23. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie

W piątek, 1 marca, o godzinie 18:00 meczem na stadionie Cracovii w Krakowie została zainaugurowana 23. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024. W tej serii spotkań zmienił się lider ligowej tabeli, po wielu tygodniach miejsce na podium stracił Lech Poznań.




Jeszcze przed 23 serią spotkań odbył się zaległy mecz 17. kolejki, w której Stal Mielec pokonała u siebie będący już pogodzony z losem Łódzki Klub Sportowym 1:0 i przesunęła się na 8. miejsce w ligowej tabeli.

Zmagania 23. kolejki Ekstraklasy rozpoczęły się w piątek, 1 marca, o godzinie 18:00. Wtedy Cracovia spotkała się w Krakowie z Wartą Poznań, która po bardzo ważnej wygranej w końcówce 1:0 wyprzedziła „Pasy” w tabeli. W drugim piątkowym meczu czekały nas małe Derby Górnego Śląska, w których Ruch Chorzów walczył z półfinalistą Pucharu Polski, Piastem Gliwice. „Niebiescy” jeszcze nie składają broni w walce o utrzymanie, tym razem po wielu, wielu miesiącach zwyciężyli aż 3:0.

Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek. W sobotę o 15:00 atut własnego boiska w konfrontacji z liderującą Jagiellonią Białystok wykorzystał Górnik Zabrze, który po kolejnej wygranej u siebie znajduje się coraz bliżej czołówki. Następnie o 17:30 szansę na 1. miejsce wykorzystał Śląsk Wrocław, który rozegrał dwie różne połowy, po zmianie stron strzelił pierwsze 2 gole w tym roku i wygrał z Widzewem Łódź 2:1. Na koniec dnia o godzinie 20:00 ekipa Legii Warszawa podejmowała przy Łazienkowskiej mocną na wyjazdach Pogoń Szczecin. Legioniści nie wykorzystali atutu swojego boiska, mimo prowadzenia 1:0 zremisowali w Warszawie z „Portowcami” 1:1.

Niedzielne emocje w lidze zaczęły się już o godzinie 12:30. Wtedy ostatni w tabeli beniaminek Łódzki Klub Sportowy zmierzył się z innym beniaminkiem Puszczą Niepołomice, która jest w dużo lepszej sytuacji i cały czas bije się o utrzymanie. Puszcza po pięknym golu golu prowadziła 1:0, skończyło się zwycięstwem 3:1 dla gospodarzy. Później w końcu tej wiosny wygrało Zagłębie Lubin, które na własnym stadionie spotkało się z piętnastą Koroną Kielce. O godzinie 17:30 w hicie weekendu pozostający bez domowej porażki Mistrz Polski, Raków Częstochowa rozgromił Lecha Poznań aż 4:0. Kolejorz po tej porażce stracił miejsce na podium.

Zmagania 23. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024 zakończył poniedziałkowy bój, w którym Radomiak Radom dnia 4 marca, o godzinie 19:00 podejmował na swoim obiekcie solidną w tym roku kalendarzowym Stal Mielec. Wygrana Stali sprawiłaby, że mielczanie byliby jeszcze bliżej zrealizowania celu sportowego, którym jest pewne utrzymanie się w lidze, ale tym razem 2:1 zwyciężyli goście. Radomiak zdobył pełną pulę nawet pomimo zmarnowania rzutu karnego.

Zaległy mecz 17. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:

Środa, 28 lutego

Stal Mielec – ŁKS Łódź 1:0

Wyniki 23. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:

Piątek, 1 marca

Cracovia Kraków – Warta Poznań 0:1
Ruch Chorzów – Piast Gliwice 3:0

Sobota, 2 marca

Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 2:1
Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 1:1

Niedziela, 3 marca

ŁKS Łódź – Puszcza Niepołomice 3:1
Zagłębie Lubin – Korona Kielce 1:0
Raków Częstochowa – Lech Poznań 4:0

Poniedziałek, 4 marca

Radomiak Radom – Stal Mielec 2:1

Najlepsi strzelcy po 23. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:

14 goli – Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
11 goli – Ilya Shkurin (Stal Mielec)
10 goli – Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin)
9 goli – Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok), Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin), Daniel Szczepan (Ruch Chorzów)

Tabela po 23. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:

1. Śląsk Wrocław 45 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 42
3. Pogoń Szczecin 40
4. Lech Poznań 40
5. Raków Częstochowa 39
6. Legia Warszawa 38
7. Górnik Zabrze 35
8. Stal Mielec 32
9. Zagłębie Lubin 30
10. Widzew Łódź 28
11. Radomiak Radom 28
12. Warta Poznań 27
13. Cracovia Kraków 26
14. Piast Gliwice 25
15. Korona Kielce 22

16. Puszcza Niepołomice 22
17. Ruch Chorzów 18
18. ŁKS Łódź 13

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





34 komentarze

  1. sorel pisze:

    Bezcenne zwycięstwo Warty dzisiaj 🙂 Oby to był pomyślny początek udanej kolejki!

  2. Pawel68 pisze:

    Warta bieda aż piszczy pokazuje jak się walczy?P.R. ponoć ma się w końcu zdecydować iść na 5 letni kurs do biednej siostry?Ciekawe czy 5 lat wystarczy żeby coś zrozumiał czy to jednak tkwi w głowie i pewnych rzeczy się nie przeskoczy?

  3. Franco pisze:

    Ja mam teorię, że dopóki Szulczek będzie trenerem Warty, ta nie spadnie. Prędzej czy później (raczej prędzej) ktoś go wyjmie i wtedy nastąpi chwila prawdy. Zatrudnienie nowego trenera będzie ważniejsze niż jakiekolwiek transfery. Jak nie trafią dobrze to polecą.

    • 07 pisze:

      Szulczek kończy prace z koncem tego sezonu. Rumak pewnie tez. Przypadek? Szulczek doszedł do ściany. W Warcie nie zmieni się nic w najblizszym czasie. Jest to pewna opcja w razie gdyby Maciej wybrał inną opcję.

      • Didavi pisze:

        Szulczka w lepszym klubie jestem bardzo ciekawy. Bardzo. Ale chyba nie chciałbym, żebyśmy to my się przekonywali czy Szulczek poradzi sobie w drużynie w której jest ogromna presja na wynik. W której jest duży potencjał i trzeba grać w piłkę, prowadzić grę. Do tego brak doświadczenia pucharowego i też nie widzę Szulczka jako tego, który będzie cisnął zarząd o wzmocnienia. Chciałbym Szulczka zobaczyć w lepszym klubie niż Warta, jeśli tam sobie poradzi, pogra chociaż w eliminacjach pucharów to wtedy Lech. Szulczek nie ucieknie. Jest młody. Europy nie podbije, za granicę nie pojedzie. Będzie inny, lepszy moment na jego zatrudnienie.

  4. sorel pisze:

    Wiele wskazuje na to, że tak właśnie jest. Szulczek trzyma całą ekipę w ryzach i bez niego byłby zjazd Warty… Ale żeby nie zapeszać. Zieloni ciągle jeszcze zagrożeni spadkiem.

  5. Wuchta pisze:

    Jaga traci kolejne 3 pkt. Pytanie czy te nasze lebiegi to jutro wykorzystają, tym bardziej, że w Rakowie też zaczyna się smród robić. Jedno jest pewne, mistrz tego sezonu będzie najsłabszym mistrzem od lat.

  6. selda pisze:

    Coś się zacięło w Jadze. Siemieniec jednak nie jest taki zajebisty.

  7. legat79 pisze:

    No właśnie czy Nasi są w stanie to wykorzystać?
    Dzisiaj ogólnie ciekawie Śląsk narazie bezbarwny w Rts też może stracić punkty. A wieczorem ktoś na 100% je straci.
    Ale ile to już razy grali pod Nas!!???

    • Wuchta pisze:

      No właśnie. Powinniśmy tylko patrzeć na siebie, a nie na innych. Taka prawda, że z tym budżetem i potencjałem, zważywszy na to, że największy rywal z Warszawy, ma kłopoty ze składem i zadłużeniem to powinniśmy być w naszej lidze jak kiedy Olympique Lyon we Francji i z 5 razy pod rząd sięgnąć mistrzostwo. Doprawdy nie wiem jak to jest, że biją nas jakieś śmieszne Pogonie, Śląski i Jagiellonie. Przy tym budżecie, akademii i dominacji kibicowskiej w 2 największym województwie w kraju, nasza pozycja to po prostu wstyd.

  8. sorel pisze:

    Niestety, Kiepscy prowadzą po dość wątpliwym karnym…

  9. Renegat pisze:

    Ech i Kiepscy wracają na szczyt… Rumak, Szymczak i reszta – weźcie się w końcu do roboty! Bo nie dość, że brak mistrzostwa w takim sezonie, gdzie najwięksi rywale są zmęczeni pucharami, to już wystarczająca kompromitacja, to jeszczde utrata tytułu na rzecz takiego dziadostwa jak Śląsk… Matko, już widzę, jak juniorzy Dinama Zagrzeb czy kogo tam wylosują z tak kiepskim współczynnikiem będą kręcić piruety tą spasioną primadonną Exposito. A Lech pewnie znowu się wyłoży w eliminacjach LKE, no bo przecież miejsce pucharowe to będzie taaaki sukces, że będzie można spokojnie zostawić taniego trenerskiego patałacha na stołku.

  10. Renegat pisze:

    Ale przynajmniej na Toaletowej 3 jest zabawa, kto wykaże się większą indolencją w ataku…

  11. sorel pisze:

    Już remis, który dla nas byłby najlepszy skądinąd.

  12. Didavi pisze:

    Jak my tej kolejki nie wykorzystamy. To można się rozejść i spotkać w czerwcu.

    • Zbychu pisze:

      Mogą być dwie korzyści za jednym razem: możemy wskoczyć na drugie miejsce i w zostawić Raków z relatywnie dużą stratą do reszty czołówki. No ale Raków też na musiku, żeby nie stracić kontaktu z czołówką. To akurat może być dla nas korzystne – muszą atakować. Obrona musi dać radę.

  13. sorel pisze:

    Jutro możemy zostać wiceliderem, ale czy to możliwe? Jakoś ciężko w to wierzyć, biorąc pod uwagę poziom naszej gry. Ale niech u diabła Rumak wreszcie coś obmyśli, a piłkarze niech walczą!

  14. Pawel68 pisze:

    Kolejka dla nas dobra,ale czy my potrafimy to wykorzystać to nikt rozsądny nie przewidzi?Dla buków nie jesteśmy faworytem to chyba wygramy😂😂😂

  15. Jakub80 pisze:

    Chciałoby się powiedzieć, nie pozostaje nam nic innego jak wygrać. Zapowiada się nerwowa niedziela. Oby z happy endem.

  16. smigol pisze:

    Serce mówi mi że wygramy jutro, głowa że przegramy. Czyli będzie remis.

  17. Szota Arweladze pisze:

    Niesamowita jest ludzka psychika, a psychika kibica w dwójnasób. Cztery dni temu Kolejorz kompromituje się w meczu pucharowym (a przynajmniej jest to tak odbierane), przedłuża serię bez strzelonego gola do 270 minut, gra składem, który nijak nie przystoi do ambicji mistrzowskich a większość, łącznie z Redakcją, „ma dosyć” i wystarczy, że Jagiellonia przegrała a w stolicy padł remis i wraca nadzieja w kibicowskim narodzie. A przynajmniej jej przebłyski tu widać – marzenia o wiceliderze , konieczność wygrania, słabość Rakowa.

    Panowie, obyśmy jutro o tej porze znów mieli wiarę w mistrzostwo. Chociaż to nam się należy za te wszystkie trudy związane z kibicowaniem Lechowi.

    • leftt pisze:

      I taką dwubiegunówkę przewiduję do końca sezonu. Jest sześciu kandydatów do MP, wszyscy są słabi więc wszyscy będą czasem wygrywać, czasem przegrywać, na końcu ktoś będzie mistrzem, może będzie to Lech. Dość prosta sprawa ale będzie i tak mnóstwo teorii, proroctw, podsumowań i oczywiście lamentu. Zostańcie Państwo z nami!

    • Zbychu pisze:

      Bo taka natura – wiara umiera ostatnia, będziemy liczyć na zwycięstwo w każdym meczu, a nastroje będą przypominały sinusoidę zmienności populacji lemingów. Od skrajności w skrajność. Ale… mamy do tego prawo.

    • legat79 pisze:

      Taka już nasza kibicowska dola😊

    • Pan T.Arhei pisze:

      Spokojnie ,Majstra zdobędziemy,jeśli nie w tym roku to za rok już na pewno . Tylko martwi mnie Rumak na „puchary” ,on się nie nadaje . Mam nadzieję ,ze jego misja zakończy się w czerwcu,nawet pomimo MP. Może odejdzie „zagranicę albo chociaż do Bułgarii ?”

  18. Levin_9 pisze:

    Harcownikom z „dzikich pól” mocno się wiosną stępił oręż, z każdym ich meczem nasza wygrana w Białymstoku coraz bardziej przychodzi z kategorii „zwycięstwo z trudnym rywalem”, do „spełniona powinność”. Już dzisiaj wiadomo że dla Rakowa i legii obecny sezon będzie gorszy od poprzedniego, my jeszcze mamy szansę żeby był lepszy.

  19. Bigbluee pisze:

    ŁKS wygrywa z Puszczą. Idealnie dla Warty. Utrzymuje 5pkt przewagi nad Puszczą

  20. sorel pisze:

    No to w fatalnym stylu osuwamy się na 4. miejsce. Haniebna klęska w Częstochowie… Ten zjazd potrwa dalej. Nie ma już nic 🙁 🙁 🙁

Dodaj komentarz