym z naszych, bo to oznaczałoby, że będziemy mieć w meczu kłopoty, ale uważam, że z meczu na mecz będzie już wyglądał coraz lepiej i już niedługo zobaczymy tego Mrozka ze Stali. Jest na wznoszącej.

    • Ostu pisze:

      W ostatnich wypowiedziach Papszun porównywał Pana Macieja i Broma i stwierdził, że ponieważ Lech grał kilkoma wariantami to łatwiej było go analizować ale trudniej grać…
      A więc tak jak piszesz mimo że teraz Lecha trudniej analizować bo Brom nie gra schematami to TERAZ będzie też trudniej z Lechem grać bo w końcu piłkarze będą kreatywni na boisku i będą dostosowywać swoją grę do konkretnych sytuacji i zdarzeń boiskowych…
      I TAK, masz rację, że właśnie ten mecz będzie wskaźnikiem
      – czy Brom ich nauczył
      – czy Oni się nauczyli
      – czy mają szansę się nauczyć
      Czy jak pisze @deel – oni zwyczajnie nie pasują do tego co chce grać Brom
      Odpowiedź na te pytania są podstawowe jeśli chodzi o przyszłość Broma w Lechu – nie chodzi mi czy go zwolnią czy nie – czy potrafią się nawzajem od siebie uczyć i czy piłkarze Lecha wzniosą się/mogą się wznieść na wyższy poziom grania – przypominający „europejski model gry” z III dekady XXI wieku…

  3. Mazdamundi pisze:

    Ostatni w tej rundzie mecz z zespołem z top6. Te zespoły zapewne powalczą o podium. Jak na razie po czterech meczach bilans 1-1-2. Bilans bramkowy 8:12. Słabo. Pora zacząć to poprawiać.

  4. Bigbluee pisze:

    Na podstawie opinii „fachowców” i obrońców Broma wypowiadajacych się podczas naszej gry co 3 dni gdy byliśmy w LKE, to Szmatex jutro powinien:
    – Być zajechany fizycznie
    – Oddychać rękawami od 70 minuty
    – Wystawić pólrezerwowy skład bo profesjonalny piłkarz nie jest w stanie zagrać więcej niż 90 minut w tygodniu i trzeba dużo rotować w lidze.
    – Przyjąć remis z zadowoleniem grając z trudnym rywalem.

    Drużyna grająca raz w tygodniu powininna:
    – Zabiegać rywala bo ma więcej czasu na odpoczynek i przygotowanie fizyczne
    – Być lepiej przygotowana taktycznie bo przechodzi całe mikrocykle i ma więcej czasu na rozgryzienie rywala.
    – Spiąć się na grę z pucharowiczem.

    Jutro będziemy obserwować jak to wyjdzie.

    • Mazdamundi pisze:

      Bycie lepszym taktycznie nie powinno być trudne, bo jak wiadomo sowieccy nie mają teraz czasu na trenowanie taktyki. Dlatego jeśli jutro zobaczę u nich jakieś schematy, nieszablonowe rozegrania sfg, prostopadłe podania, zamiast biegania jak kurczak bez głowy, łapania się na kontrataki i 50 wrzutek do nikogo, to będę w niemałym szoku.

      • tomasz1973 pisze:

        No ja się zdziwię jak u nas zobaczę „jakieś schematy”, nie było ich od ponad 1,5 sezonu, nie ma i raczej nie będzie przy tym trenerze.

        A do tego co napisał Bigbluee dodam jeszcze jedną „mądrość” obrońców Broma z czasów gdy graliśmy w pucharach…kurwiszon w czwartek gra z przepotężną AV, więc co tam gra w jakiejś eklapie i jak się tu skupić na jakiś tam grajkach z Poznania. Liczy się tylko Europa, a liga to tylko dodatek!

      • Pawelinho pisze:

        Ja bym nawet na to nie liczył, że sowieccy skupią się na czymś innym niż na spotkaniu z Lechem to raz, a dwa szmata nie może grać w czwartek z AV bo przez dwa tygodnie teraz będzie przerwa na kadrę. Owszem po tym co sprawdziłem to jak to sam nazwałeś z przepotężną AV grają dopiero 30 listopada więc tym bardziej nie przykładałbym do tego jakiejś specjalnej wagi tym bardziej, że te mecze z sowietami zawsze są dziwne i to bez względu w jakiej formie jest to gówno z sowieckiej 3. Dlatego to co powinien zrobić Lech to po prostu zagrać swoje z dużą skutecznością w defensywie (liczę na drugi mecz na zero z tyłu w lidze) oraz liczyć na to, że Ishak skoro wraca do formy zrobi swoje jak na napastnika przystało i trafi hatricka 🙂 z tymi szmatami.

  5. Pawelinho pisze:

    Ja oczekuje po prostu zwycięstwa w takim meczu oraz tego, że piłkarze w takim meczu będą zasuwać aż miło, a nie grać w stojanowego paralityka bo tak. Jasne to jest tylko jeden mecz i to w dodatku na wrogim terenie, ale mam wrażenie, że będzie kluczowym spotkaniem w walce o majstra bo może dać mentalnego kopa całej drużynie. W kwestii składu to raczej nie spodziewam się jakiejś rewolucji i mimo iż jestem sceptycznie nastawiony do Mrożka to mam wrażenie, że to jeśli w takim meczu zagrałby na zero z tyłu tak jak z Ruchem to wtedy będzie już tylko lepiej i tego wypada Mrożkowi życzyć.