Trudne i długie przygotowania

Trwa obecnie najdłuższa od marca 2018 roku przerwa na kadrę, która w przypadku Lecha Poznań potrwa przez łącznie 17 dni. Dziś mamy już 6 dzień marcowej przerwy na obozy reprezentacji narodowych i 3 dzień zajęć pierwszego zespołu Kolejorza ćwiczącego w mocno okrojonym składzie.

Lech Poznań po wygranej nad Wartą Poznań 2:0 miał wolną sobotę, niedzielę oraz poniedziałek. Po trzech dniach wolnego we wtorek po popołudniu zespół wrócił do zajęć i w okrojonym składzie rozpoczął pierwszy mikrocykl treningowy podczas marcowej przerwy na kadrę. Później do zajęć wrócili Filip Bednarek oraz Antonio Milić, którzy otrzymali więcej wolnego. We wtorek treningi indywidualne na boisku rozpoczął rekonwalescent Afonso Sousa, między innymi na siłowni pracuje Filip Dagerstal, ćwiczyć wciąż nie może Jesper Karlstrom, a także Dino Hotić i Artur Sobiech, którzy w tym sezonie już nie zagrają.

Nieobecni podczas zajęć w tym tygodniu są kadrowicze Bartosz Salamon, Nika Kvekveskiri, Miha Blazić, Ali Gholizadeh, Filip Szymczak oraz Filip Marchwiński. Dobrą wiadomością jest pozostanie w klubie Michała Gurgula. 18-latek dostał powołanie na towarzyski dwumecz kadry Polski U-18 z Cyprem, ale ostatecznie postanowiono, że wychowanek Lecha Poznań poobijany po ostatnim meczu rezerw pozostanie w klubie i będzie przygotowywał się pod okiem Mariusza Rumaka.

W tym tygodniu sztab szkoleniowy Kolejorza braki kadrowe łata młodymi zawodnikami z akademii, którzy zostali zaproszeni na treningi. Z pierwszą drużyną ćwiczą lub wkrótce będą ćwiczyć Wojciech Zborek, Dawid Krysa, Maksymilian Kluj, Kacper Wołowiec, Tymoteusz Gmur, Igor Draszczyk, Igor Stankiewicz, Igor Kornobis, Aleksander Nadolski, Kacper Orzechowski, Jan Niedzielski, Maksym Pietrzak, Wojciech Szymczak czy Norbert Pacławski, który już wcześniej ćwiczył z pierwszą drużyną będąc w kadrze meczowej seniorskiego Lecha Poznań na ostatnie dwa mecze.

W ten weekend drugoligowe rezerwy Lecha Poznań nie zagrają, ich mecz z GKS-em Jastrzębie Zdrój został przełożony, dlatego niektórzy młodzi piłkarze będą mogli pomóc Kolejorzowi w sobotnim sparingu z Chrobrym Głogów. Mecz z I-ligowcem odbędzie się o godzinie 11:00 na jednym z bocznych treningowych przy Bułgarskiej i będzie zamknięty zarówno dla mediów, jak i dla kibiców. Będzie to trzecie towarzyskie spotkanie niebiesko-białych podczas przerwy na kadrę w sezonie 2023/2024, które jednocześnie zakończy mikrocykl treningowy w tym tygodniu.

Chrobry Głogów nie jest całkowicie anonimowym rywalem dla Lecha Poznań. Graliśmy z tym przeciwnikiem w Pucharze Polski za kadencji Dariusza Żurawia, wcześniej m.in. wiosną 6 lat temu Chrobry był sparingpartnerem Kolejorza, który pokonał wtedy głogowian 2:1. W ostatnim czasie z pierwszoligowcem w sparingach rywalizowały rezerwy Lecha Poznań.

Warto dodać, że wszyscy kadrowicze będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego dopiero od czwartku, 28 marca. Lech Poznań przed meczem ze Stalą w Mielcu (poniedziałek, 1 kwietnia, godz. 15:00) odbędzie w komplecie tylko 4 jednostki treningowe. Oprócz Dino Hoticia i Artura Sobiecha w 26. kolejce PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024 na pewno nie wystąpi zawieszony za kartki Elias Andersson.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. 07 pisze:

    Nie wiem, nie chce się mądrzyć w tym temacie, ale uwazam, że dla podtrzymania rytmu meczowego rezerwy powinny rozegrać ten mecz wzmocnione zawodnikami z 1 – ki. Chyba korona z głowy takiemu Ba Loui by nie spadła gdyby zagrał 60 min…. chyba z tych 2 zespołów uzbieraliby meczową 16….. to moje prywatne zdanie.

Dodaj komentarz