Przed meczem: Raków – Lech
Za 3 dni w niedzielę, 3 marca, o godzinie 17:30 w meczu 23. kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. W weekend Kolejorz będzie miał szansę ograć Mistrza Polski po raz drugi w sezonie 2023/2024.
Raków Częstochowa ma bardzo intensywny sezon 2023/2024. Podopieczni Dawida Szwargi jako Mistrzowie Polski rywalizują już od pierwszych dni lipca, za nimi m.in. mecz o Superpuchar Polski, 4 rundy kwalifikacyjne europejskich pucharów i faza grupowa Ligi Europy, w której „Medaliki” zajęły ostatnie miejsce za Sturmem Graz, Sportingiem Lizbona oraz Atalantą Bergamo. Raków jesienią nieźle się trzymał, mimo wielu kontuzji w zespole nie stracił kontaktu z ligową czołówką nawet mimo porażki w Poznaniu z Lechem 1:4, która do dziś jest najwyższą przegraną tego klubu w PKO Ekstraklasie 2023/2024. Częstochowianom udało się przejść także dwie jesienne rundy w Pucharze Polski, dlatego poprzednia runda wcale nie była dla nich zła.
Zimą podopieczni Dawida Szwargi rozegrali najmniej sparingów spośród wszystkich ekstraklasowiczów zaliczając tylko 3 spotkania kontrolne (bilans 1-0-2). W przerwie zimowej Częstochowę opuściło łącznie 5 piłkarzy, do Rakowa w ich miejsce trafiło 7 nowych graczy, w tym jeden zawodnik powrócił z wypożyczenia. Z nowych piłkarzy najwięcej gra na razie lewy wahadłowy Erick Otieno, w zespole Szwargi zadebiutował już jego zmiennik Jakub Myszor czy środkowy pomocnik Peter Barath.
Najwięcej goli: 6 – Nowak
Najwięcej asyst: 4 – Nowak, Crnac
Najwięcej meczów: 20 – Nowak, Kochergin, Racovitan
Najwięcej minut: 1710 – Kovacević
Gole do przerwy: 16
Gole po przerwie: 23
Żółte kartki: 43
Czerwone kartki: 0
Najwyższe zwycięstwo: Raków – Zagłębie 5:0 (05.11.2023)
Najwyższa porażka: Lech – Raków 4:1 (28.09.2023)
Ciekawostki: 2 mecze z rzędu bez wygranej (wliczając PP), jedyny niepokonany w tym sezonie ligowym zespół u siebie (8-3-0, 24:5), 3 najlepsza ofensywa w Ekstraklasie
* – uwzględnione są rozgrywki Ekstraklasy
Raków Częstochowa nie wszedł dobrze w ten rok. Mistrz Polski na inaugurację wiosny przegrał na wyjeździe z Wartą Poznań 1:2, później przegrywając u siebie z Piastem Gliwice 0:1 finalnie wygrał 3:1 a w trzeciej wiosennej kolejce tylko zremisował ze Stalą w Mielcu 0:0. We wtorek 3-krotny finalista Pucharu Polski z rzędu tym razem odpadł z rozgrywek na etapie ćwierćfinału przegrywając na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:3. Po tym meczu coraz więcej mówiło się o zwolnieniu trenera, ale Dawid Szwarga będzie jeszcze szkoleniowcem Rakowa podczas najbliższego starcia częstochowian z Lechem Poznań.
Mistrz Polski po 22 kolejkach z 36 punktami na swoim koncie i bilansem 10-6-5, gole: 39:25 zajmuje 6. miejsce w ligowej tabeli. Raków Częstochowa traci 4 oczka do Lecha Poznań i 6 oczek do lidera mając jeszcze do rozegranie zaległe spotkanie. „Medaliki” są jedyną drużyną w tym sezonie Ekstraklasy, która jeszcze nie przegrała u siebie (domowy bilans 8-3-0, bramki: 24:5). Ostatnim zespołem, który pokonał Raków w Częstochowa był Lech Poznań w maju 2023 roku.
Hitowy mecz 23. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024, Raków Częstochowa – Lech Poznań zostanie rozegrany w niedzielę, 3 marca, o godzinie 17:30.
Zimowe sparingi Rakowa Częstochowa:
24.01, Mura Murska Sobota 0:1
27.01, Ludogorets Razgrad 1:3
02.02, SC Dnipro-1 4:1
Zimowe transfery Rakowa Częstochowa:
Przyszli:
Oskar Krzyżak (Warta Poznań)
Muhamed Sahinović (FK Sarajevo)
Jakub Myszor (Cracovia Kraków)
Erick Otieno (AIK Solna)
Kacper Masiak (Zagłębie Lubin)
Peter Barath (Ferencvaros Budapeszt)
Matej Rodin (KV Oostende)
Odeszli:
Deian Sorescu (Gaziantepspor)
Antonis Tsiftsis (Asteras Tripolis)
Sonny Kittel (Western Sydney Wanderers)
Fabian Piasecki (Piast Gliwice)
Tomasz Walczak (Pogoń Siedlce)
10 ostatnich meczów Rakowa Częstochowa:
Sturm Graz – Raków Częstochowa 0:1 (LE)
Śląsk Wrocław – Raków Częstochowa 1:1
Raków Częstochowa – Cracovia Kraków 1:0 d. (PP)
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa 4:2
Raków Częstochowa – Atalanta Bergamo 0:4 (LE)
Raków Częstochowa – Korona Kielce 1:0
Warta Poznań – Raków Częstochowa 2:1
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 3:1 (0:0)
Bramki: 79.Crnac 90.Zwoliński – k. 90.Cebula – 56.Dziczek – k.
Skład: Kovacević – Tudor, Arsenić, Svarnas – Carlos Silva, Berggren (78.Barath), Kochergin (84.Racovitan), Otieno (66.Cebula) – Nowak (66.Crnac), Zwoliński, Yeboah (66.Plavsić).
Stal Mielec – Raków Częstochowa 0:0
Skład: Kovacević – Racovitan, Arsenić (46.Berggren), Svarnas – Drachal (79.Otieno), Barath (66.Yeboah), Kochergin, Carlos Silva (84.Myszor) – Crnac, Zwoliński (66.Cebula), Nowak.
1/4 PP, Piast Gliwice – Raków Częstochowa 3:0 (1:0)
Bramki: 25.Huk 49.Czerwiński 68.Felix
Skład: Kovacević – Racovitan, Arsenić, Svarnas – Tudor, Berggren, Kochergin (73.Barath), Drachal (83.Myszor) – Yeboah (46.Crnac), Zwoliński (83.Cebula), Nowak (73.Otieno).
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Tak jak nie podzielałem we wtorek zdania bukmacherów o tym, że to Lech był dosyć wyraźnym faworytem (dzień przed meczem), tak teraz nie podzielam ich zdania, że to Raków jest jak na razie dosyć wyraźnym faworytem. Oby historia się powtórzyła, ale jedyna bramka w meczu, strzelona przez gości oczywiście, padła 30 minut wcześniej niż to miało miejsce we wtorek.
O ile prawie pewny jest występ Gurgula na lewej obronie i Mrozka w bramce,o tyle nadal gramy bez „8” i „10”.
Nasza gra skrzydłami działa tylko z kontry lub w fazie przejściowej. Nie mamy pomysłu, kreatywności ani przebłysku w ataku pozycyjnym. Miejmy nadzieję,że po sprzedaży Velde i Marchewki będą pieniądze na konkretne wzmocnienia.
Póki co brak rotacji w ataku i oby Szymczak, który orał boisko ze Śląskiem i Pogonią zdołał złapać nieco świeżości na średni Raków…na Ishaka ktoś w ogóle jeszcze liczy?
Mam nadzieję że limit pecha wyczerpał już Sousa i w końcu ktoś przyspieszy te nudną grę środkiem…
Wymęczone 1-0 dla Lecha i przedłużenie nadziei na lepsza pozycję w wyścigu ślimaków po mistrzostwo…
#Ale jestem tym już zmęczony…
Mimo obecności Gurgula to przydałby się lewy obrońca w stylu Rebocho, ale i tak poza wspomnianymi brakami czy to na „8” czy „10” również brakuje tylko i aż bramkostrzelnego napastnika, który wypełniłby lukę po słabym w tym momencie Szymczaku czy niedysponowanym Ishak’u, który nie wiadomo kiedy tak naprawdę wróci, ale żeby tak nie było o czym piszesz to wystarczyłoby gdyby kluby nie olał zimowego okienka, a że olał to nie oczekujmy w tym aspekcie cudów.
*żeby tak było to wystarczyłoby aby klub nie olał
No i Sousa wypada…
Moim zdaniem potrzebujemy piłkarza który nieszablonowymi zagraniami będzie przyspieszał grę i rozrywał obronę rywali, a jedynym takim dostepnym piłkarzem jest Kvekveskiri.
Marchewa to bardziej drugi napastnik niż kreatywny piłkarz do prowadzenia gry, generalnie bardzo ofensywna dziesiątka a nie pomocnik co jednym podaniem potrafi ominąć kilku rywali.
Sousa prawdopodobnie wypadł na dłuższy czas i nie wiadomo czy jeszcze w tej rundzie zagra (Jevtić w 2015 roku przez podobne problemy z kręgosłupem nie grał 2 miesiące).
Karlstrom i Murawski czasem dorzucą do przodu ciasteczko, ale ich główne atuty są inne. Muraś to typowy defensywny pomocnik najlepszy w kontakcie z rywalem, a Jesper w ofensywie jest najgroźniejszy gdy ma przestrzeń żeby pobiec do przodu z piłką, no i jest też wybiegany i bardzo dobrze interpretuje wolne przestrzenie do wbiegnięcia.
Zostaje Kvekveskiri który z naszych pomocników ma najlepsze podanie. Mocne, precyzyjne i po ziemi. Ostatnimi piłkarzami Lecha z tak dobrym przyspieszającym podaniem po ziemi byli Tamas Kadar i Aziz Tetteh. Do tego Kvekve ma dobry przegląd pola i lubi wybierać nieszablonowe rozwiązania. On powinien grać więcej, bo z ze swoimi zagraniami może być takim „otwieraczem do konserw”. On ma najlepsze predyspozycje żeby podaniami rozrywać drużyny broniące autobusem i napędzać akcje którymi takich rywali można napocząć, bo to obecnie najkreatywniejszy pomocnik Lecha. Skoro Szymczak gra tak słabo, to spróbowałbym ustawienia z Marchewą na 9 i Kvekveskirim na 10.
Btw – co się dzieje z Pereirą? Czemu Joela ostatnio jest mniej w ofensywie? Gdzie się podziały jego wrzutki z półprzestrzeni?
Ja go jednak w ofensywie czasem widuję, tylko wrzutki jakoś przestały dochodzić. Ostatnia minuta meczu ze Śląskiem potwierdza to najbardziej. Zastanawia mnie też Douglas. Oczywiście wiem, że jest stary i po drugiej stronie rzeki, niemniej jednak umiejętności techniczne podobno zostają. A patrząc na jego SFG to chyba jednak niekoniecznie.
Pod koniec meczu z Pogonią był wolny z idealnego miejsca na strzał lewą nogą. Nawet powiedziałem na głos do telewizora „dawaj Barry jak za dawnych lat”, ale Barry wywalił piłkę która poleciała na Ptasią a może nawet w okolice Marcelińskiej. Douglas kompletnie zatracił swoje kopnięcia ze stojącej piłki. To już nie jest piłkarz z dobrze ułożoną lewą nogą.
Raków jest w dołku. Nawet bez prawdziwej 10 i bez Ishaka powinniśmy ich przejść. Na 9 powinien grać Marchwiński, gdzieś za nim Szymczak. Jestem raczej spokojny, choć Raków będzie zmotywowany, tym bardziej, że będą grać o swojego trenera.
Jeśli chodzi o nas, to obawiam się, że będziemy przemotywowani i znów nam nic nie będzie wychodziło. Jak zagrają tak jak śledzie, to będzie słabo. Jeśli będziemy mieć otwartą grę, to wygramy.
Najbardziej mnie przeraża jeden fakt, który od początku tego sezonu się nie zmienia. Właściwie przed każdym meczem Kolejorza odczuwa się niepewność i nawet strach… Oby jutro udało nam się pokonać medaliki, będzie to jednak zadanie bardzo ciężkie, zważywszy na poziom naszej gry ostatnio…