Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Jacka Magiery oraz opiekuna gospodarzy Mariusza Rumaka na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 22. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – Śląsk Wrocław rozegranym w sobotę, 24 lutego, o godzinie 17:30.

Jacek Magiera (trener Śląska):„Graliśmy dzisiaj z bardzo dobrym rywalem, który ma dużo jakości i na pełnym stadionie. Cieszymy się, że nie straciliśmy dziś gola i zdobyliśmy pierwszy punkt w tej rundzie mając lepszy bilans w dwumeczu zarówno z Lechem, jak i z Pogonią. Zrealizowaliśmy dzisiaj wszelkie założenia. Choć Lech miał więcej sytuacji, to my mieliśmy w końcówce piłkę meczową. Wciąż czekamy na pierwszego gola w tym roku, zapominamy już o tym meczu oraz skupiamy się na kolejnych spotkaniach.”

„Z przebiegu gry zadowala mnie ten remis. Wiedzieliśmy, gdzie przyjeżdżamy, chcieliśmy dziś zagrać z kontry. Mój zespół dobrze spisał się pod względem mentalnym i charakteru, a gorzej pod względem gry w drugiej połowie i to na pewno musimy poprawić. Nie chcę wywierać presji na moich piłkarzach, bo wiem, że w końcu strzelimy pierwszego gola w tym roku. Mój zespół dobrze zareagował po porażkach, była ta energia, w tygodniu ciężko trenowaliśmy podczas zajęć.”

null




Mariusz Rumak (trener Lecha):„Dziękuję kibicom za wsparcie i za to, ilu ich było. Kibice do końca nie tracili wiary w wygraną tak jak my, ale nie zwyciężyliśmy, dlatego czujemy niedosyt. W pierwszej połowie na boisku były przestrzenie, po przerwie już nie. Nie umieliśmy złamać rywala, wiem o tym, że Śląsk przyjechał tutaj po remis i musimy umieć grać z takimi rywalami. Cieszy mnie natomiast gra w defensywie, w tym po stracie piłki.”

„Spodziewaliśmy się defensywnej gry rywala, w tym gry z kontry. Śląsk skorygował swoją grę w porównaniu z ostatnimi meczami, przez co było niewiele przestrzeni. Chcieliśmy grać skrzydłami, ale graliśmy za wolno w ostatniej tercji. Nie udał nam się plan na ten mecz, momentami Śląsk przechodził na szóstkę z tyłu.”

„Można mieć plany na mecz, a na końcu u góry ktoś się z nich śmieje. Dziś Afonso Sousa i Radosław Murawski mieli grać od początku, potem się okazuje, że Sousa zgłosił uraz pleców zmagając się z dyskopatią, a Murawski przyjechał rano na zbiórkę chory. Ich brak nie miał wpływu na mecz, choć skład miał być zupełnie inny.”

„Na ławce miałem zbyt mało ofensywnych piłkarzy, dlatego przeprowadziłem tylko tyle zmian. Miałem jednak myśl, by wpuścić tych piłkarzy o 5 minut wcześniej. Dino Hotić i Adriel Ba Loua fajnie się pokazali, Hotić dobrze zagrał na dziesiątce.”

„Ten remis jest dla nas porażką, dlatego każdy ma siłę, by grać we wtorek. Wszyscy są sfrustrowani wynikiem i ja nie musiałem mówić za wiele zawodnikom. Przy takiej publiczności ten remis jest jak porażka, choć ten punkt na koniec sezonu może być bardzo ważny. Moi piłkarze są ambitni, chcą wygrywać i są gotowi na wtorkowy mecz. Zawodnicy po meczu ze Śląskiem są źli, każdy wie, jak ważne spotkanie gramy we wtorek.”

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





31 komentarzy

  1. Komarny pisze:

    Rumak właściwie ocenił mecz, bez przesadnego samobiczowania. Chłop naprawdę daje radę na konferencjach, używa prostych określeń i nie próbuje ściemniać. Oby przełożyło się to na grę w następnych meczach.

    Dyskopatia Sousy? Brzmi nieciekawie, ale w gruncie rzeczy to jest szerokie określenie i może znaczyć bardziej lub mniej poważny problem. Jevtić też miał podobne problemy z kręgosłupem.

  2. Bart pisze:

    Pierwsza czkawka za przespanie zimowego okna transferowego. Zimą trzeba było sprowadzić napastnika za Sobiecha i ofensywnego pomocnika za Amarala. Brak lewego obrońcy jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo Lech postanowił dać szansę Gurgulowi, ale już brak nowego napastnika i ofensywnego pomocnika to duże zaniedbanie.

    • Krzysztof pisze:

      Rutek i Rząsa przeczytaliście to co powiedział Rumak?! Brak transferów!!!

    • Pawelinho pisze:

      Bart

      Niestety, a takich sytuacji niestety będzie więcej. Ilość zmian dobitnie pokazuje jak głupim posunięciem było totalne olanie zimowego okienka transferowego i to w takich meczach jak ten ze Śląskiem będzie widać najbardziej. W Lechu brakuje nie tylko lewego obrońcy, środkowego pomocnika, kreatywnego rozgrywającego, ale też napastnika. Jedynym słowem brakuje zwyczajnie jakości, które po prostu nie ma na ławce. Lecąc klasykiem „Pokaż mi swoją ławkę, a powiem ci, jaką masz drużynę” idealnie obrazuje sytuacje w Lechu. Bardziej (nie)dziwi fakt, że zamiast Szymczaka w ataku nie gra 🥕 Władca Wielkiego Księstwa Skórzewa, który przy absencji Ishaka, czy braku innych skuteczniejszych opcji świetnie sobie tam radził czego nie można napisać o jego aktualnej roli, a szkoda bo dałoby to może nieco więcej opcji. Tak czy inaczej taka postawa jak ta minionej zimy nie ma prawa się w takim klubie jak Lech wydarzyć tym samym specjalista od kadry na trzy fronty powinien dostać kopa, który najwidoczniej wyznaje taką samą zasadę jak trener z kraju latających grillowanych tulipanów z CV jakiego tu nigdy wcześniej nie było, który uparcie twierdził, że na jakość trzeba po prostu poczekać (sic!)….

  3. Rafik pisze:

    Jest jeszcze ktoś kto nadal wierzy że z Panem Rumakiem coś wygramy? Naprawdę są tacy optymiści? To jest początek końca tego sezonu a raczej początek końca był jak zapadła decyzja o jego wybraniu. JPDL.
    Tylko LP!

    • Bender pisze:

      Kolega jest tu chyba ździebko uprzedzony. Jak najbardziej możemy coś z trenerem Rumakiem wygrać i moja wyobraźnia ogarnia to bez większego problemu. Jak będzie – dowiemy się z czasem.

      • olos777 pisze:

        Widzę,że kolega @Bender nie pamięta czasów „pierwszego”Rumaka w Lechu.Takie męczenie buły i strach to wizytówka końcówki jego pracy tutaj.Ja też nie mam złudzeń,że Lech coś ugra w tym sezonie.To był ruch zarządu na dogranie japońskiego sezonu(jako-tako)a nóż widelec coś ugra.

      • olos777 pisze:

        Dodam,że z panią Genią co sprząta szatnie,też możemy coś ugrać-moja wyobraźnia też to ogarnia.

      • Bender pisze:

        Cóż Kolego Olos777, widocznie różnimy się w ocenach. „Pierwszego” Rumaka pamiętam naprawdę nieźle. Napatrzyłem się także na jego następców. I, cóż, obecnego trenera czapką nie przykrywają. Tylko Skorżę oceniam jako wyraźnie lepszego szkoleniowca. Czas pokaże jakie wyniki osiągniemy w tej rundzie. I taka ciekawostka na koniec – z poprzednim trenerem, tym z Holandii, nic byśmy w tym sezonie nie ugrali – a oceniam go pod względem szkoleniowym wyżej, niż panią Genię. Tyle w temacie. A panią Genię pozdrawiam.

      • Komarny pisze:

        olos777: pierwszy Rumakbył trenerskim debiutantem, ze znacznie mniejszym sztabem i z biedniejszą paką.

        Ponadto facet przed czterdziestką to ktoś inny niż facet przed pięćdziesiątką.

      • olos777 pisze:

        @Bender jeżeli „pierwszego” Rumaka oceniasz naprawdę nieźle to takie masz prawo,twoja opinia.Dla mnie patrząc na jego wyniki później ,no to taka lekka mizeria,chyba że, spuszczenie Zawiszy uważasz za sukces.To jakich mamy trenerów to tylko i wyłącznie zasługa klanu Rutkowskich i ich przydupasa Rząsy.Nigdy nie będzie tutaj trenera wybitnego,czy bardzo dobrego.Dlaczego?Ponieważ Rutkowscy nie lubią ludzi niezależnych.Mają robić co im papa Rutek,lub teraz panicz nakazują.Nikt poważny tutaj nie przyjdzie.Lech ma potencjał zbudować drużynę najlepszą od ery Cupiała,ale przez decyzje właściciela ta maszyna jedzie na zaciągniętym ręcznym.Mamy palacza,który w kocioł lokomotywy musi wrzucać koks zamiast węgla,a i niejednokrotnie sam palacz jest bez jednej ręki ,lub szalony jak wesoły Bromek.Cały klub jest od fundamentów aż po dach przesiąknięty minimalizmem.Jeżeli wam takie coś pasuje to spoko,mnie nie.Nie kupię karnetu,kubka czy koszulki właśnie przez to co od tylu lat robią z tym klubem.Chociaż mam Lecha w sercu to ja też w 2015 roku przeszedłem na minimalizm.

      • Soku pisze:

        @olos777,

        MR zaczął od dwóch wygranych i teraz remisu z czołową ekipą ligi. 7 punktów na możliwych 9. Mamy kontakt z czubem tabeli i tylko 2 punkty straty do Malinowych Nosów czy innej Baby Jagi. Czyli jednak jakieś wnioski przez te lata wyciągnął. Co do zatrudniania na trenerskim stołku facetów spolegliwych wobec właścicieli masz rację, ale akurat z tym niczego jako zwykli kibole nie jesteśmy w stanie zrobić.

      • Soku pisze:

        A! Jeszcze jedno, bo mi się przypomniało. Jeśli piszesz o spuszczeniu Zawiszy przez Rumaka a jednocześnie wychwalasz Skorżę jako trenera, sprawdź proszę statystyki tego ostatniego w Pogoni Szczecin.

      • Pawel1972 pisze:

        Soku
        U Skorży z Pogonią to była wpadka, Skorża w karierze miał złe i dobre momenty. Rumak za to miał tylko złe i jeszcze gorsze, Rumak dotąd nie dał nic, co pozwoliłoby go uznać chociaż za przeciętniaka. Po odejściu z Lecha same wtopy, Przegryw i Nieudacznik to jego drugie i trzecie imię.

    • arturlag pisze:

      Zaledwie jeden mecz bez kompletu punktów i już są tacy którzy wiedzą, że sezon jest przegrany, trener do niczego się nie nadaje, gra jest do kitu itd…..Panowie – gdzie Wasza wiara ?

      • Rafik pisze:

        Nie chodzi o ten mecz. Wiara to jest zawsze. Tylko naprawdę proszę o realną ocenę sytuacji. Rumak nie jest trenerem z którym Kolejorz jest w stanie cokolwiek osiągnąć. Ten sezon jest kolejnym tak zwanym sezonem przejściowym. Co wymyśli zarząd po kolejnej złej decyzji (są tego świadomi)? Strach się bać! Naprawdę nie napinajcie się i nie wierzcie w te brednie które wygaduje Rumak. Dublet? Ostatnie 10 kolejek? Pole karne przeciwnika i pole Kolejorza? Itp. JPDL naprawdę?! We wtorek stary dziaduś wyjaśni warsztat Pana trenera Rumaka. Do piłkarzy nic nie mam bo naprawdę się starają i chcą ale nie z tym pseudo sternikiem!
        Tylko LP!

      • Soku pisze:

        @Rafik,

        Pokrzykujesz Pan o Rumaku niczym Kaczor o Tusku. Walnij jeszcze setę, Panie. I weź zbastuj Pan! 🙂

      • Pawel1972 pisze:

        Chyba jak twitterowy hejter Donek o Kaczorze…

      • Levin_9 pisze:

        „Stary dziaduś” Gustafsson jest o rok młodszy od Rumaka, Grosicki w obecnej formie byłby „wartością dodaną” w każdej drużynie włącznie z Lechem.

  4. jerry21 pisze:

    Sensowna wypowiedź trenera Rumaka. Bez ściemniania.
    Zdobyty tylko punkt ale utrzymany dystans do Jagiellonii i Śląska.
    Mogliśmy mieć już lidera ale liczy się to co będzie w maju.
    Trzeba szybko zapomnieć o tym co było i szykować się na wtorek.
    Pogoń wszystkiego wygrywać nie będzie więc czas ją pokonać.
    No i czas na rewanż za jesień.

  5. Pawel68 pisze:

    Rumak twierdzi że ten punkt jest bardzo ważny na koniec sezonu,ale k…straciliśmy 2 i tyle w temacie obronców Rutka i jego idei oszczędzania w swojej kabzie…

  6. Soku pisze:

    O dziwo, na malutki plus Golimyzadek. Te dwie wrzutki były nawet niezłe. Ale to nie jest niestety gracz warty 2 waliizki zielonych.

    • Przemo33 pisze:

      To prawda, ale może wczorajsze spotkanie to taki promyk nadziei i początek dobrej gry Gholizadeha. Może Irańczyk potrzebuje regularnej gry, złapania tej regularności, żeby wreszcie coś pokazać. Czas pokaże, czy Ali się u nas sprawdzi, ale jeśli będzie grał i to regularnie, to jest na to szansa.

      • Soku pisze:

        Tak, też o tym myślę. Taki Marchwiński startował z gracją A-10, chyba dwa jak nie trzy lata? A Ali był przedstawiany jako gracz dynamiczny, z ciągiem na bramkę. Na pewno barierą jest język, tu widzę duży potencjalny problem. Na plus natomiast fakt, że jest lewonożny, więc może „wkręcać” piłki w niekonwencjonalny sposób, gdy operuje na prawej stronie. Te co widziałem wczoraj, były przednie. Coś z tego koleżki może jeszcze pożytku być. 🙂

    • Pawel1972 pisze:

      A ktoś dał za niego dwie walizki zielonych? Ile masz lat, że łykasz propagandę Rutków?

    • mario pisze:

      gołym okiem widać, że gość ma papiery na granie. Za piękne oczy do kadry nie był powoływany. Jest po poważnej kontuzji, teraz trwa proces dochodzenia do formy, ale przebłyski już ma. Zresztą od początku było widać, że gość myśli, dużo widzi i ma technikę. Poczekajmy aż chwyci formę, na pewno dużo da drużynie. A że nie kosztował tyle ile się mówiło…No pewnie tyle nie kosztował. Być może tyle był wart przed kontuzją. Zresztą, nie to jest najważniejsze, kogo to obchodzi? Ja mam to głęboko w dupie. Ważne by dobrze grał.

      • Szymek pisze:

        Może to jego cena z kontraktem. 500k euro rocznie * 3 – 4 lata to 1.5m + 1 za transfer i robi się 2.5m..do tego jak miał kontuzje Belgowie mieli wy*ebane aby go leczyć, jak jest konkurencja na dobrym poziomie, do tego wchodzą młodzi, których chcą ogrywać , to lepiej przytulić kase niż brać ryzyko..Transfer Aliego z biegiem czasu się na pewno obroni, to widać po tym co prezentował wczoraj..

  7. kilo82 pisze:

    Dobra, rzetelna ocena meczu przez Rumaka, bez koloryzowania i farmazonów. Znamienny fragment o małej liczbie ofensywanych zawoddników na ławce – zwłaszcza, że wszyscy czterej skrzydłowi byli wczoraj do dyspozycji, brakowało jedynie Sousy i Ishaka, będę pewnie mecze, gdy pole manewru będzie jeszcze mniejsze. Może trzeba było zostawić Wilaka – w Chorzowie wchodzi na końcówki albo nie gra w ogóle, mógłby się przydać w takim meczu jak wczoraj.

Dodaj komentarz