Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Daniela Myśliwca i opiekuna gospodarzy Johna van den Broma na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 16. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – Widzew Łódź rozegranym w niedzielę, 26 listopada, o godzinie 17:30.

Daniel Myśliwiec (trener Widzewa):„Cieszymy się z tego zwycięstwa, a zwłaszcza będąc w obecnej sytuacji. Pokazaliśmy w Poznaniu kawał dobrej piłki, były oczywiście momenty, kiedy musieliśmy wypychać Lecha z obrony. Gratuluję moim piłkarzom, dobrze podeszli do swoich obowiązków i byli w stanie cierpieć w trudnych momentach. To dla nas ważna lekcja, lekcja owocna, dzięki temu meczowi zdobyliśmy 3 punkty.”

„Lech był trudnym rywalem do rozczytania. Już przed meczem chciałem porównać Lecha do Realu zachowując odpowiednią skalę. Lech ma ogromną jakość piłkarską, sam trener rywala nie ukrywa, że bazuje na indywidualnościach. Oglądając Lecha często nie wiemy, co może się wydarzyć. Końcówka meczu wynikała z jakości Lecha. Mimo wszystko my chcemy w meczach dominować, grać piłką, grać swoją piłkę. Chcemy strzelać jak najwięcej goli, ponieważ bramki zwiększają naszą pewność siebie.”

null




John van den Brom (trener Lecha):„To kolejna porażka, która nie powinna się zdarzyć. W pierwszej połowie brakowało nam agresji w pressingu i doskoku. Musieliśmy podejmować ryzyko w pressingu przy stanie 0:1, po golu kreowaliśmy grę, ale brakowało nam skuteczności i szczęścia przy sytuacjach. W decydujących momentach, w momencie wyniku na styku, podejmowaliśmy złe decyzje. Dziś nie było nas stać na więcej, straciliśmy 3 gole po błędach. Wiele razy o tym mówiłem, takie rzeczy nie powinny nam się przydarzyć. Ta porażka nie jest potrzebna.”

„Chcemy utrzymywać się przy piłce, Widzew też potrafi grać piłką i to dziś pokazał. Po porażce 1:3 trzeba powiedzieć jasno – źle wykonaliśmy swoją robotę i moim zadaniem jest analiza, dlaczego tak się stało. Popełniliśmy zbyt dużo błędów, dzięki naszej grze Widzew wygrał ten mecz. Nie widziałem dzisiaj progresu w grze naszego zespołu. W Warszawie dobrze zagraliśmy w obronie, dziś nie. Dziś więcej utrzymywaliśmy się przy piłce, niż wtedy. Zagraliśmy źle i teraz wszyscy są negatywni. Musimy przenalizować to co doprowadziło do tego rezultatu. Musimy dowiedzieć się, dlaczego zagraliśmy tak słabo w obronie. Musimy się zastanowić i wyciągnąć z tego wnioski.”

„Zdecydowanie łatwiej nam się gra, gdy to my strzelamy gola na 1:0. Cały czas myślę na defensywą, musimy się zastanowić, dlaczego tak źle zagraliśmy w obronie. Na początku meczu kontrolowaliśmy grę, potem był rzut karny i już wtedy ten mecz mógł różnie się potoczyć. Przez głupie błędy w defensywie przegraliśmy. Wszyscy wiemy, jakie są ambicje klubu, moje, piłkarzy czy kibiców. Jesteśmy daleko od realizacji celu.

„Maciej Kędziorek odejdzie 1 grudnia i uda się do Radomia. Dla niego będzie to kolejny krok w trenerskiej karierze i to może cieszyć. Z drugiej strony tracimy dobrego kolegę oraz fachowca, który z nami pracował. Trzymam kciuki za niego. Na razie nie wiem, czy ktoś zastąpi Macieja Kędziorka. Do końca rundy zostały 4 mecze, na razie zostajemy w obecnym składzie.”

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





53 komentarze

  1. Erwin pisze:

    Do 3 razy sztuka (Trnawa,Pogoń, Widzew) i kończymy ten projekt który nie ma sensu, czy ciąg dalszy nastąpi i czekamy na Gdynię?

  2. Pawelinho pisze:

    „Lech był trudnym rywalem do rozczytania.” fajna kurtuazja 😂

  3. Mansfield pisze:

    Przecież tu „gołym okiem „widać ze przynajmniej trzy dni wolnego się należą…
    Brawo panie Holender !!!

  4. Bigbluee pisze:

    Przed wypowiedzią Broma pisze posta.
    Rywal nas zaskoczyl, popelnislismy błędy, mieliśmy w 2 polowie przewagę, zabrakło szczęścia, musimy popracować w obronie. Porozmawiam z chłopakami w środę bo dostali 2 dni wolnego.

  5. olos777 pisze:

    „Lech był trudnym rywalem do rozczytania”-trudno rozczytać zespół,który nie ma taktyki…….

  6. fox pisze:

    Panie Danielu kochany wygraliście zasłużenie ale niech Pan nie opowiada farmazonów.Lech jest najłatwiejszym o odczytania zespołem w tej lidze bo gra zawsze tak samo.Nie ma plan B planu C planu D.Jak trener drużyny przeciwnej odczyta plan A to kończy się tak jak dzisiaj i za to odczytanie dostaliście nagrodę.Jak długo ten pseudo trener będzie w Lechu tak to będzie wyglądało niestety.Czasami oczywiście Lech wygra ale to głównie ze względu na indywidualne umiejętności nie których piłkarzy.

    • Kaktus108 pisze:

      Plan A jest zawsze taki sam – dostarczyć piłkę do Pereiry, albo Velde i wrzutka, albo zejście Velde do środka. Plan B tez zawsze jest identyczny – wprowadzać kolejnych ofensywnych zawodników, tak jak dzisiaj Hotica na lewą obronę, zdziwiłem się tylko, że Szymczak wszedł za Marchewę a nie za Karlstroma/Murawskiego, bo to były typowy plan B JvdB. Planu C nie ma.

  7. 07 pisze:

    V d VON – jeśli masz odrobinę godności to odejdź z klasą. Młody trener z juniorami na ławce pokonał cię jak chłopca w krótkich portkach… wsytd!

  8. F@n pisze:

    Brom do zwolnienia. Ta drużyna się zwija

  9. are pisze:

    Co on znowu bredzi.Widzew nas zmiażdżył fizycznie.My atakowaliśmy 2,3 zawodnikami,a Wiedzew5,6. Cofamy się w rozwoju.BROM VON.

  10. olos777 pisze:

    „…źle wykonaliśmy swoją robotę i moim zadaniem jest analiza, dlaczego tak się stało…..”-ale,że nie umiem,to jej nie powiem……

  11. fox pisze:

    Ta porażka była nie potrzebna.Nie no jestem pod wrażeniem ,widziałeś Bromie kiedyś potrzebną porażkę.Facet już zupełnie nie wie co się wokół niego dzieje.Mało,że jest kiepskim trenerem to jeszcze gada co raz większe głupoty.

  12. Szymek pisze:

    Nie ma co gdybać Rutek nie zwolni Broma nawet jak zawali sezon w lutym i odpadnie z PP w 1/4 albo 1/8, przy dobrym zarządzaniu podium powinno być w zasięgu.. Rutek już dawno przekalkulował ,że utrzymanie 2 trenerów do Czerwca to około 0.5m pln mniej kasy na koncie a excel Gargamela nie przeiwduje pewnie utrzymanie 2 trenerów.. poza tym patrząc na reakcje trybun , to nie widać jakiegoś wielkiego niezadowolenia…. Do tego , trzeba podkreślić ,że jak miałaby być zmiana trenera to miałoby to miejsce odrazu po blamażu w Trnavie , jak to się nie stało wtedy , to tylko jakiś kataklizm mógłby doprowadzić do zmiany trenera..Ponadto widać,że chyba Skorża wraca do Polski , więc pewnie jakaś szansa jest, że to on poproawdzić Lecha w nowym sezonie..

  13. Grossadmiral pisze:

    A idz pan w uj spier*aj

  14. melon771 pisze:

    Tej Bromek, na huj Ci te analizy jak i tak grasz to samo? Od 1,5 roku cały czas gramy tak samo wolno i przewidywalnie. Jak dla mnie przeanalizuj sobie co na treningach robicie, bo ta gra w chodzonego wygląda na dobrze wyćwiczoną.

  15. Kaktus108 pisze:

    Słucham Broma na konferencji i aż się odechciewa. On w kółko to samo. Każdy słaby zespół, z którym dostajemy w czajnik, to „dobrze pracujący kolektyw”, bramki tracimy przez błędy indywidualne i „trzeba to przeanalizować”. Nie rozumie dlaczego z Legią broniliśmy dobrze a z Widzewem źle. Uważa też, że w drugiej połowie graliśmy dobrze i bezpiecznie, pomimo podejmowanego ryzyka.
    Gość chyba nie zauważa, że z Legią byliśmy po prostu zabunkrowani za potrójną gardą a ofensywa nie istniała. Dzisiaj graliśmy ofensywnie i wszystkie mankamenty obrony od razu wyszły, przecież nie po raz pierwszy. Szkoda też, że po już dosyć długim okresie JvdB w Lechu, to inne zespoły są „zgranym i zorganizowanym kolektywem” a u nas obowiązuje styl z Orlika „grajta co chceta” i liczenie na indywidualności. Chętnie usłyszałbym też co wynika z jego analiz gry obronnej, których podobno dokonuje po każdym meczu, bo na razie to tylko replikuje te same błędy.

    • Pawelinho pisze:

      Jak widać z tych jego analiz niewiele dobrego wynika w grze obronnej Lecha skoro w zasadzie nie widać żadnej poprawy w grze! Chociaż ciężko nazwać to „grą” raczej kopaniną! Generalnie przez 1,5 roku pracy trenera z kraju latających tulipanów nie zrobili nic, a w zasadzie można by napisać, że zepsuł to co zbudował Skorża sięgając po majstra. Oczywiście sukces w europie, którego nikt nie kwestionuje, mocno zamazał to co widzimy obecnie. Niestety nie ma w tym momencie przesłanek do tego, aby cokolwiek pod wodzą „de Broma” się zmieniło na lepsze nie tylko w grze Lecha, która jest tragiczna.

  16. smigol pisze:

    Po raz pierwszy w życiu zobaczyłem że Radek Laudański się nie uśmiechał na konferencji. Radek Laudański się nie uśmiechał!!! Panie Brom!!! Miarka się przebrała!!!

  17. Hazaj pisze:

    No tak „błędy w obronie/musimy przeanalizować”. Widzew nie jest niestety jedynym „wypadkiem w pracy”. Za dużo ich….. Trnava, 1-1 Cracovia, 3-3 Jaga, 0-5 Paprykarze teraz 1-3.Jeli (ponoć) ta kadra taka zjebista i takie wtopy to… pewnie trener i jego przydupasy nie docierają do poziomu tego „fantastycznego składu”. W jeśli skład jednak do bani to…. i tak TEN trener prochu nie wymyśli. Wnioski zobaczyłby nawet ślepy. „Brom jest nagi” jak w bajce Andersena o królu. Teraz tylko będzie coraz cieniej bo „zabrako szczęścia”. No niezły argument na obronę jakości swojej pracy!

  18. 07 pisze:

    Kędziorek niech zostanie a Ty wypier…..j.

  19. Ostu pisze:

    Widzę, że bez echa przeszedł mój cytat z Broma – kilka dni temu to powiedział i go zaraz zacytowalem – że chciałby zostać w Lechu i popracować dłużej bo czuje się tu szczęśliwy …
    A jak myślicie – Złotousty jest nieszczęśliwy z powodu Broma i wyniku…?
    Czy tu chodzi o „szczęście” ?
    Wypowiedziami Broma się nie jaram wcale bo słabej literatury czytać nie lubię…
    A tym bardziej analizować komunałów i zacytowanej dziś wypowiedzi…

  20. sorel pisze:

    Wkurwienie, bezsilność, bezradność i zażenowanie – to odczucia po wysłuchaniu dzisiejszego bełkotu tulipana… To już koniec

  21. smigol pisze:

    W pewnym momencie konferencji Bromek zaczął bredzić ze on nie rozumie dlaczego niektóre rzeczy się dzieją. Ze nie rozumie i musi sam sobie zadać pytania dlaczego niektóre rzeczy nie działają.

    Skoro Bromek nie wie, nie rozumie, nie zna odpowiedzi to niech zarząd zatrudni trenera, który będzie wiedział, rozumiał i znał odpowiedzi. Bez żarów!!!

    • olos777 pisze:

      Hahahahaha serio tak powiedział?Jeżeli tak,to po takim komunikacie od trenera na konferencji,już w korytarzu powinno mu być wręczone wypowiedzenie.No,ale nasz panicz musiałby poszukać w spodniach pewnej części ciała i się za nią chwycić!

    • mario pisze:

      usiądzie przed lustrem i będzie sobie zadawał pytania. Potem zapyta piłkarzy dlaczego tak grają. A na końcu się popłacze z bezsilności.

    • smigol pisze:

      W 12:54 minucie konferencji mówi:

      „Mam tyle pytań do samego siebie. Dlaczego zawsze dokonujemy złych wyborów. Dlaczego dzisiaj dokonaliśmy tyłu złych wyborów w ostatniej tercji? Dlaczego tak bronimy? Przecież jak porównamy z ostatnim meczem to broniliśmy lepiej 🤣🤭 Te pytania w mojej głowie doprowadzaj mnie do szaleństwa.”

      To chyba czas odpocząć.

  22. Krzys pisze:

    Ten gość jest odbiciem tego co w tym klubie buduje jego właściciel a można to określić zdaniem, które Brom sam powiedział dziś na konferencji „źle wykonaliśmy swoją robotę i moim zadaniem jest analiza, dlaczego tak się stało”. I tak analizujemy, analizujemy, analizujemy i nic z tego nie wynika, nie wyciągamy wniosków, nic się nie uczymy. Stoimy w miejscu a nawet się cofamy. Bo brakuje nam w Lechu odpowiednich kompetencji a z tego powodu bijemy głową w ścianę, jest bezradność i nawet piłkarze z jakością tracą mentalność wiary w zwycięstwo.
    Moim zdaniem jako laika biedny Widzew dziś przewyższał Lecha: motoryką, mentalnością i taktyką.
    Co w Lechu jeszcze robi ten trener ? Jak na ten kolejny w tym sezonie blamaż zareaguje dyrektor sportowy? Co zrobi właściciel?
    To są pytania retoryczne bo wiem, źe wyciągniemy kolejne wnioski i …….nic się nie zmieni.
    Ja z tego pociągu wysiadam na tej stacji ….. chyba już to ktoś wcześniej Lechowi powiedział 😉

    • Pawel68 pisze:

      Nowy kontrakt mu przed zimą przedstawią do podpisu żeby mógł analizować…

    • olos777 pisze:

      Czy ty myślisz,że analiza to taka łatwa spraw?Przecież to wielowarstwowy proces,to etap.Co prawda w Lechu ten etap trwa nieprzerwanie od bodajże 2012 roku,ale ponoć drugie tyle i może,może będzie światełko w tunelu.Później już tylko etap przejściowy z etapu analizy w etap omówienia analizy przez analizę analizy i już,już za moment analiza przed wprowadzeniem wniosków na temat przeanalizowania analizy z analizy i bankowo,na stówę,jak bum cyk cyk się uda przejść płynnie z chuj.i w chujozę.

  23. mario pisze:

    czy lecie z nami pilot???
    Już mi słów brakuje. Nie mam już sił.
    Ile można tego samego w kółko słuchać? Ile można znosić indolencji trenera?
    Gdzie jest granica kompromitacji?
    Dlaczego ja wciąż to oglądam?
    Dlaczego ja wciąż mu kibicuję by mu w końcu wyszło?
    Czy ja jestem pojebany?
    Lepiej niech spierdala.

    • El Companero pisze:

      własnie dziś na Paramoncie leciał film Czy leci z nami pilot (nie obejrzałem jednak) a po nim od razu Spokojnie to tylko awaria (akurat przed meczem to obejrzałem) i sie usmiałem jak kiedys. I tam najbardziej mnie rozbawiła taka scena, jak młody chłopaczek usiadł przed monitorem w centrum lotów i mysląc że to gra rozwalił prawdziwy wahadłowiec. A potem po prostu poprawił marynarkę i ze śmieszną miną poszedł dalej : ). I to był taki młody Van den Brom. Zasiadł za sterami Lecha i mysląc że to dobra zabawa rozwalił wszystko w trzy drzazgi , teraz poprawi sobie mantel i wyjdzie zadowolony jakby nigdy nic.

  24. bas pisze:

    Nawet pisać się odechciewa, potencjał w tej drużynie jest ogromny, tylko trzeba go umieć uwydatnić.Problem jest taki że ten trener myśli że pracuje w krainie tulipanów i ma tam kreatywnych 20 paru piłkarzy którzy bawią się piłką. Tu niestety jest Polska gdzie trzeba biegać ,grać szybko i nie dać się przepchnąć.My gramy przewidywalnie,wolno bez pomysłu.Brom powinien mieć pseudonim wrzutka bo to jest styl obecnego Lecha.Inna sprawa to brak kreatywnego zawodnika w środku jak Tiba,Stilić czy chociażby Amaral w formie Największą naszą klątwa jest to że Lech to klub wiecznych szans i ciepły kurwi dołek i nawet po takich blamażach brak konsekwencji ze strony zarządu to norma.Z tej mąki chleba nie będzie ,czekam z niecierpliwością na mecz z Arką, tam to będą ciężary

  25. Pawel68 pisze:

    Jeżeli redakcja pozwoli przybić gwożdzia do trumny:https://kibicpoznanski.pl/jeszcze-jedna-kompromitacja-osmieszeni-przez-widzew/

  26. Pawel68 pisze:

    Ile jeszcze właściciel pozwoli na przynoszeniu hańby dla klubu przez tego Brooma?

  27. Kibol_od_7_bolesci pisze:

    Konferencja powinna wyglądać tak:
    – Ja JVB nie podołałem temu projektowi i przepraszam za to wszystkich, którzy we mnie wierzyli.
    Koniec. Kropka.
    Pisałem już wcześniej. Z tym trenerem dalej nie zajdziemy. To co zdarzyło się sezon temu było wypadkową kilku czynników: spięcia zespołu w kryzysie, na sytuację po odejściu MS , nowego trenera, i otwartą grę zespołów w CL (w lidze graliśmy gnioty jak dziś). Ten sezon pokazał, że trener nie ma żadnego wpływu na piłkarzy. Nie potrafi ich zmotywować, do przełamania zespołu ustawionego na kontry. Nie potrafi ustawić Kolejorza, tak jak wczoraj zrobił to trener Stali Mielec. Przykro mi to powiedzieć, ale za JVB tracimy wszystkie nasze atuty. Nie potrafimy wykreować 100%-tówek, tylu, na ile zasługiwałby skład na papierze. Nie bronimy tak dobrze, jak by wynikało to z wartości naszych obrońców. Strzelamy…. mniej niż oczekiwali by tego kibice i chyba sami zawodnicy.
    Ja mam dosyć. Mam nadzieję, że zarząd też.
    Tym bardziej, że drugi problem rozwiązał się sam. Maciej Kędziorek, chce pójść dalej… Proszę bardzo. Pd czasu kiedy został trenerem SFG w naszym zespole, w tychże SFG nie było nic zaskakującego (w ataku), a w obronie to była totalna porażka. Ja jestem zwykłym inżynierem, ale wydaje mi się, że trener od SFG trenuje zespół zarówno ofensywnie, jak i defensywnie. Co do pierwszego, to skuteczność zespołu 1:10. Nie widziałem w naszych rogach wolnych, nic ciekawego. I co najgorsze, nie przypominam sobie ostatniego trafienia bezpośredniego ze SFG. A defensywne SFG, chyba jeszcze gorzej. Mam wysokie ciśnienie, a każdy taki fragment gry jeszcze mi je podnosi.
    Podsumowując moje zdanie na dziś – Trenerzy do zmiany!!!
    Piotrze, Karolu. Czas działać.
    Tomasza pominąłem specjalnie, bo nie wiem, czy on też nie powinien odlecieć wraz z wiatrem zmian.

  28. djwiewiora pisze:

    Jedynym pozytywnym aspektem tej pomeczowej konferencji bylo stwierdzenie, jakoby nie znane było, czy ktoś przychodzi za Kędziorka.
    Miejmy nadzieję, że powodem tejże niewiedzy jest fakt plączącej się w głowie Rutka myśli o zmianie trenera już zimą… To byłby najlepszy pomysł na prezent pod choinkę…

  29. Ekstralijczyk pisze:

    Bla, bla, bla.

  30. Harnaś pisze:

    Ja nie wiem, jak być optymistą. Staram się, ale na prawdę ciężko o jakiekolwiek pozytywy. Myślałem, że to niemożliwe, żeby dać dupy z Widzewem, a jednak stało się. Muszę ochłonąć.

  31. WF53 pisze:

    niby zarząd, niby trener, niby lewy obrońca, tylko kibice nie są na niby

  32. deel pisze:

    Przeświadczeni o swojej zajebistości w gównolidze z krańców świata pseudopiłkarze nie udźwignęli gry. Nowe. Nie znałem. A właściwie wraz z Wami doświadczam tego co tydzień. Nowy trener. Natychmiast. Tylko kto? Skorża na pół roku? Ojrzyński żeby orali dupami boisko? A może… Nie. Trener jest słaby i co do tego nie mam już wątpliwości. Ale to nie on przegrywa mecze. To nie on źle trafia w piłkę i źle kryje rywala. Tego nie potrafią piłkarze. Profesjonalni. Z nazwy. Zero kreatywności, maksimum bylejakości. Bo to tylko polska liga. Jakby grali choćby w Lidze Konferencji to wtedy… o panie, działo by się. Klubowy brak parcia na wyniki wychodował klikę zadowolonych z siebie buców, którzy żyją w świecie „gdyby mi się tylko chciało”… Czekam teraz na ruchy klubu i jego władz. Takie poważne.

    • mario pisze:

      ci sami zawodnicy w poprzednich sezonach pokazali że potrafią, więc co nagle zapomnieli jak się gra? Tylko trener.

  33. sorel pisze:

    Bylejakość, indolencja, niekompetencja, demagogia, nieumiejętność analizy przeciwników, bufonada, braki warsztatowe, niedostateczna charyzma, nieobecność genu zwycięstwa – to tylko niepełny zestaw cech dystynktywnych tego parodysty VdB. Cechy te znajdują, o zgrozo!, bezpośrednie odzwierciedlenie w grze zawodników, którym brak odpowiedzialności, umiejętności przewidywania, pasji w grze, poświęcenia i genu zwycięstwa… Czy Rutek zdecyduje się na jedyne możliwe rozwiązanie w tej patologicznej sytuacji?! Doskonale wiemy, że niestety nie. I w takiej sytuacji kolejne dotkliwe kompromitacje mogą na nas spać jeszcze tej jesieni… Ciemności kryją ziemię 🙁

  34. tomasz1973 pisze:

    A gdzie te wszystkie nasłane tu mądrale od siedmiu boleści? Jakieś rady, spostrzeżenia, uwagi? No przecież jest zajebiście, no nie! Jesteśmy w czołówce, nadal się liczymy na 2 frontach, więc jak w tym momencie zwolnić zjeba z Holandii?

    • kri$$ pisze:

      no i do lidera tracimy tylko 4 pkty (bo Kiepscy nie grali jeszcze w tej kolejce)
      a dodatkowo mamy szeroka kadrę – po dwu kopaczy na każda pozycję
      Już nawet nie pamiętam więcej bo aż tyle było tych pozytywów.

      Ja się nie znam na piłce. Wiem o tym.
      Ale zastanawiam się – skoro jest tak super to dlaczego jest tak źle?