Zapowiedź: Raków – Lech
W niedzielę, 3 marca, o godzinie 17:30 w meczu 23. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Kolejorz ma szansę po raz drugi w tych rozgrywkach pokonać Mistrza Polski i jednocześnie zwolnić trenera Dawida Szwargę.
Lech Poznań i Raków Częstochowa to dwie drużyny, które w tym sezonie ligowym nie zachwycają, ale Mistrz Polski do grudnia rywalizował w Lidze Europy, dlatego jakoś musiał radzić sobie grając regularnie co 3-4 dni. We wtorek obie drużyny odpadły z Pucharu Polski, przez co została im walka tylko o tytuł Mistrza Polski. Trzeci w tabeli Kolejorz na krajowy puchar czeka od 2009 roku i jeszcze trochę sobie poczeka, natomiast „Medaliki” grały w ostatnich 3 finałach zdobywając to trofeum 2 razy, dlatego ich odpadnięcie na etapie ćwierćfinału nie jest większą niespodzianką. Przed obiema ekipami mecz na szczycie w Ekstraklasie, w której trzeci Lech wyprzedza szósty Raków o 4 oczka, zatem w przypadku wygranej Kolejorza drużyna Mistrza Polski traciłaby do nas aż 7 punktów (częstochowianie mają jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie). Niedawno Lech Poznań był pierwszym klubem, który w tym sezonie zwyciężył w Białymstoku, jutro może zostać pierwszym zespołem, który wygra w Częstochowie, w której Raków zaliczył bardzo dobry ligowy bilans 8-3-0, 24:5. W niedzielne popołudnie nasza drużyna powalczy o 3 kolejne zwycięstwo nad Rakowem, w tym 2 w Częstochowie, w której Kolejorz dnia 14 maja wygrał 2:0 będąc ostatnim ekstraklasowym klubem, który zdobył kameralny obiekt przy Limanowskiego.
Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Artura Sobiecha, który jest wyłączony do końca sezonu, a także rekonwalescenta Filipa Dagerstala i Mikaela Ishaka. Nieobecny będzie też narzekający na uraz pleców Afonso Sousa. Wtorkowy pojedynek z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski kosztował Kolejorza trochę sił, dlatego możliwe są małe rotacje w wyjściowej jedenastce. Z kolei w ekipie Rakowa Częstochowa szkolonej przez Dawida Szwargę panuje mały szpital. Z różnych powodów zdrowotnych nieobecni są: Ivi Lopez, Marcin Cebula, Adrian Gryszkiewicz, Ben Lederman, Srdjan Plavsić, Giannis Papanikolaou, Milan Rundić oraz Adnan Kovacević. Lech wygrał na wyjeździe z Rakowem w Ekstraklasie tylko 4 razy, a przedostatnie wyjazdowe zwycięstwo miało nawet miejsce nawet nie w Częstochowie a w Bełchatowie (jesień 2019). W ostatnich 17 meczach Lecha z Rakowem na wszystkich frontach padł minimum jeden gol, ostatni raz nie było bramek wiosną 1995 roku (w Częstochowie 0:0). Pod Jasną Górą coraz więcej mówi się o zwolnieniu trenera Mistrzów Polski, Dawida Szwargi, jeśli jutro gospodarze przegrają z Lechem Poznań, to w Rakowie Częstochowie może dojść do zmiany szkoleniowca.
Arbitrem niedzielnych zawodów pod Jasną Górą mianowano Szymona Marciniaka z Płocka, za system VAR będzie odpowiadał za to Tomasz Musiał. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 3.85, na remis 3.40 a na triumf Rakowa Częstochowa 2.05. W niedzielę na trybunach obiektu Miejskiego pojawi się komplet około 5,5 tysiąca widzów. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Premium, C+ 4K i TVP Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com. Początek meczu 23. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Raków Częstochowa – Lech Poznań w niedzielę, 3 marca, o godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się ulicy Limanowskiego 83 w Częstochowie. Kolejorz ma na swoim koncie passę 7 wyjazdów z rzędu i 5 ligowych bez porażki. Niebiesko-biali ostatni raz przegrali na wyjeździe dnia 1 października 2023 roku (z Pogonią w Szczecinie 0:5). Podopieczni Mariusza Rumaka nie strzelił gola od dokładnie 270 minut nie potrafiąc zdobyć bramki we wcześniejszych 2 meczach u siebie.
Przewidywane składy:
Raków: Kovacević – Tudor, Arsenić, Svarnas – Carlos Silva, Berggren, Kochergin, Otieno – Crnac, Zwoliński, Nowak.
Lech: Mrozek – Pereira, Salamon, Blazić, Gurgul – Kvekveskiri, Karlstrom, Marchwiński – Gholizadeh, Szymczak, Velde.
Mecz: Raków Częstochowa – Lech Poznań
Rozgrywki: 23. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Niedziela, 3 marca, godz. 17:30
Stadion: Miejski, ul. Limanowskiego 83
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Sędzia VAR: Tomasz Musiał
Miejsce gospodarzy: 6
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 6 – Nowak
Najlepszy strzelec gości: 7 – Velde
Poprzedni mecz: Lech – Raków 4:1
Domowa forma gospodarzy: 8-3-0, 24:5
Wyjazdowa forma gości: 4-4-2, 12:14
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 2.05 – 3.40 – 3.85
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: C+ Premium, C+ 4K, TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 5500 (komplet)
Prognozowana aura: +11°C, słonecznie
Nasz typ na mecz: 2
Niepewni (Raków)
–
Nieobecni (Raków)
Ivi Lopez – rekonwalescencja
Marcin Cebula – kontuzja
Adrian Gryszkiewicz – kontuzja
Ben Lederman – kontuzja
Srdjan Plavsić – kontuzja
Giannis Papanikolaou – kontuzja
Milan Rundić – kontuzja
Adnan Kovacević – kontuzja
Niepewni (Lech)
–
Nieobecni (Lech)
Artur Sobiech – kontuzja
Afonso Sousa – kontuzja
Filip Dagerstal – rekonwalescencja
Mikael Ishak – rekonwalescencja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
może pora pomyślec o Marchwinskim na 9 a w pomocy za niego Andersson lub Kvekve?
Po ostatnich występach Szymczaka też rozważyłbym ustawienie z Marchewą w ataku i Kvekveskirim na dziesiątce
Będę pozytywnie zaskoczony zwycięstwem, ale generalnie remis w tym meczu nie byłby złym rezultatem patrząc na to w jak słabej w ostatnim czasie formie jest Lech. Też jestem zdania, że skoro na lewej stronie zaczął grać Gurgul to może warto byłoby faktycznie przesunąć do środka Anderssona, a np w ataku wrócić do gry 🥕, który gorszym wyborem od Szymczaka nie będzie.
Dodajmy, zapewne z Rakowem nie zagra także Maksymilian Dziuba, który w Częstochowie pojawił się już dziś wraz z rezerwami. Lech II wygrał 2:0, a Dziuba strzelił gola. Już chyba czas, by ten chłopak na stałe trafił do meczowej „dwudziestki” w Ekstraklasie!
Dziuba raczej powinien grać w Lechu II , a w Lechu I dostać pojedyncze końcówki na zachętę. W kolejnym roku wypożyczenie do klubu I ligi, zaś w następnym przejście do pierwszej drużyny Lecha.
WF53, Bart & Pawelinho
W 100% się zgadzam.
Mecz na szczycie z aktualnym mistrzem, o pozostanie na podium, z trenerem-specjalistą od kompromitacji na ławce. Nie wiem jak się to skończy, ale się domyślam.
Parafrazując (mocno!):
„Bohaterowie z Lech Poznań spotkali rywala z Częstochowa na polu walki. Zespół Szwargi użył taktyki „Atak frontalny” przeciwko „Stój twardo” Rumaka, a rezultatem było chwalebne zwycięstwo Lecha”
Klasyka klasyki 🙂
😂😂😂
Jeśli jutro nie nastąpi jakaś zmiana na 10, to nie mamy co myśleć o zwycięstwie. Potrzebujemy kogoś kreatywnego, kto rozegra i napędzi akcje. Postawiłbym na Hoticia, ze Śląskiem wniósł ożywienie. Redakcja przewiduje Blazicia i Gurgula i ja też się ich spodziewam, choć Milić jest w formie (jeden z niewielu) to pewnie odpocznie. Gurgul zdrowy to musi grać. Co do pomocników. Kvekve to ja się boje. Może wprowadzić trochę kreatywności, ale na starcie rundy notuje same straty. Nie wiem dlaczego miałby nie grać w podstawie Ba Loua. Tak jak potrzebny jest ktoś kreatywny na 10, tak potrzebny nam będzie Ba Loua. Akurat jutro mądrze będzie się cofnąć, oddać piłkę. Po pierwsze dlatego, że Rumak nie umie w atak pozycyjny. Po drugie nie mamy typowego rozgrywającego. Po trzecie możemy być zmęczeni. Po czwarte Raków też jest bez formy, im też trudno prowadzić grę, niech się męczą. Po piąte, u nich ciśnienie jeszcze większe niż u nas. Tam będzie wielka presja na zwycięstwo, więc niech grają, a my kontrujmy. Dlatego Hotic na 10 i Ba Loua na skrzydle mogą być naszą bronią. Zagrajmy z nimi, to co Papszun grał zawsze z nami i przynosiło mu efekty.
Brak zwycięstwa będzie kolejną kompromitacją Rumaka, już 3 na 5 meczów. Raków jest słaby i trzeba to wykorzystać.
nie ma przed kim się cofać
Nie wiem jak nasze gwiazdy zagrają i czy można przewidzieć wynik tego meczu?Nikt nie napisał ,ale ja bardzo obawiam się notorycznie krzywdzących Lecha varciniaka vel na varze musiała!?1
Przede wszystkim dopiero na godzinę przed meczem dowiemy się kto ucierpiał w meczu z Pogonią na tyle, by jednak nie zagrać. mam świadomość, że mówienie podczas konferencji jest formą zasłony dymnej, mającej zmylić przeciwnika. Z obserwacji wtorkowego meczu można było obawiać się o zdrowie Marchwińskiego, Karlstroema i Szymczaka, cała trójka opuściła boisko, choć wcale nie musiała (dwaj pierwsi po atakach rywali, Szymczak paskudnie się poślizgnął). Więc nie tyle nasze chęci (ani nawet chęci Rumaka), ale proza życia zagra pierwsze skrzypce przy ustalaniu składu. Co najmniej jeden z dwójki Filipów musi być gotowy do gry, gdyż inaczej nie wysłano by Dziuby na mecz rezerw (co ciekawe, także do Częstochowy). Przyjmując, że faktycznie wszyscy, o których nie [powiedział Rumak są gotowi do gry, logiczne byłoby przywrócenie do składu Gurgula (Douglas pewnie jednak wolniej się regeneruje ze względu na wyeksploatowanie organizmu), oraz przesunięcie do ataku Marchwińskiego, kosztem wpuszczenia do środka Hoticia. Widziałbym skład następująco:
Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Murawski, Hotić, Karlstroem – Gholizadeh, Marchwiński, Velde
Ławka: Bednarek, Blażicz, Czerwiński, Andersson, Douglas, Kwekweskiri, Ba Loua, Szymczak oraz – jeśli mógłby wystąpić zgodnie z regulaminem, to także Dziuba
Blażicz mógłby zagrać, jeśli jest gotowy, ale wolałbym nie rozbijać akurat w tym spotkaniu dobrze funkcjonującej pary Salamon-Milić.
Ba Loua w drugiej połowie na podmęczonego rywala, do zmiany także Szymczak, Kwekweskiri i ew. Czerwiński jako gracz do pomocy. Nie ma sensu zmieniać bez powodu obrońców, więc inni nie, a Dziuba – jeśli byłby uprawniony – to na końcówkę najwyżej. Andersson nie wiadomo po co siedzi na ławce – jako lewy obrońca jest trzeci do gry, a i w środku pola raczej wylądują Czerwiński (defensywnie) lub Hotić/Gholizadeh (w wariancie ofensywnym). Czas odesłać go do rezerw, a na jego miejsce wziąć kogoś rokującego z młodych. Szkoda, że Lisman ma uraz – przydałby się w momencie braku Ishaka i Sobiecha…
Jutro po pierwsze nie przegrać. Trzy punkty byłyby miło widziane. I to jest możliwe!
Święte słowa. Dopiero godzinę przed meczem, a nawet powiedziałbym , że jak zejdą z rogrzewki będzie wiadomo kim zagramy. Aż trudno to uwierzyć. Niech w końcu wygrają i zamkną nam wszystkim gęby
Po dotychczasowych wynikach tej kolejki nie przegrać to najważniejsze!
Wygrana mogłaby delikatnie osłodzić kończący się tydzień!
Tylko Kolejorz!
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że „nie przegrać to najważniejsze”. Tak graliśmy we wtorek, żeby tylko broń boże bramki nie stracić i straciliśmy. Nie możemy grać zachowawczo, tylko trzeba wyjść na boisko jak po swoje i po prostu cały czas cisnąć. Jak chcemy być mistrzem to musimy zacząć wreszcie wygrywać przekonywująco. Dość już tych remisów z dupy. Na chwilę obecną Raków ma o wiele poważniejsze problemy i kwasy w szatni jak my i każdy inny wynika jak nasze zwycięstwo będzie porażką.
Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Ba Luj, Karlström, Kvekve, Velde – Hotić, Marchwiński
Ja również formacji defensywnej bym nie zmieniał. Niech grają ze sobą jak najwięcej czasu. Potrzebujemy kreatywnego środkowego pomocnika, który będzie wypełniał przestrzenie między defensywnym Jesperem, a ofensywnym Dino. 🥕 Na 9 i Szymczak ewentualnie za niego w drugiej połowie lub za małego Hotića.
Tak, jeżeli Elias ma dostać minuty bo to w środku pola obok swojego rodaka by nie musiał za bardzo odpowiadać za defensywę. Jednak cały czas czekam na zdrowego, w formie Dagerstala, którego to właśnie chciałbym zobaczyć w środku pola obok Jespera gdy zdrowy też będzie Antonio, Bartek i Miha.
Ba Loua i Velde skrzydła, 🥕 atak,za nim Kvekve, środek Muraś i Karlstrom,obrona Gurgul a reszta bez zmian i myślę że damy radę, na pewno zero z tyłu.Obstawiam 1:0 dla Lecha
Był remis, była porażka- czas na wygraną
wygramy.
Nie ma z kim przegrać, chyba że ten szpital to zasłona dymna