Nasz rywal: Raków Częstochowa

O godzinie 17:30 w hicie 23. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy, Lech Poznań pozostający bez wyjazdowej porażki od 1 października 2023 zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Przed Kolejorzem mecz o bardzo dużej stawce, dla aktualnego Mistrza Polski tak samo.

Za nami istotne trzy sobotnie mecze w ramach 23 serii spotkań, po których dużo wiadomo. Remis pozwoli Kolejorzowi utrzymać 3. miejsce w ligowej tabeli zajmowane od początku października, natomiast wygrana pozwoliłaby przeskoczyć na 2. lokatę w PKO Ekstraklasie i zachować dwupunktową stratę do nowego-starego lidera Śląska Wrocław. Zwycięstwo pozwoliłoby również odskoczyć Rakowi Częstochowa na aż 7 oczek, który w takim przypadku mógłby tylko pocieszać się zaległym meczem z Koroną Kielce, jaki ma jeszcze przed sobą w marcu.

Według bukmacherów faworytem do wygranej w niedzielę jest Raków Częstochowa. Z drugiej strony Lech Poznań ostatnio potrafił radzić sobie z Rakowem, pokonał go w ostatnich dwóch meczach zwyciężając 4:1 u siebie i 14 maja na wyjeździe rezultatem 2:0. Kolejorz to ostatni ekstraklasowicz, który ograł Mistrza Polski na jego terenie. W tym sezonie ligowym Raków jako jedyny jeszcze nie przegrał przed własną publicznością notując w Częstochowie dobry bilans 8-3-0, gole: 24:5.

Dziś po południu spotkają się drużyny, które ostatnio nie zachwycają. Lech Poznań nie strzelił gola od 270 minut nie potrafiąc wygrać żadnym z dwóch meczów u siebie, Raków Częstochowa gra podobnie, a po porażce z Piastem Gliwice 0:3 już na pewno nie zagra czwarty z rzędu w finale Pucharu Polski, który zdobył w 2021 i 2022 roku. – „W Częstochowie spotkają się dwie drużyny, które odpadły z Pucharu Polski. Musimy dobrze zareagować po meczu z Piastem, a taką reakcją będzie powrót do podstaw, czyli do dobrej organizacji gry. Chcemy pokazać boiskową energię i determinację już od pierwszych minut.” – zapowiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener „Medalików”, Dawid Szwarga.

Pod Jasną Górą coraz więcej mówi się o zwolnieniu szkoleniowca Mistrza Polski, dla którego mecz z Lechem Poznań może być ostatnim. Raków od dawna nie notuje wyników na miarę oczekiwań bogatego właściciela, a nowi piłkarze sprowadzani w każdym okienku do Częstochowy nie podnoszą jakości drużyny. Dawid Szwarga nie ukrywa, że dziś kluczem do sukcesu Rakowa może być dobra postawa w obronie, z którą jego zespół ma ostatnio problem. – „Lech ma zawodników, którzy w pojedynkę mogą wygrać mecz, dlatego musimy dobrze zagrać w defensywie jako drużyna. Wchodzimy w kluczowy moment sezon, a mecz z Lechem jest bardzo ważny.” – stwierdził Szwarga. – „Po meczu z Piastem możemy przejść szybko do kolejnego meczu. Rozmawialiśmy o tym z zawodnikami, co zrobić, żeby taka gra jak w Gliwicach już się nie powtórzyła. Chcemy przekuć niezadowolenie w dobrą robotę. Musimy grać lepiej w obronie przy okazji stałych fragmentów gry i wyjść poza schematy. Nasz wynik to brak powtarzalności a nie kreatywności.” – dodał młody 34-letni trener.

Lech zagra dziś z Rakowem po raz 26 w historii i 18 raz w Ekstraklasie mając szansę na 9 zwycięstwo, 8 ekstraklasowe oraz 5 na wyjeździe. Lech wygrał na wyjeździe z Rakowem w Ekstraklasie tylko 4 razy, w ostatnich 17 meczach Lecha z Rakowem na wszystkich frontach padł minimum jeden gol (ostatni raz nie było bramek wiosną 1995 roku w Częstochowie). W niedzielę na kartki w Kolejorzu muszą uważać zagrożeni pauzą w meczu z Górnikiem w Zabrzu – Filip Marchwiński, Jesper Karlstrom, Radosław Murawski, Elias Andersson i Filip Szymczak.

Raków Częstochowa sprzedał wszystkie bilety na dzisiejszy hit (także na miejsca na sektorze dla gości), a to oznacza, że mecz z Lechem Poznań zobaczy komplet około 5,5 tysiąca widzów. Spotkanie Rakowa z Lechem poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka, pierwszym celem niebiesko-białych będzie przerwanie serii 270 minut bez gola, a drugim kontynuowanie passy 7 wyjazdów bez porażki, w tym 5 ligowych, jaką poznaniacy mają w tej chwili. Starcie Mistrza Polski z trzecią ekipą zeszłych rozgrywek Ekstraklasy pokaże na żywo C+ Premium, C+ 4K i jeszcze TVP Sport. Początek zawodów pod Jasną Górą o godzinie 17:30.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Sp pisze:

    Bardzo ważny mecz. Zwycięstwo w Częstochowie może być kluczowe w ostatecznej walce o MP. Jestem ciekaw kogo w razie zwolnienia Szwargi Świerczewski ma w zanadrzu. Czy ktoś z Czech, może Czerczesow, no chyba, że ktoś z Polskiej karuzeli😂
    Wygrajmy 1:0 i wtedy się martwmy, że w 360 min strzeliliśmy tylko jedną bramkę. 3 pkt ważniejsze, a stylu godnego Lecha Poznań(z Rumakiem🤔) oczekujmy po przerwie na kadrę gdy zostanie te 10 ostatnich kolejek, o których w wywiadzie mówił Rumak.