Zapowiedź: Radomiak – Lech
W sobotę, 16 grudnia, o godzinie 20:00 w meczu 19. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. W ostatnim jesiennym spotkaniu Kolejorz będzie bronił 3. miejsca w ligowej tabeli.
Rozczarowująca runda jesienna w wykonaniu Lecha Poznań wreszcie się kończy. Przez ostatnie dwie domowe porażki, powiększoną stratę do lidera i wicelidera, a także brak odskoczenia pucharowiczom, kibice mają już dość czekając bardziej na zwolnienie Johna van den Broma aniżeli na mecz z Radomiakiem Radom. Kolejorz pod wodzą Holendra nie wyciągnął żadnych wniosków z wielu przykrych wydarzeń, przez 4 miesięcy nie poprawił swojej gry, dlatego jutro 3 punkty mogą nam dać jedynie indywidualności, w tym m.in. przebłysk umiejętności Kristoffera Velde. W ostatnim meczu 2023 roku Lech wciąż ma o co grać. Poznaniacy walczą o przezimowanie do wiosny na najniższym stopniu podium, a do tego potrzebują zwycięstwa, bowiem Legia Warszawa ma tylko 3 oczka mniej i tej jesieni rozegra jeszcze 2 mecze. O wygraną w obecnej formie będzie jednak bardzo trudno, ponieważ Kolejorz od wielu miesięcy kiepsko radzi sobie na wyjazdach. Tej jesieni zwyciężył tylko w 2 ligowych meczach rozegranych poza Bułgarską zdobywając w lipcu obiekt Piasta Gliwice i niedawno stadion Korony Kielce. Na dodatek Lech Poznań jeszcze nigdy nie wygrał ekstraklasowego meczu z Radomiakiem w Radomiu.
Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Adriela Ba Loua i Filipa Dagerstala, a także zawieszonego za kartki Mikaela Ishaka. Pod znakiem zapytania stoi występ Filipa Szymczaka. Z kolei w ekipie Radomiaka Radom szkolonej przez Macieja Kędziorka w sobotni wieczór zabraknie narzekających na urazy Roberto Alvesa oraz Luisa Machado. Ze względu na zapis w umowie wypożyczenia nie wystąpi też Krzysztof Bąkowski, który w Radomiaku Radom i tak jest rezerwowym bramkarzem. Kolejorz na koniec 2021 i 2022 roku wygrywał wynikiem 2:1. Ostatnią porażkę na koniec rundy jesiennej poniósł 3 lat temu, kiedy 19 grudnia 2020 uległ przy Bułgarskiej krakowskiej Wiśle 0:1, a na wyjeździe 8 lat temu w Gliwicach z Piastem. Przed nami trzeci pojedynek z Radomiakiem Radom w tym roku kalendarzowym. W kwietniu Lech Poznań zremisował na wyjeździe 1:1, latem zwyciężył przed własną publicznością 2:0.
Arbitrem sobotnich zawodów mianowano Daniela Stefańskiego z Bydgoszczy, za system VAR będzie odpowiadał za to Damian Kos. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.15, na remis 3.50 a na triumf Radomiaka Radom 3.40. W sobotę na trybunach nowego stadionu „Zielonych” zjawi się około 8 tysięcy widzów. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Sport i C+ 4K, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com. Początek meczu 19. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Radomiak Radom – Lech Poznań na stadionie MOSiR mieszczącym się przy ulicy Struga 63 w Radomiu. Dla Kolejorza to ostatnie spotkanie w 2023 roku. Po nim zawodnicy rozjadą się na urlopy, zimą piłkarze będą mieli aż 22 dni wolnego i do zajęć powrócą w poniedziałek, 8 stycznia 2024 roku. Niebiesko-biali wrócą do gry w dniach 9-11 lutego, kiedy u siebie zmierzą się z Zagłębiem Lubin.
Przewidywane składy:
Radomiak: Posiadała – Grzesik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Luizao, Kaput – E.Semedo, Wolski, Semedo – Henrique.
Lech: Mrozek – Pereira, Blazić, Milić, Douglas – Murawski, Karlstrom – Hotić, Sousa, Velde – Marchwiński.
Mecz: Radomiak Radom – Lech Poznań
Rozgrywki: 19. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Sobota, 16 grudnia, godz. 20:00
Stadion: MOSiR, ul. Struga 63
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Sędzia VAR: Damian Kos
Miejsce gospodarzy: 8
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 8 – Henrique
Najlepszy strzelec gości: 7 – Velde
Poprzedni mecz: Lech – Radomiak 2:0
Domowa forma gospodarzy: 2-4-3, 10:9
Wyjazdowa forma gości: 3-3-2, 8:11
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra z kontry
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 3
Bukmacherzy 1 x 2: 3.40 – 3.50 – 2.15
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: C+ Sport, C+ 4K
Przewidywana frekwencja: ok. 8000
Prognozowana aura: +4°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: x
Niepewni (Radomiak)
–
Nieobecni (Radomiak)
Roberto Alves – kontuzja
Luis Machado – kontuzja
Krzysztof Bąkowski – procedury
Niepewni (Lech)
Filip Szymczak – kontuzja
Nieobecni (Lech)
Adriel Ba Loua – kontuzja
Filip Dagerstal – kontuzja
Mikael Ishak – pauza za kartki
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
1. Cudem wygrać.
2. Gole Velde i Hotic.
3. Salamon na boisku.
4. Holenderski ignorant zwolniony.
To mój plan na jutrzejszy mecz.
Didavi
Ewentualne zwycięstwo tak naprawdę oddali zwolnienie trenera z kraju grillowanych tulipanów z takim CV jakiego nigdy tu nie było 🙂 Najbardziej prawdopodobny będzie remis. Po ostatnich meczach jednak oczekiwania względem wyników osiąganych Lecha w tym sezonie zostały mocno skorygowane i generalnie napiszę to samo co przy meczu z Koroną w Kielcach tzn zwycięstwo w obecnej formie będzie miłym zaskoczeniem ze strony Lecha, ale raczej spodziewam się podobnego spotkania jak to, które miało miejsce z Piastem w ostatniej kolejce. Jeżeli po kompromitacji z Piastem u siebie trener z kraju grillowanych tulipanów z takim CV jakiego nigdy tu nie było nie poleciał z Lecha to nie sądzę, żeby tak się stało po meczu w Radomiu. Niestety.
A mi się wydaje, że Brom będzie zwolniony i mecz z Radomiakiem już nie ma żadnego znaczenia. Wielu dziennikarzy otwarcie o tym mówi. Sam Brom zdaje się być mocno poddenerwowany, jakby zdawał sobie sprawę, że to koniec. Nie wiem czy stanie się to od razu po meczu. Jeśli przegramy być może tak. Może na spokojnie w przyszłym tygodniu. Może w międzyczasie, po świętach, a przed startem przygotowań, gdy już nowy będzie dogadany, ale jestem jakoś dziwnie spokojny, że jego dni są policzone.
No nie wiem Didavi, ale skoro wcześniej po tylu kompromitujących (m.in tej w Trvnavie) wynikach trener z kraju grillowanych tulipanów z takim CV jakiego nigdy tu nie było nie został wywalony to nie w tej kwestii jestem sceptycznie nastawiony do tego aby jeden mecz z Radomiakiem cokolwiek skoro poprzednie kompromitacje tego nie sprawiły, że trener z kraju grillowanych tulipanów z takim CV jakiego nigdy tu nie było poleci z Lecha.
nie zwolnią Broma przed końcem kontraktu bo z ich punktu widzenia po prostu się to nie opłaca.
Ale jeśli zwolnią go przed zimowym okresem przygotowawczym, to uznam to za znak tego, że chcą walczyć o MP.
@Didavi – w punkt, dokładnie tak, tego sobie życzmy.
Na prawdę myślicie że ten mecz na jakiekolwiek znaczenie jeśli chodzi o trenera.Jak rzeczywiście tak jest to znaczy,że władze Lecha są zupełnie ślepi.Po tylu kompromitacjach i beznadziejnej grze cała Polska już wie że ten trener już nic nie jest w stanie zrobić a do tego jeszcze gada jakieś głupoty że przegrywają przez błędy a nie że są słabsi. Jak jeden wygrany fuksem mecz może przedłużyć jego obecność to oddajemy zabawki i niech bawią się sami.
Dokładnie dlatego nie sądzę, żeby trener teraz poleciał. Ten moment na jego wywalenie minął po kompromitacji w Trnavie.
Sam zainteresowany wygląda ostatnio na zrezygnowanego i pogodzonego z losem. Wbrew temu co mówi, nawet on zdaje się mieć świadomość, że decyzja już zapadła.
6 czy 9 pkt do lidera…. cóż to jest? Stawiam 1 – 0 po karnym w 87 min. i videoweryfikacji. Stefański pilnuje. Niech juz odpoczną i zaczną 2 tygodnie przed rundą wiosenną. Grunt to sie nie napracować i tak z Ruchem wygramy bo mamy Velde…. 😉
Tak, zwycięstwo będzie miłym zaskoczeniem i to nieprawdopodobne co nieomylny Piotr, który chce wszystkim pokazać, że już nie jest tym Piotrem co kiedyś odpiernicza, że z takim składem jaki podała redakcja remis ma nas zadowalać.
To dla mnie taki mecz, w którym porażka będzie zwycięstwem. Jeżeli przegramy – to Rutek nie będzie miał wyjścia i zmieni Broma. Jednak znając ekstraklasę – zakończy się 0:1 po jakimś przypadkowym karnym.
@Didavi
Zgadzam się z Tobą, że wynik meczu nie będzie miał wpływu na decyzję, która już zapadła.
Zmiana trenera nastąpi w przerwie zimowej, może już w grudniu a może dopiero w styczniu.
Nawet ewentualna wygraną, na którą nie liczę, nic nie zmieni.
Widać po nerwowym zachowaniu VD Broma, że i on zdaje sobie z tego sprawę.
To jego ostatni mecz w Lechu.
A zwolnienie ogłoszą wtedy, gdy już będzie wybrany następca.
A co do meczu to w obecnej sytuacji nie pogniewam się na remis.
Nie żeby mnie to zadowalało, ale patrząc na obecną formę Lechitów na więcej nie liczę…
Prawo Ekstraklasy mówi: jeśli coś jest na tyle kuriozalne że nie ma prawa się zdarzyć to jest wręcz 90% szans że tak właśnie będzie.
Dlatego nie zdziwi mnie 0:3 i „zażegnanie” kryzysu. Na konferencji prasowej, uśmiechy i uściski dłoni. Tymczasem jeśli Kędziorek wygra to będzie taki policzek… ale czy niesłuszny? Może to będzie policzek na otrzeźwienie zarządu. Choć czy ktoś jeszcze w to wierzy?
Też myśle, że decyzja o zmianie trenera jest już podjęta (oby)!!! Ale mam nadzieję, że mimo to uda się przepchnąć ten mecz! Dokładnie przepchnąć bo na nic innego nie liczę! Te 3 pkt są nam potrzebne jak rybie woda! Inaczej Nasza sytuacja w tabeli stanie się tragiczna jeśli marzymy o mistrzostwie!
Oby Brom poleciał czym szybciej tym lepiej.Inną sprawą jest szukanie nowego trenera.Podobno szukają go w Skandynawi.Nie wiem czy to dobry pomysł.Kraje skandynawskie chyba nie słyną z jakiś super trenerów.Był co prawda Erikson ale to było dawno. Moim skromnym zdaniem powinni raczej szukać trenera w Niemczech.
@fox
Też nie wiem czy Skandynawia to dobry kierunek poszukiwań trenera.
No ale szukać trzeba koniecznie.
Choć może lepszy byłby inny kierunek?
A może odważyć się na Polaka?
Niekoniecznie obracać się w kręgu tych samych nazwisk, lecz może zaryzykować z kimś młodym o innym świeżym spojrzeniu
W innych polskich klubach zaryzykowano i źle na tym nie wychodzą.
Lepszy byłby kierunek bałkański, białoruski ktoś kto też trochę naszą mentalność rozumie, a i język jest w miarę do ogarnięcia. Kluby z tych krajów też szybko stratują w eliminacjach i przez podział latają od Islandii po Kazachstan właśnie od pierwszych rund.
Dzisiaj nie spodziewałem się wielkiego meczu. Serce chce żeby Kolejorz wygrał jakimś cudem a raczej indywidualnosciami, rozum podpowiada że Kędzioraek ogra mam nadzieję już nie naszego trenera taktycznie. Dobrze że już ta runda się kończy, z drugiej strony jak nigdy tym razem nie będzie mi brakowało tych meczy Lecha ponieważ oglądanie tych miernych widowisk nie przynosiło zbyf dużo radości. Dziś najbardziej czekam na występ Bartka bo co by nie powiedzieć dziura po nim w obronie była widoczna przez cały okres absencji.Jestem ciekaw o ile wystąpi w jakiej jest formie fizycznej bo o waleczność się nie martwię.To by był dopiero cyrk jak gość który nie gra przez tyle czasu i trenował indywidualne okazał by się jednym z lepszych na boisku.Z drugiej strony osobiście czekam na informacje z klubu bez względu na wynik że John Van der Brom nie jest już trenerem Lecha Poznań przynajmniej w święta tliła by się iskierka nadzieji na lepsze jutro.