Na drodze do kariery

Kilka dni temu piłkarska reprezentacja Polski do lat 17 osiągnęła duży sukces dochodząc do półfinału Mistrzostw Europy rozgrywanych na Węgrzech. Był to największy sukces kadry U-17 od 2012 roku, kiedy wielu młodych zawodników było na drodze do kariery, ale później wielu z nich przepadło.

W 2012 roku Polska wygrała z Belgią 1:0, zremisowała ze Słowenią 1:1, zremisowała z Holandią 0:0 i przegrała w półfinale z Niemcami 0:1. 11 lat temu w zespole biało-czerwonych grali tacy zawodnicy jak: Patryk Stępiński, Oskar Pogorzelec, Gracjan Horoszkiewicz, Aleksander Wandzel, Konrad Budek, Piotr Azikiewicz, Karol Linetty, Mariusz Stępiński, Igor Łasicki, Paweł Dawidowicz, Adrian Cierpka, Sebastian Rudol, Vincent Rabiega, Łukasz Żegleń, Dariusz Formella, Sebastian Zieleniecki, Damian Kugiel, Rafał Włodarczyk, Patryk Zenik, Arkadiusz Mroczkowski, Aleksander Jagiełło czy Bartosz Jaroch.

Po 11 latach od 3-4. miejsca na Euro U-17 rozgrywanego w Słowenii wiele nazwisk kibicom może już nic nie mówić. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem jeden z tamtych piłkarzy odsiaduje wyrok za próbę zabójstwa, wielu zawodników nawet od kilku sezonów nie gra w piłkę nożną, a jeszcze inni próbują swoich sił w niższych polskich ligach. Z wymienionego grona kariery zrobili tylko Mariusz Stępiński, Paweł Dawidowicz, Dariusz Formella i nasz Karol Linetty. Oprócz Linettego 11 lat temu Kolejorza reprezentowali też bramkarz Aleksander Wandzel (kilka lat temu zakończył przygodę z piłką) oraz środkowy pomocnik Adrian Cierpka (aktualnie próbuje swoich sił na zapleczu rumuńskiej ekstraklasy).

Podczas niedawnych Mistrzostw Europy U-17 na Węgrzech w kadrze biało-czerwonych znalazło się jeszcze więcej piłkarzy Lecha Poznań. Polskę reprezentowali Oskar Tomczyk, Michał Gurgul, Igor Brzyski oraz Filip Wolski. Z nimi w składzie biało-czerwoni pokonali najpierw Irlandię 5:1, wygrali z Węgrami 5:3 i przegrali z Walią 0:3. 11 lat temu ćwierćfinału nie było, awansowało się wtedy od razu do półfinału. Niedawno w maju Polacy U-17 w 1/4 uporali się z Serbią triumfując 3:2 a w półfinale węgierskiej imprezy przegrali z końcowym zwycięzcą Mistrzostw Europy U-17 2023, czyli z Niemcami 3:5.

Kolejno: minuty, mecze, lechita, gole i asysty

372 (5) – Wolski – 1/2
295 (5) – Brzyski – 0/1
243 (5) – Gurgul – 0/0
180 (5) – Tomczyk – 1/0

Podczas Euro U-17 na którym grali piłkarze urodzeni głównie w 2006 i 2007 roku najwięcej minut spośród lechitów zaliczył prawonożny pomocnik Filip Wolski (372). Ten zawodnik najczęściej grał na lewej pomocy, w środku pola występował Igor Brzyski (295 minut), lewym stoperem w systemie z trzema obrońcami był Michał Gurgul (243 minuty) a w ataku 180 minut otrzymał Oskar Tomczyk. Cała czwórka lechitów wystąpiła na Węgrzech we wszystkich 5 spotkaniach. Tomczyk po wejściu z ławki strzelił gola Węgrom. Brzyski może pochwalić się asystą w meczu z Irlandią, natomiast najbardziej efektywny Wolski zdobył bramkę przeciwko Niemcom, zaliczył w półfinale asystę i jeszcze jedną asystę dołożył w konfrontacji z Irlandią.

Każdy z wymienionych wychowanków Lecha Poznań zdobył niedawno tytuł Mistrza Polski U-19 oraz ma sobą debiut w II-ligowych rezerwach. Spośród brązowych medalistów Euro U-17 2023 najbardziej znany jest lewonożny Michał Gurgul, który w Ekstraklasie otrzymał już 3 szanse. Ten defensor przybył do akademii Lecha Poznań przed 6 laty z konkurencyjnej akademii Piotra Reissa. Pozostali wychowankowie są z zupełnie innych miast. Tomczyk ćwiczy w naszej akademii dopiero od 3 lat przychodząc z Wisły Płock. Brzyski ma za sobą dopiero drugi sezon w niebiesko-białych barwach, jest to pomocnik pochodzący z Gdańska, który przez kilka lat reprezentował juniorskie ekipy Lechii. Z kolei Wolski gra w Lechu Poznań od lata 2020 roku będąc wcześniej pomocnikiem Korony Kielce.

Michał Gurgul podczas meczu z Górnikiem
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Hazaj pisze:

    Jak widać z wykazu graczy (22-óch) z ME U-17 z 2012 tak naprawdę nie zniknęli – Dawidowicz i Linetty. I to chyba jest wskaźnik „kariery” w tzw grupach młodzieżowych ( i chyba tylu przebije się z MP Juniorów Starszych Lecha z 2023 dfo dorosłego Lecha). Co najwyżej 2 max 3 graczy.
    Odnosi się to też do obecnej reprezentacji U-17, gdzie tak wychwala się Kolanko, Wolskiego, Rejczyka (fajny grajek choć z warszawskiej szmaty) Krzyżanowskiego, Borysa ( z tego robi się już wielkiego piłkarza he he he he) Skoczylasa.
    Dla mnie z tej lechickiej grupki z tych MEuropy U-17 — w 1 Lechu może zaistnieć – Filip Wolski i Michał Gurgul (LEWONOŻNY!).
    Przypominam, że przed kontuzją którą odniósł na wiosnę 2023 , był jeszcze jeden Lechita, murowany kadrowicz U-17- był to Patryk Olejnik , był nawet kapitanem tej kadry !

    • Ostu pisze:

      To jak i kogo oni – Wąski i Złotousty – chcą zebrać dla reprezentowania pierwszej drużyny PIERWSZEGO Lecha…?

      • Hazaj pisze:

        Wiesz tu wydaje mi się że „zagra wizja trenera” który np „widzi w zespole Antczaka”.Choć p[owtarzam…. DWÓJKA nowych z Akademii (rezerwy albo Juniorzy Starsi) to max co można wmontować w tzw „szeroki skład” (ławka na przykład i minuty).. Albo jakiś mecz np z Ruchem na wiosnę 2024. To naturalna kolej rzeczy. A nazwiska…. patrz powyżej… może jeszcze do tego Dziuba, może Wilak, może Pingot, może Borowski. Ale to takie spekulowanie. A obóz letni, kadra na Wronki niewiele znaczy , bo różni gracze wyjeżdżali na takie obozy np do Opalenicy w czerwcu 2022 Czekała, Kornobis, Gogół, Pacławski i co? Grali potem w PIERWSZYM LECHU? Siedzieli choć w jakimś meczu na ławce? Nie.

      • leftt pisze:

        Pacławski chyba siedział, nie pamiętam, czy zagrał. Ale fakt, nie przebił się.