Czas wracać

Wreszcie. Wreszcie kończy się przerwa zimowa w sezonie 2023/2024 i już w piątek, 9 lutego, o godzinie 18:00 rozpocznie się runda wiosenna piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Za nami już 19 kolejek, przed nami w dniach 9 lutego – 25 maja jeszcze 15 serii spotkań, które wyłonią najlepsze i najgorsze kluby na najwyższym froncie w naszym kraju.




Lech Poznań zakończył rundą jesienną 2023/2024 w kiepski sposób. Prowadząc w Radomiu 2:0 zaledwie zremisował z Radomiakiem 2:2 a jedyną dobrą informacją po tym spotkaniu było odejście Johna van den Broma. Po paru dniach była także jeszcze inna informacja na otarcie łez. Otóż Cracovia w zaległym meczu pokonała w Krakowie zespół Legii Warszawa, zatem Lech Poznań dzięki pomocy „Pasów” i znowu Jacka Zielińskiego zimował do wiosny na ligowym pudle.

Sytuacja Kolejorza po jesieni nie jest dobra. Pięć punktów straty do drugiej Jagiellonii Białystok da się jeszcze szybko odrobić, dystans ośmiu oczek straty do liderującego Śląska Wrocław jest już trochę większy. Na dodatek Lech Poznań ma tylko trzy oczka przewagi nad Pogonią Szczecin, punkt na Legią Warszawa i kolejny punkt nad innym pucharowiczem Rakowem Częstochowa, który ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie. Co to oznacza? Kolejorz stąpa po cienkim lodzie. Z jednej strony ma szansę na tytuł Mistrza Polski, z drugiej może skończyć sezon bez awansu do europejskich pucharów i wypaść z podium już w pierwszej wiosennej kolejce.

Radomiak Radom – Lech Poznań x (trafiony)
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin x (nietrafiony)
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 1 (nietrafiony)
Raków Częstochowa – Korona Kielce 1 (trafiony)
Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok 2 (nietrafiony)
Górnik Zabrze – Warta Poznań x (nietrafiony)
Legia Warszawa – Cracovia Kraków 1 (trafiony)
ŁKS Łódź – Ruch Chorzów 1 (nietrafiony)
Piast Gliwice – Stal Mielec 1 (trafiony)

Piłkarska wiosna 2024 w Ekstraklasie zacznie się meczem, który nas nie interesuje, spotkanie Stali Mielec z Puszczą Niepołomice nas nie dotyczy. Dopiero później po godzinie 20:30 może nam pomóc Ruch Chorzów, jeśli urwałby chociaż remis warszawskiej Legii. W sobotę o 20:00 musimy pomóc już sobie sami. Wtedy Lech Poznań zagra u siebie z Zagłębiem Lubin i po dwóch ligowych meczach bez wygranej zechce udanie rozpocząć bardzo ważne lutowe zmagania.

Bardzo interesująco będzie w niedzielę, 11 lutego, kiedy Warta Poznań poszuka punktów w konfrontacji z Rakowem Częstochowa, Widzew Łódź zechce wykorzystać atut własnego boiska w potyczce z Jagiellonią Białystok, a w hicie 20. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024 liderujący zespół Śląska Wrocław podejmie przed własną publicznością naciskającą na czołówkę Pogoń Szczecin.

Sytuacja Kolejorza przed pierwszym wiosennym meczem o stawkę jest jasna. Na start walczymy przede wszystkim o przełamanie się po dwóch kolejnych porażkach przy Bułgarskiej oraz gramy o umocnienie się po 20. kolejce na 3. miejscu w tabeli. W tej serii spotkań nic więcej nie da się ugrać. W sobotę wieczorem walczymy przede wszystkim o niepogorszenie swojej sytuacji oraz o spokojną dalszą część weekendu. Czas wracać do rywalizacji! Czas na zwycięstwo!

Nasze obiektywne typy na mecze 20. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:

Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1
Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin x
Ruch Chorzów – Legia Warszawa 2
Cracovia Kraków – Radomiak Radom 1
Warta Poznań – Raków Częstochowa 2
Korona Kielce – ŁKS Łódź 2
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1
Stal Mielec – Puszcza Niepołomice 1
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 2

Tabela po 19. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:

1. Śląsk Wrocław 41 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 38
3. Lech Poznań 33
4. Raków Częstochowa 32
5. Legia Warszawa 32
6. Pogoń Szczecin 30
7. Górnik Zabrze 26
8. Zagłębie Lubin 25
9. Piast Gliwice 24
10. Radomiak Radom 24
11. Stal Mielec 22
12. Widzew Łódź 22
13. Cracovia Kraków 21
14. Puszcza Niepołomice 20
15. Warta Poznań 19

16. Korona Kielce 18
17. Ruch Chorzów 13
18. ŁKS Łódź 10

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Ekstralijczyk pisze:

    Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1X
    Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin 1
    Ruch Chorzów – Legia Warszawa X2
    Cracovia Kraków – Radomiak Radom 1X
    Warta Poznań – Raków Częstochowa X2
    Korona Kielce – ŁKS Łódź 1X
    Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1
    Stal Mielec – Puszcza Niepołomice 1
    Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok X2

  2. Przemo33 pisze:

    Nareszcie wraca liga, wracają rozgrywki, wrócą spotkania i wróci Lech. Po tak długiej przerwie od spotkania z Radomiakiem można było odpocząć trochę psychicznie, nabrać trochę dystansu. Teraz po dłuższym czasie wracamy, wracają emocje, ale wracają też pewne oczekiwania względem nowego-starego trenera, jego sztabu, piłkarzy, wyników, ale także innych kwestii, takich jak na przykład taktyka. Sytuacja jest jasna – jesteśmy teraz na podium, ale ze stratą kilku punktów do wicelidera i lidera, a także z niewielką przewagą nad kilkoma rywalami, którzy nas gonią i są tuż za nami. Margines błędu jest praktycznie zerowy. Więcej jest do stracenia niż zyskania. Nie jest to łatwa sytuacja, ale z drugiej strony nie można się poddać, bo nadal jest o co walczyć. Jesteśmy na obecną chwilę w walce o wszystkie możliwe trofea i powinniśmy o nie walczyć do samego końca. Spokojnie stać nas na wygranie chociaż jednego trofeum, ale równie dobrze możemy zostać z niczym. Rywale też mają swoje cele, ambicje i będą o nie walczyć. My wiemy, co trzeba zrobić, co poprawić i co utrzymać, teraz trzeba to potwierdzić na boisku.
    Przed nami seria sześciu ciężkich spotkań na dwóch frontach, ale to też będzie poważny sprawdzian dla drużyny. Jeśli Lech go zda, to zwiększy swoją szansę na udane zakończenie sezonu i zdobycie chociaż jednego trofeum. Pierwszym rywalem będzie niewygodne od pewnego czasu Zagłębie. To nie będzie łatwy mecz, bo i rywal ma o co grać w tym sezonie i też będzie chciał wygrać. Poza tym ostatnie spotkania z nimi i bilans z Zagłębiem nie są dla nas zbyt pozytywne. Ale historia nie gra. Ważne, żeby dobrze zacząć sezon. Początek sezonu może być kluczowy, tym bardziej, że w pierwszej kolejce ktoś z faworytów może się potknąć. Początek rundy jest różny, bo drużyny potrzebują czasami czasu, by wrócić na właściwe tory, wrócić do rywalizacji, rozgrzać się, jakbym to określił. Potem kolejne pięć spotkań wcale nie będzie łatwiejszych. Ale mamy szanse wygrać przynajmniej większość z sześciu kolejnych meczów i dobrze, udanie rozpocząć rundę wiosenną.
    Osobiście nie nastawiam się na nic i pozostanę przy chłodnym realistycznym podejściu, czyli sezon skończymy na podium, a w Pucharze Polski dotrzemy do finału. Tak podpowiada rozum i intuicja. Ale serce chciałoby czegoś więcej, Lecha zwycięskiego, który zdobywa przynajmniej jedno trofeum i dobrze kończy sezon. Będę kibicował drużynie i trzymał za nią kciuki. Jeśli się uda zdobyć trofeum, będzie to miła niespodzianka. Jeśli nie, to przynajmniej nie będzie zaskoczenia. Ale dopóki mamy szansę coś wygrać w tym sezonie, to walczmy o to.

Dodaj komentarz